X

Pobierz aplikację OvuFriend

Zwiększ szanse na ciążę!
pobierz mam już apkę [X]
Forum W ciąży - ogólne Majóweczki 2016 :D
Odpowiedz

Majóweczki 2016 :D

Oceń ten wątek:
  • pasia27 Autorytet
    Postów: 13367 11933

    Wysłany: 10 kwietnia 2016, 23:19

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Poli9106 wrote:
    Też tak sądzę,zobaczymy co jutro ordynator powie.Tak właśnie szykować się bd na rozmowę z lekarzem a po drugie powkrecsm im ze mnie brzuch boli zeby mnie nie puscili do domu bo nie dojade jak ta glowka tak nisko,ze.ledwo chodze
    Ja od razu jak trafiłam na Ip to mówiłam ze maly się Malo rusza..(co bylo troche nie prawda) ale.chcialam by nie kombinowali z balonikami i dupikami..
    No ale mnie tez wody odeszly wiec to byl początek. ;-)

    Pochodz po schodach i porób przysiady w łazience hehe może.cos.samo ruszy ;-)

    3i498u698lx7etrf.png
    zrz6sg189ii5w2ru.png
  • pasia27 Autorytet
    Postów: 13367 11933

    Wysłany: 10 kwietnia 2016, 23:20

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    aaaguchaaa wrote:
    Ja mam teraz wizytę w piatek i tez juz od wizyty będę regularnie sie w tych rejonach ogarniach :D przeraza mnie myśl ze podeszlaby do mnie polozna z maszynka i dawaj na sucho hejaaa!! O Jezusku na sama myśl skora mi cierpnie...
    Hahahahah

    3i498u698lx7etrf.png
    zrz6sg189ii5w2ru.png
  • pasia27 Autorytet
    Postów: 13367 11933

    Wysłany: 10 kwietnia 2016, 23:24

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Z tym goleniem..ja nie dość ze.brzuch duży to.rece.za.krótkie hahaha..wizyta.dopiero 21 wiec niech rosną swobodnie do tego dnia a później generalka i oczekiwanie na poród..a jak mnie zacznie rsc to ogóle tylko tam głęboko bo to tylko chodzi o to miejsce gdzie tną lub może.pęknąć by nkw drapaly wlochy tak bardzo.przy gojeniu i przy szyciu nie przeszkadzały..

    3i498u698lx7etrf.png
    zrz6sg189ii5w2ru.png
  • aaaguchaaa Autorytet
    Postów: 495 255

    Wysłany: 10 kwietnia 2016, 23:32

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    No Pasia przecuez one sie(ze tak brzydko powiem ) nie pier...la z zelami :D ja sama na studiach miałam watpliwa przyjemność wykonania takiego golenia.. Polozna dziwnie sie na mnie patrzyli jak prosiłam o krem/ żel cokolwiek.. Tylko mówi jedziesz na sucho!! A mi słabo i niedobrze.. I koniec końców nie ogolilam. Bo powiedziałam wprost ze to niehumanitarne!!

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 10 kwietnia 2016, 23:30

    pasia27 lubi tę wiadomość

    ex2b8rib3sp7l0jl.png
  • Patrycja24 Autorytet
    Postów: 872 652

    Wysłany: 10 kwietnia 2016, 23:35

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Liley, wiem o czym mowisz i lacze sie w bolu. Ech, faceci. Stan podgoraczkowy a zachowuja sie jakby mieli zagrozenie zycia. Niestety znam to z autopsji. Mojemu do takiego marudzenia wystarczy podwyzszona temp.i katar :-P na szczescie rzadko sie to zdarza.

