Majóweczki 2016 :D
-
WIADOMOŚĆ
-
Zabuszka ja sobie swiecilam dodatkowa lampka prosto w cipke i miała takie duże lustrerko na nóżce;)
Pasia brzuch jeszcze jesti jeszcze spora droga do normalności.
Przy drugim te skurcze pozniej jakos bardziej czuję i szwy juz szczypią. Dobrze, ze mogę pod prysznic latać -
Ja tez
Jak sie czujesz?
Bo u mnie jak emocje opadlyy to troche gorzej. Jakos wszystko boli, albo to dopiero zmęczenie dotarlo.
I non stop sikam. Takze liczę ze waga mnie milo zaskoczyWiadomość wyedytowana przez autora: 11 maja 2016, 05:13
-
No i taka noc ze w koncu odeszly mi wody hahaha
Chociaż sie.grila.wczoraj nazarlam
Szykujemy sie po maly i spadam na kilka dni bo nie będzie neta.trzymajcie kciuki!bimba, Patrycja24, Negra, hiacynta99., Rudzina, Iwa81, Baronowa_83, i.am.chappie, Liley, Marietta, TheForfie lubią tę wiadomość
-
hej : )
gratuluję mamusiom
Pasia, powodzenia!
Ja mam pytanie odnośnie ściągniętego mleka. Jak podgrzewam małemu i przy karmieniu mi wszystkiego nie wypije to muszę resztę wylać, czy mogę mu je podać do następnego kamienia? I gdzie ewentualnie trzymać w tym czasie butelkę? Na półce czy w podgrzewaczu?
Do tej pory zawsze wylewałam ale trochę mi szkoda tego mleka... Mały teraz przeważnie wypija 70-100 i dostał 90 a tu wypił tylko 50 znów i całe 40 musiałabym wylać...
-
Domi, możesz podać tak po prostu do 4h po ściągnięciu. Nawet nie musisz podgrzewać jak trzymasz w temperaturze pokojowej. Ale wiadomo, że teraz jest cieplej, więc jak nie masz chłodnych pomieszczeń - lepiej włożyć do lodówki.
Zawsze nadmiar mleka możesz zamrozić...
Dziewczyny, przytrzymajcie za mnie kciuki. Dziś walczę z wszczęciem przewodu doktorskiego. O 10:00 staję przed radą wydziału i nie wiem co ze sobą zrobić ze stresu. Liczę, że tam nie urodzę, bo zapisałabym się na karty historii Uniwerku tak, jakbym nie chciała
.
hiacynta99., Carolq, Evil89 lubią tę wiadomość
-
Lilik trzymam kciuki! Dzidzia chyba aż tak nie będzie się pchała na uniwersytet i poczeka aż mam dzisiaj skończy
Pasia życzę szybkiego i pięknego poroduale żeby bez Internetu na porodówkę, tyle czasu chcesz nas trzymać w niepewności, oj nie ładnie
ale fajnie że miałaś głowę żeby nam napisać ja to się boję czy będę pamiętać o powiadomieniu męża a co dopiero innych
Jeśli chodzi o dnie to mogłabym chodzić w ciąży jeszcze kilka tygodni ale noce są okropne. Pobudka do kibelka co 40 minut, wstawanie to jakaś porażka, jakiś podnośnik by mi się przydał bo sama to się nieraz z 5 minut męczę z którego boku tym razem dam radę usiąść. Jeszcze mąż mnie wkurza gadaniem że dobrze jakbym do 15 wytrzymała a najlepiej do 20 żeby on mógł zdążyć ze wszystkim w pracy i bez stresu iść na urlop. No gdyby to ode mnie zależałogdyby choć jedną noc pomęczył się ze mną to pewnie już byśmy jechali na porodówkę żeby się nie męczyć.
Lilik lubi tę wiadomość
-
Pasia powodzenia !!!!! No to mnie wyjeb za przeproszeniem
miałyśmy rodzic razem
Z kim teraz będę rodzic??
Xpatiii powodzenia na maturach !!!!!!! Zdaj to wszystko w cholerę !!później będziemy oblewać przy pępkowym
hihi
Śniło mi się ze rodzę !to raczej nie urodzę
Trzymam kciuki za wizyty ! Ja tez dzis idę .
Pozdro.
Iwa81, Patrycja24, Marietta lubią tę wiadomość
-
Lilik wrote:Domi, możesz podać tak po prostu do 4h po ściągnięciu. Nawet nie musisz podgrzewać jak trzymasz w temperaturze pokojowej. Ale wiadomo, że teraz jest cieplej, więc jak nie masz chłodnych pomieszczeń - lepiej włożyć do lodówki.
Zawsze nadmiar mleka możesz zamrozić...
Dziewczyny, przytrzymajcie za mnie kciuki. Dziś walczę z wszczęciem przewodu doktorskiego. O 10:00 staję przed radą wydziału i nie wiem co ze sobą zrobić ze stresu. Liczę, że tam nie urodzę, bo zapisałabym się na karty historii Uniwerku tak, jakbym nie chciała
.
-
hej dziewczyny ostatnio wogole nie moglam na beely wbic bo jakas przerwa techniczna ;/
u mnie cisza totalna, wyszykowalam sie paznokcie obcielam, ogolilam wszedzie, u kosmetyczki wyregulowalam brwi i henna zrobilam i czekam ;/
w piatek mam termin porodu z om i mam sie zgosic do szpitala pewnie zrobia ktg i badanie szyjki i wroce do domu, z usg termin mam na 17 maja -
cześć dziewczyny.
My dzisiaj pospałyśmy1x w kibelku. Co do podwozia, to ja od jakiegoś czasu co 2 dni podgalam i mam spokój ani już podrażnień i cały czas jestem przygotowana
Mężowi wczoraj gips zdjęli, włosy zrobione, paznokcie też, dzisiaj jeszcze tylko brwi, i psa odstawiam na strzyżenie i mogę iść rodzić
Pasia - trzymam kciuki za sprawny poród
Lilik - powodzenia
Hiacynta to ja jeszcze z Tobą czekam do 13-go
hiacynta99., Lilik lubią tę wiadomość
-
domi05 wrote:hej : )
gratuluję mamusiom
Pasia, powodzenia!
Ja mam pytanie odnośnie ściągniętego mleka. Jak podgrzewam małemu i przy karmieniu mi wszystkiego nie wypije to muszę resztę wylać, czy mogę mu je podać do następnego kamienia? I gdzie ewentualnie trzymać w tym czasie butelkę? Na półce czy w podgrzewaczu?
Do tej pory zawsze wylewałam ale trochę mi szkoda tego mleka... Mały teraz przeważnie wypija 70-100 i dostał 90 a tu wypił tylko 50 znów i całe 40 musiałabym wylać... -
Ja mam problem z laktacją, nie może mi sie to rozkręcić, przystawiam przez 2 godziny raz do jednej raz do drugiej, pod koniec mały już wypluwa bo przecież po dwóch godzinach już sie wkurza, że nadal jest głodny i w koncu polożna przychodzi i podaje troche modyfikowanego i sluchajcie, on po tych dwoch godz przystawiania (ciągnie na prawde mocno i dlugo) wypija aż 20ml... Więc ja sie troche podłamuje psychicznie od razu... Bede dostawiać cały czas, moze coś ruszy w końcu ;(Bartuś❤️
09.05.2016 - 3640g, teraz już 4 lata i 21kg, strach podnosić