WIELKA AKCJA PŁODNOŚCI
Majóweczki 2019
-
WIADOMOŚĆ
-
Czy Was dzieciorki też tak denerwują i przed samym zaśnięciem gmerają w szyjce i pęcherzu? No chyba w ciągu godziny z 20 razy siku byłam, a ta dalej mi tam łapkami jeździ. Teraz nogi wyciągnęłam do góry zeby ją trochę odsunąć, bo zasnąć nie ma szans.
-
U mnie momentami też co 10 minut latam siku ale bardziej niż gmeranie przy szyjce jest latanie po całym brzuchu nóżkami. Tak już od dawna jest ale ostatnio młody przechodzi sam siebie. Normalnie jakby na jakiejś dyskotece tańcował brzuch mi lata jak szalony a do tego jak czasem kopniaka zasadzi to aż normalnie boli i mam wrażenie że dziurę zaraz zrobi.Kacperek 06.01.2018 - 12.01.2018 [*]
Nasze 6 dni szczęścia...
Filip 18.04.2019 nasz mały wielki cud 😍3270g 55cm -
U mnie też wczoraj wieczorem naciskala mała na pęcherz ale ze byłam już odsikana więc psychicznie opanowywalam chęć ponownego lazenia do wc.
Znalazłam wczoraj na necie warsztaty mamo to ja. Wrzucam linka, może ktoś już był i zda relacje czy warto, może ktoś skorzysta
https://mamotoja.pl/mamo-to-ja-warsztaty-gdzie-bedziemy.html
28.04.2019 Helenka przywitała świat 2800g, 53cm
1.04 - 2260g
4.03 - 1600g
19.12 - 320g
03.09.18 - pozytywny test!
Beta 05.09.18: 462
14 cykli starań
Hashimoto - euthyrox 100 -
Moj to mam wrazenie gmera coraz czesciej. Ale szyjka go nie interesuje. Hehhe I nie sa to kopniaki a raczej takie przesywanie bo widac po skórze jak przemieszcza sie fala czegos cienkiego (reka albo noga) wczoraj to sobie wogole zmienil pozycje. Wczesniej siedzial glowa w lewym talerzu biodrowym wczoraj juz byl w prawym pozwiedzac.
Wogole jak sie budze rano na zastrzyk i patrze na swoj brzuch to mam wrazenie ze z dnia na dzien jest coraz wiekszy i wiekszy. Jest mi tak ciezko przekrecic sie z boku na bok ze rano od tego ciezaru boli mnie ramie i biodro na ktprym spie.
No to sobie ponarzekalam z rana. Hehehe
A z pozytywnych spraw - to zamowilam wczoraj koszule do szpitala.Wiadomość wyedytowana przez autora: 22 marca 2019, 06:35
2009 Córeczka
2017 [*] Aniolek 11tc
-
Wizytuje we wtorek, ciekawa jestem ile przytylam, w domu waga mi inaczej wskazuje niż w gabinecie więc biorę pod uwagę tylko tą gabinetowa.
Przyjechała do mnie mama na 5 dni od poniedziałku i mi cały dom wysprzątała, okna umyła, kwiatki poprzesadzala w większe donice i nawet ogródek odsprzatala
Samari0702 lubi tę wiadomość
28.04.2019 Helenka przywitała świat 2800g, 53cm
1.04 - 2260g
4.03 - 1600g
19.12 - 320g
03.09.18 - pozytywny test!
Beta 05.09.18: 462
14 cykli starań
Hashimoto - euthyrox 100 -
Mamami też mnie biodro boli i się muszę przekrecac lewy-prawy bok, a jak mnie już z dwóch stron boli to znak ze trzeba już się zwlec z łóżka
mąż mi dodatkowo taki materac namiotowy nadmuchal i dałam go sobie na łóżko, pomogło na jakiś czas, teraz chyba by mi się jeszcze jedna warstwa przydała hehe
28.04.2019 Helenka przywitała świat 2800g, 53cm
1.04 - 2260g
4.03 - 1600g
19.12 - 320g
03.09.18 - pozytywny test!
Beta 05.09.18: 462
14 cykli starań
Hashimoto - euthyrox 100 -
Hej dziewczyny , ja wlasnie tez już w drodze na wizytę. Noc katastrofa, prawie wogole nie spałam i jestem Nemo. Młody mój chyba ma angine i gorączkowal, gardło go boli, chciałam go wziąść że sobą na wizytę bo wczoraj nie było aż tak źle A tak to mąż o 5 musiał do pracy po urlop dzwonić i o 9 śmiga z nim do pediatry.
Wiadomość wyedytowana przez autora: 22 marca 2019, 07:05
-
Iwwk, u mnie długo grzebał w pęcherzu i główka uderzał w szyjkę, przed spaniem szłam siku z 10 razy conajmniej, a ostatnie 2 tygodnie były mega przyjemne, bo ciągle kopał i cały kręcił się koło pępka i wczoraj znowu zaczął napierac na szyjkę a mnie automatycznie wszystko zaczęło ciągnąć w dole brzucha. Mam nadzieję że się trochę znowu odsunie.
Noc miałam koszmarna, byłam sama i budziłam się co pół godziny z myślą że coś się dzieje. Nie wiem czy mi się śniło czy faktycznie budził mnie ból brzucha i twardnienia ale średnio było. Rano dopiero dospałam. Chyba będzie już tylko trudniej, bo widzę że z rana coraz więcej narzekań
Kciuki za wizyty! Nistera pewnie gdzieś do 2kg maleństwo powoli dobijac będzie
-
Wogole zastanawia mnie sens takiej wizyty u gin w ciąży bez usg....
