Majóweczki 2016 :D
-
WIADOMOŚĆ
-
katarzyna_d wrote:http://naforum.zapodaj.net/thumbs/3c527cf11349.jpg
Wracając do porodu.
Jednak u nas w szpitalu jest dostępny poród w wodzie
A wiec jak GBS wyjdzie ujemny i nie będzie przeciwskazań to ja zdecyduje sie na taki poródjeszcze z lekarka pogadam na wizycie
katarzyna_d lubi tę wiadomość
-
katarzyna_d wrote:http://naforum.zapodaj.net/thumbs/3c527cf11349.jpg
Wracając do porodu.
Jednak u nas w szpitalu jest dostępny poród w wodzie
A wiec jak GBS wyjdzie ujemny i nie będzie przeciwskazań to ja zdecyduje sie na taki poródjeszcze z lekarka pogadam na wizycie
u mnie wanna sluzy tylko do relaksu. Rodzi sie na wyrku.
katarzyna_d lubi tę wiadomość
Patrycja24 -
Negra wrote:Pati- cieszę się, że malutka ładnie rośnie i się rozwija i że już za kilka dni będziesz miała ja w domu!
Bólu piersi współczuję- laktator chyba ciągnie pod większym ciśnieniem, niż niunia i dlatego tak Cię masakruje... Musisz wytrwać jeszcze kilka dni
Może malutkiej nie pasuje butla i smoczek? Może powinnaś spróbować z inną firmą? Może akurat TT jej nie leży?
Ona je ze szpitalnych czyli klasyczne smoki jak z canpola np okrągłe jeść zjada bo głodna ale tak średnio chociaż dzisiaj mówiła położna o 15 60ml zjadłakatarzyna_d lubi tę wiadomość
Livia
Nela
Marcel
-
nick nieaktualnyAle jak przeczytałam przeciwwskazania no to nie jest pewna czy mnie lek dopuści
. Pierwsze to ciśnienie u mnie wiecznie 100/60 częste infekcje no chyba ze wyleczę ma glancus!!
I waga dziecka 4 kg juz nie można rodzic w wodzie !!
Napaliłam sie na ten poród, a może lekarka nie zgodzić sie!
Chciałam w wodzie rodzic z powodu moich boli krzyżowychnawet nie rozróżniłam kiedy mam skurcze bo bol byl jednakowy przez 6 godz.
-
katarzyna_d wrote:http://naforum.zapodaj.net/thumbs/3c527cf11349.jpg
Wracając do porodu.
Jednak u nas w szpitalu jest dostępny poród w wodzie
A wiec jak GBS wyjdzie ujemny i nie będzie przeciwskazań to ja zdecyduje sie na taki poródjeszcze z lekarka pogadam na wizycie
fajnie, u Nas niema ;/katarzyna_d lubi tę wiadomość
-
Dziewczyny czy Was też tak boleśnie maluchy okopują i się wiercą? Bo ja już mam dość... mały się tak wierci i wyciska że mnie skręca i tylko podskakuje z bólu... i to całymi dniami i w nocy też... nawet czasami zjeść nie umiem... a dzidzia jeszcze malutka bo nawet 2kg nie ma to co to będzie za miesiąc?
katarzyna_d lubi tę wiadomość
-
domi05 wrote:Dziewczyny czy Was też tak boleśnie maluchy okopują i się wiercą? Bo ja już mam dość... mały się tak wierci i wyciska że mnie skręca i tylko podskakuje z bólu... i to całymi dniami i w nocy też... nawet czasami zjeść nie umiem... a dzidzia jeszcze malutka bo nawet 2kg nie ma to co to będzie za miesiąc?
-
ja dopiero w poniedziałek jadę do szpitala się rozejrzeć, co tam mają i jak wygląda, bo na stronie nic nie ma.
Ależ mnie wkurza ta bezczynność. Siedzę w domu, zrobiłabym coś konkretnego, a nic mi nie wolno. Aż mnie nosi.
A na poprawę humoru
http://naforum.zapodaj.net/thumbs/c4bd7e794456.jpgbimba lubi tę wiadomość
-
domi05 wrote:Dziewczyny czy Was też tak boleśnie maluchy okopują i się wiercą? Bo ja już mam dość... mały się tak wierci i wyciska że mnie skręca i tylko podskakuje z bólu... i to całymi dniami i w nocy też... nawet czasami zjeść nie umiem... a dzidzia jeszcze malutka bo nawet 2kg nie ma to co to będzie za miesiąc?
tak, u mnie się jeszcze "przeciąga", a teraz czuję że jakoś dziwnie się ułożył bo mnie boli, jakby kolankiem cisnął czy coś, muszę się położyć to może się przesunie. Jak siedzę zgarbiona to protestuje i muszę się prostowaćkatarzyna_d lubi tę wiadomość
-
nick nieaktualnyKokoszaNell wrote:tak, u mnie się jeszcze "przeciąga", a teraz czuję że jakoś dziwnie się ułożył bo mnie boli, jakby kolankiem cisnął czy coś, muszę się położyć to może się przesunie. Jak siedzę zgarbiona to protestuje i muszę się prostować
Ja w środę mam wizytę to podejdę. Na porodówkę
Mój w dzien sie przeciąga nawet znośnie ale jak sie położę do spania to czasem łzy prawie lecą jak wierci w więzadło
Jak idę do znajomych to z dalej widza jak maly szalejejuz przywykłam ze może 1,5 godz jest jak sie nie rusza .