    Patrycja24
  • aaaguchaaa Autorytet
    Postów: 495 255

    Wysłany: 10 kwietnia 2016, 23:37

    Cytuj  /     /  Zgłoś

    choc ja iTak to juz z facetami jest oni umierają przy 37,5 a my 40st posprzatamy, obiad dwudaniowy na zakupy i sprawy pozałatwiać polecimy abna koniec i tak dostaniemy pytanie a czemu ciasta nie upieklas.. Podczas gdy nowe pilnujemy podłogi zeby przypadkiem nie uciekla :D


    Choc ja ostatnio przy anginie, w trakcie sesji w podobie uslyszalam o cieście nie od męża a od tesciowej(bo ciasto bylo kupne.. O wizytacji dowiedziałam sie w sobotę wieczorem ze w niedzuele przyjsda)pyt czemu kupne czemu nie upieklas (a ja antybiotyk, ledwo mowie, bo czopy ropne, jakos 6,5 miecha ciąży) no cóż.. Hmm.nie chciało mi sie ;)

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 10 kwietnia 2016, 23:37

    ex2b8rib3sp7l0jl.png
  • pasia27 Autorytet
    Postów: 13367 11933

    Wysłany: 10 kwietnia 2016, 23:47

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Mój stary podobnie..jakis katar i gorączka i od razu wypomina ze musi iść do pracy...a ja w.ciąży,z malym Kacperkiem szalejącym,plus obowiazki domowe to przeciez nic takiego...

    W ogóle to bym chciała zeby przynajmniej raz w zyciu taki chlop pochodził w ciąży i urodził dziecko..hehe

    3i498u698lx7etrf.png
    zrz6sg189ii5w2ru.png
  • Liley Autorytet
    Postów: 450 324

    Wysłany: 10 kwietnia 2016, 23:48

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Problem w tym że gorączki nie ma, ba! Nawet stanu podgoraczkowego nie ma. Już mi zapowiedział, że idzie na 3 dni l4 i "będę leżał!". A ja polatalam, trochę dzwignęłam pranie i już macica się stawia. Padłam na łóżko bo przyszedł skurcz a mój mąż "aż tak chyba nie boli co?"... poszedł sie wygrzać w wannie, wlał olbasa. Siedzi... byłam się wysiusiać i slysze "och, wiesz gdzieś mi olejek sie na jaja przykleił, wsiadlem w niego. Wiesz jak bolało? Myślałem, że sie poplacze.." najpierw wybuch śmiechu ale mina mnie ostudziła. Wypalilam ze aż tak.chyba nie boli...
    boze nie wiem co on na tych jajkach ma, ale widze, ze walczy o życie całym sobą!

    Marietta, Aniu_leczka, Lilik lubią tę wiadomość

    f2wlepok51d0udm2.png
  • pasia27 Autorytet
    Postów: 13367 11933

    Wysłany: 10 kwietnia 2016, 23:49

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Uciskam spac..
    Mój młody lula ale nie wiadomo jaka będzie noc wiec idę spać

    3i498u698lx7etrf.png
    zrz6sg189ii5w2ru.png
  • pasia27 Autorytet
    Postów: 13367 11933

    Wysłany: 10 kwietnia 2016, 23:50

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Liley wrote:
    Problem w tym że gorączki nie ma, ba! Nawet stanu podgoraczkowego nie ma. Już mi zapowiedział, że idzie na 3 dni l4 i "będę leżał!". A ja polatalam, trochę dzwignęłam pranie i już macica się stawia. Padłam na łóżko bo przyszedł skurcz a mój mąż "aż tak chyba nie boli co?"... poszedł sie wygrzać w wannie, wlał olbasa. Siedzi... byłam się wysiusiać i slysze "och, wiesz gdzieś mi olejek sie na jaja przykleił, wsiadlem w niego. Wiesz jak bolało? Myślałem, że sie poplacze.." najpierw wybuch śmiechu ale mina mnie ostudziła. Wypalilam ze aż tak.chyba nie boli...
    boze nie wiem co on na tych jajkach ma, ale widze, ze walczy o życie całym sobą!
    Hahahah
    No dobry jest..

