Majóweczki 2016 :D
-
WIADOMOŚĆ
-
A ja wódkę albo spirytus czysty dzisiaj. Fuck. Moja córka, 16 miesięcy, czyli kawał baby, jest totalnym cyckiem mamusi. Jak mamusia jest w domu. Bo jak zostaje z tatusiem, to po kąpieli idzie spać i budzi się dopiero koło 4. A codziennie, kiedy mama jest normalnie w domu, nie dość, że zasypia tylko, kiedy waruję na dywanie przy łóżeczku z ręką między szczebelkami, to jeszcze budzi się co godzinę i muszę ją dotknac,żeby znów łaskawie usnęła. Kurwa. I próbowałam ją odzwyczajać, ale ryk jest taki, że się krztusi. Tak więc waruję przy tym łóżeczku dzień w dzień, jak pies. Ale to jeszcze nic. Najlepsze jest to, że raz na kilka dni (np dzisiaj), zasypia, a potem budzi się po 30 minutach i wierci 2-3 godziny. I ja te 2-3 godziny siedzę przy tym zakichanym łóżeczku, głodna, wkurwiona, jak stado dzików, z bolącą dupą (bo podłoga twarda) i plecami (bo zgiete non stop). I tak właśnie w dniu dzisiejszym waruję w tej sypialni od 20 (sic!!!!!), a ta pipa się wierci i jęczy i spać nie może. A jak tylko zamknie oczy i ja się ruszę (a uwierzcie mi, robię to cicho jak Ninja), natychmiast je otwiera. WTF? To właśnie w tych momentach mam ochotę strzelić sobie kulkę w łeb na myśl o kolejnym dziecku

Edit: akurat tez dzisiaj P ma imprezę firmową i baluje.
Edit2: pierworodny przesypiał całe noce i zasypiał sam, odkąd skończył jakieś 8 miesięcy.Wiadomość wyedytowana przez autora: 23 października 2015, 23:12
kamisia88 lubi tę wiadomość
http://szogunowmatka.blogspot.com/ -
sory za polubienie.FeliceGatto wrote:A ja wódkę albo spirytus czysty dzisiaj. Fuck. Moja córka, 16 miesięcy, czyli kawał baby, jest totalnym cyckiem mamusi. Jak mamusia jest w domu. Bo jak zostaje z tatusiem, to po kąpieli idzie spać i budzi się dopiero koło 4. A codziennie, kiedy mama jest normalnie w domu, nie dość, że zasypia tylko, kiedy waruję na dywanie przy łóżeczku z ręką między szczebelkami, to jeszcze budzi się co godzinę i muszę ją dotknac,żeby znów łaskawie usnęła. Kurwa. I próbowałam ją odzwyczajać, ale ryk jest taki, że się krztusi. Tak więc waruję przy tym łóżeczku dzień w dzień, jak pies. Ale to jeszcze nic. Najlepsze jest to, że raz na kilka dni (np dzisiaj), zasypia, a potem budzi się po 30 minutach i wierci 2-3 godziny. I ja te 2-3 godziny siedzę przy tym zakichanym łóżeczku, głodna, wkurwiona, jak stado dzików, z bolącą dupą (bo podłoga twarda) i plecami (bo zgiete non stop). I tak właśnie w dniu dzisiejszym waruję w tej sypialni od 20 (sic!!!!!), a ta pipa się wierci i jęczy i spać nie może. A jak tylko zamknie oczy i ja się ruszę (a uwierzcie mi, robię to cicho jak Ninja), natychmiast je otwiera. WTF? To właśnie w tych momentach mam ochotę strzelić sobie kulkę w łeb na myśl o kolejnym dziecku

Ostro masz, no ale miałam podobnie z synusiem mamusi, wiem co czujesz i chetnie bym sie z toba napiła, pod te dzieci
Dzis mój młody spi u babci, idę korzystac czyli sama sie położę i będę nic nie robic juz
Wiadomość wyedytowana przez autora: 23 października 2015, 23:14

Kazik :* -
Można lubić
Hahaha, bo czemu nie 
Ale serio się zastanawiam, jak to będzie z kolejnym. Udupiona będę totalnie. A jeszcze jak się uda przeprowadzić, to ambitnie chciałam wrzucić Gluty do osobnego pokoju (teraz Margola jest z nami w sypialni). Coś czuję, że sama będę z nimi koczować
Wiadomość wyedytowana przez autora: 23 października 2015, 23:16
http://szogunowmatka.blogspot.com/ -
Nie śmiejcie się ale mój 5latek nadal śpi z nami w łóżku olaboga. wiem, wiem oduczam go bo ma swój pokój i w nocy kopie jak dziki koń, to moja wina bo ja go tak kocham i szkoda mi było jak on taki słodziak sie tulił i prosił....dobranoc juz się nie pogrążam:PFeliceGatto wrote:Można lubić
Hahaha, bo czemu nie 
Ale serio się zastanawiam, jak to będzie z kolejnym. Udupiona będę totalnie. A jeszcze jak się uda przeprowadzić, to ambitnie chciałam wrzucić Gluty do osobnego pokoju (teraz Margola jest z nami w sypialni). Coś czuję, że sama będę z nimi koczować

