Majóweczki 2016 :D
-
WIADOMOŚĆ
-
Liley wrote:
Asmee widze w suwaczku ze masz 35+2 - ja mam dokładnie 35+0. Powiedzieli ci ze możesz spokojnie rodzic? Wyszłam ze szpitala w piątek, od soboty znowu skurcze. Dzisiaj to nawet myślałam, że wody mi sie sączą bo cos ze mnie cieklo. Ale dr kazal wytrzymać jeszcze przynajmniej grube 2 tygodnie! A najlepiej do 24 maja.
I tak za 2 tyg mam zamiar trochę się postarać żeby młody wyskoczył ok 20maja ale ten lekarz mnie nastraszył...
W szpitalu były dwie tendencje - starzy lekarze mówili, że byle do skończonego 36tc, a młodzi uważali, że skoro waga jest ok, płuca ok, to nie ma sensu wstrzymywać. Mi się pojawiały skurcze w granicach 60-100 i wszystkie leki typu magnez/luteina mam ostawione. Zalecenie, żeby się nie przeciążać, ale funkcjonować mam normalnie. Gdyby się coś zaczęło dziać to nie martwić się tylko rodzić
-
pasia27 wrote:Ja mam 36tydz i dopiero obawy mijają ze.urodze za.wczesnie a.35to juz w ogóle za.wczesnie i.wlasnie sie.zdziwilam ze dali pozwolenie hehe
No chyba ze.chodzi im.o to ze od 34juz nie zatrzymują ale według mnie to i tak za wcześnie
Dobra idę milonasy kleić i kapuchę kkszona do tego
a później na działkę do.starego 
Smacznych mielonasów życzę
, ale przez tą twoją kapuchę też nabrałam na nią ochotę, mam rosół z wczoraj i zrobię sobie kapuśniak.
Dzx
pasia27 lubi tę wiadomość
-
Moj powtarza, ze mam czekac az przyjedzie. Jakby to ode mnie zalezaloNacia wrote:Hahaha Patrycja spokojnie jak zobaczy dziecko to szybko nie ucieknie bo sie zakocha w maluszku

Moj maz codziennie jak wychodzi do pracy to mowi "urodzilabys dzisiaj"
bo juz mu sie nie chce pracowac bo caly czas mysli juz o dziecku
a jak wezmie wolne 2tyg jak urodze to pewnie szybko wroci do pracy na pewno 2 tyg nie wytrzyma w domu 
Chcialby byc przy porodzie i spina sie, ze nie zdazy.
Nacia lubi tę wiadomość
Patrycja24 -
Ale się od rana rozpisałyście
później nadrobię.
Przyszłam się pożalić bo chyba zaraz z nerwów urodzę. Już dawno się tak nie wkurzyłam. Byłam dzisiaj na wizycie u okulisty, bywałam u różnych lekarzy i konowałów ale takiego chama jeszcze nie spotkałam. Pomijając to powiedział że nie wypisze mi zaświadczenia/oświadczenia o braku przeciwwskazań lub o przeciwwskazaniach do porodu naturalnego bo on się tym nie zajmuje. Jedynie gestem dobrej woli wypisze mi informację że choruję na jaskrę a co z tym zrobi ginekolog to jego sprawa. Problem w tym że sama jaskra nie jest wskazaniem do cc a jej zaawansowanie i zmiany w oku a tego ginekolog przecież nie stwierdzi bo za przeproszeniem na wizycie jego zadaniem jest zaglądać gdzie indziej niż w oczy. Od 8 próbuję się dodzwonić do nfz żeby dowiedzieć się jakie mam prawa i czy rzeczywiście okulista takich zaświadczeń nie wypisuje ale oczywiście nikt nie odbiera w moim oddziale a na ogólnokrajowej infolinii poinformowali mnie że tylko w lokalnych oddziałach udzielają takich informacji. Mówię wam wkurw kosmiczny. -
Patrycja24 wrote:Moj powtarza, ze mam czekac az przyjedzie. Jakby to ode mnie zalezalo
Chcialby byc przy porodzie i spina sie, ze nie zdazy.
Moi rodzice też wyjeżdżali wczoraj do Warszawy na 3 dni, i do mnie poczekaj na Nas, a ja do nich to nie mi to mówcie tylko Majce
Carolq lubi tę wiadomość
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualny
-
Carolq ja się z Tobą umawialam na 29,ale póki co nic się nie zapowiada.
Mam dziś wizytę i juz się nie mogę doczekać, bardzo chciałabym usłyszeć, że coś się zaczyna ruszać i na dniach urodzę. No i boję się ile to moje dziecię waży, bo ponad 2tyg temu miała już 3200, mam nadzieję, że już nie będzie tak bardzo szalała z wagą. ..
Iwa, smoczek wyparzalam i nic się z nim nie dzieje.
Czy ktos ze mną dziś wizytuje?
Iwa81 lubi tę wiadomość
-
Młody w dniu przyjęcia miał 2200. W tygodniu będę u swojej dr to sie coś dowiem, bo w szpitalu ciągle ordynator. Rozmowa z nim to jak ze ścianą. Juz bym chyba z czarnoskórym sie szybiciej dogadala łamanym polskim ale nie odzywał sie bo ordynator na obchodach królował i świecił swoim podejściem "jestem macho". Odstawili mi luteine a zostawili sam aspargin (3×2). Dzwoniłam do dr krysi to kazała z powrotem luteine przez tydzien na noc. Nie wiem czy to ma jakies znaczenie ale ciągle mimowolnie mam przeczucia, ze urodze szybciej.Asmee wrote:W szpitalu były dwie tendencje - starzy lekarze mówili, że byle do skończonego 36tc, a młodzi uważali, że skoro waga jest ok, płuca ok, to nie ma sensu wstrzymywać. Mi się pojawiały skurcze w granicach 60-100 i wszystkie leki typu magnez/luteina mam ostawione. Zalecenie, żeby się nie przeciążać, ale funkcjonować mam normalnie. Gdyby się coś zaczęło dziać to nie martwić się tylko rodzić

