Majóweczki 2016 :D
-
WIADOMOŚĆ
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualnyBaronowa_83 wrote:https://naforum.zapodaj.net/thumbs/81e62e802c65.jpg
Władek pól dnia próbuje wepchać wielką pięść do malej buzi
U mnie tez wpycha. Daje mu.smoczka a woli piesc.
Waszym dzieciom tez sie ulewa po jedzenniu jak im sie odbija? U nas od poczatku tak jest -
nick nieaktualnyLiley wrote:U nas na chwile ciszy trzeba zasluzyc. Zastanawiamy sie czy to nie jest właśnie kwestia umiem to będę sie darl. Wiecznie niezadowolony. Nie wiem czy maz mial fochnięte plemniki czy co..
Hahaha ale sie usmialam z tym fochnietych plemnikow))))
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualnyOjj ulewa, przyzwyczaiłam się, że zawsze tetra musi być
czasem po każdym karmieniu, czasem cały dzień nic, raz mało, raz kilka łyków. Staram się go nie kłaść do leżaczka od razu po, bo wiadomo że odda.
Zależy ile Ci ulewa, podobno nawet do 10 ml to dalej norma, ustabilizuje się jak zacznie jeść konkrety
Ja ze względu na to ulewanie postanowiłam odwlec w czasie chrzciny, bo mam wizję obrzyganego garnituru mężatola2014 lubi tę wiadomość
-
Iwa81 wrote:A rumianek taki zwykły dla dorosłych jej podajesz, czy specjalny kupujesz ?
Bo póki co to ja piłam rumianek żeby jej pomagał, ale skoro można dawać bezpośrednio to czemu nie, bo tej koperkowej nie za bardzo chce pić. -
Mój Dominik też zjada bardzo mało, około 600 (czasem 500, czasem 700) Robię mu ze 120, i czasem wypije całą butlę,zostawiając na dnie 5-10ml, czasem tylko 60... No ale przybiera, urodził się 2450g, a tydzień temu było ponad 4300g więc jest ok. W czwartym miesiącu pewnie podwoi wagę urodzeniową.
Wiadomość wyedytowana przez autora: 24 lipca 2016, 21:21
-
nick nieaktualnyDzis kapalam synka pierwszy raz w tym lezaczku do kapieli. musze Wam powiedziec, ze rewelacja. balam sie, ze mi sie wysunie, ale nie ma szans. chyba dokladniej wymylam go w tym lezaczku niz jak maz go trzymal. mega jestem zadowlona. moglam wczesniej go kupic.
co robicie jak sie nie odbije dziecku? moj zjadl 90 ml na raz i spi. i raczej juz do 5 bedzie spal. nie lubie jak mu sie na noc nie odbije bo wtedy spac nie moge. juz minely 2 h i dalej sie nie odbilo ani nie ulalo... -
Ale miałam dzisiaj dzień
Malutka jak nie ona, spała w ciągu dnia 2x po 3h, zasypiając sama w kołysce, Popołudniu byłyśmy na urodzinach u bratanka, wróciliśmy w sumie po 1h do domu,ale tylko dlatego że dostałam tel od męża że jest na SOR w szpitalu z podejrzeniem zawału - masakra, szybko do domu żeby mu rzeczy zawieźć do szpitala, szczęście w nieszczęściu okazało się że to prawdopodobni po niedoleczonej infekcji - zapalenie mięśnia sercowego,
i Moja kochana córcia leżała grzecznie w kołysce jak mama latała po mieszkaniu i zbierała rzeczy dla taty,
o 20.00 zasnęła sama na Naszym łóżku.Wiadomość wyedytowana przez autora: 24 lipca 2016, 22:30
-
tola2014 wrote:Dzis kapalam synka pierwszy raz w tym lezaczku do kapieli. musze Wam powiedziec, ze rewelacja. balam sie, ze mi sie wysunie, ale nie ma szans. chyba dokladniej wymylam go w tym lezaczku niz jak maz go trzymal. mega jestem zadowlona. moglam wczesniej go kupic.
co robicie jak sie nie odbije dziecku? moj zjadl 90 ml na raz i spi. i raczej juz do 5 bedzie spal. nie lubie jak mu sie na noc nie odbije bo wtedy spac nie moge. juz minely 2 h i dalej sie nie odbilo ani nie ulalo...
