X

Pobierz aplikację OvuFriend

Zwiększ szanse na ciążę!
pobierz mam już apkę [X]
Forum W ciąży - ogólne Majóweczki 2016 :D
Odpowiedz

Majóweczki 2016 :D

Oceń ten wątek:
  • zabuszka Autorytet
    Postów: 1076 717

    Wysłany: 29 listopada 2015, 20:03

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Noo ja plany zrobilam na tydzien najpierw malego na szczepienie umowic. Potem siebie do
    -okulisty
    -naczyniowca niech ta zobaczy ta moja noge
    No i do laboratorium ehhh po kieszeni szarpnie

    1e6e393edd.png

    cb8576b8d0.png
  • malvva Autorytet
    Postów: 818 951

    Wysłany: 29 listopada 2015, 20:03

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ja jak za duzo sie najem to mam zgage a zaparcia mialam yez przed ciaza to znaczy wyprozniam sie co dwa trzy dni wiec u mnie to norma

    km5s8u69j7y5auw8.png


    Malwina
  • luna91 Autorytet
    Postów: 1266 1548

    Wysłany: 29 listopada 2015, 20:05

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ja się jednak źle czuję dziś, jak napchany grubas. Chyba mi się te zaparcia dają we znaki :( Jeść mi się chce a czuję, że zaraz pęknę. Masakra, brzuch mi streczy jak w 8 miesiącu :/

    Carolq lubi tę wiadomość

    3 maleństwo w drodze... ☺️

    Kwiecień 2018 - synek <3
    Maj 2016 - synek <3
    2015 - aniołek
  • luna91 Autorytet
    Postów: 1266 1548

    Wysłany: 29 listopada 2015, 20:05

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    malvva wrote:
    Ja jak za duzo sie najem to mam zgage a zaparcia mialam yez przed ciaza to znaczy wyprozniam sie co dwa trzy dni wiec u mnie to norma

    Ja się teraz załatwiam co 2-3 dni a wcześniej codziennie więc to dla mnie uciążliwe :/

    3 maleństwo w drodze... ☺️

    Kwiecień 2018 - synek <3
    Maj 2016 - synek <3
    2015 - aniołek
  • kkasya Autorytet
    Postów: 289 464

    Wysłany: 29 listopada 2015, 20:24

    Cytuj  /     /  Zgłoś

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 28 grudnia 2015, 17:23

    luna91 lubi tę wiadomość

  • JusWik Autorytet
    Postów: 1315 1304

    Wysłany: 29 listopada 2015, 20:42

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    uff wreszcie mam chwilę żeby was nadrobić. My dziś wybraliśmy się na zakupy dla maluszków na mikołaja i z głowy. A teraz robię karpatkę bo jutro mam imieniny i może ktoś na kawę wpadnie :-)
    Wiecie co właśnie dość mocno poczułam takie jakby kopniaczki, jetem przekonana że to maluszek ;-)
    miłego wieczoru mamuśki

    luna91, Palinas89, pasia27, bimba, Monikkk, Marietta lubią tę wiadomość

    wg2gskx.png
    bfaregz2g4civ44w.png
    [*]17.03.2014 Wikusia (9tc)

  • bereda11 Autorytet
    Postów: 1374 1173

    Wysłany: 29 listopada 2015, 20:43

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    ja mam tak ze czuje sie najedzona a za chwile mnie ssie i mdli i musze cos zjesc a nie mam ochoty i na sile musze cos zjesc ..macie tez tak ?

    https://www.maluchy.pl/li-72454.png

    4c3tvfxmd0sml9pa.png
  • Madziuśka Autorytet
    Postów: 459 521

    Wysłany: 29 listopada 2015, 20:45

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    bereda11 wrote:
    ja mam tak ze czuje sie najedzona a za chwile mnie ssie i mdli i musze cos zjesc a nie mam ochoty i na sile musze cos zjesc ..macie tez tak ?

    dokładnie tak.

