Majóweczki 2016 :D
-
WIADOMOŚĆ
-
No moja jak wstanie ok 6-7 to spanie ok 10.00 potem 12-13 potem 15-16, kąpiel 19, o 20.00 najczęściej już śpi. Jakoś to się tak unornowalo i ułożyło. Ale spanie w dzień to najczęściej tak 1/2-1h, czasami w chłodne dni pośpi ciut dłuzej. jedzenie po każdej drzemie, albo czasami w trakcie zabawy pociumka trochę bo chce jej się pić albo daje jej wody. w nocy budzi mi się co ok 3h na jedzenie. Tak to mniej więcej u Nas wygląda.
Wiadomość wyedytowana przez autora: 12 września 2016, 12:04
-
nick nieaktualnyU nas też dużo śpi. Żeby zbytnio się nie rozdrabniać to karmień jest 6, pierwsze ok. 6:30 i potem co 3 h, między każdym karmieniem jest drzemka 1-1,5h, zawsze po jedzeniu aktywny ok. 1/2-1h, potem śpi i czasem budzi się z płaczem, że chce jeszcze spać, ale rzadko już mu się udaje do następnego jedzenia. Dobowo jak liczyłam to ok. 15h śpi, noce przesypia. Jak się obudzi z płaczem, to też go noszę, ale jakoś nie jest to częste i uciążliwe.
-
Domi moja mała nie może spać jak ma dużo wrażeń np. w ten weekend byli dziadkowie i ciocia i w dzień prawie nie spała przez 2 dni a nawet wieczorem nie chciała a widac bylo ze jest spiaca. A teraz siedzę z nią sama i śpi. Czytałam że tak reagują dzieci jak mają zbyt dużo bodzcow: ludzi, ale tez zabawek meldyjek swiatelek. Może sprobuj dzień bez takich atrakcji...
-
Kocia u nas jest dokładnie tak samo. Dodatkowo jak mąż się rano szykuje do pracy ogląda program informacyjny i jeśli mała jest z nami w dużym pokoju to później mam problem z pierwszą drzemką. Mimo że zawsze jest układana tak żeby nie widziała ekranu to dźwięki płynące z tv są dla niej również jeszcze zbyt trudne.
A śpi różnie, wstaje ok 6 później drzemka godzinna ok 8 i później dłuższa (nawet 3h) ok 13. Jeśli nie śpi o 8 bo np obudzi się później to dłuższa drzemka jest wcześniej ok 11. Pod wieczór jeszcze drzemka ok 17 i o 20 kąpiel, jedzenie i spanie. W nocy budzi się często ale zje albo tylko pociumka i śpi dalej bez wybudzania. Teraz przy ząbku ze spaniem w dzień była katastrofa więc rozumiem o czym piszesz, taki stan bez snu jest strasznie męczący. U nas pomogło spanie przy piersi. Nie jadła tylko po prostu była do mnie przytulona, jak tylko wstałam to od razu marudzenie. Takim sposobem udało mi się przetrwać te dni i "zmusić" ją do dwóch godzinnych drzemek na cały dzień. Ale u nas to trwało 3-4 dni i byłam wykończona więc szukaj dziewczyno przyczyny i sposobu by pomóc maluchowi bo z radości macierzyństwa zostanie ci tylko rozdrażnienie i przemęczenie. A przecież i dla dziecka jest to mega niekomfortowa sytuacja i zamiast energię wykorzystać na rozwój musi tracić ją na płacz. -
A jeszcze miałam zapytać o co chodzi z tą pieluszką? Jak byłam na wizycie u alergologa i po badaniu karmiłam małą rozmawiając z lekarką i bluzka mi się zsunęła zasłaniając oczy małej to pani doktor kategorycznym tonem zwróciła mi uwagę żebym uważała bo nie wolno dziecku zasłaniać oczu. Nie wiem o co chodziło ale może to mu nie odpowiada? Nie widzi mamy - boi się - krzyczy? Chyba że to wasz sposób na wyciszenie, pytam bo po prostu się z tym nie spotkałam.
