Majóweczki 2016 :D
-
WIADOMOŚĆ
-
Marzenka, córka ma podobno azs więc od kilku tygodni jestem na diecie eliminacyjnej. Nie jem mleka i wołowiny, jajek i kurczaka i jeszcze wielu innych rzeczy a że uwielbiam słodycze to bardzo mi ich brakuje. Bezy bez jajek smakują całkiem dobrze, doczekałam się swojej dawki cukru
Justyś twoja córcia już tak ładnie trzyma zabawki? Super -
Siedze właśnie i usypiam mala,poszła spać o 19 i o 2:30 wzielam Dax jej mleko i zaczela się drzec bo chciala zrobic kupę oczywiście nie poszlo i kiedy u was zaczął dzialac debridat?ja podaję od piatku i w pt w nocy troche zrobila a od wczoraj sadzi bobki.Chyba powinien już zacząć dzialacIwa81 wrote:Ale miałam dzisiaj dzień
Malutka jak nie ona, spała w ciągu dnia 2x po 3h, zasypiając sama w kołysce, Popołudniu byłyśmy na urodzinach u bratanka, wróciliśmy w sumie po 1h do domu,ale tylko dlatego że dostałam tel od męża że jest na SOR w szpitalu z podejrzeniem zawału - masakra, szybko do domu żeby mu rzeczy zawieźć do szpitala, szczęście w nieszczęściu okazało się że to prawdopodobni po niedoleczonej infekcji - zapalenie mięśnia sercowego,
i Moja kochana córcia leżała grzecznie w kołysce jak mama latała po mieszkaniu i zbierała rzeczy dla taty,
o 20.00 zasnęła sama na Naszym łóżku.
My po chrzcinach pamietam o fotce sukienki:)wrzuce pozniej.
Chrzciny udały się w 100% byly pozno bo ja mszy o 18 ale mala spisala się super nie zaplakala a zagugala do księdza który caly czas się z niej smial:)
Do 22:30 bylam z nia na sali bo Nina towarzyszyla kazdemu z osobna,mialam ja zabrać wcześniej ale byla grzeczna jak chciala spac to spala jak potrzebowala towarzystwa to miala:) o 23 poszła w spac do 8 rano:)
Za to ja w sukience wygladalam chyba jakbym z drugim była w ciazy.Dzisiaj zadzwonie.do dietetyka zeby sie za mnie i meza wzial,ustalilam z.mezem że kazde co drugi dzien ma cos zrobic dla siebie czyli basen czy rower,silownia bo się zastalismy /jedyny sport jaki uprawiamy to wiecie jaki:p
P.S wiecie coś o afrykanskim mango?Wiadomość wyedytowana przez autora: 25 lipca 2016, 07:45
-
nick nieaktualny
-
Poli - fajowo że wszystko się udało, ja w końcu muszę się zabrać za załatwianie chrzcin.
Mąż miał wczoraj miał robioną koronografię, żyły drożne, zawał wykluczony,
rano krew pobierali, po konsylium będzie wiadomo co dalej. Ale jemu humor dopisuje, pytam się czy jest już na normalnej sali, a on na to przewieźli mnie dla " nienormalnych" no i gadaj tu z chłopem. -
zdrowia dla męża
A zabawka to taka szmacianka
http://hencztoys.pl/produkty/artykuly/953/953-milutek-detail.html?gclid=COec982Rjs4CFecucgodLTwO4QIwa81, KokoszaNell lubią tę wiadomość
-
Iwa81 wrote:orientujecie się czy ze smyka rzeczy są zawyżone czy takie jak trzeba, tzn czy rozmiar 68 to rzeczywiście taki jest, czy tak jak w Pepco 68 jest jak 62 ?Patrycja24
-
Baronowa_83 wrote:zdrowia dla męża
A zabawka to taka szmacianka
http://hencztoys.pl/produkty/artykuly/953/953-milutek-detail.html?gclid=COec982Rjs4CFecucgodLTwO4Q
my dostaliśmy szmatkę z gryzakiem i chcę jeszcze coś dokupić - ta estetyka bardzo do mnie przemawia. Na pewno wezmę żyrafę Tymek dla Tymka
U nas rano wczoraj i dziś stękanie, ale pomógł Mr.B, czyli termoforek (http://sklep.lullalove.com/kategoria/zabawki-rozwojowe/superzabawka-mr-b). Bąki poszły, potem wzięłam malucha na brzuch i zasnęliśmy jeszcze na dwie godzinki, więc w sumie spał od 20 do 10 rano z przerwą na jedzenie o 1 i 5.
Po czym zjadł słuszną porcję 120 ml, pogadał, pośmiał się i znów śpi.
Co do pałąków z zabawkami, ja mam zamiar kupić stojak drewniany z ikea, choć nie powiem, aktywna żyrafa też mi się spodobała ze względu na dobór kontrastowych kolorów. -
Dziewczyny jak długo trwa U Was nocne karmienie? Tj. Od kiedy się obudzi do chwili kiedy zaśnie?
Bo u nas to coraz częściej trwa godzinę a nawet dłużej o tak jak się obudzi 2.30, zaśnie 3.30, ja czasem i o 4, tak od 4.30-5 zaczyna się kręcić, steka i poplakuje bo to te gazy męczą... w niedzielę był spokój i dzisiaj znowu...
No i ja już prawie nie sypiam w nocy... A już tak fajnie spał bez pobudki od 21 do 4, szybko jadł i o 4.30 już spaliśmy do 8... -
domi05 wrote:Dziewczyny jak długo trwa U Was nocne karmienie? Tj. Od kiedy się obudzi do chwili kiedy zaśnie?
Bo u nas to coraz częściej trwa godzinę a nawet dłużej o tak jak się obudzi 2.30, zaśnie 3.30, ja czasem i o 4, tak od 4.30-5 zaczyna się kręcić, steka i poplakuje bo to te gazy męczą... w niedzielę był spokój i dzisiaj znowu...
No i ja już prawie nie sypiam w nocy... A już tak fajnie spał bez pobudki od 21 do 4, szybko jadł i o 4.30 już spaliśmy do 8...
Jak młoda w nocy się obudzi dostaje cycka i odkładam do łóżeczka trwa to maks 15 minut czasem słyszę jak się kręci w łóżeczku ale zwykle zasypia po chwili. W nocy nie przewijam nie gadam do niej tylko małe światełko
-
U nas karmienie trwa chwilkę, jak zmieniam pieluchę to wszystko zajmuje max pól godziny. Dzisiaj mała wybudziła się o 2 z okropnym płaczem ale po zrobieniu kupki przeszło od razu. Nie znoszę patrzeć jak ona tak cierpi
Jak się sprawdza Mr.B? Zastanawiam się nad kupnem bo podoba mi się wizualnie a termoforek też może się przydać na bolący brzuszek tylko nie wiem czy jest wart aż tak wysokiej ceny? -
KokoszaNell wrote:my mamy avent soothie, mam wrażenie że nie bardzo go potrafi utrzymać w buzi i mu wypada, jest dość ciężki, bo sama guma, chicco cały gumowy też mamy, ale średniawo... póki co najdłużej utrzymuje w buzi nuka lub zwykły avent.
Za to NUK dla nas był totalną porażką, mimo że był bardzo ładny