Majóweczki 2016 :D
-
WIADOMOŚĆ
-
Przestańcie pisać o tym serniku, bo na dole w spożywczym była dostawa i dziś widziałam pulchny serniczek z lukrem...
ma_lina, Palinas89, xpatiiix3 lubią tę wiadomość
3 maleństwo w drodze... ☺️
Kwiecień 2018 - synek
Maj 2016 - synek
2015 - aniołek -
Ja jem bardzo często, ale raczej niedużo. Co 2h jabłko/ kanapka czy coś. Chyba poproszę teściową, żeby zrobiła sernik w weekend, to ich odwiedzimy
Edit: kaczka z jabłkami za mną chodzi od tygodnia. W repertuarze wymarzonych smaków mam jeszcze pierogi wigilijne z barszczem czerwonym.Wiadomość wyedytowana przez autora: 21 października 2015, 18:17
Carolq, Dariaaa88, xpatiiix3 lubią tę wiadomość
-
Za tydzien juz prenatalne mam
luna91, Palinas89, Carolq, bereda11, Dariaaa88, xpatiiix3, Madziaaaaa, hiacynta99 lubią tę wiadomość
-
nick nieaktualnyHehe ale furrora z tym sernikiem, był dobry - to fakt !
Za mną chodzi już długo barszcz z krokietem.. mmmm, a co do jedzenia, to wcinam dużo, bo jak jestem głodna to od razu mnie bierze na wymioty, także musze zapobiegaćDariaaa88 lubi tę wiadomość
-
Ja przecież nie jestem w ciąży, a to "żarcie" ciągle ze mną jest - wczoraj po pracy oszamałam schaba w sosie kurkowym z ziemniaczkami i surówką i jeszcze 1/4 placka po węgiersku mojego Rafała
mamy pod nosem taką mini restauracyjkę i takie dobre jedzonko tam serwują
)
Nadal żre jak chłop, na szczęście mam dobrą przemianę materii
zostało mi jeszcze pół godziny w pracy i też głodna siedzę..
Malina ja to bym zupę grzybowa zjadla z kluskami z 4 jajek albo barszcz z uszkami hehe ( już niedługo święta!)
Aniołek
7.10.2015 6/8 tc
-
No, te święta mnie wzywają jak nic. Tym bardziej że w drugi dzień świąt jest kaczka! A barszcz póki co kupiłam instant i mogę pić do wszystkiego
Krokiety też zrobię. Mam od teściowej kapustę kiszoną domową
monaa, zazdroszczę wesela. Uwielbiam imprezy z dobrym jedzeniem. Moja siostra bierze ślub za rok w czerwcu i już nie mogę się doczekać jedzonka! -
a propo wesela, 5 września moja najdroższa przyjaciółka brała ślub i tego też dnia wyszedł mi pierwszy pozytywny test, przed weselem
Więc cieszyłam się razy miliard no i apetycik miałam, oj miałam
alkoholu nie tknęłam, ale pojadłam hehe( ściemniłam, że nie chce odwalić żadnej siary na weselu i choroba mnie bierze jakaś i nie moge pić )
także Mona smacznego!))
Wiadomość wyedytowana przez autora: 21 października 2015, 18:36
monaa lubi tę wiadomość
Aniołek
7.10.2015 6/8 tc
-
A ja chyba pojde na latwizne i odstresujaco zamowimy pizze tak czytam was i mi ślina z brody kapię.
Matko nie wiem jak wytrzymie do piatku chce byc ostatnia majowka z bijacym serduszkiem bo chyba tylko ja zostalam nieświadoma czy ono tam ładnie sobie bije.
A jutro u mamuni pierogi z kapustą mniam mniam uwielbiam ją nie wtraca sie jak poprosze pomoze i nawet czasem gotuje wiecej z mysla o mnie .ma_lina, xpatiiix3, milka_89 lubią tę wiadomość
-
nick nieaktualnyja dzisiaj na wizycie dostałam czopki przeciwwymiotne ... wieczorem se zaaplikuje ...
dziewczynyny czy wy juz miałyscie usg przez przez brzuch ??
mi dzisiaj juz kazał zadzierac bluzke . zerknął szybko na serce - chwile popatrzyłam na małego ruszającego się brzdąca i fiu koniec
no cóz 9ego sobie popatrze ...
ja swoim maluchom jeszcze nic nie powiedziałam ze jestem w cizy .ze bedzie brat lub siostra /zyja w niewiedzy - ostatnio corka zapytała -mamus kiedy ty w koncu pojdziesz do pracy
ile mozna miec ten urlop ? hehe
mysle ze powiem na swieta - bede juz wiedziec jaka płeć - moze juz brzuszek bedzie ... ciekawe jak tą wiadomość przyjmą hehkamisia88 lubi tę wiadomość
-
nick nieaktualnybylam dzis w pracy zaniesc l4
tak mi sie nostalgicznie zrobiło
tak tęsknie za swoją robotą ,za swymi kolezankami -za swoja kierowniczką - naprawde miałam zgraną ekipę
chwile pogadałyśmy ,aż sie łezka w oku kręci ,że nie wiem kiedy tam wrócę
moje kochane dziewczynybuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuu ;(
-
Alicce, ja miałam przez brzuch juz w 8 tc (7 i chyba 4 dni). A ja ogolona tu i tam, elegancko, jak do pierwszego seksu, nogi tez gladziutkie, a tu dupa. Proszę podnieść bluzkę i lekko opuścić spodnie
Wiadomość wyedytowana przez autora: 21 października 2015, 19:32
xpatiiix3, kamisia88, Madziuśka lubią tę wiadomość
http://szogunowmatka.blogspot.com/ -
ma_lina wrote:Pierogi z kapustą to właśnie moje "wigilijne". Yummy. A daleko masz do mamy? Udałoby Ci się częściej tam "uciekać"? Może mąż wreszcie zauważy, że jest Ci źle...
ślina mi po brodzie kapie...