Majóweczki 2016 :D
-
WIADOMOŚĆ
-
Ja czekam. Tadziowi rozszerzałam szybko. Ale czytałam ze to może spowodować problemy. Zalecane jest od 6 miesiąca.
-
Do niedawna wytyczne mówiły że u dzieci karmionych mm można rozpocząć rozszerzanie diety po 4 miesiącu ale teraz chyba to się zmieniło i zarówno dzieci na piersi jak i na mm powinny dostawać wyłącznie mleko do skończenia 6 miesiąca. Ale wiadomo każde dziecko jest inne i trzeba iść za dzieckiem a nie wytycznymi
-
Ja prowokacje glutenem zacznę po 17 tyg. Od 5 bede rozszerzać bo w styczniu wracam do pracy a przed powrotem odstawie mala od piersi. Niestety pracuje zmianowo i nie mam jak aciagac (ostry dyżur pacjenci.. Przeciez nie wyjde z laktatorem do kibelka bo musze.. A zalana chodzić nie mam ochoty)..
Wiadomość wyedytowana przez autora: 3 września 2016, 22:10
-
Oczywiście przejdzuemy na mm ale chciałabym żeby juz pierwsze smaki poznala.. A co do wytycznych.. Do niedawnawit k dawali 6razy mniej.. A za chwile okaże sie ze wyłącznie cyckien to najlepiej do roku. Zeby wczesniej nie dawać nic innego nie dawac
-
domi05 wrote:czy któraś rozszerza już dietę? Jak idzie i jakie początki?
Postanowiłam dzisiaj zacząć żeby się zaznajomił troszkę. Dałam na początek dynię. Tak się krzywił jakby cytrynę jadł ;pIwa81, JustyśM lubią tę wiadomość
-
aaaguchaaa wrote:Oczywiście przejdzuemy na mm ale chciałabym żeby juz pierwsze smaki poznala.. A co do wytycznych.. Do niedawnawit k dawali 6razy mniej.. A za chwile okaże sie ze wyłącznie cyckien to najlepiej do roku. Zeby wczesniej nie dawać nic innego nie dawac
Podobno można dziecku zrobić krzywdę. Potem problemy z alergiami i jelitami mogą byc. Na szczęście u Tadka bylo wszystko ok. Teraz na pewno będę czekać do 5 miesiąca. Zreszta chce karmić w krzeselku wiec musi siedzieć -
A jk u Was z przesypianiem nocy? Bo moja córeczka od kilku dni spi całą noc i fajnie ae z drugiej strony budzę się zalana pokarmem bo śpi 21-6. A że i tak czasem mi się wydaje że w dzień pokarmu nie ma zbyt wiele to nie wiem czy pozstawić sprawy naturze, czy ją budzić w nocy a może odciągać.
Po drugie ma pytanie odnośnie przybierania. Bardzo zwolniła i w ciągu osttnich 5 tyg przybrała 500g, kiedy w poprzednie 3 tyg tyle przybrała. Wg siatki centylowej wazy w normie wiec wprzychodni powedziei że ok ale oni wszystko bagatelizują więc planuje zmienić lekarza. No i od tygodnia w dzień płacze przy piersi. Odrywa się pokrzyczy i dalej je a zachwilę to samo...Wiadomość wyedytowana przez autora: 4 września 2016, 06:32
-
My też stałe pokarmy zamierzamy wprowadzić kolo 6 miesiąca
Kocia ja bym pozostawiła sprawy naturze, parę takich nocy i laktacja się dostosuje. A jeżeli tak płacze to może jej coś nie odpowiada hałas, światło, pozycja, taki maluch teraz mega interesuje się otoczeniem.
Przybieranie na wadze to niestety u nas problem mała jest tylko na cycu i w 2 tygodnie przybrała tylko 140 g lekarka zalecila dokarmianie mm, ale robie tydzień testowy i karmie ją mega często i zobaczymy czy nadal taka slabizna czy pójdzie normalnie w górę -
Kocia wrote:A jk u Was z przesypianiem nocy? Bo moja córeczka od kilku dni spi całą noc i fajnie ae z drugiej strony budzę się zalana pokarmem bo śpi 21-6. A że i tak czasem mi się wydaje że w dzień pokarmu nie ma zbyt wiele to nie wiem czy pozstawić sprawy naturze, czy ją budzić w nocy a może odciągać.