Wiele dzieci wycisza się i szybko zasypia noszonych w chuście. U nas nawet samo motanie już działa choć nie często używamy bo jak na razie jest za gorąco jak dla mnie.Wiadomość wyedytowana przez autora: 12 września 2016, 13:06
-
Guem wrote:A jeszcze miałam zapytać o co chodzi z tą pieluszką? Jak byłam na wizycie u alergologa i po badaniu karmiłam małą rozmawiając z lekarką i bluzka mi się zsunęła zasłaniając oczy małej to pani doktor kategorycznym tonem zwróciła mi uwagę żebym uważała bo nie wolno dziecku zasłaniać oczu. Nie wiem o co chodziło ale może to mu nie odpowiada? Nie widzi mamy - boi się - krzyczy? Chyba że to wasz sposób na wyciszenie, pytam bo po prostu się z tym nie spotkałam.
Wiele dzieci wycisza się i szybko zasypia noszonych w chuście. U nas nawet samo motanie już działa choć nie często używamy bo jak na razie jest za gorąco jak dla mnie.[link=https://www.suwaczki.com/][/link] -
A ja ciagle nie moge sie doczekac az sie naucze obchodzic z chusta ale to najwcześniej w przyszlym tyg. Moja mała jak jej np. Czapeczka zasloni oczy to od razu się denerwuje. Czytałam tez ze dzieci sie boja jak maja zasloniete oczy dlatego trzeba sprawnie zakladac ubranka przez główkę
-
Domi- nie będę pisała, jak u nas, bo też idealnie nie jest i bex sensu, żebyś się tym sugerowała. Mogę Ci natomiast podpowiedzieć, że na forum.gazeta jest np. wątek "sen dzieci urodzonych marzec kwiecień". Pomijając porady dotyczące szumów, zaciemnienia pomieszczeń itp. dziewczyny całkiem sensownie radzą, ile powinno być drzemek, jaka powinna być ich długość i idealne czasy czuwania. Zerknij sobie, może czegoś się dowiesz. Ja np. od niedawna staram się pilnować, żeby drzemki trwały min. 1h. Jak mała budzi się wcześniej (tzn. zazwyczaj coś ją wybudzi), to robię wszystko, żeby drzemkę przedłużyć- tzn podaję smoka, nucę kołysankę itp, bo inaczej będzie nie w sosie...
Wiadomość wyedytowana przez autora: 12 września 2016, 14:15
nesone lubi tę wiadomość
-
Pozwolę sobie zacytować, mam nadzieje, ze nie dostanę po głowie :
"A jakie stosujecie czas czuwania dla maluchów, które skończyły 4 m-ce?
W tym wieku dzieci zazwyczaj przechodzą z 4 drzemek na 3, a czasy zaczynają się wydłużać. Zalecenia są takie:
3-4 miesiące (4 drzemki)
- czasy czuwania ok 1.5 godz (np. 1.25/1.25/1.5/1.5/1.75
- 11-12 godzin snu nocnego i ok 4-6 godz snu dziennego (całkowity sen ok 15.5-18 godzin nie włączając nocnych pobudek)
- jeśli drzemki są krótkie i występują nocne pobudki, to warto dziecko położyć spać wcześniej, aby nadrobiło zaległy sen z dnia
Dzien może wyglądać mniej więcej tak:
6:30/7 pobudka
8:00-9:45 d1
11:00-1 d2
2:30-3:30 d3
5/5:30 d4 (krótka drzemka, ok 30 min, może być w wózku, samochodzie itp.)
~7/7:30 spać (wczęsniej dla dziecka 3-miesięcznego (ok 6.30/7) oraz dziecka, które miało krótkie drzemki)
3-4 miesiące (przechodzenie z 4 na 3)
- dziecko zaczyna odmawiać 4tej drzemki albo zaczyna brakować czasu na 4tą drzemkę (drzemka zaczynałaby się po 18.00)
- czasy czuwania zaczynają wydłużać się do 1.5-1.75 aż zaczyna brakować czasu na 4tą drzemkę (np. 1.5/1.5/1.75/1.5/1.25)
- zaproponuj 4tą (krótką) drzemkę w okolicach godz 17. Jeśli dziecko nie zaśnie w ciągu 15-20 minut, zaprzestaj drzemkę i połóż do łóżka wcześniej (ok 18/18.30)
Dzień może wyglądać tak:
6:30/7 pobudka
8:15-9:45 d1
11:15-1 d2
2:45:-3:30 d3
5/5:30 d4 (krótka drzemka - może być w wózku lub samochodzie)
~7/7:30 spać jeśli wystąpi 4ta drzemka (jeśli 4ta drzemka nie wystąpi to idziemy spać o 6-6:30pm)
4 miesiące (przy 3 drzemkach)
- czasy czuwania ok 2-2.25 (2.25=2h15min)
- całkowity czas czuwania w ciągu 24h to 8.5-9h (w to zawarte są pobudki nocne)
- całkowity sen ok 15-15.5h (ok 12h w nocy I ok 3h w dzień)
- dla tych, co stosują minimalne czasy przed karmieniem w nocy, to pierwsza granica to ok 5h, druga 3h (czyli pierwsze karmienie po upływie min 5h, drugie po upływie 3h). Wszystkie pobudki przed upływem tej granicy traktujemy swoją metodą usypiania.
