Majóweczki 2016 :D
-
WIADOMOŚĆ
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualny
-
tola2014 wrote:wykosztowalas sie sporo
Wiadomość wyedytowana przez autora: 8 września 2016, 01:58
Iwa81 lubi tę wiadomość
-
tola2014 wrote:bedziecie sie szczepic na grype?
Czytałam gdzieś że szczepić się powinny osoby które ciężko przechodzą grypę, wtedy będą łapać ale lżej przechodzić i w przypadku Naszego przyjaciela się to dokładnie sprawdziło. A jak się nie choruje to ja uważam że niema potrzebyWiadomość wyedytowana przez autora: 7 września 2016, 21:16
-
Iwa2016 wrote:Liley, kiedy idziesz na wizytę do chirurga z tą przepuklina?
Ja też mam przepukline kresy białej, po drugiej ciąży mi się powiększyła,;już mam takie wielkie jajo, że mi słabo jak to widzę. Wolałabym nie mieć operacji, wiesz w ogóle jak to tną? Duża blizna? Jaki długi pobyt w szpitalu? Ile się dochodzi do siebie.
Do chirurga idę dopiero za miesiąc. Wybrałam niby najlepszego w moim mieście ale nie wiem jak będzie. Niestety większość twierdzi że z tym da się żyć. Ale kurde mam 26 lat, jestem niepełnosprawna i kolejne obciążenia są dla mnie na prawdę obniżające komfort życia. W Krakowie jest lekarz który pomaga każdej babce. Na nfz. Bliżej mnie - Bydgoszcz. Z tego co czytałam tną różnie, przepukline pępka przy pepku ale blizna mała. Cała plastyka tną jak cc ale do bioder aż. Leży si standardowo 3 doby jak wszystko ok. Kwestia dochodzenia do siebie to pewnie indywidualnie. Aaa i rozejscie mięśni robią dopiero rok po porodzie bo niby tyle mają mięśnie na powrót na swoje miejsce.
Podobno fizjo robią cuda ale typowo od brzucha jest tylko kilkunastu w Polsce. Chciałam iść do Chmielnickiej (Poznań i Warszawa) ale terminy w Poznaniu ze hoho. Dopiero będzie otwierać terminarz na październik. Właściwie napisałam do niej maila czy podejmie się współpracy ze mną bo wiadomo że nie wykonam wszystkich ćwiczeń Ale nie odpisuje. Nie uśmiecha mi się jechać wydać 200zł i dowiedzieć się 'o sorry nic nie zrobimy bo nie mam tyle siły'.
Na razie czekam co powie chirurg Ale wiem że może być tak że stwierdzi 'e!da się żyć'
Fizjo do której teraz chodze pracuje z moją blizna i zrostami. Nauczyła męża kleić mi brzuch tejpem. Jak zdejme taśmy i podnoszę młodego to czuje jak flaki wylaza mi wierzch. Dosłownie! Ale z moją przypadłościa podniesienie 10kg to ogromny wysiłek. 6 młodego jest dla mnie bardzo trudne. Córka ma 13 i jej już nie podniose.
Na grypę się szczepilam. Nie zaszczepiłam się jak byłam w ciąży i z córką jak złapałam jakiegoś dziada to myślałam ze umrę. Po szczepieniu infekcje mam wrażenie że przechodzę lżej. Grypę miałam2 lata temu. I powiem wam że to był jakiś koszmar. Nigdy się tak nie czułam. Ale trwało to dobę i 80% minęło po 24h. Akurat mieliśmy lot do Anglii - efekt uboczny zatkane uszy tak, że były bliskie eksplozji. A tym roku się szczepie.
Wiadomość wyedytowana przez autora: 7 września 2016, 22:56
-
marzenka06 wrote:Dziewczyny o której w nocy Wasze dzieci jedzą?
Edek: I o 4 tez. Dzisiaj je jak noworodek. Nie chce w ciągu dnia to nocą nasrabiaWiadomość wyedytowana przez autora: 8 września 2016, 04:24
-
domi05 wrote:u nas to samo... już od kilku dni przed 24 - mimo sporej porcji kleiku/kaszki o 20, potem najdalej 5 (czasem 3 czasem 4) i od 6 nie śpi... ja już po rzęsach chodzę... masakra...
-
ja niezbyt się cieszę bo często po karmieniu trzeba go długo usypiać... w dzień też je normalnie, wychodzi często 8 razy na dobę...
no ale może dzięki tym nocnym kamieniom lepiej z wagą pójdzie więc niech mu będzie, ale po pół roku będę starała się to zmienić, bo wiem że jest w stanie przespać całą noc bez karmienia bo już nam to kilka razy udowodnił -
nick nieaktualny
-
4 razy na dobę a potem sie nie budzil. Takze sama go budzilam żeby mu dać. Teraz sie zaczal budzic. Zje Maks 6 razy a je po 120. Z reguły je 5 razy. Taki maly niejadek
-
Moja je około 120ml o 20-21, później się budzi 2-3 i zje te 120 a później się budzi kilka razy, ale a to smoczek wypadł, a to gazy...jeść już nie chce. Je dopiero o 7-8. Nie wiem jak jej wyeliminować te pobudki bez jedzenia, bo to naprawdę męczące wstawać co pół godziny na 5 minut:(
-
SShape wrote:Moja je około 120ml o 20-21, później się budzi 2-3 i zje te 120 a później się budzi kilka razy, ale a to smoczek wypadł, a to gazy...jeść już nie chce. Je dopiero o 7-8. Nie wiem jak jej wyeliminować te pobudki bez jedzenia, bo to naprawdę męczące wstawać co pół godziny na 5 minut:(Patrycja24