X

Pobierz aplikację OvuFriend

Zwiększ szanse na ciążę!
pobierz mam już apkę [X]
Forum W ciąży - ogólne Majóweczki 2016 :D
Odpowiedz

Majóweczki 2016 :D

Oceń ten wątek:
  • luna91 Autorytet
    Postów: 1266 1548

    Wysłany: 12 grudnia 2015, 14:16

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    A i zapomniałam dodać - mam rozstęp na cycu :P Jeden, mały pod spodem :( Smaruję od jakiegoś czasu, zobaczymy co z tego będzie :P

    Siostra mnie wczoraj zobaczyła i powiedziałą, że jestem już prawdziwym grubasem :D A mam mi mówi, że chodze jak kaczka :P

    Carolq, izizizi lubią tę wiadomość

    3 maleństwo w drodze... ☺️

    Kwiecień 2018 - synek <3
    Maj 2016 - synek <3
    2015 - aniołek
  • Idgie Autorytet
    Postów: 957 406

    Wysłany: 12 grudnia 2015, 14:36

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    A mi sie zmienilo pH moczu z 7 na 5.
    Czyzby sie plec maluchowi zmienila? :P

    Marietta lubi tę wiadomość

    08.09 - transfer :)
    2nn3flw14d6fmfcl.png
  • xpatiiix3 Autorytet
    Postów: 6339 10511

    Wysłany: 12 grudnia 2015, 15:03

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ojej Sylika ale cały czas plamisz.? Kurde niedobrze :/ Odpoczywaj kochana..

    Livia <3
    euQZp2.png
    Nela <3
    DCPTp2.png
    Marcel <3
    usiWp1.png
  • bereda11 Autorytet
    Postów: 1374 1173

    Wysłany: 12 grudnia 2015, 15:11

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    sylika bo ty mialas lezec i pachniec i dbac o siebie , dostaniesz od nas po tylku ..juz marsz do lozeczka :-)dbaj o siebie , nie przemeczaj sie nic sie nie stanie jak bedzie przez kilka dni brodno , maz posprzata ;-)

    FeliceGatto lubi tę wiadomość

    https://www.maluchy.pl/li-72454.png

    4c3tvfxmd0sml9pa.png
  • Madziuśka Autorytet
    Postów: 459 521

    Wysłany: 12 grudnia 2015, 15:15

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Sylika, mam nadzieję że to chwilowe i wszystko będzie już ok?
    ja mam wysprzątany dom, poprane i dekoracje świąteczne w domku porobione

    I like it! ;)

    2nn3dqk35aovnvsh.png
    564c5ca56b681.png
    teraz już wierzę że szczęście nadejdzie w maju 2016 :)
  • Różyczka Autorytet
    Postów: 708 1177

    Wysłany: 12 grudnia 2015, 16:25

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Być kobietą!
    Jutro 21 tydzień ciąży a ja uświadomiłam sobie, że starając się leżeć na prawym boku, kładłam się na lewym!!!
    No cóż, trochę czasu mi to zajęło, ale w końcu opanowałam, który bok jest prawy, a który lewy :)

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 12 grudnia 2015, 16:24

    luna91, klaudia1534, Felice, OlkaBdg, Kłosia, bimba, FeliceGatto, Marietta, josephinka84, Carolq, NatiB, izizizi lubią tę wiadomość

  • kkasya Autorytet
    Postów: 289 464

    Wysłany: 12 grudnia 2015, 16:41

    Cytuj  /     /  Zgłoś

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 28 grudnia 2015, 17:25

    Różyczka lubi tę wiadomość

  • kw Ekspertka
    Postów: 150 195

    Wysłany: 12 grudnia 2015, 16:46

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Cześć dziewczyny nie gniewajcie się na mnie że się nie odzywam :/ Nie ma po prostu siły pisać i nie wiem co, nie chce Was zasmucać moim oczekiwaniem na wyniki amnio :/ Serduszko boli w głowie pełno myśli ehhh i najgorsze jest to że nic nie możesz zrobić tylko czekanie pozostaje ;(

    Po amniopunkcji cały czas leżę bo boli mnie brzuch i do tego te moje mega zaparcia zwiększają ból w podbrzuszu ale wczoraj byłam u mojego gina żeby sprawdzić na usg czy nic się nie dzieje po wkuciu, na szczęście na razie jest ok choć ból brzucha jest niepokojący a jak na złość nie zdążył mnie zbadać ginekologicznie bo wezwali go do pilnej operacji i musiał biec na blok i musiałabym długo czekać ale zdążył przekazać pielęgniarce żeby mi przyniosła buteleczkę lactulose mip z oddziału na zaparcia i powiem wam że dziś troszkę ruszyło mnie choć wypróżnianie jeszcze mega bolesne ale powiedział że po kilku dniach będzie dużo lepiej ....

