Majóweczki 2016 :D
-
WIADOMOŚĆ
-
A jakie żele ziołowe polecacie? Kupiłam bobodent ale na razie nie chcę smarować choć jestem niemal pewna że już niedługo prawa dolna jedyneczka będzie na zewnątrz
U nas na odparzenia najbardziej pomogły kąpiele w krochmalu i wietrzenie (całe dnie leżała z pupą odkrytą), smarowaliśmy olejkiem migdałowym, teraz na zmianę z bepanthenem i czasem olejkiem lnianym i odparzenia nie wróciły. Polecali nam tormentalum (uwaga nie tormentiol) ale nie zdążyliśmy wypróbować. -
Guem wrote:A jakie żele ziołowe polecacie? Kupiłam bobodent ale na razie nie chcę smarować choć jestem niemal pewna że już niedługo prawa dolna jedyneczka będzie na zewnątrz
U nas na odparzenia najbardziej pomogły kąpiele w krochmalu i wietrzenie (całe dnie leżała z pupą odkrytą), smarowaliśmy olejkiem migdałowym, teraz na zmianę z bepanthenem i czasem olejkiem lnianym i odparzenia nie wróciły. Polecali nam tormentalum (uwaga nie tormentiol) ale nie zdążyliśmy wypróbować. -
Dziewczyny- jak syn ząbkował, to żadne żele nie były nam potrzebne, bo w sumie wszystko szło w miarę gładko. Dopiero przy trójkach (kłach) trochę marudził, ale wtedy 2czy 3 razy podałam mu niewielkie dawki paracetamolu(przeciwbólowo) i to wystarczyło. Mam nadzieję, że z córką będzie podobnie, bo przecież nie wszystkie dzieci boleśnie przechodzą ząbkowanie
-
nick nieaktualny
-
i.am.chappie wrote:Yyy, Dentinox? Jak nie masz pewności, że ząbkuje? To tak jakbyś na lekki ból głowy brała morfinę. Ten żel zawiera lidokainę i raczej należy być ostrożnym przy używaniu. Najlepiej to jakieś ziołowe żele albo homeopatyczne. Jak dziecko naprawdę ciężko przechodzi ząbkowanie, widać, że je bardzo boli, to na noc można, ale nie należy przesadzać.
Jeśli chodzi o naturalne środki to camilia robi teraz furore[link=https://www.suwaczki.com/][/link]
-
i.am.chappie wrote:Chodzi o pupę? Możesz zmienić pieluszki, chyba, że to już testowałyście. Dużo wietrzyć, czyli leżeć bez pampka. A z maści to bepanthen podobno najlepszy, nie wiem, nie używałam. Linomag to bardziej na suchą skórę, ja do buźki używam tego zielonego, na pupę to Alantan plus zielony.
tak chodzi o pupę, i jego siusiaka:( posmarowałam mu na noc sudokremem, zobaczymy co z tego będzie. Dzięki;)
-
domi05 wrote:wietrz często pupę, połóż na podkładzie nie, przykryj pieluszką, niech leży jak da radę. Może zmień pieluszki? linomag który? u nas na przemian linomag różowy i alantan zielony i poza drobnymi zaczerwieniami nie mamy problemów.
Tormentalum albo odpowiednik maść pięciornikowa z ziaji(nie tormentiol bo zawiera czteroboran sodu, którego u małych dzieci stosować nie wolno - no już ewentualnie w ostatecznej ostateczności) albo sudocream, bephanthen?
pieluszki cały czas mam te same, pampers 3, a linomag zielony, posmarowałam mu na noc sudocremem;) zobaczymy, dzięki;)
-
tola2014 wrote:Baronowa Twoj juz siedzi?????? Kurde to w listopadzie juz bedzie chodzi
ale ten twoj dzieciak sie rozwija szybko
a moj w porownaniu z Twoim to daaaaleko
-
Dziewczyny,
Maja od jakiś 2 tygodni masakrycznie wierzga mi nogami w nocy, oczy zamknięte niby śpi a nogi po prostu szaleję, i czasami dostanę w japę jeszcze rękąprzez co u mnie ze spaniem słabo,
Dzisiaj to już przeszła samą siebie, budziła się co 1-1,5h, a ja miałam wrażenie że w ogóle nie śpi,
Coś postękiwała, ale ja nic takiego nie jadłam co by mogło jej zaszkodzić, brzuszek płaski, ostatnio miała przygodę z rota, ale bierze Dicoflor,
Sama nie wiem
Czy też macie wierzganie ? -
u nas też sen nocny taki szarpany, je na wieczór ok 8 i budzi się już o 00:30, wierci się strasznie... czasem uda mi się go nieco przeciągnąć jak dostanie smoka i przekręcę go na bok, ale ostatnio mam wrażenie budzi się coraz szybciej. kolejna pobudka na jedzenie ok 5, ale wcześniej ma jeszcze z dwie-trzy pobudki tak o, przez wiercenie się lub bąki, też jestem zmęczona takim wstawaniem na kilka minut...
teraz zaczęłam mu dawać 150 na noc i 150 w nocy, ale mimo tego że zje troszkę więcej jakoś nie chce spać dłużej.
W dodatku wkurzona jestem okrutnie (ale też swoją własną głupotą) bo zostałam oszukana przez internet (przez sprzedającego). Nie chcę się wdawać w szczegóły, ale straciłam trochę kasy. W poniedziałek idę na policję, bo będę we Wro, dzisiaj jeszcze jestem u rodziców i nie mam zaufania co do naszych małomiasteczkowych policjantów. Już zdążyłam się zorientować że niestety koleś jest cwany, po IP go nie znajdziemy, tel jest już nieaktywny. Konto bankowe mogło być z kolei na słupa. Nic, złożę doniesienie, może go znajdą, a ja będę miała nauczkę żeby zawsze kupować za pobraniem. -
josephinka84 wrote:dziewczyny, mój też od tyg wstawał co 2 a nawet po 1,5 h, maruda straszna, nic mu nie pasowało trwało to równy tydzień i dziś w nocy jak ręką odjął, wrócił mój kochany synuś! to na bank był skok! Może u Was też tak jest?
no może ,czytałam że ten obecny Nasz skok może trwać nawet do 6 tygodni,
czyli skok 19 tygodnia, może już wystartować od 14 tygodnia. -
Guem wrote:A powód naszych nieprzespanych ostatnio nocy i marudnych dni właśnie się ukazał - prawa dolna jedyneczka