    3i498u698lx7etrf.png
    zrz6sg189ii5w2ru.png
  • pasia27 Autorytet
    Postów: 13367 11933

    Wysłany: 10 kwietnia 2016, 23:52

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Mój stary jak wyczuje syfka to od razu mnie wola żebym ogladala bo MA KLESZCZA hahaha i zawsze to same ze rusza mu się pod palcem haha a jeszcze nigdy nie miał ! I jest bardzo wydygany a ja wkurzona tymi jego glupotami hehe

    3i498u698lx7etrf.png
    zrz6sg189ii5w2ru.png
  • Liley Autorytet
    Postów: 450 324

    Wysłany: 10 kwietnia 2016, 23:53

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    pasia27 wrote:
    Mój stary podobnie..jakis katar i gorączka i od razu wypomina ze musi iść do pracy...a ja w.ciąży,z malym Kacperkiem szalejącym,plus obowiazki domowe to przeciez nic takiego...

    W ogóle to bym chciała zeby przynajmniej raz w zyciu taki chlop pochodził w ciąży i urodził dziecko..hehe
    Odsetek samobójstw drastycznie by wzrósł... 3-4 skurcze i skaczą z okna. Juz widzę porodówki na parterach z kratami w oknach :D

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 10 kwietnia 2016, 23:49

    pasia27, Negra, Carolq lubią tę wiadomość

    f2wlepok51d0udm2.png
  • pasia27 Autorytet
    Postów: 13367 11933

    Wysłany: 11 kwietnia 2016, 00:01

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Liley wrote:
    Odsetek samobójstw drastycznie by wzrósł... 3-4 skurcze i skaczą z okna. Juz widzę porodówki na parterach z kratami w oknach :D
    No calkiem.prawdopodobne:-)
    Ciekawe czy co po niektórzy szli by rodzic z.mamusiami hahah

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 10 kwietnia 2016, 23:57

    Negra lubi tę wiadomość

    3i498u698lx7etrf.png
    zrz6sg189ii5w2ru.png
  • aaaguchaaa Autorytet
    Postów: 495 255

    Wysłany: 11 kwietnia 2016, 00:04

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Okna oczywiście bez klamek.. Btw. Kiedys Kossakowski byl podłączony do elektrrostymulacji( napięcie i natężenie impulsow wywolywalo skurcze mm brzucha jak w porodzie)wytrzymal...do 8cm rozwarcia.. Hehe potem zerwał bo juz nie dawal rady. No cóż..

    ex2b8rib3sp7l0jl.png
  • Baronowa_83 Autorytet
    Postów: 6178 4021

    Wysłany: 11 kwietnia 2016, 00:06

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Poli9106 wrote:
    Dzieki za wasze wsparcie,mój się juz wscieka,ze ja panikuje,ze bedzie dobrze Anja w to nie wierze
    A ja mysle ze twoje dziecko świadomie nie chciało sie urodzić 10 kwietnia ;)
    Takze juz jest 11;)


    Jutro ide kupic reni bo mnie zgaga zabija.

    Carolq lubi tę wiadomość

    Mama od 03.2010, czas na drugie
    Tadek i Władek w jednym stali domku...
    2r8rqps6ohlhosuf.png
    Szanse jedne na milion - rzekła- spełniają się w dziewięciu przypadkach na dziesięć.
  • Negra Autorytet
    Postów: 709 777

    Wysłany: 11 kwietnia 2016, 00:10

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ehhhhh dziewczyny- mam to samo... Mój od wczoraj kicha i prycha, ale nie zacznie się leczyć, dopóki nie dostanie tabletek na tacy, w zestawie z gorącą herbatką...

    Ale u nas i tak hitem są wizyty u dentysty: nie pozwoli sobie zrobić przeglądu, dopóki nie dostanie znieczulenia! Ostatnio byliśmy całą rodziną u stomatologa i syn stał w drzwiach gabinetu i go dopongiwał: "tato, bądź dzielny!". I zadziałało! :-) Jeden ząb wyleczony :-)

    pasia27 lubi tę wiadomość

    Laura <3

    iv09krhman7e3ofp.png
  • Patrycja24 Autorytet
    Postów: 872 652

    Wysłany: 11 kwietnia 2016, 00:10

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    pasia27 wrote:
    No calkiem.prawdopodobne:-)
    Ciekawe czy co po niektórzy szli by rodzic z.mamusiami hahah
    Dobre :-D pewnie i tacy by sie znalezli. Przyrost naturalny spadlby drastycznie. Ciaza to piekny czas, ale rowniez pelen dolegliwosci, o ktorych sie nie mowi. Ja np.nie wiedzialam, ze bd wstawac z wyrka jak babcia z artretyzmem :-P