    2nn3dqk35aovnvsh.png
    564c5ca56b681.png
    teraz już wierzę że szczęście nadejdzie w maju 2016 :)
  • bereda11 Autorytet
    Postów: 1374 1173

    Wysłany: 29 listopada 2015, 20:48

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    uciązliwe to jest no ale nic wszystko sie zniesie dla maluszka

    https://www.maluchy.pl/li-72454.png

    4c3tvfxmd0sml9pa.png
  • luna91 Autorytet
    Postów: 1266 1548

    Wysłany: 29 listopada 2015, 20:49

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    kkasya wrote:
    luna - to też może być to, że macica rośnie i wszystkie organy wypycha do góry, miałam takie okropne uczucie ze dwa tygodnie temu, bolało mnie od pępka do piersi, strasznie niekomfortowo się czułam

    No właśnie to uczucie jest bardzo nieprzyjemne... nie boli, ale jakoś tak rozpycha :/

    3 maleństwo w drodze... ☺️

    Kwiecień 2018 - synek <3
    Maj 2016 - synek <3
    2015 - aniołek
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 29 listopada 2015, 20:49

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    O żesz dziewczyny tak żeście mi posłodziły, że chyba cukrzycy dostanę :P Ja zawsze chuderlak, więc nie ma co zazdrościć, dobra przemiana materii i tyle :)

    Palinas89 lubi tę wiadomość

  • kkasya Autorytet
    Postów: 289 464

    Wysłany: 29 listopada 2015, 20:52

    Cytuj  /     /  Zgłoś

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 28 grudnia 2015, 17:23

    luna91 lubi tę wiadomość

  • kamisia88 Autorytet
    Postów: 601 754

    Wysłany: 29 listopada 2015, 21:04

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Dziś obudziłam się z większym brzuchem ;) Nareszcie odpoczywam, nawet pofarbowałam sobie włosy jakby były tam jakieś mendy to je wypalę hie hie hie :P

    FeliceGatto, xpatiiix3, Palinas89, pasia27, Carolq lubią tę wiadomość

    f2w3flw19tw30ku4.png
    Kazik :*
  • FeliceGatto Autorytet
    Postów: 1209 2203

    Wysłany: 29 listopada 2015, 21:06

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    bereda11 wrote:
    ja mam tak ze czuje sie najedzona a za chwile mnie ssie i mdli i musze cos zjesc a nie mam ochoty i na sile musze cos zjesc ..macie tez tak ?

    Też tak mam ;)

    A w ogóle, to od godziny chodzę wkurwiona. Ale jak! I to w sumie bez powodu. Nie wiem, czy to hormony, ale autentycznie jestem wkurwiona, jak stado dzików.
    Po pierwsze, Margola urządziła awanti przy usypianiu. Rozdarcie papy i histeria, łzy jej kapały jak grochy, no ogólnie tragedia. Czemu? Nie wiadomo.
    Po drugie: wkurwia mnie moja siostra. Zaocznie mnie wkurwia, bo z nią nie gadam, ale gada z nią matka i jak mi coś w jej temacie czasem mówi, to mam ochotę ją (matkę), walnąć czymś ciężkim, bo ja kumam,ze to też jej córka, ale że jest super aktorką i leszczem, który dużo gada, a na którym finalnie nie można polegać,to tego juz matka nie widzi. Fuck.
    Po trzecie: mieliśmy nie jechać na święta do starych Golijajka (trasa Wawa-Słupsk-Wawa plus w chuj rodziny na miejscu i mega sajgon), bo umówiliśmy się, że jak uda się kupić dom, to jesteśmy tak w dupie z kasą, że nas na ten wyjazd nie stać. No więc mieliśmy zostać w domu plus już zadeklarowałam mojej rodzicielce, że ok, oni robią Wigilię, ja pierwszy dzień świąt i potem oni znów drugi dzień (bo moja "biedna" siostra nie może zrobić, as always, bo coś tam - no kurwa), a tu Golijajek wyjeżdża z tekstem, że ojciec ma operacje i on chce tam jechać. Zaznaczam, że operacja nie jest jakaś wybitnie ciężka, do tego ja starego nie trawię, bo robi się coraz bardziej chamski i bezczelny. No i jazda. Bo ja nie jadę. Chuj z tą kasą. Niech wydaje. Jego biznes. Jego pensja. Ale ja nie będę się tłuc w ciąży z drącą się zawsze w aucie Margolą, tylko po to, żeby się tam kisic w mieszkaniu z 10oma innymi ludźmi, w sajgonie i hałasie i znosić ich chamstwo, bo do najmilszych nie należą. Wrr. ...

