Majóweczki 2016 :D
-
WIADOMOŚĆ
-
nick nieaktualnyTeż kupiłabym wszystko, na szczęście po córce mam nowy wózek, mało w nim jeździła, przeważnie spacerowałam z nią w chuście.. łóżeczko w sumie też nie zniszczone
mam do niego sentymentalną wartość bo wychował się w nim mój mąż, nasza córka i teraz czeka na kolejnego członka rodziny.
Agnieszka0812 lubi tę wiadomość
-
W tamtym roku o tej porze płakałam ze szcęścia, bo usłyszałam moje kochane serduszko a dziś moj Skarb spi obok w swoim łóżeczku, budzi mnie najpiekniejszym bezzebnym uśmiechem i kazdy dzien z córcią to cudowna przygoda, choć nie ukrywajmy - początki były trudne
Dziewczyny życze Wam cudownych, spokojnych ciąż, nawet się nie obejrzycie, a Maleństwa będą z Wami
Pozdrawiam teoretycznie Majowka 2015, praktycznie Kwietniowka 2015
Agnieszka0812, CassieMK, anka418, mejbi, Marietta, hiacynta99, klaudia1534, monilia84, mybabylove lubią tę wiadomość
-
tiffi wrote:Dziewczyny, czy ktoras z Was robi sobie hybrydy w ciazy?
Ja mam teraz hybrydę na własnej płytce i tak się właśnie zastanawiałam nad tym czy robić dalej w ciąży... ale jak nie to i tak by mi zostało malowanie normalnym lakierem bo ja bardzo nie lubię u siebie niepomalowanych paznokci, czuję się dobrze jak mam jakiś kolorek zarzuconyAgnieszka0812 lubi tę wiadomość
-
Marietta wrote:Właśnie, temat paznokci mnie intrygował, gdzieś czytałam, że malować nie powinno się w ciąży, bo płytka paznokcia mocno ciągnie chemię... Właściwie jak już pójdę na zwolnienie może też pomyślę o hybrydach, dłużej potrwają na moich paznokciach o ile nie dopadnie mnie żądza jesiennych porządków
Siedzę na allegro i przeglądam ciuszki, kocyki, buciki, łóżeczka...Kupiłabym wszystko już
ja to jakoś się boję nawet przeglądać żeby nie zapeszyćtak mam już
ogólnie raczej nie zaleca się malowania paznokci,mam kolegę który w liceum na chemii przeprowadzał badania na temat szkodliwości lakierów do paznokci haha -
Anniusia- należy Ci się full wypas obiadek- trzeba sobie dogadzać za te stresy
maybebabylove- jak się sprawdziła chusta? Zastanawiam się nad chustą, wygląda na wygodną, jak widzę mamy z takim dzieciątkiem przytulonym w chuścieZ drugiej strony nie dociąża kręgosłupa? Ja mam niestety problemy z kręgosłupem po wypadku, boję się, że może mi zaszkodzić, chociaż strasznie podobają mi się mamy z chustami
Wygodne? Czytałam gdzieś, że wadą chusty jest to, że trzeba pilnować, żeby dziecko nie miało główki przekręconej w jedną stronę w chuście, bo ma to wpływ na przykurcz mięśni karku.