    Podczytuje Was i cieszę się z Waszych udanych wizyt, synków i córeczek :)Ja jutro zaczynam 20tc (19t0d) ...

    Oby czas szybko zleciał a wynik szybko przyszedł bo brak mi sił na czekanie , na tą bezsilność, a przeżywam to po raz drugi, wtedy czekałam na wynik ponad 3 tygodnie a telefon z wynikiem był koszmarem oby tak nie było tym razem....
    ściskam was wszystkie

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 12 grudnia 2015, 16:47

    Bartuś Aniołek (18.01.2015) 39tcfbc0faeaf893a20241cc7d7de4f97605.png
    Kalendarz
  • Różyczka Autorytet
    Postów: 708 1177

    Wysłany: 12 grudnia 2015, 16:59

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    kkasya wrote:
    Różyczka - lewy to ten lepszy :p wiec na lewym sie lepiej kładź :)
    Czyli jednak!
    Czyli wyszło dobrze :)
    Jezus Maria nie ogarniam!
    :)

    kkasya lubi tę wiadomość

  • Madziuśka Autorytet
    Postów: 459 521

    Wysłany: 12 grudnia 2015, 17:05

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    kw dobrze że się odezwałaś. ja cały zcas wierzę że dostaniesz najpiękniejszy prezent gwiazdkowy w postaci dobrego wyniku amnio.
    też musisz w to wierzyć.

    ściskam

    bereda11, Carolq lubią tę wiadomość

    2nn3dqk35aovnvsh.png
    564c5ca56b681.png
    teraz już wierzę że szczęście nadejdzie w maju 2016 :)
  • Różyczka Autorytet
    Postów: 708 1177

    Wysłany: 12 grudnia 2015, 17:12

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    KW nawet nie wiem co napisać, żeby jakoś Cię wesprzeć.
    Wiem, że ten czas oczekiwania, ta bezsilność i doświadczenia potrafią odebrać chęć do życia, że nic innego teraz nie istnieje.
    Ale wiem też, że ciągle jest szansa, że wyniki amniopunkcji będą DOBRE! I że to co teraz przeżywasz zapomnisz z chwilą gdy zdrowy dzidziuś przyjdzie na świat.
    Życzę Ci z całego serducha, aby czas szybko zleciał i żebyś wróciła do nas z dobrymi wieściami.

    bereda11, Carolq lubią tę wiadomość

  • Sylika Autorytet
    Postów: 584 696

    Wysłany: 12 grudnia 2015, 18:39

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Kw bedzie dobrze i bardzo dobrze ze sie odezwalas bo zrobi Ci sie lzej jak z siebie wyrzucisz kciuki trzymam za ten wynik musi byc dobrze :)


    A ja Pati wczoraj zaczelam plamic i dzis juz w sumie czysto tylko brudy wychodza ale nic mnie nie boli nic nie ciągnie po szpitalu mi ulzylo wiec mam nadzieje ze to naczynko bo maluchy sie ruszaja , no i leze caly dzien nie wstaje tylko do kibla i zjesc ;)

    201604075381.png
    Bliźniaki dwujajowe córcia 2100g 50cm i synuś 2600g 52cm urodzone SN 34 tydzień
  • Palinas89 Autorytet
    Postów: 401 566

    Wysłany: 12 grudnia 2015, 19:05

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Sylika ja też dzisiaj rano prawie zeszłam z tego świata!

    Mam zakaz współżycia od gina, ale wczoraj już tak mi się chciało, że rano o 6 mówię mojemu, żeby mnie chociaż pomacał po tyłku, a on oczywiście pomacał, ale nie tam gdzie trzeba i już nie mogłam się opanować i miałam orgazm.

    o 9 wstałam i czułam, że coś mi leci i ledwo do kibla doszłam, usiadłam i chlust! jakbym się posikała dosłownie, wyleciał śluz w kolorze kawy z mlekiem, tzn taki brunatny. Na papierze było tego w cholere i już czarno przed oczami, myślałam, że to koniec :C wzięłam od razu nospę 2x chociaż brzuch mmnie nie bolał ani nic.

    Nie poszłam dzisiaj do pracy i leżę cały dzień. Od tamtego momentu suchutko! nic a nic.
    Mam nadzieję, że fasol się nigdzie nie wybiera :(

    <3 Aniołek <3 7.10.2015 6/8 tc
  • Anjaa Ekspertka
    Postów: 127 137

    Wysłany: 12 grudnia 2015, 19:18

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Palinas tez miałam takie plamienia na początku ciąży, lekko w domu plamiłam pojechałam do gina i po badaniu jak ze mnie chlupło to masakra po nogach mi poleciał właśnie jak mówisz taki śluz brunatny.Gin powiedziała, że wszystko ok i mam odpoczywać. Podobno była to jakaś stara krew jeszcze;/Jakby coś Cie niepokoiło to może jedź na ip i niech sprawdzą czy wszystko dobrze z dzieciaczkiem.

