Majóweczki 2016 :D
-
WIADOMOŚĆ
-
Ja widzę, że każdy ma jakieś hocki klocki w rodzinie
Kkasya, pojedzie sam. A jakże. A im bardziej mu będę zabraniać, tym dłużej tam będzieNo taki jest
Ale myślę, że nie pojedzie na same święta, tylko np przed lub po
A kit z nim. Tylko nie lubię kąpać i usypiać Margoli, a ostatnio on to robi (no poza niedzielami, bo ja chodzę do kościoła rano a on wieczorem - razem z Margo jest za duży krzyk, więc zostaje w domu
).
monaa lubi tę wiadomość
http://szogunowmatka.blogspot.com/ -
haha Felice wiedz o tym, że uwielbiam Twoje wywody
tzn sposób w jaki wyrzucasz z siebie żal
bo ogólnie nie lubię tego, że masz niby jechać do Słupska
Wal to i nigdzie nie jedzja rozumiem jeszcze trasę 50km w wigilie, ale Wawa- Słupsk to chyba posrało
Bereda masz spoko facetaa siora jego, brak słów
FeliceGatto lubi tę wiadomość
Aniołek
7.10.2015 6/8 tc
-
O kur.. jakie przeboje macie z tymi świętami, a u mnie wgl będą super zajebiste święta bo uwaga moja mama wybrała koleżankę... taka pizda głupia której nie trawie wyjeżdża sobie w wigilię na prawie 2 tyg wraca po nowym roku... zostawiając Nam 8 latka i 12 latka i pierdzacego lenia który ma 20 lat nie uczy się nie pracuje siedzi i zre tylko przed kompem... I ja z babcia i moimi dziećmi a jeszcze lepiej babcia juz jakiś czas temu zaznaczyła ze ona tu Kamila na święta nie chce widzieć bo to nie jest rodzina.. a Kamil chce żebym ja tam pojechała do jego babki do grajewa i co mam babcie z braćmi zostawić.. śmiechu warte to ch.. nie święta będą.. bez sensu to jest.. dlatego w tym roku to ja mam ochote przespać święta bo matka mi je po całości zepsuje.. jak można zostawić swoje dzieci dla jakiejś koleżanki no czasem to ja się zastanawiam czy moja matka lesbijką nie została może kobiety też mają kryzys wieku średniego..Livia
Nela
Marcel
-
nick nieaktualny
-
Pati, a ja bym chyba jednak pojechała z Kamilem. Jesteście już rodziną. A 30 stycznia tylko to podbijecie w urzędzie. Dlatego teraz to jego powinnaś traktować jako 1st place w swoim życiu. Jeśli babcia nie chce go widzieć, to sorry babciu, ale zostajesz bez nas.
Wiadomość wyedytowana przez autora: 29 listopada 2015, 21:58
Alicce, bimba, bereda11, Palinas89, olala4, Aniu_leczka lubią tę wiadomość
http://szogunowmatka.blogspot.com/ -
Patiii dokladnie , Felicce dobrze gada , ty nie odpowiadasz za decyzje swojej mamy , Ona jest dorosła podjela taka decyzje trudno ty masz juz prawie swoja rodzine i z nia masz budowac przyszlosc i szczescie ..Dla Kamila to bedzie wazne ze Go wybierzesz w swieta
Palinas89 lubi tę wiadomość
-
Kurwa jak to Kamil nie jest rodziną, babci coś na głowę nie spadło ostatnio?
Uświadom babcię, że zaraz bierzecie ślub i się myli raczej, i jak nadal będzie uważała inaczej to jedzcie do Kamila i tyle... myślę, że święta powinno spędzać się z osobami, które się kocha
no a mama rzeczywiście może do kolegi jedzie, bo do koleżanki na święta to nie chce mi się wierzyć
Aniołek
7.10.2015 6/8 tc
-
One do Turcji lecą rok temu też była załatwiła Nas z babka we wrzesniu tak ze masakra a mlody do 1 klasy tylko co poszedl prosiłam Nelke żeby zaczekała na babcie codziennie się modliłam i wiecie co po 2 tyg tego dnia co mamą wróciła wody odeszły.. :o a wgl mi to powiedziała tydzień przed wyjazdem że mam brata do szkoły prowadząc na zmianę z babcia i drugiego na występy wspominałam kiedyś ze w operze gra/śpiewa eeee z rozwarciem skurczami itd kiedy ja miałam leżeć i wgl srałam ze strachu jak babka wychodziła z domu i wracała nie raz przed 24 chwile a ja tu wystraszona sama z Marcelem w domu i licżyłam skurcze torbe przepakowywałam.. ona ogólnie od kiedy ta Urszule poznała to się zmieniła myśli tylko o sobie i raz się udało z wyjazdem 3 dniowym tak teraz mówi przed faktem dokonanym i ta sama gadka że nie odwoła bo przecież zapłacone.. co jak co ale ze na święta Nas zostawi tego się po Niej nie spodziewałam..