mojej rzadko się odbija, w nocy nie zawsze ją odbijam bo wtedy mi się wybudza, ale też rzadko się jej ulewa, odpukać do tej pory nie było żadnych akcji, na szczęście ona tez nie śpi z glową na prosto, -
tola2014 wrote:Dzis kapalam synka pierwszy raz w tym lezaczku do kapieli. musze Wam powiedziec, ze rewelacja. balam sie, ze mi sie wysunie, ale nie ma szans. chyba dokladniej wymylam go w tym lezaczku niz jak maz go trzymal. mega jestem zadowlona. moglam wczesniej go kupic.
co robicie jak sie nie odbije dziecku? moj zjadl 90 ml na raz i spi. i raczej juz do 5 bedzie spal. nie lubie jak mu sie na noc nie odbije bo wtedy spac nie moge. juz minely 2 h i dalej sie nie odbilo ani nie ulalo...
Tolu wrzuć zdjęcie, albo linka tego leżaczka,
muszę coś kombinować bo młoda przestaje się w wanience mieścić -
nick nieaktualnyIwa81 wrote:Ale miałam dzisiaj dzień
Malutka jak nie ona, spała w ciągu dnia 2x po 3h, zasypiając sama w kołysce, Popołudniu byłyśmy na urodzinach u bratanka, wróciliśmy w sumie po 1h do domu,ale tylko dlatego że dostałam tel od męża że jest na SOR w szpitalu z podejrzeniem zawału - masakra, szybko do domu żeby mu rzeczy zawieźć do szpitala, szczęście w nieszczęściu okazało się że to prawdopodobni po niedoleczonej infekcji - zapalenie mięśnia sercowego,
i Moja kochana córcia leżała grzecznie w kołysce jak mama latała po mieszkaniu i zbierała rzeczy dla taty,
o 20.00 zasnęła sama na Naszym łóżku.
i wszystko w porzadku z mezem? Niestety niedoleczone infekcje tak sie koncza
http://www.smyk.com/smiki-fotelik-do-kapieli.html -
Moja córka ostatnio bardzo rzadko odbija. Wieczorem i w nocy nie odbijam bo zasypia przytulona zaraz po karmieniu. Na szczęście ulewanie zdarza się sporadycznie.
Zazdroszczę tortuwczoraj byliśmy na roczku, dzisiaj na imieninach i żeby mi język nie uciekł wiadomo gdzie to jak wszyscy zajadali się tortem ja kupiłam sobie sernik w knajpie wegańskiej. Był dobry jednak wiele bym dała za choć trochę bitej śmietany
a teraz w piekarniku suszą się wegańskie bezy. Muszę bardziej zgłębić tajniki kuchni wegańskiej bo okazuje się że można znaleźć kilka dobrych dań bez mleka czy jaj
-
Guem a Ty nie możesz jeść tortu? Źle wpływa na dzieciątko?
Ja wcinam wszystkie ciasta za wyjątkiem z orzechami, kakao, itp.
A mój syn dziś podczas karmienia zwymiotował. Był on cały mokry i ja też. Od razu musiałam go wykąpać. Ale się przestraszyłam.Wiadomość wyedytowana przez autora: 24 lipca 2016, 23:05
-
Iwa trzymam kciuki za męża (my to tak na nich narzekamy ale jak coś się dzieje to strach zagląda nam w oczy).
A co do mojego to mój mnie denerwuje jakoś dzisiaj-sama jego osoba gra mi na nerwach-wysiadam z samochodu gdzie zawsze do zebrania torba małej,torba z jej jedzeniem i często przytrafić się coś jeszcze do tego odpinam fotelik(wyjąć wszystko z tylu i wyjść to nie jest łatwa sprawa) ja się gramole z tego samochodu a on do mnie-pospiesz sie.Niech się wypcha rypaniec.Teraz sie goli j slychac tylkk z kibla jak napierdziela maszynka w zlew co chwile zeby strzepac ogolony zatost ,a woda leje sie non stop(bez kitu mysle wtedy o wychudzonych murzynkach z Afryki)Czasami marzę o świętym spokoju...
[link=https://www.suwaczki.com/][/link]