    No i tak. Się wyzalilam. Dziękuję za uwagę :)

    Palinas89, pasia27, Carolq lubią tę wiadomość

    http://szogunowmatka.blogspot.com/
  • kamisia88 Autorytet
    Postów: 601 754

    Wysłany: 29 listopada 2015, 21:12

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    FeliceGatto wrote:
    Też tak mam ;)

    A w ogóle, to od godziny chodzę wkurwiona. Ale jak! I to w sumie bez powodu. Nie wiem, czy to hormony, ale autentycznie jestem wkurwiona, jak stado dzików.
    Po pierwsze, Margola urządziła awanti przy usypianiu. Rozdarcie papy i histeria, łzy jej kapały jak grochy, no ogólnie tragedia. Czemu? Nie wiadomo.
    Po drugie: wkurwia mnie moja siostra. Zaocznie mnie wkurwia, bo z nią nie gadam, ale gada z nią matka i jak mi coś w jej temacie czasem mówi, to mam ochotę ją (matkę), walnąć czymś ciężkim, bo ja kumam,ze to też jej córka, ale że jest super aktorką i leszczem, który dużo gada, a na którym finalnie nie można polegać,to tego juz matka nie widzi. Fuck.
    Po trzecie: mieliśmy nie jechać na święta do starych Golijajka (trasa Wawa-Słupsk-Wawa plus w chuj rodziny na miejscu i mega sajgon), bo umówiliśmy się, że jak uda się kupić dom, to jesteśmy tak w dupie z kasą, że nas na ten wyjazd nie stać. No więc mieliśmy zostać w domu plus już zadeklarowałam mojej rodzicielce, że ok, oni robią Wigilię, ja pierwszy dzień świąt i potem oni znów drugi dzień (bo moja "biedna" siostra nie może zrobić, as always, bo coś tam - no kurwa), a tu Golijajek wyjeżdża z tekstem, że ojciec ma operacje i on chce tam jechać. Zaznaczam, że operacja nie jest jakaś wybitnie ciężka, do tego ja starego nie trawię, bo robi się coraz bardziej chamski i bezczelny. No i jazda. Bo ja nie jadę. Chuj z tą kasą. Niech wydaje. Jego biznes. Jego pensja. Ale ja nie będę się tłuc w ciąży z drącą się zawsze w aucie Margolą, tylko po to, żeby się tam kisic w mieszkaniu z 10oma innymi ludźmi, w sajgonie i hałasie i znosić ich chamstwo, bo do najmilszych nie należą. Wrr. ...

    No i tak. Się wyzalilam. Dziękuję za uwagę :)
    A bardzo proszę !!!!
    Też bym była wkurwiona, jeszcze ten słupsk pfff śmierdzące miasto, ja mam tam egzamin na prawko i juz mi słabo jak mam tam jechać, wcale ci sie nie dziwię :D
    Pamiętaj, teraz zaciskasz zęby a później idziesz z ciocia kamisia na wódżitsu :)

    FeliceGatto, Palinas89 lubią tę wiadomość

    f2w3flw19tw30ku4.png
    Kazik :*
  • FeliceGatto Autorytet
    Postów: 1209 2203

    Wysłany: 29 listopada 2015, 21:13

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ach, i przepraszam za stado bluzgów. Uniosłam się :P

    Palinas89, Carolq lubią tę wiadomość

    http://szogunowmatka.blogspot.com/
  • JusWik Autorytet
    Postów: 1315 1304

    Wysłany: 29 listopada 2015, 21:15

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    bereda11 wrote:
    ja mam tak ze czuje sie najedzona a za chwile mnie ssie i mdli i musze cos zjesc a nie mam ochoty i na sile musze cos zjesc ..macie tez tak ?
    też tak mam,
    Felice wal co na sercu Ci leży... komu ponarzekasz jak nie nam ;-)
    tak to jest z tymi świętami, My na początku mieszkaliśmy z babką małża no i oczywiście wszyscy się zjeżdżali do babki, więc h.j, przymykałam oko bo babka połowę sponsorowała ale teraz babka nie żyje od 2 lat a moja pier....na teściowa ani myśli świąt robić u siebie. Powiedziałam ku... że też robię ostatni raz a jak jej zasugerowałam że może by zrobiła u siebie bo ja nie mam ani siły ani ochoty sponsoringu robić to olała mnie, jakby tematu nie było.