- po przejściu na 3 drzemki moga pojawić się krótkie drzemki. Próbuj przedłużać drzemki I kładź też dziecko wcześniej spać, aby nadrobiło stracony dzienny sen przez krótkie drzemki (nawet o 17, jeśli jest taka potrzeba).
- jeśli stosujesz spowijanie lub/I smoczek, to jest dobra pora na pozbycie się tych dwóch ?rekwizytów?
Dzień może wyglądać tak
(wszystkie godziny wg zegara zależą oczywiście od długości drzemek)
7.00 ? pobudka
9.00-10.15 ? d1
12.15-13.30 ? d2
15.30-16.15 ? d3
18.15 ? sen nocny
5 miesięcy
Zaleca się, aby 5-miesięczne dziecko miało 3 drzemki, bo 4 drzemki powodują problem ze snem nocnym. Całkowity sen ok 15 godzin (12 w ciągu nocy i ok 3 w ciągu dnia). Całkowity czas czuwania (włącznie z nocnymi pobudkami) - 9 godzin. Takie są zalecnia, aby dziecko było wypoczęte I dobrze spało.
Przemęczone dziecko nigdy dobrze nie będzie spało. Jest takie powiedzienie 'sen rodzi sen'.
Czas czuwania dla 5-miesięcznego dziecka wygląda mniej więcej tak: 2/2.25/2.25/2.5. Czyli czas między pobudką a pierwszą drzemką to 2 godziny (Czas czuwania 2 godziny oznacza, że dziecko powinno SPAĆ po tych 2 godzinach, a nie dopiero być kładzone do łóżka, czyli jeśli dziecko zasypia 15 minut, to kładziemy po 1.45). Potem czas czuwania między 1szą a 2gą drzemką to 2h15 min, itp. "
To, co zacytowalam, to oczywiście zalecenia książkowe, nie łatwo to wypracować, ale na pewno łatwiej później funkcjonować z takim "ustawionym" maluchem... -
Wczoraj przy okazji kursu pierwszej pomocy zahaczyliśmy o targi rodzinne i kupiliśmy nową chustę tym razem kółkową Marsyliankę. Jak na pasiaka uważam że jest cudna. Wieczorem będziemy próbować motać ale wydaje mi się że będzie to dużo prostsze niż normalną chustą i na pewno szybsze więc w wypadku obrazy na wózek będzie łatwiej przetransportować młdego człowieka ze spaceru
Jeśli chodzi o kurs pierwszej pomocy to macie rację że często w kryzysowej sytuacji traci się zimną krew i nagle wszystko z głowy ulatuje ale nie wybaczyłabym sobie w takiej sytuacji niewiedzy. Dlatego też będziemy powtarzać takie kursy a na lodówce zawiśnie rozpiska żeby się opatrzeć
Justyś twoja córcia wydaje się już taka duża, jak patrzę na moją to jeszcze taki dzidziuś widzę że zaczęliście nie od marchewki, łamiecie schematy -
i.am.chappie wrote:U nas też dużo śpi. Żeby zbytnio się nie rozdrabniać to karmień jest 6, pierwsze ok. 6:30 i potem co 3 h, między każdym karmieniem jest drzemka 1-1,5h, zawsze po jedzeniu aktywny ok. 1/2-1h, potem śpi i czasem budzi się z płaczem, że chce jeszcze spać, ale rzadko już mu się udaje do następnego jedzenia. Dobowo jak liczyłam to ok. 15h śpi, noce przesypia. Jak się obudzi z płaczem, to też go noszę, ale jakoś nie jest to częste i uciążliwe.
u nas bardzo podobnie, z tym że u nas cykl od 8 się zaczyna, a na noc kładziemy go też o 8.
