Majóweczki 2016 :D
-
WIADOMOŚĆ
-
Jak tak czytam ze pokolei ktoras jedzie do szpitala to tak sobie mysle kiedy mnie wezmie.. chyba bede musiala poczekac do tego 6 maja na cesarke.. bo jakos wczesniej nie wydaje mi sie zeby cos sie ruszylo.. a chcialabym zeby to naturalnie poszlo a nie tniemy bo termin..
-
Carolq wrote:Przedstawiam Wam kącik Ninki
brakuje Nam jeszcze paru gadżetów ale już i tak jest super
https://naforum.zapodaj.net/thumbs/1f4b671ef2b7.jpg
https://naforum.zapodaj.net/thumbs/2ad1d0413b65.jpg
Nie boisz sie trzymać tv nad lozeczkiem?
Ja to nawet sloniki poscisgalam z malej policzki nad lozeczkiem bo mam.schizy haha mam schizy i czarne myśli od razu . -
nick nieaktualnypasia27 wrote:Pięknie!!
Nie boisz sie trzymać tv nad lozeczkiem?
Ja to nawet sloniki poscisgalam z malej policzki nad lozeczkiem bo mam.schizy haha mam schizy i czarne myśli od razu .
Wisi tu od 3 lat i jakoś nigdy nie spadłani nie drgnoł więc watpię w to aby była taka możliwość , poza tym jest dobrze przymocowany więc nie ma takiego faktycznego zagrożenia
Patrze może raczej na to realnie bo mam troszeczkę wiedzy jakie są możliwości że coś może walnąć a coś nie
i to ściana działowa gipsowa nie nosi żadnych obciążeń prócz swojego i tv , przymocowanego na specjalne wkręty do takich ścian
Poza tym postanowiłam być wyluzowaną Mamusią
bo inaczej bym chyba zjechała swoją psychikę na maksa
No i chyba zaczęłam wychodzić z założenia że co ma się stać i tak się stanie niezależnie jak będziemy uważni.
-
nick nieaktualny
-
Melduje sie. Nie rodze jeszcze, ale szyjka juz puszcza, miekka i rozwarcie na palec
. Takze może soe w kwietniu uwinę. Pani doktor zarzadzila akcje seks
.
maimama, Lilik, Patrycja24, Carolq, Marietta, Różyczka, pasia27, i.am.chappie, Iwa81 lubią tę wiadomość
-
nick nieaktualny
-
chwilę nie zaglądałam a tu tyle zmian
zaczynam się bać jak Was czytam. Oby do tej drugiej pełni
ja teraz nie mogę rodzić, muszę dokończyć remont kuchni, mieszkanie mam jakby ktoś granat rzucił i psa po operacji, którym trzeba się opiekować. Nawet nie mam co torby pakować bo mam zablokowany dostęp do komody
a 1 i 8 maja mam komunie w rodzinie. Muszę być w dwupaku jeszcze miesiąc
trzymajcie się dziewczyny!pasia27 lubi tę wiadomość
-
KokoszaNell wrote:chwilę nie zaglądałam a tu tyle zmian
zaczynam się bać jak Was czytam. Oby do tej drugiej pełni
ja teraz nie mogę rodzić, muszę dokończyć remont kuchni, mieszkanie mam jakby ktoś granat rzucił i psa po operacji, którym trzeba się opiekować. Nawet nie mam co torby pakować bo mam zablokowany dostęp do komody
a 1 i 8 maja mam komunie w rodzinie. Muszę być w dwupaku jeszcze miesiąc
trzymajcie się dziewczyny!
Przecież nie może tak być, żeby wszystkie w tą pełnię akurat rodziły.
Następna pełnia też musi zebrać żniwo
Ja mam tyle na głowie spraw w pracy, że jeszcze nie zdążyłam
Się zestresować Dniem Zero!!!! A to już jutroso happy
pasia27, Carolq lubią tę wiadomość
-
Carolq wrote:Wisi tu od 3 lat i jakoś nigdy nie spadł
ani nie drgnoł więc watpię w to aby była taka możliwość , poza tym jest dobrze przymocowany więc nie ma takiego faktycznego zagrożenia
Patrze może raczej na to realnie bo mam troszeczkę wiedzy jakie są możliwości że coś może walnąć a coś nie
i to ściana działowa gipsowa nie nosi żadnych obciążeń prócz swojego i tv , przymocowanego na specjalne wkręty do takich ścian
Poza tym postanowiłam być wyluzowaną Mamusią
bo inaczej bym chyba zjechała swoją psychikę na maksa
No i chyba zaczęłam wychodzić z założenia że co ma się stać i tak się stanie niezależnie jak będziemy uważni.
Carolq lubi tę wiadomość
-
hiacynta99. wrote:Ja nie wiem jak skurcz boli
u mnie było cos w stylu rozrywania kręgosłupa
tzw bole krzyzowe!!;/
Może nam się zmieni i będziemy mogły normalnie poczuć skurcze a nie rżnięcie kręgosłupa piłą łańcuchową.Co by nie było nikt za nas nie urodzi i musimy znieść to dla swoich bąbelkówhiacynta99., pasia27 lubią tę wiadomość
-
Aniu_leczka wrote:Może nam się zmieni i będziemy mogły normalnie poczuć skurcze a nie rżnięcie kręgosłupa piłą łańcuchową.Co by nie było nikt za nas nie urodzi i musimy znieść to dla swoich bąbelków
Słyszałam ze lubi sie powtórzyć,ale nie koniecznie!I raczej krótszy poród juz powinien być.
Ania kiedy wizytujesz? Ja się dzis obawiałam wizyty !! Nawet rozwolnienie miałam ze stresu! Ale naszczescie wszystko ok .
Przy porodzie dostane zastrzyki na tego paciorkowca, dziecko juz nic nie dostanie. Za 2 tyg mam wizytęchciała bym jeszcze iść
-
hej a mnie na to wygląda że też rozpakują wcześniej niż termin.... w piątek mam wizytę u ginki to się dowiem. moja diabetolog podejrzewa u mnie zatrucie ciążowe i skoro ciąża już donoszona to po co dziecko ma się męczyć w brzuchu. trochę mnie przestraszyła. czuję się dobrze, ale wyniki niestety mówią same za siebie. byle do piątku i się okaże.
dziewczyny 3majcie się, maj jest bliskopasia27 lubi tę wiadomość
-
Łącze się w krzyżowych z Wami,nie miałam ani jednego skurczu z brzucha,czułam po prostu jakby co chwilę kładł mi tonę ciężaru na dół kręgosłupa. Teraz mam cichą nadzieję na zwykłe skurcze. A nie wiecie czy ma znaczenie położenie łożyska jeśli chodzi o bóle porodowe? Poprzednio miałam na tylnej, a teraz mam na przedniej ścianie.
-
hiacynta99. wrote:Słyszałam ze lubi sie powtórzyć,ale nie koniecznie!
I raczej krótszy poród juz powinien być.
Ania kiedy wizytujesz? Ja się dzis obawiałam wizyty !! Nawet rozwolnienie miałam ze stresu! Ale naszczescie wszystko ok .
Przy porodzie dostane zastrzyki na tego paciorkowca, dziecko juz nic nie dostanie. Za 2 tyg mam wizytęchciała bym jeszcze iść
Wizyta 04 maja.Wtedy też będę miała ostatnie badania i gbs.Zobaczymy czy wszystko ok.Widzisz nie było czym się przejmować Miki cały i zdrowy
A ja tak naprawdę to tego czwartego mogłabym rodzić,do terminu to mi się będzie dłużyćhiacynta99. lubi tę wiadomość