Wiadomość wyedytowana przez autora: 22 września 2015, 21:00
-
Anniusia wrote:
ogólnie raczej nie zaleca się malowania paznokci,mam kolegę który w liceum na chemii przeprowadzał badania na temat szkodliwości lakierów do paznokci haha
ja czytałam na parentingu że malować paznokci nie bardzo, nadmiernie lakierować włosów i perfumować się też nie bardzo chociaż nie wiem co znaczy "nadmiernie", nikt sobie chyba hełmu nie robi lakierem do włosów ani nie perfumuje tak że chmura dymu się ciagnie
mam mieszane uczucia trochę i nie chce dać się zwariować
Tu cytat z parentingu :
"Przyszłe mamy powinny też wystrzegać się silnego lakierowania włosów, malowania paznokci i intensywnego perfumowania ciała. Lakiery, szampony i pianki do włosów, lakiery do paznokci oraz dezodoranty i perfumy zawierają ftalany, które mają negatywny wpływ na rozwój płodu" -
Dziewczyny, a smarujecie się już czymś na rozstępy? Czytałam, że najlepiej zacząć od samego początku, gdy brzuch jeszcze nie rośnie - temat mnie bardzo interesuje, bo mam tendencję do bliznowca i nie chcę mieć całego brzucha w bliznach, bo będę się go po prostu wstydzić, nawet przed mężem. Czytałam, że najlepszy jest bio oil, na allegro za 45 zł i właśnie się zastanawiam, czy zamówić
Agnieszka0812 lubi tę wiadomość
-
CassieMK wrote:Dziewczyny, a smarujecie się już czymś na rozstępy? Czytałam, że najlepiej zacząć od samego początku, gdy brzuch jeszcze nie rośnie - temat mnie bardzo interesuje, bo mam tendencję do bliznowca i nie chcę mieć całego brzucha w bliznach, bo będę się go po prostu wstydzić, nawet przed mężem. Czytałam, że najlepszy jest bio oil, na allegro za 45 zł i właśnie się zastanawiam, czy zamówić
Cassie ja jeszcze nie ale już zacznę też chyba i za czymś się rozejrzę. W pierwszej ciąży smarowałam brzuch i ani jeden dziad nie wyskoczył tylko o cyckach zapomniałam i teraz mam prążki niestetyCassieMK, hiacynta99 lubią tę wiadomość
-
mejbi wrote:ja czytałam na parentingu że malować paznokci nie bardzo, nadmiernie lakierować włosów i perfumować się też nie bardzo chociaż nie wiem co znaczy "nadmiernie"
, nikt sobie chyba hełmu nie robi lakierem do włosów ani nie perfumuje tak że chmura dymu się ciagnie
mam mieszane uczucia trochę i nie chce dać się zwariować
Tu cytat z parentingu :
"Przyszłe mamy powinny też wystrzegać się silnego lakierowania włosów, malowania paznokci i intensywnego perfumowania ciała. Lakiery, szampony i pianki do włosów, lakiery do paznokci oraz dezodoranty i perfumy zawierają ftalany, które mają negatywny wpływ na rozwój płodu"
ojjjKochana mam siostrę fryzjerkę i powiem Ci,że ma mnóstwo klientek które przychodzą co tydzień na mycie głowy i modelowanie i chcą aby pryskać lakierem ile się da byle cały tydzień nic nie robiły,nawet nie myją ich tylko co tydzień u niej, siostra mówi,że ma klientkę co ma włosy do tyłka to na raz 3/4 lakieru leci... -
CassieMK wrote:Dziewczyny, a smarujecie się już czymś na rozstępy? Czytałam, że najlepiej zacząć od samego początku, gdy brzuch jeszcze nie rośnie - temat mnie bardzo interesuje, bo mam tendencję do bliznowca i nie chcę mieć całego brzucha w bliznach, bo będę się go po prostu wstydzić, nawet przed mężem. Czytałam, że najlepszy jest bio oil, na allegro za 45 zł i właśnie się zastanawiam, czy zamówićFranio 2008
Wojtuś 2010
Ania 2016
Aniołek 11tc 10.04.15 -
CassieMK wrote:Dziewczyny, a smarujecie się już czymś na rozstępy? Czytałam, że najlepiej zacząć od samego początku, gdy brzuch jeszcze nie rośnie - temat mnie bardzo interesuje, bo mam tendencję do bliznowca i nie chcę mieć całego brzucha w bliznach, bo będę się go po prostu wstydzić, nawet przed mężem. Czytałam, że najlepszy jest bio oil, na allegro za 45 zł i właśnie się zastanawiam, czy zamówić
ja zamierzam smarować olejem kokosowym -
Anniusia wrote:ojjjKochana mam siostrę fryzjerkę i powiem Ci,że ma mnóstwo klientek które przychodzą co tydzień na mycie głowy i modelowanie i chcą aby pryskać lakierem ile się da byle cały tydzień nic nie robiły,nawet nie myją ich tylko co tydzień u niej, siostra mówi,że ma klientkę co ma włosy do tyłka to na raz 3/4 lakieru leci...
o rany, powiedz że żartujesz...
przecież to jest okropnew życiu by mi takie coś do głowy nawet nie przyszło
-
mejbi wrote:o rany, powiedz że żartujesz...
przecież to jest okropnew życiu by mi takie coś do głowy nawet nie przyszło
niestety nie... ale jak to mówią klient nasz Pan, dobrze płacą to siostrze nie przeszkadza ale na prawdę dużo jest takich osób. a na pierwszy rzut oka babeczki wypindrzone że hoho podjeżdżają bmw i audi... a tu takie coś