Poza pokazaniem wynikow badań, ważeniem, zmierzeniem ciśnienia zawsze bada was na fotelu???? (ok rozumiem badanie na fotelu w koncowce ciazy) Jesli nie to dla mnie takie wizyty sa bezcelowe, moze jestem w błędzie ale dla mnie szkoda czasu na takie łażenie zeby lekarz popatrzyl sobie na morfologie i mocz....2009 Córeczka
2017 [*] Aniolek 11tc
-
Kruszynka ja tez wizytuje we wtorek ale w Krakowie, musze sie wstawic na patologii ciazy chca sobie moje lozysko pooglądać, pobudka o 5 rano i szybki wyjazd bo nie chce tam spedzic calego dnia.
Tam to wogole jakas porażka - kolejka do rejestracji - dalej idziesz w kolejke do pielegniarek zeby zmierzyly ci cisnienie wpisaly w karte i daly numerek - i dalej z tym numerkiem idziesz w kolejke do lekarza - no coż.... NFZ... Mam nadzieje tylko ze rodzic tam mi nie beda kazać bo jak widziałam jak wyglada przyjecie na oddzial to juz na sam widok mialabym ochote wrocic do domu.2009 Córeczka
2017 [*] Aniolek 11tc
-
Puszek dużo zdrowia, fajnie ze będziesz mieć baby shower, udanej zabawy
U nas noce są spokojne, mały raczej już nie kopie, bardziej się wierci i szyjki raczej nie dotyka.
Co do wizyt u gin, u mnie na każdej jest badanie na fotelu i od 2 miesięcy tez usg przez brzuch. Generalnie każda moja wizyta u gin to ok 20-30 min.
-
Chodzę na nfz usg mi przyslugiwalo tylko 3 razy w każdym trymestrze. A na takiej wizycie to właściwie dłużej siedzę u położnej niż u doktora bo on to tylko patrzy na wyniki i wbija pieczatke do karty no i daje skierowanie na kolejne badania. Położna robi większość waży mierzy ciśnienie sprawdza tętno dziecka detektorem i ogólnie bardzo dużo rozmawia ze mną o ciąży i porodzie jak dla mnie to bardzo się przydaje taka opieka położnej zwłaszcza że akurat ona jest wspaniała widać że położna z powołania. A doktor nie zawsze bada na fotelu jak chce żeby mnie zbadał to mówię. Gbs np też pobierala mi położna nie lekarz, u niej siedzę około pół godziny czasem dłużej a u niego jak mnie nie bada to 5 minut. Ja mam bardzo dużo czasu więc mi nie szkoda jeździć na takie wizyty zwłaszcza że jak z dzieckiem jest wszystko w porządku to po co robić usg co wizytę. Ostatnio chciałam popatrzeć na Szymka i mój mąż bardzo chciał bo jeszcze nigdy nie był ze mną na usg, to poszliśmy prywatnie. Jeszcze z raz przed porodem myślę że pójdę na usg jakoś w kwietniu.MaMaMi83 wrote:Wogole zastanawia mnie sens takiej wizyty u gin w ciąży bez usg....
Poza pokazaniem wynikow badań, ważeniem, zmierzeniem ciśnienia zawsze bada was na fotelu???? (ok rozumiem badanie na fotelu w koncowce ciazy) Jesli nie to dla mnie takie wizyty sa bezcelowe, moze jestem w błędzie ale dla mnie szkoda czasu na takie łażenie zeby lekarz popatrzyl sobie na morfologie i mocz....
6 maja 2019, 3300g 54cm 10/10pkt SN 40+4
-
Hej hej
Ale mała od wczoraj kopie! Jakiś armagedon, rozciąga się, nogi wypycha, moje zebra i żołądek mają dość!
Mamami też nie widzę sensu takich wizyt, ja mam zawsze fotel i potem brzuszek, wkurzylabym się gdyby mnie nie badał. wczoraj mój K. zapytał jaki sens ma TAKA wizyta (czyli fotel+usg) haha xd bo skoro wszystko ok to po co. A ja mówię no właśnie żebyś wiedział że wszystko jest OK...
Tez wczoraj miałam gbs pobierany ale kurcze nie dostanę wyników, lecą do lekarza prosto, a jak urodze przed kolejna wizyta to co? Jak mam mieć ten wynik przy sobie?
Kciuki za wizyty! Na mnie czeka dziś kolejna porcja prasowania
edit: ago ja też chodzę na NFZ i bezwzględnie zawsze mam badania na każdej wizycie, ale chyba co lekarz to inaczej, u nas położna w ogóle nie bada, tylko wywiad, waga, ciśnienie i jakaś pogadankaWiadomość wyedytowana przez autora: 22 marca 2019, 07:40
11.2020 cb 💔 06.2022 - 7tc 💔😔
22cs - ⏸️💚
9.12 -> 6+4, serduszko, 5mm
23.12 -> 8+4, serduszko, 17mm
16.01 - > 12+0 prenatalne
-
nick nieaktualnyHej dziewczyny, u mnie noc dziś pierwszy raz dobra Wow, o 5 tylko siusiu A tak spalam aż do teraz i nic mnie nie boli ciekawe jak długo xD
Mój to ma ciągłą dyskotekę że nie mam panowania nad swoim brzuchem , A uczucie grzebania w szyjce też mam i to takie uczucie jak by nogę trzymal centralnie w pochwie ciekawe co on tam kombinuje
Trzymam kciuki za wszystkie wizyty dajcie znać co u was !
Wszystkim chorujących dużo zdrowia, mój syn też ma kaszel i katar mam nadzieję że nic się nie rozkręci na weekend, no i do mojej wizyty jescze dwa dni
-
nick nieaktualny