Kazik :* -
Hahahahaha, Kamisia, już mi lepiej, hahahaha. I widzę, że Margola w końcu zasypia.
I tak dobrze, że spicie razem. Bo my mamy łóżko 140 szerokości (idiotka, takie chciałam, żeby się zawsze przytulać) i jak nad ranem biorę Małgosię (między 3 a 5, zależy od dnia), to mój P. ma wtedy zarządzaną eksmisję na narożnik w salonie
Bo we trójkę za ciasno.
http://szogunowmatka.blogspot.com/ -
Ja jestem Paulina, opisuję się jako Warszawa, ale w rzeczywistości Piastów - dlatego Diabla85 polubiam Twoje posty, bo pewnie mieszkamy jakoś blisko i termin mamy podobny

A na Bródnie, dokładnie na Wysockiego mieszkałam pół roku temu - okoliczny bazarek to jest super sprawa!
Weekend się zaczął więc rezerwuję czas dla męża, ale na pewno do Was zajrzę.
Swoją drogą strasznie mi się podoba skracanie Małgosi do "Margola". Świetne!
FeliceGatto, luna91, Diabla85 lubią tę wiadomość
-
O mój syn tak jak u Ciebie ok. 8msc cala noc a ok jakochs hmm 19msc sam sam zaczal zasypiac tzn kladl sie gdzie poadnie i ldlot potem tylko go zanosilam do lozka a Nel tez wstaje ale raz rzadko przesypia całe nocki wstaje między 3-5 żeby ją do siebie do łóżka wziąć i dalej sru ale ogólnie razem mi zasypiają za to ok.19-20.30 Marcel dzisiaj 18.50 a Nelka 19.50 xD tyle ze Marcel chce spać i idzie i odlot a tą to 5-15 min wisku i wicia się w kocyk zawinieta w kokon i jakby bateria się wyczerpała co raz ciszej i ciszej i jeb śpi
i odnoszę niestety na kolanach musze ja wytrzachac albo głowę pod pachę i kolanami tyrpać góra dół ale też nie mocno albo kołysanki się przód tył zależy od dnia ale niedługo będzie akcja zasypiaj sama w łóżeczku bo musze ja odzwyczaić bo ciężko by 2 na raz dzidzki obrabiać tu kp a tu lulać tak próbowałam Marcel czasem przychodził na kolana mi się kładł a ja ta karmiłam także kolorowo znowu będzie dzięki tylko ze Marcel taki wyrozumiały i sam zasypia no i plus ta pora ich zasypiania
Livia

Nela

Marcel

-
Ale macie dobrze.... ech.... zazdroszczę.
Ja juz myślałam, że ta Pipka śpi, bo się długo nie ruszała, wyszłam, leje wodę do wanny i słyszę wrzask. Dobrze, że nie zdążyłam tyłka zamoczyc. Aktualnie znow/nadal okupuję podłogę przy łóżeczku....http://szogunowmatka.blogspot.com/ -
Mój to w przedszkolu ma 2h drzemki także i tak dobrze jak na takie spanie a Nelka śpi ok.10 pierwsza drzemka niecodziennie ale co 2-3 dzień się zdarza ok.12.30 i jak nie ma tej 2 drzemki to ok.14 jak jest 15-16
wszystkie 30min-1.5h wiadomo jak to jest to dzwonek do drzwi to Marcel obudzi ją
ale ogólnie nie narzekam
a Nelka by spala do ok.9 gdyby jej Marcel nie budził bo on by z chęcią już o 7 do przedszkola szedł przyzwyczaił się to teraz wcześniej wstaje i budzi młodą ale ostatnio najczęściej 7.30-8 jak chorzy byli jak do przedszkola rano to potrafi i od 6 iść bajki oglądać sam sobie włączy już i siedzi na fotelu pod kocykiem także luzik chyba że już coś chce to przyjdzie mnie budzić
Madziaaaaa, FeliceGatto lubią tę wiadomość
Livia

Nela

Marcel

-
Ja bym z chęcią dawno ich pogoniła a przynajmniej Marcela bo on i tak sam śpi ale co zrobić jak nie ma gdzie mam jeden pokój 12m w którym się kisimy we trójkę 3 łóżka obok siebie które jak rozłożone trzeba przeskakiwa stolik 2 komody i wielka ponad 2m szafa... No także tutaj tylko śpimy a dzień spędzamy w salonie
Wiadomość wyedytowana przez autora: 23 października 2015, 23:49
Livia

Nela

Marcel

-
Madziaaaa, u mnie Margola zasypiala pięknie sama gdzieś do 5 miesiąca. Zachorowała i zaczęła zasypiać przez kilka dni ze mną w łóżku. Potem znów sama i trafiłyśmy na dwa tygodnie do szpitala. Od tej pory ma fazę cyckową i nie potrafi sama zasypiać. W ciągu dnia śpi mi raz, od godziny do dwóch, ale zasypia ze mną na moim łóżku i bite dwie godziny (lub krócej) musze leżeć z nią. Bo przebudza się co 20 min i patrzy, albo maca ręką czy jestem obok. Jak nie,to koniec spania. Wkurza mnie to bardzo,ale w sumie wolę poleżeć z nia w łóżku niż mieć ją z głowy tylko na 20 min i po spaniu
http://szogunowmatka.blogspot.com/ -
bereda11 wrote:jak was czytam to sobie mysle o nie ze mna tak nie bedzie ..od razu do lozeczka buzi bajeczka i dobranoc ha ha ha wy pewnie tez tak myslalyscie na poczatku?...
Dokładnie tak
i jeszcze, że nikt nie będzie na palcach chodził
a teraz nawet domofon wyłączam, jak ją usypiam
bereda11 lubi tę wiadomość
http://szogunowmatka.blogspot.com/