    ....

    Ja dziś się marnie czuję.... wczoraj i dzisiaj kilka razy mi podbrzusze twardniało czułam taki dyskomfort;/ teraz przeszło, ale czuję taki delikatniutki ból podbrzusza tak jakbym miała coś naciągnięte sama nie wiem jak to opisać, dzidziuś ostatnio bardzo się rozpycha i mam nadzieje że to od tego. Dla swojego spokoju przejadę się w poniedziałek do gina, żeby sprawdził czy wszystko jest ok.
    Czy miała może któraś z Was takie dolegliwości?

    ....

    KW trzymaj się Kochana ja wierzę, że tym razem będzie u Ciebie wszystko dobrze i modlę się o Twojego maluszka:***

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 12 grudnia 2015, 19:21

    [link=https://www.suwaczki.com/]p19udqk3640ct2sr.png[/link]


    '''''''''''''''''''''''''''''''''''''''''
    Aniołek 6 tc .... 15.02.2015 roku
  • luna91 Autorytet
    Postów: 1266 1548

    Wysłany: 12 grudnia 2015, 19:22

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Palinas89 wrote:
    Sylika ja też dzisiaj rano prawie zeszłam z tego świata!

    Mam zakaz współżycia od gina, ale wczoraj już tak mi się chciało, że rano o 6 mówię mojemu, żeby mnie chociaż pomacał po tyłku, a on oczywiście pomacał, ale nie tam gdzie trzeba i już nie mogłam się opanować i miałam orgazm.

    o 9 wstałam i czułam, że coś mi leci i ledwo do kibla doszłam, usiadłam i chlust! jakbym się posikała dosłownie, wyleciał śluz w kolorze kawy z mlekiem, tzn taki brunatny. Na papierze było tego w cholere i już czarno przed oczami, myślałam, że to koniec :C wzięłam od razu nospę 2x chociaż brzuch mmnie nie bolał ani nic.

    Nie poszłam dzisiaj do pracy i leżę cały dzień. Od tamtego momentu suchutko! nic a nic.
    Mam nadzieję, że fasol się nigdzie nie wybiera :(

    Paulina - :/ To się najadłaś strachu :( A kiedy do gina idziesz? Jesli to nie "żywa" krew i ustało to myślę, że nic złego :P

    Sylika - dobrze, że się uspokoiło u Ciebie :)

    kw - ja Cię podziwiam za siłe jaką masz w sobie. Nie potrafię sobie nawet wyobrazić jak ciężkie musi być oczekiwanie. Trzymam kciuki za Ciebie i Twojego synka :)

    3 maleństwo w drodze... ☺️

    Kwiecień 2018 - synek <3
    Maj 2016 - synek <3
    2015 - aniołek
  • Sylika Autorytet
    Postów: 584 696

    Wysłany: 12 grudnia 2015, 19:27

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Palinas89 wrote:
    Sylika ja też dzisiaj rano prawie zeszłam z tego świata!

    Mam zakaz współżycia od gina, ale wczoraj już tak mi się chciało, że rano o 6 mówię mojemu, żeby mnie chociaż pomacał po tyłku, a on oczywiście pomacał, ale nie tam gdzie trzeba i już nie mogłam się opanować i miałam orgazm.

    o 9 wstałam i czułam, że coś mi leci i ledwo do kibla doszłam, usiadłam i chlust! jakbym się posikała dosłownie, wyleciał śluz w kolorze kawy z mlekiem, tzn taki brunatny. Na papierze było tego w cholere i już czarno przed oczami, myślałam, że to koniec :C wzięłam od razu nospę 2x chociaż brzuch mmnie nie bolał ani nic.

    Nie poszłam dzisiaj do pracy i leżę cały dzień. Od tamtego momentu suchutko! nic a nic.
    Mam nadzieję, że fasol się nigdzie nie wybiera :(
    Ja na poczatku i plamilam i krwawilam ale jakos maluchy sie trzymaja.

    201604075381.png
    Bliźniaki dwujajowe córcia 2100g 50cm i synuś 2600g 52cm urodzone SN 34 tydzień
  • Palinas89 Autorytet
    Postów: 401 566

    Wysłany: 12 grudnia 2015, 19:37

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ja miałam takie coś pierwszy raz i obsrałam się rano, prawie się zrzygałam ze stresu jak to zobaczyłam i spociłam się na kiblu, masakra!