    Patrycja24
  • Poli9106 Autorytet
    Postów: 961 292

    Wysłany: 11 kwietnia 2016, 00:26

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Baronowa_83 wrote:
    A ja mysle ze twoje dziecko świadomie nie chciało sie urodzić 10 kwietnia ;)
    Takze juz jest 11;)


    Jutro ide kupic reni bo mnie zgaga zabija.
    No urodziny meza dzisiaj :)

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 11 kwietnia 2016, 00:22

    pasia27, Carolq lubią tę wiadomość

  • pasia27 Autorytet
    Postów: 13367 11933

    Wysłany: 11 kwietnia 2016, 04:55

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Moj bidulek sie obudził o 4na piciu..teraz jeszcze nie śpi bo nosek przytkany..a ja czuwam czy się gorączka rozkręci bo ma 37na razie..

    3i498u698lx7etrf.png
    zrz6sg189ii5w2ru.png
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 11 kwietnia 2016, 07:25

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Hej i witamy , powoli sie szykujemy na ktg . Przynajmniej die upewnimy ze wszystko w porządku :)
    Dni jakos zaczęły szybko lecieć mam dzis zamiar tez odwiedzić koleżanki z patologii przy okazji :)
    Pasia współczuje ja sama nie za dobrze sie czuje by sie sobą zając a jeszcze u Ciebie Maluszek chory :/
    Pola dzis mniejmy nadzieje ze dzis juz bedziesz tulić Mała :)
    Co do mężów tak jest ;P chodz mój jest bardzo wyrozumiały , ale tez mu sie zdążają pytania czemu sapiesz itd. ;)
    Pozdrawiamy pewnie odezwiemy sie jak bedziemy czekać na ktg

    pasia27 lubi tę wiadomość

‹‹ 1536 1537 1538 1539 1540 ››
Zgłoś post
Od:
Wiadomość:
Zgłoś Anuluj

Zapisz się na newsletter:

Zainteresują Cię również:

Torbiel na jajniku - przyczyny, objawy i leczenie

Torbiel na jajniku od czasu do czasu pojawia się u większości kobiet. Są to cysty lub pęcherzyki, które zazwyczaj wypełnione są płynem i które najczęściej samoistnie znikają. Dowiedz się jakie są objawy torbieli i czy mogą być przeszkodą w zajściu w ciążę? Kiedy należy je leczyć i z jakimi chorobami mogą współwystępować. 

CZYTAJ WIĘCEJ

Owulacja – kiedy owulacja zwiększy szanse na zajście w ciążę

Kiedy owulacja? Większość kobiet wie, że owulacja to czas, w którym możliwe jest zajście w ciążę. Ale kiedy dokładnie ona występuje, jakie są objawy owulacji, jak ją rozpoznać lub co może na nią wpływać nie dla wszystkich jest oczywiste. Kilka faktów na ten temat oraz parę prostych instrukcji jak obserwować swoje ciało pomoże Ci wielokrotnie zwiększyć szanse na zajście w ciążę.

CZYTAJ WIĘCEJ

Trudne rozmowy w związku - jak rozmawiać z partnerem o problemach z płodnością i zachęcić do pierwszej wspólnej wizyty w klinice.

Bezskuteczne starania o dziecko i problemy z płodnością są dużym wyzwaniem w życiu każdej pary. Nie jest to regułą, ale bardzo często to kobiety wcześniej uświadamiają sobie problem, czują, że "coś jest nie tak", chcą rozpocząć diagnostykę... Jak rozmawiać o problemach z płodnością w związku? Kiedy warto zdecydować się na pierwszą wizytę i jak zachęcić do niej partnera? 

CZYTAJ WIĘCEJ