rodziny tez mi szkoda zostawić żeby babka została sama z chłopakami z Kamilem się umówiłam ze na drugi dzień świąt przyjadę do Niego najwyżej wtedy to już u Nas w domu luz bo babka cmentarze objezdza i nikogo nie ma brat na swoje pijaństwa pójdzie.. ehh i tak do dupy te święta chyba że ten ojciec Kamila da Nam klucze w środę ma się dowiedzieć co i jak ponoć ojciec przychylny jednak bo się cieszy na wnuczke.. Kamil mówi ze Livka jest Nasza karta przetargową tzn no ze chce ojca szantazować moim zdaniem głupie to powiedziałam mu co myślę ale niech robi jak chce jak ma się udać z tym mieszkaniem to może niech i Livcie do tego wykorzysta sama nie wiem.. no także tego kolorowo jest jak zwykle u mnie.. jak się uda to możliwe ze sami spędzimy święta albo jeden dzień u siebie zrobimy kurde no też żeby to bliżej a to z godzinę drogi do Kamila babki aż i wgl tam całą jego familia co ja nikogo nie znam.. nie wiem jak to jeszcze będzie wyjdzie w praniu ale na pewno oddzielnie zupełnie nie spedzimy świat
Wiadomość wyedytowana przez autora: 29 listopada 2015, 22:23
Livia
Nela
Marcel
-
Z mieszkaniem super
A co do babci, to Pati, powtórzę: gdyby chciała Kamila, to byłabyś w domu i jej pomagała. Ale to ona go nie chce, więc dlaczego masz rezygnować ze świąt ze swoim partnerem i ojcem Twoich dzieci, żeby ona nie została sama. Takie kwestie niech sobie babka z Twoją mamą uzgadnia. Ty jej swoich dzieci na głowie zostawić nie chcesz. No sorry.
A Twoja mama. Mam wrażenie, że przeżywa drugą młodość. Szkoda tylko, że kosztem bliskich. Kurewsko jest nieodpowiedzialna.Wiadomość wyedytowana przez autora: 29 listopada 2015, 22:26
http://szogunowmatka.blogspot.com/ -
Myślę że może jeszcze da się z Nią dogadać chociaż dzisiaj świeża rozmowa była właśnie o tym że ona sobie nie wyobraża Kamila u Nas bo święta to są dla rodziny a jeżeli zamieszkamy razem przed świętami jeszcze to jej głupio będzie i inaczej bedzie gadac no izobaczymy jak tam będzie jeżeli będzie robiła problem jednak jakiś to wigilię spędzę z Nimi na pierwszy dzień świąt pojadę bo niestety nie wyobrażam sobie zupełnie zrezygnować ze świąt u siebie bo mama chwile na wigilii chociaż będzie tzn opłatek coś skubnie i nara a ze my niemobilni to nie mamy jak jeździć z miasta do miasta tylko PKS..Livia
Nela
Marcel
-
Patiii my Cie tak tu namawiamy ale w dobrzej wierze, z doswiadczenia wiemy ze nie ma co brac odpowiedzialnosci za decyzje innych ...TY NIC NIE MUSISZ , TY NIE MUSISZ ZOSTAWAC Z TWOIMI BRACMI , To jest obowizek twojej mamy a Ona brzydko powiem ma to w Dupie i to kosztem twojego zycia ..Sprobuj z tym co Dariaaa pisala moze sie uda
FeliceGatto, xpatiiix3 lubią tę wiadomość
-
A ja Wam powiem ze jakoś teraz w ogóle nie mam głowy do tej ciąży juz przegapiłam dwa spotkania z połozna hmm no trudno ewentualnie na sam skan przed świętami się wyrobie. Jakoś mało się nią "interesuje " sama nie wiem jak ten stan emocjonalny nazwać. Mam nadzieje ze juz po nowym roku odpczne trochę i zacznę się cieszyć.
Pati hmm ciężka sprawa ale jak też bym postąpiła tak jak dziewczyny radzą nie po to żeby babci czy braciom zrobić na złość bo też ich szkoda zostawić ale dla mnie najważniejsza byłaby moja obecna najbliższa rodzina czyli dzieci i przyszły mąż
Ja miałam taką sytuację ze po wyjedzie do uk po 10 miesiącach przylecielismy na urlop i moja mam też powiedziała żeby tomek poszedł sobie do swojego domu, niestety ja z przykrością musiałam stwierdzić że jak nie chce aby został to my pójdziemy do hotelu przemysla i wieczorem mówi żebyśmy zostali.FeliceGatto, xpatiiix3 lubią tę wiadomość
-
Właśnie o to chodzi ze ja będę miała wyrzuty sumienia ze babcia sama z Nimi zostanie żeby mamą była jakoś tak mi szkoda by nie było.. Jak babcia pójdzie na ugodę to będzie dobrze jak nie to będziemy kombinować jeżeli będzie transport zawsze można trochę tu trochę tam na wigilii a jeden dzień tu drugi tam spędzić no cóż jeszcze z Kamilem musze porozmawiać jak on to widzi ehh.. Ciężko pogodzić to wszystko ze sobą jakoś..Livia
Nela
Marcel
-
Wiadomo jak to w życiu była było kilka jeszcze takich sytuacji ze w ważnych sprawach rodzice na jakiś wybór próbowali mnie namówić czy naciskać sama nie wiedziałam między kim mam wybierać bo rodziców tez bardzo kocham czasami szłam po ich myśli ale dla naszego związku nie było to dobre teraz wiem ze jeżeli nie jestem w 100% do czegoś przekonana razem z mężem to trudno jakoś wszyscy muszą przełknąć nasza decyzję i się dostosować
Teraz już aż tak bardzo nie przejmuje się ich zdaniem jak kiedyś,rodzica podejrzewam ze tez jest trudno bo juz nie jestem jedyna mała ukochaną córeczką rodzicówFeliceGatto, Monikkk lubią tę wiadomość