Majóweczki 2016 :D
-
WIADOMOŚĆ
-
Wg WHO dietę dobrze jest rozszerzać po 6 m-cu ale pediatra powiedziała nam że wg Polskiego Towarzystwa Gastrologicznego (chyba tak się nazywa) lepiej jest rozpocząć podawanie innych produktów niż mleko wczesniej. My się nie będziemy spieszyć, czekamy aż mała będzie dość stabilnie siedzieć żeby od razu rozpocząć blw bez zabawy w papki.
Ja do spania ubieram córcię w bawełnianego pajaca i przykryta jest ze mną kołderką i wydaje mi się że jest wystarczająco jej ciepło choć łapki też ma czasem zimne. Ale ja też mam często zimne i to wcale nie znaczy że mi jest zimno. W dzień w domu ma body z długim rękawem i cienkie spodenki. Skarpetek nie zakładam chyba że ma bardzo zimne nóżki albo jest mój mąż bo on jak już chyba pisałam jest przewrażliwionyjak wychodzimy to zmieniam spodnie na cieplejsze, zakładam bluzę, skarpetki i czapkę i przykrywam kocykiem jak jest w wózku. Tola nie lubi mieć zakrytych rączek więc często ma zimne podobnie poliki, nóżki też chociaż jedna ale musi być na wierzchu
-
no widzę że ubieram małą cieplej niż Wy, ale zauważyłam że jest ciepłolubna jak ja
Na dwór ubranko jak w domu czyli body i spodenki a na dwór plus pluszowy kombinezon. A jak widzę inne dzieci na dworze to też mają kurteczki itp. Sama mam kurtkę!
Wiadomość wyedytowana przez autora: 28 września 2016, 13:14
-
nick nieaktualnyPo kleiku ryżowym to akurat zatwardzenia można dostać
a co do rozszerzania, to między 17 a 26 tyg. należy zacząć. Czytałam, że należy czekać, aż dziecko będzie stabilnie siedziało, ale to z reguły następuje po 26 tyg, więc się trochę gryzie
Dziecko nie ma się tym najadać, tylko próbować nowe smaki, to nie chodzi o to, żeby wcisnąć mu cały słoiczek na karmienie, bo i tak jego żołądek dopiero się uczy trawienia pokarmów stałych, więc więcej niestrawionego pokarmu wyląduje i tak w pampersie -
Mi też powiedziała ta lekarka co robiła to usg stawów że dla kośćca lepiej wcześniej zacząć bo w stałych pokarmach są dodatkowe składniki mineralne itp. A czytałam też że dzieciaki kp znają wcześniej różne smaki bo mleko mamy smakuje różnie a mm cały czas tak samo i że dlatego dzieci karmione mm powinny wcześniej niż kp zacząć jeść stałe pokarmy ale ile w tym prawdy to nie wiem.
Ja to teraz w ogóle muszę milion rzeczy nowych wprowadzić bo ten gluten pokarmy stałe odstawiam saby i nutriton no i spróbować normalne mleko a nie bez laktozy także do 6mc muszę powoli wszystko rozłożyć żeby nie naraz -
nick nieaktualnyKocia wrote:Dziewczyny a czemu zaczynacie podawać coś innego niż mleko? Bo mi wszyscy mówią żeby czekać do 6 miesięcy ...
mnie mowia, ze juz mozna ale ja dam cos nowego jak bedzie mial 5,5 mca. tak kolo poczatku listopada. nie za wczesnie i nie za pozno.
kurcze moj maz przyszedl chory z pracy , mowi, ze gardlo go cos boli i ma lekki katar ;/ boje sie zeby nas nie zarazil. siedzi w sypialni , my w salonie , a jak wychodzi do nas to zaklada maseczke. myslicie , ze to pomoze? -
tola2014 wrote:mnie mowia, ze juz mozna ale ja dam cos nowego jak bedzie mial 5,5 mca. tak kolo poczatku listopada. nie za wczesnie i nie za pozno.
kurcze moj maz przyszedl chory z pracy , mowi, ze gardlo go cos boli i ma lekki katar ;/ boje sie zeby nas nie zarazil. siedzi w sypialni , my w salonie , a jak wychodzi do nas to zaklada maseczke. myslicie , ze to pomoze? -
JustyśM wrote:Jutro próba ze spacerowka-trzymajcie kciuki.
Justyś, ja dziś próbowałam, bo w gondoli jest na styk, jak się rozharcuje to nogi ma na zewnątrzale *upa, nie rozkłada mi się tak jak bym chciała i młody mi zjeżdża
jakoś się musimy przemęczyć chyba
do wstających w nocy - u nas mm i też pobudki... więc karmienie mm nie daje gwarancji -
My jesteśmy na kp i Ja też zaczęłam mu wprowadzać warzywa, póki co najlepiej mu smakuje marchewka:) ale to tak jak piszecie, On się tym nie najada a próbuje:) max 2 łyżeczki. dziś 1 raz wypił sok marchewkowy pół na pół z wodą jakieś 25ml:)
U Nas jest problem z kaszelkiem, byliśmy u lekarza zapisał mu dosetux, ale nie jestem przekonana do tego lekarza;/
osłuchowo czysty, a to gardełko to może z tego, że cały dzień krzyczy;) i bardzo duzo się ślini, dziąsła też ma spuchnięte.
-
Moje dziecko wróciło
zobaczymy na jak długo
Noc przespana ( oczywiście ze standardowymi przerwami na jedzenie) ale bez wierzgania nogami i kręceniem się,
ja wstałam o 6.00 WYSPANA !moje dziecko jeszcze śpi i zdążyłam dom obgarnąć i obiad wstawić. Tak to ja mogę funkcjonować
-
Tola możesz próbować, jak ja byłam przeziębiona to spanie oddzielnie nie pomogło, ale skończyło się na katarku. Ale ja ką karmię piersią więc i tak miałam bliski kontakt.
Teraz sezon grypowo jesienny więc trzeba się ciepło ubierać.
z rozszerzaniem diety ja jeszcze poczekam, moja mała i tak jest wrażliwa na to co jem więc dam jej czas.