Majóweczki 2019
-
WIADOMOŚĆ
-
nick nieaktualny
-
Asiul, właśnie też o tym wczoraj pisałam. U mnie też od soboty bodajże wydzielina sama woda, żaden tam rzadki śluz tylko woda. Też się zastanawiam czy to nie wody, ale mam lekarza w czwartek to poproszę żeby zerknął na ich poziom. Tylko też ja mam ten krążek, różnie przy nim może być.
Iwwk, też w smyku zamówiłam, jedno frotte, jedno zwykle bawełniane, zobaczę co będzie mi bardziej pasować.
Wstaje i jadę na badania żeby mieć świeżo na wizyte, nie chce mi się że szok, tyle że luxmed dał zlecenie żebym sobie zrobiła w placówce współpracujacej więc mam 5 minut od domu ale zebrać się trzebaAsiul lubi tę wiadomość
-
nick nieaktualnyAsiul wrote:Dzięki dziewczyny! Szukałam wczoraj tych papierków w sklepach ale nigdzie nie było więc zamówiłam z allegro i czekam ale już spokojniejsza dzięki Wam
Grosze kosztują, a głowa trochę spokojniejsza.
Asiul lubi tę wiadomość
-
nick nieaktualnyHej dziewczyny, u mnie chyba pierwsza noc.ktora przespalam bez problemu siusiu to wiadomo że musiałam wstać, humor przez wczorajszy dzień mam podły martwię się tym wszystkim.... ubralam się czekam na teściów i jadę na te wyniki tarczycowe jutro wizyta u Endo może mnie trochę uspokoi więc będzie albo lepiej albo gorzej....
Wydzieliny wodnistej też mam ciągle pełno i zmieniam po 6 wkładek i bieliznę ale to normalne na końcówce ciąży, dodatkowo mam takie sluzowe galaretki mleczko-zoltawe. Poziom wód mam w normie. Za tydzień mam wizytę u ginka więc zobaczymy co on mądrego powie.
Miłego dnia dziewczyny ! Trzymam kciuki za wasze wizyty,badania i dobre humory 😘 dziękuję serdecznie za wczorajsze wsparcie, choć wirtualne to naprawdę dużo daje.😊😊Wiadomość wyedytowana przez autora: 2 kwietnia 2019, 07:30
Szczęśliwa Mamusia, Veri, Veri lubią tę wiadomość
-
nick nieaktualny
-
U mnie przez całą ciążę nie było praktycznie wogole wydzieliny A teraz od około tygodnia to jest masakra , mam non stop mokre wkładki więc może to faktycznie tak pod koniec ciąży się dzieje. Pamiętam jak mi przebili pęcherz podczas zakładania szwu z pierwsza córka to wtedy czułam jak mi się saczyly wody. Takie uczucie było jakby się troszkę popuscilo albo jak podczas okresu więcej krwi naraz poleci.
Dziewczyny ile przytylyscie już?
U mnie 13kg na plusie ale czuje się jak wieloryb ,wszystko poszło w brzuch tyłek i uda. Już m8 ciężko spodnie ciążowe wcisnąć mimo że kupiłam specjalnie większy rozmiar A teraz na miesiąc to mi szkoda kasy na nowe. Wczoraj pierwszy raz zapuchly mi stopy ale tak dużo że ciężko mi było chodzić i aż mi paznokcie rany na palcach porobiły , musialam je wszystkie sciac do zera i poooopa teraz z mojego pięknego letniego pedi. Dziś trochę lepiej ale nogi dalej jak serdelki. Muszę zacząć ciśnienie chyba mierzyć.
Już powiem wam jestem zmęczona ta ciąża, bolą mnie plecy non stop , siedzieć za długo nie dam rady bo wątroba piecze ..... ehhh
To sobie z rana ponarzekałam A co 🤣Asiul lubi tę wiadomość
-
nick nieaktualnyAsiul wrote:MaryJane powodzenia na badaniach!
Pestka, jak ich używasz? Wkładasz je do ścianki pochwy, czy przykladasz do wkladki?
