Majóweczki 2016 :D
-
WIADOMOŚĆ
-
Baronowa_83 wrote:U mnie nie aż tak. Bi ja ściągam 3 albo 4 razy dziennie.
Ale na 3 karmienia starcza bez problemuwczoraj zjadłam zupę ogorkowa i było więcej więc może
oczywiście żartuje uprzynajmniej jak gdzieś wychodzę na dłużej to jestem spokojna że mam jedzenie w zapasie bo jakoś mam blokadę żeby cycka wyciągać w mieście więc wolę mieć flaszkę.
-
nick nieaktualnyIwa dzięki za info o pieluchach na dozie, miałam kupić w Lidlu, bo promocję rzucili, a tak to te wezmę
my na "2" jeszcze chyba pociągniemy, na "1" cały pierwszy miesiąc, ale synek był malutki.
Domi obserwuj czy ciemiączko się nie zapada i kupki i siuśki, wmuszaj mu wodę albo rozcieńczaj trochę mm, ja na noc robię flaszkę zamiast 90 ml to 100 i 3 łyżeczki mleka, a w dzień plucie wodąale coś łyknie, z herbatką jest gorzej, chyba kupię glukozę, w razie gdyby była oznaka odwodnienia, a nie chciał pić.
-
Hej
Co do pamperów zaczęliśmy ostatnią pakę "2" jaka była w domu i następne kupujemy już "3". Od początku jesteśmy na dadach, próbowaliśmy te z lidla ale jakoś mi nie podpasowały.
Baronowa mój uwielbia "mymlać" piąchy, traktuje to jako zabawę
Guem mój też uwielbia tak leżeć na kolanach i również go to uspokaja.
kokoszanel mój Kacper jest strasznym uczuleniowcem jeśli chodzi o kosmetyki. Wypróbowaliśmy masę kremów i hitem u nas został cetaphil restoraderm.
Pojawiające się krostki pani alergolog kazała mi przemywać octaniseptem 4x dziennie i płynem z mąki ziemniaczanej.
-
Byłam u pediatry i pytałam o wit K, bo polozna kategorycznie nakazała mi podawać K w dawce 150 (a caly czas podaje i podawalam 25) i pediatra powiedzial, ze absolutnie nie 150, że podawac 25 i nic nie zwiększać... Tak przekazuje co uslyszalam...
Wiadomość wyedytowana przez autora: 2 lipca 2016, 12:49
Bartuś❤️
09.05.2016 - 3640g, teraz już 4 lata i 21kg, strach podnosić -
NatiB wrote:Byłam u pediatry i pytałam o wit K, bo polozna kategorycznie nakazała mi podawać K w dawce 150 (a caly czas podaje i podawalam 25) i pediatra powiedzial, ze absolutnie nie 150, że podawac 25 i nic nie zwiększać... Tak przekazuje co uslyszalam...
-
No tez chyba wlasnie dlatego pediatra kazał dawac to 25 a nie więcej. Za to polozna kazala 150 i w ogole duze, zaskoczone oczy robila jak jej mowilam ze podaje 25. No ale to ta sama polozna ktora dziecko wazace prawie 5kg ocenila na 3,6kg i nic ją nie zastanawiało, np, skad tyle fałdek i dwie brody, takze takBartuś❤️
09.05.2016 - 3640g, teraz już 4 lata i 21kg, strach podnosić -
nick nieaktualnyHeh to u nas było odwrotnie, lekarz koniecznie kazał podawać 150 mcg, a położna mówi, że lecieć po staremu 25 mcg, w końcu to nowe rozporządzenie jest, a mi się od początku nie podobało
chyba jakiś koncern farmaceutyczny musi zarobić, jak dla mnie śmierdząca sprawa.
-
Ja na krostki mam dwa sposoby, pierwsze to pielegnacja: kąpie codziennie, bardzo leciutko ubieram, mnóstwo czasu spędzamy na dworze czyli kilka godzin dziennie wczoraj az do 22.
Drugie to nie jem bialka krowiego i to restrykcyjnie nawet wedlin w ktorych może być. Obu rzeczy przestrzegam od tygodnia. Krostek już prawie nie ma a byly mocne i nawet na główce. Diety przestrzegac bede jeszcze 2 tyg. i wtedy dam znac co pomogło ale mam wrażenie ze to sa potowki bo wiecej ich na policzku na ktorym częściej spi i ze pomoglo świeże powietrze i pielegnacja.