Po drugie ma pytanie odnośnie przybierania. Bardzo zwolniła i w ciągu osttnich 5 tyg przybrała 500g, kiedy w poprzednie 3 tyg tyle przybrała. Wg siatki centylowej wazy w normie wiec wprzychodni powedziei że ok ale oni wszystko bagatelizują więc planuje zmienić lekarza. No i od tygodnia w dzień płacze przy piersi. Odrywa się pokrzyczy i dalej je a zachwilę to samo...aaaguchaaa lubi tę wiadomość
-
Baronowa_83 wrote:Obawiam sie ze niedługo firmy będą robić sloiczki od 1 miesiaca:/.
Podobno można dziecku zrobić krzywdę. Potem problemy z alergiami i jelitami mogą byc. Na szczęście u Tadka bylo wszystko ok. Teraz na pewno będę czekać do 5 miesiąca. Zreszta chce karmić w krzeselku wiec musi siedziećJustyśM lubi tę wiadomość
-
To słyszałam tylko ona zwolniła zanim skonczyła trzy dlatego się zastanawiam a do tego jest szczuplutka. A czy Wasze dzieci karmione piersia zawsze jak koncza jesc sa zadowolone? Bo moja nieraz marudzi jakby byla jeszcze glodna (tylko już nie ma mleka)ale zaraz jej przechodzi i wtedy intèesuje się czymś innym. Kilka razy próbowałam jej dać mm po takim karmieniu ale wtedy rqz chce raz nie chce... wy macie lajtowo z karmieniem czy też takie przeboje?
-
U nas jest tak że mała po chwili jedzenia odrywa się od piersi i niby wraca z otwartą buzią ale za raz znowu się odrywa. Ja przerywam wtedy bo mnie irytuje taka "zabawa" i nie wiem co oznacza więc wolę ją odbić, chwilę się pobawić i dopiero przystawić. Czasem właśnie jej pozycja, miejsce albo pierś nie pasuje. Między drugim i trzecim miesiącem miałam chyba kryzys (tak to oceniam po czasie bo wczesniej to miałam milion teorii z tą że jestem złą matką na czele). Córka mało przybierała, cały czas chciała do piersi, czasem właśnie płakała. Położna zabroniła dokarmiać mm tylko czekać i przystawiać dziecko tak często jak tylko tego potrzebuje. Nawet cały dzień leżeć z dzieckiem przy piersi. Teraz jest już o niebo lepiej choć nadal Tola dość często potrzebuje piersi ale pije tylko chwilkę albo się przytula. W tym okresie kryzysu miałam bardzo miękkie piersi, takie nie mamowe i myślałam że już tak zostanie bo mleko będzie się tworzyło na bieżąco ale teraz są znów pełne. Nie wiem czy tak powinno być bo jedna lekarka zwróciła mi uwagę że teraz już w piersiach nie powinien pozostawać pokarm.
A Tola jest raczej szczuplaczkiem choć nie odstaje z wagą. W piątek na szczepieniu ważyła 6300 g czyli za 100 g podwoi wagę urodzeniową i mierzy 64 cm. -
nick nieaktualnyMy zaczniemy marchewką albo ziemniaczkiem po 4 miesiącu. Przeglądałam książki z lat 70' i 80' i też tam były takie zalecenia, więc chyba w tej kwestii się nie pozmieniało za wiele. Nacisk jest na te 6 miesięcy kp, bo matki za szybko rezygnują i dlatego wprowadzili takie zasady. Raczej alergii bym nie powiązała z tym wszystkim. A co do producentów słoiczków, to niewiele jest produktów po 4 m, po 6 m. się rozkręcają
nie zagłębiam się za dużo w te słoiczki, bo nie mam zamiaru tego dziecku dawać, ale raczej mają tendencję do pójścia w górę niż w dół (po 1 r.ż.)
-
nick nieaktualnyKocia co do tych przespanych nocy to się ciesz i nie
jeśli nic się nie będzie działo złego z piersiami i pokarm będzie cały czas to możecie sobie drzemać
jednak gdyby laktacja zaczęła zanikać to niestety raz w nocy będziesz musiała przystawić małą na śpiocha lub odciągać. Koleżanka teraz jest w podobnej sytuacji i jej zaczęły się zatykać kanaliki i bolało
chodzi do doradcy laktacyjnego i babka mówiła jej, że przerwa może być max. 5h w karmieniu. Jednak każdy organizm inny i może u Ciebie się wszystko unormować na plus
-
Moja Martynka po czwartkowym szczepieniu waży 6500 i 67 cm więc w normie.Z tymi stałymi pokarm ami też chyba spróbuję po 4 miesiącu. Chciałam sama gotować ale nie wiem.jak się za to zabrać np brokuły na parze i do tego maselko lub oliwa?Choć na początek polecają słoiczek ....Sama nie wiem doradzcie cos[link=https://www.suwaczki.com/][/link]