Majóweczki 2016 :D
-
WIADOMOŚĆ
-
Dziewczyny wiecie coś o podawaniu niemowlakom zwykłej czarnej herbaty?
Tylko takiej słabej, żeby tylko zanurzyć i wyjąć torebkę - można?
Po rumianku i koperku młodego brzuch boli, wodę pije marnie, z sokiem jabłkowym też pluł, może taka herbatka? Bo szwagierka mi tak radziła, ale ona też chciała żebym młodemu podała kaszkę typu zbożaki więc nie do końca jestem przekonana czy można takiemu szkrabowi taką herbatkę zaserwowaćWiadomość wyedytowana przez autora: 7 września 2016, 10:53
-
Super. Mój juz pije tylko na spaniu:/. Trafil mi się niejadekdomi05 wrote:Robiłam test
Na szczęście negatywny. uffffffff... no ale jak w ciągu tygodnia dalej nic to będę musiała zrobić następny...
A Dominik wczoraj pobił sam siebie wypił ponad 900ml!
Jak kaszkę zjadł o 20.30 - 160ml tak za 3 godziny znowu chciał jeść! Dopił 80ml i poszedł spać do rana ale z pobudkami na smoczka...
Myślałam w nocy jak się po tej kaszce obudził że go brzuszek boli z przejedzenia, dałam krople, wodę, nic nie działało, dopiero po mleku usnąłMama od 03.2010, czas na drugie
Tadek i Władek w jednym stali domku...
Szanse jedne na milion - rzekła- spełniają się w dziewięciu przypadkach na dziesięć.
-
Czarnej herbaty bym nie podawała ze względu na kofeinę. Ja bym próbowała z wodądomi05 wrote:Dziewczyny wiecie coś o podawaniu niemowlakom zwykłej czarnej herbaty?
Tylko takiej słabej, żeby tylko zanurzyć i wyjąć torebkę - można?
Po rumianku i koperku młodego brzuch boli, wodę pije marnie, z sokiem jabłkowym też pluł, może taka herbatka? Bo szwagierka mi tak radziła, ale ona też chciała żebym młodemu podała kaszkę typu zbożaki więc nie do końca jestem przekonana czy można takiemu szkrabowi taką herbatkę zaserwować
domi05 lubi tę wiadomość
3 miesiące 5720g
4 miesiące 6160g -
Mojego się zagłodzić nie da... upomina się i to bardzo, ale już go wszystko dookoła interesuje. Często muszę go karmić na kolanach do mnie tyłem, przodem do świata bo się kręci i obracaBaronowa_83 wrote:Super. Mój juz pije tylko na spaniu:/. Trafil mi się niejadek
Wczoraj jadł 8 razy
dziś je mniej, może go jeszcze trzyma;p
-
Dziewczyny a jakie są oznaki że dziecko za mało pije? Że trzeba bardziej męczyć z piciem?
Bo Domiś wody pije bardzo mało, czasem kilka łyczków dziennie, ale sika dużo, kupi nie są jak plastelina tylko takie normalne, więc chyba wszystko w porządku?
Jedynym gęściejszym pokarmem jest kaszka na noc albo kleik, a w ciągu dnia między mleczkami kilka łyżeczek warzywka, ale tego jest dosłownie troszkę, bo na razie jeszcze ani dynia ani brokuły mu bardzo nie zasmakowały. Dynię jadł ale się krzywił strasznie, a brokuły wczoraj wypluwał
Ale z tym się spieszyć nie będę, może mu coś posmakuje, może zaskoczy przy którymś warzywku, zależy mi żeby posmakował czegoś nowego i chcę zobaczyć reakcję organizmu na inne produkty, więc z zastępowaniem mleczka mi się nie spieszy, może w 6 miesiącu jak ładnie będzie jadł
Wiadomość wyedytowana przez autora: 7 września 2016, 11:14
-
Może to głupie ale cieszę się ze nie tylko ja gubię włosy. Wczoraj jak pokazałam przyjaciółce ile z jednego czesania to była w szoku.
