Majóweczki 2016 :D
-
WIADOMOŚĆ
-
Byliśmy u rehabilitanta dzisiaj i zostaliśmy odesłani do fizjoterapeuty. Generalnie zwróciła uwagę że źle ją podnosimy i nosimy ponieważ nadal nosimy głównie na fasolkę a powinniśmy tak jakby na siedząco tyłem do siebie tylko z podwiniętą pupą żeby nie obciążać kręgosłupa. To co nam pokazała okazało się mega wygodne, szukałam jakiegoś filmiku żeby wam pokazać ale nic nie znalazłam. Dodatkowo kazała jeszcze zmienić pozycje karmienia przy lewej piersi na taką z pod pachy żeby córka odwracała się na lewo, już kilka razy próbowałam ale nie leży mi ta pozycja ale będziemy ćwiczyć. Jestem zła na pediatrów z naszej przychodni bo jesteśmy na wizycie co tydzień i po pierwsze w ogóle nie zwrócili uwagi że mała nie rozwija się prawidłowo a po drugie że powinniśmy już zmienić sposób noszenia na bardziej przystosowany do jej wieku. Trudno, czasu nie cofniemy. We wtorek mamy pierwszą wizytę u fizjoterapeuty. Właściwie od razu powinniśmy iść do fizjo ale pediatra dała skierowanie do rehabilitanta to myślałam że lepiej wie.
-
U nas wladek pokochal leżenie na brzuchu. Jak tylko daje go na plecy to sa nerwy i sie przekreca. Do tego spodobało mu sie turlanie klade go sobie na brzuchu a on sie przekreca w kazda stronę. Takze koniec zostawiania na wersalce bo sie mogę zdziwić.
Tylko musze przypilnować bo przekreca sie przez lewe ramię. Musimy ćwiczyć w druga stronęWiadomość wyedytowana przez autora: 28 lipca 2016, 22:58
-
hiacynta99. wrote:Ja brałam bromergon
mi sie zatkał na Maxa!Malo sie nie udusiłam dostałam drgawek z zimna ! Bol głowy nudności ! Pol dnia nie kontaktowałam masakra!
To powinni podawać uchodźcom!!!!!!Patrycja24 -
Tak o taką pozycję chodzi tylko pupa musi być podwiniętą na fasolkę. Ale chciałam wam pokazać bardziej sposób podnoszenia niż samą pozycję bo bardzo wygodny. Choć może tylko my się męczyliśmy z podtrzymywaniem główki/karczku i pupy.
Toli się bardzo nowa pozycja na rękach spodobała, wszystko może widzieć -
Hej dziewczyny, jestem z czerwcowek ale tak Was podczytuje czasami
Widze ze ostatnio u Was temat na tapecie odnosnie podnoszenia glowek, lezenia na jedna strone, napiec miesniowych itp..
Nie chce sie wtracac ale moim zdaniem spraw z napieciami i tym ze dziecko sie odgina i nierowno odklada nie nalezy bagatelizowac, niestety pediatrzy czesto nie zwracaja na to uwagi albo tez olewaja ze samo sie 'naprawi' a to nie do konca tak dziala.
Moja mala ma dzis 6 tyg i jak juz zauwazylam sama woli trzymac glowke w prawa strone poniewaz tak kazali mi ja na poczatku klasc w szpitalu (lewe ulozenie w macicy) i mala sie przyzwyczaila. Zauwazylam tez ze ma juz leciutko splaszczona glowe wlasnie po tej prawej stronie i zaczelam sama dzialac czyli jak mocno spi to przekrecac leciutko na lewo i podkladac poeluszke pod tyl i dodatkowo zwiniety kocyk zeby sie nie odwracala w prawo. Mija juz 3 dzien i zaczyma dzialac bo juz sama tez podczas spania przekreca na lewo.
Druga sprawa jest taka ze trafilam w koncu wczoraj na fajnego pediatre i Pani od razu zwrocila uwage na ta glowke i polecila ze tez dziecko ukladac z drugiej strony lozeczka bo niemowalaki lubia sie przekrecac do zlodla swiatla i dzwieku czyli jak lozeczko jest przy scianie to przekrecaja glowke w strone srodka pokoju.
Wiadomość wyedytowana przez autora: 29 lipca 2016, 10:03
-
Druga sprawa jest taka że jeżeli dziecko się od wygina do tyłu lub na boki to moim zdaniem warto by sprawdzić sprawę z napięciem mięśniowym. Ja poszłam na własną rękę prywatnie do neurologa i wyszło że mała musi mieć rehabilitację bo ma lekkie napięcie mięśniowe i bardzo ważne jest żeby taką rehabilitację zacząć jak najwcześniej bo wtedy wystarczy trochę czasu ćwiczeń i sytuacja się wyprostuje. Dodatkowo jeżeli dziecko ma problem z napięciem mięśniowym to neurolog odracza szczepienia które są po szóstym tygodniu życia ponieważ szczepienia także mają wpływ i może być także po szczepieniu dziecko ma jeszcze większy problem z napięciami i na przykład z nietrzymaniem główki.
Także niestety ale Nasza polska służba zdrowia jest taka że samemu trzeba zadbać i bardzo obserwować swoje dziecko ponieważ pediatra nie zawsze zauważy i powie jak mam postępować -
Poli9106 wrote:Ale jak na fasolke?
Masz rację że trudno o dobrego pediatrę. My jesteśmy co tydzień i na nic nie zwrócili uwagi a my myśleliśmy że jest jeszcze czas na trzymanie główki i gdyby nie to że przestała robić postępy pewnie dalej byśmy czekali bo do końca 3 miesiąca wiele nieprawidłowości może się naprawić, tak mi powiedziała pediatra.
Nie wiedziałam że problemy z napięciem są przesłanką do przesunięcia szczepień. Do neurologa też nie dostaliśmy skierowania, myślicie że powinniśmy iść? -
Sprawdzałyście sobie stan waszego brzucha po ciąży? Wielu lekarzy nawet nie wspomina o rozejściu się mięśnia prostego. Wiele dziewczyn, żeby wrócić do formy robi tradycyjne brzuszki, które mogą jedynie zaszkodzić w przypadku rozstępu mięśnia prostego.
http://portalaktywni.com/aktualnosci/rozstep-miesnia-prostego-brzucha/
-
Ja sprawdzalam,bo jak zaczelam cwiczyc to bardzo bolał mnie brzuch jakby miesnie.Ale widocznie za szybko zaczęłam ćwicZyć bo jakoś 7-8 tydz po porodzie teraz już normalnie robię brzuchy codziennie i nie boli tak jak wtedy
Wiadomość wyedytowana przez autora: 29 lipca 2016, 14:19
-
Poli9106 wrote:Ja sprawdzalam,bo jak zaczelam cwiczyc to bardzo bolał mnie brzuch jakby miesnie.Ale widocznie za szybko zaczęłam ćwicZyć bo jakoś 7-8 tydz po porodzie teraz już normalnie robię brzuchy codziennie i nie boli tak jak wtedy
I miałaś jakąś "dziurę" między mięśniami? Ja na siłę mogę wcisnąć dwa palce, a w zasadzie tak 1,5;) Ale faktem jest, że podnoszę się ciągle z leżenia na wprost a nie bokiem jak jest zalecane i w ciąży brzuch robił się taki jakby trójkątny przy wstawaniu.