Samari, galaretka to może już czopa śluzowy powoli Ci odchodzi? Życzę powodzenia na jutrzejszej wizycie!Asiul lubi tę wiadomość
-
nick nieaktualnyAsiul
No ja też galaretki mam.juz od jakiegoś czasu i to pewnie czop odchodzi powoli z synem też po 30 tygodniu tak miałam A urodził się 37+1 , po 36 tygodniu ten śluz miałam zabarwiony na brązowo,potem ba różowo także zawsze warto obserwować ale nie ma co się stresować bo to dobrych kilka tygodni może odchodzić fragmentamiAsiul lubi tę wiadomość
-
Nistera u mnie 15,5kg
Więc mam co dźwigać. Zaczęły się u mnie okropne nocki. Ból pleców i bioder nie daje mi spać. Poduszki nie pomagają. Masakra. Ojej jak ja bym chciała znów urodzić w 37tc jak poprzednio. Dzidzia zdrowa donoszona a człowiek nie musi się tyle czasu męczyć...
-
nick nieaktualnyJa mam 15kg na plusie. Tez wszystko w brzuch, pupe i nogi poszło. Jeszcze sie mieszcze w spodnie ciazowe i nie bede nic kupowac na ostatni miesiąc. Mnie ciąża jakos bardzo nie meczy jak narazie. Tzn sa ciezkie dni ale ogolnie jak pomysle, ze kończę 8mc to nie jest źle z samopoczuciem. W pierwszej ciąży bylo duzo, duzo gorzej. Teraz najbardziej dokuczaja mi duszności. Czasami mam wrazenie, ze sie zaraz udusze i tylko spacerowanie pomaga. Żadna pozycja nie przynosi ulgi. Ale juz bym chciala miec porod za soba i maluszka przy sobie.
Wiadomość wyedytowana przez autora: 2 kwietnia 2019, 08:10
Milka1991 lubi tę wiadomość
-
nick nieaktualnyTo i ja sobie ponarzekam znowu, a co tam;p Pół nocy spać nie mogłam. Swędziały mnie pięty i miałam tak wyschnięte wszystko w nosie, że nie mogłam oddychać. Na dodatek czułam opuchnięcie w stopach, a to strasznie nieprzyjemne. Już zaparzyłam pokrzywy tak stężonej, że pewnie aż śliska będzie. A to już taki etap, że to niekoniecznie pomoże.. Ajj, plus z tej nocy taki, że dzisiaj pewnie padnę jak kawka.
No i zapowiada się ładny dzień, słoneczko świeci. Na pewno wybiorę się na lody naturalne, wczoraj otworzyli, a mam kawałeczek, to i spoko spacerek będzie;)
Aaa, przytyłam 11 kg, wszystko w pupie u udach. Podobno koło 36 tyg się waga uspokoja, ale jakoś tego nie czuję.Milka1991 lubi tę wiadomość
-
U mnie też się zwiększyła wydzielina, raz jest bardziej wodnista, a raz taka mleczna, ale na pewno jest jest dużo więcej
Na wadze +10kg, niech już stopuje pomałuJakoś porozkładało się wszędzie, ale widzę w biodrach, że są teraz szersze i na nogach najbardziej się odłożyło.
Tak mnie dzisiaj mała nacisnęła na odbyt, że myślałam, że mnie rozsadzi, matko co za ból! Macie tak czasem? Takie okropne ukłucie i napieranie? Ostatnio tak miałam w 20 tygodniu, na szczęście to tylko chwilę trwa, ale okropne, bo teraz jest większa.Wiadomość wyedytowana przez autora: 2 kwietnia 2019, 08:39
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualnyiwwk Mam tak od czasu do czasu to uczucie napierania na pęcherz , i nawet na wiecie co 💩💩 i jeszcze dziś biodra mnie zaczęły boleć i plecy od miesiąca mnie bolą 😎 , wiem że tam wszystko mi się rozciąga miednica itp przy Marysi pod koniec ciąży to jak kaczka chodziłam .
Co do wagi ja nie wiem ile ważę ostatnio było 77,3 jak u gina się ważyłam mam wszak w domu wagę taka lazienkowa ale się zepsuła.
Ja to wczoraj zauważyłam taką jakby galaretę 🙀, nic takiego nie zrobiłam tyci i tyci tego było i nie wiem czy to już czop śluzowy, czy śluz ja śluz od początku ciąży mam biały i dużo tego chyba męża też pogodnię , aby mi te paseczki kupił bo mam w gaciach mokro ten śluz jest przeźroczysty a tu chodziłam i szukałam nawet w medycznym sklepie nie było , a przy 4 dzieci chodzenie po sklepach graniczy z cudem .