Kurde dziewczyny u mnie wszyscy chorzy po 2 dniach przedszkola. Jakaś odpowiedzialna mamusia wysłała dziecko z katarem i moja złapała. Lezymy my i wszyscy u siostry bo byli w odwiedzinach jak jeszcze nie było objawów. Dzisiaj dopadło męża.. Goske jakoś postawiłam na nogi, Miłosza też a sama nie mogę dojść do ładu
Wczoraj miałam Usg brzucha no i jest przepuklina pępka i kresy bialej. Robiła mi kuzynka więc mam zrobione porzadnie. Powiedziała że mam się nie zastanawiać tylko to zrobić od razu. Na stół i operować. Ale mam problem. Chciałam wkładkę hormonalna i nie wiem czy przed zabiegami nie trzeba jej usuwać.
Kocia ja używam fridy. Mi odpowiada i wyciągam na prawdę sporo ale katar miał spory. Woda morska Frida i nasivin.
Ja już dla siebie wytargalam z apteczki sulfarinol ale bez szału. Co za cholerny wirus!
Domi ja bym herbaty nie podawała bo kofeina. Pamiętam że córce podawalam taka z suszu. Ale też niechętnie piła i dzisiaj żadnych soków tylko woda.
-
Liley, ja z mężem też przeziębieni... młody ledwo co trzydniówkę przeszedł, nas coś teraz złapało... wczoraj byłam z młodym u lekarza, było ok i osłuchowo i w gardle, ale dziś mi strasznie kicha i pokasłuje i nie wiem czy znów lecieć czy czekać do jutra...
-
nick nieaktualnydomi05 wrote:Dziewczyny a jakie są oznaki że dziecko za mało pije? Że trzeba bardziej męczyć z piciem?
Bo Domiś wody pije bardzo mało, czasem kilka łyczków dziennie, ale sika dużo, kupi nie są jak plastelina tylko takie normalne, więc chyba wszystko w porządku?
Jedynym gęściejszym pokarmem jest kaszka na noc albo kleik, a w ciągu dnia między mleczkami kilka łyżeczek warzywka, ale tego jest dosłownie troszkę, bo na razie jeszcze ani dynia ani brokuły mu bardzo nie zasmakowały. Dynię jadł ale się krzywił strasznie, a brokuły wczoraj wypluwał Ale z tym się spieszyć nie będę, może mu coś posmakuje, może zaskoczy przy którymś warzywku, zależy mi żeby posmakował czegoś nowego i chcę zobaczyć reakcję organizmu na inne produkty, więc z zastępowaniem mleczka mi się nie spieszy, może w 6 miesiącu jak ładnie będzie jadł
ja to wody w ogole nie daje jak upalow nie ma nie wiem jak Wy. w zasadzie to obowiazkiem jest dawanie codziennie wody? -
No to ja też nie będę tak usilnie tych fluczków wyciągać chyba, że naprawdę usłyszę że są.
No u mnie włosy to czasem pasmami wychodzą i muszę ciągle odkurzać mieszkanie. Kupiłam szampon Vichy podobno jest super, mam taką nadzieję bo kosztował sześć dych
-
nick nieaktualnyaa i chcialam Wam napisac, poniewaz moj synek spi od 22 do 6/7/7.30 to moze u Was to pomoże. dzis obudzil sie na chwile o 3 bo bąk go meczyl , potem o 5 , wiec wlaczylam na youtube suszarke usypiajaca, chodzila 2 h na wszelki wypadek ( sama przy niej usnelam ) no ale przynajmniej sie wysypiam , robie tak od paru dni zeby przeciagnac mu ten sen, moze u Was tez zadziala.
-
nick nieaktualnyLiley wrote:Może to głupie ale cieszę się ze nie tylko ja gubię włosy. Wczoraj jak pokazałam przyjaciółce ile z jednego czesania to była w szoku.