-
Moj tez wiecznie wysypany na buzce. Ale sadze,ze to potowki i pomaga sposob Baronowej:-)
Co do witaminy K to tez chce odstawic na kilka dni i zobaczyc czy bedzie poprawa. Raz zapomnialam podac i nastepnego dnia byl duzo pogodniejszy. Nie wiem czy to zbieg okolicznosci czy faktycznie mu nie sluzy. Do tej pory podawalismy 150, maly tylko na cycku.Patrycja24 -
NatiB wrote:No tez chyba wlasnie dlatego pediatra kazał dawac to 25 a nie więcej. Za to polozna kazala 150 i w ogole duze, zaskoczone oczy robila jak jej mowilam ze podaje 25. No ale to ta sama polozna ktora dziecko wazace prawie 5kg ocenila na 3,6kg i nic ją nie zastanawiało, np, skad tyle fałdek i dwie brody, takze tak
moja uważa że dzieci dostają zbyt duże dawki, mówiła mi że są regiony gdzie podają i 300g, ona uważa że 25 jest wystarczająca,
no nic na razie odstawiłyśmy i zobaczymy czy młoda będzie spokojniejsza i czy kupki będą normalne tj przed podawaniem tej wit. -
Liley- nie załamuj się proszę, a już na pewno nie obwiniaj. Moja też często zaraz po jedzeniu krzyczy i nawet noszenie nie pomaga. Na pewno jesteś najlepszą mamą jaką można sobie wymarzyć!
Co do Delicolu to ja podaje już 3 buteleczkę, na początku 8 a teraz 10 kropli przed każdym cycem. Szczerze to nie widzę różnicy...Lekarka mówiła, że to trzeba długo dawać, nie rozumiem czemu skoro powinno działać tu i teraz rozbijając białka w mleku.
Za to moja położna mówiła, że ona słuchając swoich pacjentek niezbyt wierzy w działanie Delicolu.
Ja za to dzisiaj wróciłam do Debridatu, bo jak podawałam tydzień temu to zaczęła mi po nim ulewać...chcę sprawdzić czy to wina leku, czy akurat wtedy było coś nie halo, bo to w sumie lek na ulewanie właśnie. Mała śpi praktycznie cały dzień dzisiaj, ale chyba niemożliwe, że jedna dawka jej tak pomogła. Zobaczymy wieczorem;)
-
Sshape u nas po debidacie tez mocniej ulewal. Dawałam cały czas do wystąpienia tej biegunki. Ulewa mniej id ok tygodnia. Kończę pierwszą flaszke. Pediatra kazała wrócić do dawki 3x2.5ml. Podaje 2x bo i tak ma mase tych leków.
Mąż przejął pałeczkę. Podal młodemuz powrotem espumisan, do tego delicol, debidat i jesteśmy w połowie paczki enterolu.
Rano płakał może z 40 minut łącznie. 40min! Nie 4-5h. Boje się wieczoru bo od 12 śpi z karmieniem na spiocha.
Boje sie co z moczem. Sa liczne bakterie ale pozostale parametry ktore mogly by wskazywac na zum sa w normie. Ph, ciężar, bialko... mialam kubeczek lezacy w szafce z czasu ciąży. Zwykły. Pobieralam bezpośrednio ale trochę to trwalo. Mam nadzieje ze to zanieczyszczenie probki bo jesli nie czeka nas 7 dni w szpitalu.
wiem ze dla moich dzieci jestem najlepsza mama. Ale serce mi pęka kiedy nie moge im dac więcej kiedy one tego potrzebują. -
nick nieaktualnyLiley z tym moczem to powinnaś mieć kubeczek jałowy i otworzyć go, kiedy synek zaczyna siusiać i najlepiej jeszcze przemyć okolice siusiaka octaniseptem. Tak koleżanka robiła jak oddawała mocz na posiew, zabawy co niemiara, tyle, że ona ma córeczkę, to jeszcze gorzej. A i tak nie wiadomo czy będzie sterylnie. Najbardziej wiarygodny wynik to przy cewnikowaniu można uzyskać, ale to już tylko szpital, bo potem dają profilaktycznie antybiotyk. Mam nadzieję, że u Was się obejdzie bez tego
to fajnie, że mieliście spokojniejszy dzień, może od teraz będzie lepiej