No to witam się w 34 tc ❤❤❤❤ zegar ruszył do odliczania 😊, matko nie dowierzam że to już 34 tc przy Ani też nie dowierzałam myślałam , że to wszystko takie nie realne ☺ . Wymeczą tego mojego syna od 8.40 do 15.00 w szkole na 16.00 rekolekcje , jeszcze w Środy też na 16.00 droga krzyżowa wczoraj wszystkie klasy miały skrócone lekcje a oni nie 😤 .
Trzymam mocno kciuki za wizyty ✊✊✊, oraz powodzenia na badaniach 😊.
Wiadomość wyedytowana przez autora: 2 kwietnia 2019, 09:57
Szczesliwa ledwo zywa, Glendolina, Oleander, puszek369, Veri lubią tę wiadomość
-
Hej u mnie tej wydzieliny jest dużo od początku i jak pytałam gina to mnie pocieszyl że im bliżej końca to będzie coraz więcej. Też czasem mam jakby sama wodę.
Zbieram się na morfo pobieraja do 10 nie śpieszę się bo wszystkie staruszki jak na hura idą z samego rana a po 9 już pusto więc wolę chodzić trochę później.
Swieci słonko a tak zimno br!
Miłego dnia dziewczyny!Szczęśliwa Mamusia, Oleander lubią tę wiadomość
-
nick nieaktualnyJa wróciłam z pobrania krwi, jutro wyniki o 10 będą do odbioru ,teraz jem śniadanie ale przez ten ból gardła to nawet smaku nie czuje w dodatku mam paskudny ropny katar i przy przelykaniu mnie całe gardło boli
nie mam w ogóle humoru ani apetytu przez to wszystko nic chyba nie mam
-
Hej, w końcu was nadrobilam!
Ago gratulacje!
Oleander wspaniale ze udało się dotrwać do 32 tyg z Twoimi problemami
Odkryłam wczoraj pończochy i to wspaniały sposób żeby się ubrać bez uciskania brzucha, pończochy i luźna sukienka.
Nana ja jestem z okolic Wadowic a rodzić będę jednak w Bielsku.
Wczoraj byliśmy na konsultacji w szpitalu i mam już termin cc na 30 kwietnia. Cc z powodu operacji oczu, wg lekarza było to wystarczającym powodem. Bardzo nam zachwalil swoją metodę operacji, nawet pokazał filmik ze swojej cesarski która przeprowadził i wszystko wygląda tak pięknie, bez żadnej krwi, czysciutko i szybciutko, pacjentki wstają po 2 godzinach... No nie wiem ale za różowo to widzę. Mała ma 2250g. Dziś w nocy mi się śniło ze po cc w tym samym dniu pojechaliśmy na wakacje z Helenką i chodziliśmy po mieście. Szczerze nie mogę się już doczekać tego 30.04. Strasznie się cieszę.
Jeśli chodzi o śluz to nie mam go jakoś bardzo dużo, czasem nie noszę wkładki. Jest kremowy, czasem bardziej wodnisty. Czasem zdarzają się takie żółte gluty.
Mam +8kg od początku ciążyWiadomość wyedytowana przez autora: 2 kwietnia 2019, 09:25
Oleander, kama2784, Glendolina, ago91, Szczęśliwa Mamusia, Fikus, Veri, Milka1991, PatkaPP lubią tę wiadomość
28.04.2019 Helenka przywitała świat 2800g, 53cm
1.04 - 2260g
4.03 - 1600g
19.12 - 320g
03.09.18 - pozytywny test!
Beta 05.09.18: 462
14 cykli starań
Hashimoto - euthyrox 100 -
Samari trzymam kciuki zeby to nic powaznego nie bylo, pewnie tak jak dziewczyny pisza, tylko jakis babel nic nie znaczacy. I nie czytaj internetow!
U mnie +11 kg, ale tez kurde juz jest ciezko.. Ubieranie skarpetek to maskara. A wczoraj sie chcialam ogolic, chyba zrzucilam ze dwa kilosy przy tym.
Jeszcze miesiac turlania dziewczyny.
A z tym sluzem to u mnie jest pelno ale to sa takie gluty zielonkawo - zolte, nie mam wodnistej juz od jakiegos czasu.Samari0702, Milka1991 lubią tę wiadomość