Kurde dziewczyny u mnie wszyscy chorzy po 2 dniach przedszkola. Jakaś odpowiedzialna mamusia wysłała dziecko z katarem i moja złapała. Lezymy my i wszyscy u siostry bo byli w odwiedzinach jak jeszcze nie było objawów. Dzisiaj dopadło męża.. Goske jakoś postawiłam na nogi, Miłosza też a sama nie mogę dojść do ładu
Wczoraj miałam Usg brzucha no i jest przepuklina pępka i kresy bialej. Robiła mi kuzynka więc mam zrobione porzadnie. Powiedziała że mam się nie zastanawiać tylko to zrobić od razu. Na stół i operować. Ale mam problem. Chciałam wkładkę hormonalna i nie wiem czy przed zabiegami nie trzeba jej usuwać.
Kocia ja używam fridy. Mi odpowiada i wyciągam na prawdę sporo ale katar miał spory. Woda morska Frida i nasivin.
Ja już dla siebie wytargalam z apteczki sulfarinol ale bez szału. Co za cholerny wirus!
Domi ja bym herbaty nie podawała bo kofeina. Pamiętam że córce podawalam taka z suszu. Ale też niechętnie piła i dzisiaj żadnych soków tylko woda.
nie zazdroszcze, ja to sie tak nawet ze znajomymi nie chce spotykac bo maja dzieci przedszkolne, a jak pytam czy zdrowi to mowize zdrowi, a pozniej jakies dziecko kaszle kicha to mowia, ze alergia ;/ moj maz to ma nerwa na mnie ze sie nie spotykami z nikim. chcialabym isc zgodnie z kalendarzem szczepien , mielismy dopiero dwa razy obowiazkowe, i raz pneumo + rota. teraz 16.09 koljene pneumo i rota wiec nie chcialabym zeby maly zachorowal.
czy ktoras z Was wie czy peumo robi sie 4 czy 6 razy. no i czy wszystkie dawki teraz czy ktoras jak dziecko ma rok czy tam dwa lata? -
Pneumo jest 3 razy i po roku 4 dawka
Tez mi lecą włosy. Juz raz to przerabialam. Kiedys przestaną
Mama od 03.2010, czas na drugie
Tadek i Władek w jednym stali domku...
Szanse jedne na milion - rzekła- spełniają się w dziewięciu przypadkach na dziesięć.
-
nick nieaktualny
-
Tola my od razu krzyczymy że chorzy żeby z dziećmi nie przyjeżdżać a najlepiej wcale. Ale wiem że niektórzy mają takie podejście ze wszystko opada. Najgorsza jest moja kuzynka. Zawsze jak jedziemy pyta czy na pewno nie mamy kataru (jej corka 3 lata). A do nas raz przyjechała z dzieckiem zagilonym po kolana! Pogonilam a i tak lezelismy wszyscy a ja w ciąży na dokładkę.
Młoda zaczęła smarczyc a mąż mówi że słyszał jak mamuśka do innej mówiła że dziecko z katarem. I co, pinda przyprowadzila
tola2014 lubi tę wiadomość
-
nick nieaktualnyCo do przepajania, to nie ma konieczności. Najlepiej woda, ewentualnie herbatka rumiankowa, z koperkową ostrożnie i nie za dużo. Zwykła nie, bo teina. Domi jak nie chce pić, to nic na siłę. Ja swojemu od miesiąca noe daję, bo pluł i przestałam go męczyć, przyjdzie czas, to polubi i sam będzie chciał. W przypadku gorączki należy dopajać. Jeśli wtedy bobas okaże się odporny, to już naprawdę w ostatecznym przypadku dodać odrobinę glukozy, dla jego dobra.
moja fryzjerka mówiła, że nic na to poradzić nie można, ani suplementy, ani szmpony. Chociaż wolałabym raz a dobrze żeby wypadły, a nie tak na co dzień się rozczulać nad każdym straconym kłaczkiem 