-
aaaguchaaa- gratulacje, spora dziecinka
Któraś pisała, że dziecię ułożone "oczywiście główkowo... kurczę nie jest to takie oczywisteZaczynam się zastanawiać co ze mną będzie. Czuję się, jakby mój synek miał się już nie obrócić, ciasno ma strasznie... Któraś z Was ma jeszcze dziecko w ułożeniu pośladkowym/ poprzecznym? Jak u Was lekarze rokują? Fiknie? Czy skierowanie na cc wystawia się w jakimś konkretnym tygodniu ciąży, czy decydują jak rozpocznie się akcja"?
-
nick nieaktualnydomi05 wrote:U mnie już całkiem najgorzej jak na lewym boku się poloze, chyba tam ma nogi, a tyłek i plecy to ma cały czas wypiete i tylko mocniej wypycha
Tez na lewym boku najgorzej kopie i dlatego usypiam na prawymwiększości śpię na prawej stronie ! Wiem ze powinnam na lewej, ale podczas spania nie kontroluje tego.
Marietta kurde mysle ze jeszcze ma czas ! To i mój jeszcze może fiknąć główką do gory!! Nie znam się zbytnio na tym. -
Marietta, do 34 tygodnia ma czas
Czasem dzieci fikną na ostatnią chwilkę mimo, że nam się wydaje, że już nie mają miejsca. Skierowanie na CC lekarz może wystawić a każdym etapie ciąży ale nie musi. Niektórzy lekarze uważają, że nie powinno się ustalać terminu cięcia wcześniej i zgłosić się do szpitala dopiero jak zacznie się akcja porodowa, wtedy po wstępnym badaniu zadecydują o rodzaju porodu. U mnie pewnie tak będzie, jako że ze względu na infekcję lepsze będzie CC, ale też przepowiadają wcześniejsze pęknięcie pęcherza. Na razie walczymy z paskudztwem, ale nic nie pomaga, więc czeka nas niespodzianka ;/
-
Marietta wrote:aaaguchaaa- gratulacje, spora dziecinka
Któraś pisała, że dziecię ułożone "oczywiście główkowo... kurczę nie jest to takie oczywisteZaczynam się zastanawiać co ze mną będzie. Czuję się, jakby mój synek miał się już nie obrócić, ciasno ma strasznie... Któraś z Was ma jeszcze dziecko w ułożeniu pośladkowym/ poprzecznym? Jak u Was lekarze rokują? Fiknie? Czy skierowanie na cc wystawia się w jakimś konkretnym tygodniu ciąży, czy decydują jak rozpocznie się akcja"?
Patrycja24 -
Marietta wrote:aaaguchaaa- gratulacje, spora dziecinka
Któraś pisała, że dziecię ułożone "oczywiście główkowo... kurczę nie jest to takie oczywisteZaczynam się zastanawiać co ze mną będzie. Czuję się, jakby mój synek miał się już nie obrócić, ciasno ma strasznie... Któraś z Was ma jeszcze dziecko w ułożeniu pośladkowym/ poprzecznym? Jak u Was lekarze rokują? Fiknie? Czy skierowanie na cc wystawia się w jakimś konkretnym tygodniu ciąży, czy decydują jak rozpocznie się akcja"?
-
Marietta wrote:aaaguchaaa- gratulacje, spora dziecinka
Któraś pisała, że dziecię ułożone "oczywiście główkowo... kurczę nie jest to takie oczywisteZaczynam się zastanawiać co ze mną będzie. Czuję się, jakby mój synek miał się już nie obrócić, ciasno ma strasznie... Któraś z Was ma jeszcze dziecko w ułożeniu pośladkowym/ poprzecznym? Jak u Was lekarze rokują? Fiknie? Czy skierowanie na cc wystawia się w jakimś konkretnym tygodniu ciąży, czy decydują jak rozpocznie się akcja"?
to ja chyba nawet napisalam, ze oczywisciel bo juz jakis czas temu pisalam, ze chyba glowa w dol Mala jest ulozona, bo kopniaki bardzo wysoko czuje. [te oczywiscue to takie potwierdzenieMarietta lubi tę wiadomość
-
nick nieaktualnyMarietta mi mówiła ze do wizyty za tydzien we wtorek powinna sie obrócić Mała ale wszystko tez zależy od wielkości dziecka . I ze jak sie nie obróci do przyszłej wizyty z pośladkowo to raczej cc . Bo pozniej szanse na obrót od 33 maleją ale nie znaczy ze sa niemożliwe . Mi sie wydaje ze Niunia sie dzis wlasnie przewróciła ale zobaczymy we wtorek czy to potwierdzimy