    To było jednorazowe, ale no dosłownie chlusnęło ze mnie, nic mnie nie bolało i to był śluz, nie żywa krew. Powpychał mi tam dzisiaj rano paluchy, to może coś pouszkadzał też.. Może też to jakaś stara krew się uwolniła, kto wie.
    Mam taką nadzieję! Ogólnie czuję się dobrze, nic mnie nie boli ani nic..

    Jeszcze jedna sprawa, z czwartku na piątek miałam wziąć wieczorem o 22:30 dupka i usnęłam, a budzika zapomniałam nastawić. Obudziłam się o 2 i panika, dupka od razu wzięłam, ale opóźnienie 3,5h.Potem wzięłam rano jak zwykle o 6:30.
    Może to też miało wpływ na to dzisiejsze plamienie?

    <3 Aniołek <3 7.10.2015 6/8 tc
  • Idgie Autorytet
    Postów: 957 406

    Wysłany: 12 grudnia 2015, 19:52

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ja coraz bardziej nieregularnie Lutinusa biore, ciagle sie spozniam ze 2 godziny. Kiedysco do minuty bralam, a teraz jakos sie rozleniwilam.
    Mam nadzieje, ze to nie ma jakiegos negatywnego wlpywu.

    08.09 - transfer :)
    2nn3flw14d6fmfcl.png
  • luna91 Autorytet
    Postów: 1266 1548

    Wysłany: 12 grudnia 2015, 19:56

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Mi gin nie mówił, że trzeba o stałych porach brać duphaston. Jedynie jak weszłam na 3 porcje to kazał co 8h a teraz jak 2 to po prostu rano i wieczorem :P

    Idgie - ja brałam Prolutex - miałam bardzo niski porgesteron na początku ciąży - i też mi gin nie mówił, że trzeba regularnie (z tego co kojarzę ten Lutinus to też coś podobnego, duża dawka progesteronu)

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 12 grudnia 2015, 19:55

    3 maleństwo w drodze... ☺️

    Kwiecień 2018 - synek <3
    Maj 2016 - synek <3
    2015 - aniołek
  • Różyczka Autorytet
    Postów: 708 1177

    Wysłany: 12 grudnia 2015, 20:00

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Idgie wrote:
    Ja coraz bardziej nieregularnie Lutinusa biore, ciagle sie spozniam ze 2 godziny. Kiedysco do minuty bralam, a teraz jakos sie rozleniwilam.
    Mam nadzieje, ze to nie ma jakiegos negatywnego wlpywu.
    Idgie ja też w ciąży dzięki inf. Robiłam dłuższe przerwy niż dwie godziny, miałam luteinę 3x1 i po jakimś czasie miałam jej serdecznie dość. Z premedytacją przesuwałam godziny. Pewnie tak nie powinnam była robić, ale intuicja mi mowila że już czas schodzić Z dawki i moja gin to potwierdziła. Ale było to dopiero ok 12 tyg.

‹‹ 931 932 933 934 935 ››
Zgłoś post
Od:
Wiadomość:
Zgłoś Anuluj

Zapisz się na newsletter:

Zainteresują Cię również:

Naprotechnologia - naturalna metoda podczas starania o dziecko i nie tylko.

Naprotechnologia (Natural Procreatice Technology, w skrócie: NPT lub NaPro) to metoda naturalnego wsparcia prokreacji. Ma wiele zwolenników, jak i całkiem sporo przeciwników, zanim wypowiesz swoją opinię, przeczytaj informacje jakie dla Ciebie zebraliśmy. Przeczytaj, na czym dokładnie polega naprotechnologia, czy jest przeznaczona tylko dla kobiet, czy również wspiera mężczyzn, w jakich przypadkach okazuje się najskuteczniejsza, a w jakich raczej się nie sprawdzi. 

CZYTAJ WIĘCEJ

Progesteron - dlaczego jest tak ważny podczas starania o dziecko?

Progesteron to jeden z najważniejszych hormonów dla kobiecej płodności. Jaką rolę odgrywa podczas starania o dziecko, przy zapłodnieniu i we wczesnej ciąży? Jakie są normy i co się dzieje, kiedy stężenie progesteronu jest za niskie? Jak wygląda leczenie luteiną dopochwową i doustną? 

CZYTAJ WIĘCEJ

Telemedycyna – co to jest? Zalety telemedycyny

Telemedycyna to pojęcie, z którym coraz częściej można się spotkać w obszarze usług zdrowotnych. Sprawdź, co ono oznacza i jakie korzyści wiążą się dla pacjenta z tym rozwiązaniem.

CZYTAJ WIĘCEJ