    FeliceGatto, Aniu_leczka lubią tę wiadomość

    wg2gskx.png
    bfaregz2g4civ44w.png
    [*]17.03.2014 Wikusia (9tc)

  • kkasya Autorytet
    Postów: 289 464

    Wysłany: 29 listopada 2015, 21:17

    Cytuj  /     /  Zgłoś

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 28 grudnia 2015, 17:23

  • bereda11 Autorytet
    Postów: 1374 1173

    Wysłany: 29 listopada 2015, 21:17

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    rozumiem felicce jak by rodzina byla w porzadku to by powiedziala wy na swieta nie przyjezdzajcie teraz bo to daleko twoja kobieta w ciazy nie ale po co ?u mnie bylo tak plnowalismy w przyszlym roku jechac do Pl ale ze styczen i luty odpada bo P nie moze wziac urlopu to siostra jego wyjechala z tekstem to niech On jedzie w marcu na swieta razem z nia , moj P mowi ze Ja nie moge jechac bo to juz bedzie wysoko ciaza i nie powinnam na co Jego siostra UWAGA :nie , Ona zostanie tu ty pojedziesz z nami :na co moj mowi ale co ilona sama ma zostac tu na 2 tyg sama w ciazy ? A jego siostra ja kiedys zostalam jak wyjechales .. Moj no ale nie bylas w ciazy ...no a ja stalam jak ta dupa i se mysle walne ja zaraz no i tak to rodzina czasami pomaga no wkurzylam sie ale nic nie skomentowalam bo Moj zachowal sie dobrze...

    Aniu_leczka, Carolq lubią tę wiadomość

    https://www.maluchy.pl/li-72454.png

    4c3tvfxmd0sml9pa.png
  • kkasya Autorytet
    Postów: 289 464

    Wysłany: 29 listopada 2015, 21:20

    Cytuj  /     /  Zgłoś

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 28 grudnia 2015, 17:23

    bereda11 lubi tę wiadomość

‹‹ 840 841 842 843 844 ››
Zgłoś post
Od:
Wiadomość:
Zgłoś Anuluj

Zapisz się na newsletter:

Zainteresują Cię również:

Warto walczyć o swoje marzenia, czyli historie starań o dziecko zakończone happy endem

O tym jak trudna i wyboista potrafi być droga do macierzyństwa, wiedzą doskonale pary, które od lat bezskutecznie starają się o dziecko. Niekończące się badania, intensywne szukanie przyczyny niepowodzeń, poddawanie się procedurom, ciągła walka, momentami bezsilność, ale też niegasnąca nadzieja... Dzisiaj swoją historią podzieliły się z nami dwie pary, których droga do wymarzonego macierzyństwa nie była łatwa. Karolina i Łukasz oraz Asia i Paweł opowiadają swoje poruszające historie zakończone happy endem! 

CZYTAJ WIĘCEJ

Suchość pochwy - najczęstsze przyczyny, objawy i leczenie

Suchość pochwy to wstydliwa dolegliwość, która dotyka wielu kobiet. Kiedy się pojawia? Jakie są najczęstsze przyczyny problemów z odpowiednim nawilżeniem pochwy? Czy suchość pochwy można leczyć? 

CZYTAJ WIĘCEJ

Progesteron - dlaczego jest tak ważny podczas starania o dziecko?

Progesteron to jeden z najważniejszych hormonów dla kobiecej płodności. Jaką rolę odgrywa podczas starania o dziecko, przy zapłodnieniu i we wczesnej ciąży? Jakie są normy i co się dzieje, kiedy stężenie progesteronu jest za niskie? Jak wygląda leczenie luteiną dopochwową i doustną? 

CZYTAJ WIĘCEJ