do tegp mlody te nerki ciągle szaleją, ukm sie zwieksza i zmniejsza. Oby siknął po porodzie konkretnie to ma szanse sie to wyrównać. No i przeplywy w tętnicy mózgowej były ponad norme ale powiedzial tylko ze moze to być niedokrwistość u mlodego. Na reszte pytań odpowiedzi nie uzyskałam... moze dlatego każą mi nogi zaciskać... ale odstawiając luteine na pewno mi w tym pomogli
Tak czytam i czytam to widze dziewczyny, ze obijacie się o słodką hipokryzję jak ja z matką
w ciąży to bardziej gniecie bo hormony, odmienny stan, chęć radzenia sobie samemu. Ale glowy do góry i olewka, byle nie pod wiatr ! 
ciąża ciążą ale u mnie szczytem jest duma mojej matki ze wykształciła dziecko! Zapierdalalam zeby mieć na studia bo mi grosza nie dołożyła. Ale co sie pochwali to jej
Wiadomość wyedytowana przez autora: 25 kwietnia 2016, 11:20
-
nick nieaktualnymaimama wrote:Carolq ja się z Tobą umawialam na 29,ale póki co nic się nie zapowiada.
Mam dziś wizytę i juz się nie mogę doczekać, bardzo chciałabym usłyszeć, że coś się zaczyna ruszać i na dniach urodzę. No i boję się ile to moje dziecię waży, bo ponad 2tyg temu miała już 3200, mam nadzieję, że już nie będzie tak bardzo szalała z wagą. ..
Iwa, smoczek wyparzalam i nic się z nim nie dzieje.
Czy ktos ze mną dziś wizytuje?
Tak mi się właśnie wydawało
i gdzieś mi zanikłaś , myślałam że nie czekałaś
no widzisz Twój Maluszek 36i2 ważył 3200 a moja w 35i4 już 3050 ;/ tez się właśnie tego boję stosujesz jakieś sposoby ?
-
Miałam weekend wycięty z życiorysu przez pieprzone przeziębienie, przez katar ledwo na oczy patrzyłam, dlatego nawet przez myśl mi nie przeszło, żeby zacząć wykurzac mała, bo chyba nie dałabym rady urodzić. Dopiero dziś czuję się lepiej i zobaczę co gin mi powie wieczorem. W planach na ten tydzień mam przede wszystkim sprzątanie, mycie podłóg na kucka i tak myślę czy nie poskakac na córki piłce pod koniec tyg, ma taką do zabawy, mam nadzieję, że jej nie zepsuje:)
pasia27 lubi tę wiadomość
-
nick nieaktualnyhehe no dobra w takim razie trzymam kciuki za wizytę
ja jutro może będę wiedziała jak szyjka
i też zamierzam wdrążać coraz to nowsze sposoby
tylko jak się skończę ogarniać z pracą ;/ Daj znać jak po wizycie
Wiadomość wyedytowana przez autora: 25 kwietnia 2016, 11:41
pasia27 lubi tę wiadomość
-
nick nieaktualnyNegra wrote:Jezuuu dziewczyny! Nawet nie piszcie o seksach- utknęłam w szpitalu i wczoraj już nawet przemknęło mi przez myśl, żeby zaciągnąć męża do szpitalnej toalety, żeby pomógł mojej szyjce
Ale po przemyśleniu nie odważyłam się- co chwilę ktoś tam wchodzi... 
Jutro prawdopodobnie wywołują u mnie poród (na początek cewnikiem), bo wody znowu zmalały i ordynator stwierdził, że nie ma co ryzykować... Jeśli cewnik+oxy nie zadziałają, to niestety będę miała cesarkę... Wszystko może niestety potrwać nawet 2-3 dni (sam cewnik na dobę- chyba, że wypadnie wcześniej). Już mi chyba wszystko jedno, co ze mną zrobią- wszystko wytrzymam. Chcę już tylko usłyszeć, że mała jest cała i zdrowa.
nEGRA ZYCZE powodzenia
jak opieka ??? opowiedz coś o tym szpitalu ??? jaktam teraz jest ???
-
Ja wygotowalam gryzaka z żelem.w.srodku i prawie.kulka tylko .z.niego zostala na dnie gsrnuszka hahah nie polecam hahaIwa81 wrote:dziewczyny czy któraś wygotowywała zwykły smoczek - uspokajający we wrzątku bo boję się że zmatowieje plastik

Iwa81 lubi tę wiadomość
-
Carola a może CHODAKOWSKA I MEL B Cie rusza hahaha tzn.Twoja szyjkęCarolq wrote:hehe no dobra w takim razie trzymam kciuki za wizytę
ja jutro może będę wiedziała jak szyjka
i też zamierzam wdrążać coraz to nowsze sposoby
tylko jak się skończę ogarniać z pracą ;/ Daj znać jak po wizycie 
Carolq lubi tę wiadomość
-
nick nieaktualnyhehe
na prawdę w czwartek będę się wszystkiego chwytać a od jutra powiedziałam mężowi że seksik 3 razy na dzień
. Zobaczymy czy lekarz coś będzie mówił na szyjkę , mam nadzieję że zbada i powie o nie ma
szyjka rozwarcie na jeden palec
hehe
na weekend majowy przyjeżdża moja Mamusia z Tatą więc miałabym super opiekę itd
, i teściową w szpitalu 300 km dalej
hehe
maimama, Iwa81, i.am.chappie, pasia27, Lilik lubią tę wiadomość