Najkrótsze drzemki trwają ok 45 min., najdłuższe 1,5 -
Guem wrote:Wczoraj przy okazji kursu pierwszej pomocy zahaczyliśmy o targi rodzinne i kupiliśmy nową chustę tym razem kółkową Marsyliankę. Jak na pasiaka uważam że jest cudna. Wieczorem będziemy próbować motać ale wydaje mi się że będzie to dużo prostsze niż normalną chustą i na pewno szybsze więc w wypadku obrazy na wózek będzie łatwiej przetransportować młdego człowieka ze spaceru
Jeśli chodzi o kurs pierwszej pomocy to macie rację że często w kryzysowej sytuacji traci się zimną krew i nagle wszystko z głowy ulatuje ale nie wybaczyłabym sobie w takiej sytuacji niewiedzy. Dlatego też będziemy powtarzać takie kursy a na lodówce zawiśnie rozpiska żeby się opatrzeć
Justyś twoja córcia wydaje się już taka duża, jak patrzę na moją to jeszcze taki dzidziuś widzę że zaczęliście nie od marchewki, łamiecie schematy
Jak chodziłam do szkoły rodzenia i było spotkanie z dietetykiem to sugerowala żeby nie zaczynać od marchewki bo jest słodkawa i dziecko może później ciężko się przyzwyczajać do innych[link=https://www.suwaczki.com/][/link] -
My zaczęliśmy od dyni, krzywił się jakby cytrynę jadł, potem brokuły - za pierwszym razem kiepsko, potem już lepiej, później już marchewka i dopiero załapał, ale zaparć dostał i mieszałam z jabłkiem. Samego jabłka nie chce, też się krzywi.
Dzisiaj pierwszy raz dałam cały słoiczek i zjadł ze smakiem, zostawił dwie łyżeczki (pasternak) jutro kalafior i potem już mieszane i weźmiemy się za owoce.JustyśM lubi tę wiadomość
-
Kocia wrote:A ja ciagle nie moge sie doczekac az sie naucze obchodzic z chusta ale to najwcześniej w przyszlym tyg. Moja mała jak jej np. Czapeczka zasloni oczy to od razu się denerwuje. Czytałam tez ze dzieci sie boja jak maja zasloniete oczy dlatego trzeba sprawnie zakladac ubranka przez główkę
-
Dziewczyny z tymi drzemkami to wszystko fajnie... tylko JAK Go uśpić... zaczyna marudzić, oczy trze, płacze, ziewa, ale nie chce usnąć, wożę Go, na chwilę się uspokaja po czym albo krzyk (i tak w kółko) albo zaczyna się śmiać i nagle zmęczenie przechodzi. Ale do pół godziny znowu robi się śpiący i od początku...
Od jutra faktycznie spróbuję mu wprowadzić stałe pory drzemek... może się uda...
Póki co marudzi i ziewa już od ponad godziny, ale spać nie chce, leży na brzuchu i zamiennie się śmieje i bawi i marudzi/ziewa... -
Domi- a czy w pomieszczeniu, w którym usypiasz synka jest wzglednie ciemno? Są maluszki, które spokojnie wysypiają się tylko w zaciemnionych pomieszczeniach. Może Twojemu synkowi jest zbyt jasno i przez to śpi niespokojnie i walczy przy próbie uśpienia? Zwłaszcza, że tak, jak piszesz- sam zasłania się pieluszką... Moja mała jak zasypia w łóżeczku, to zawsze zasłaniam jej rolety w oknie, które jest najbliżej łóżka. Wiem, że (popadając w skrajność) są nawet mamy, które oprócz zaciemniajacych rolet wieszają jeszcze ciemne kotary, bo niektóre dzieci tylko w mroku śpią spokojnie! Spróbuj może znaleźć też jakąś melodię, która będzie oznaczała: czas na drzemkę. U nas przy drugim dziecku znowu sprawdza się "Twinkle, twinke little star..." Na YT są też piękne kołysanki- może któraś spodoba się synkowi?
-
nick nieaktualnyPrzeczytałam ten wątek o spaniu niemowląt i jednak mam inne zdanie. Każde dziecko ma swoje przyzwyczajenia i swoje pory snu i czuwania, niektóre maluchy potrzebują 2 długich drzemek, inne zaś 5-6 krótszych i nie oznacza to, że mają problemy ze spaniem. Usypianie na siłę i przetrzymywanie snu, żeby się zgadzało w tabeli uważam za bzdurę, która przyniesie więcej krzywdy niż pożytku.