Majóweczki 2019
-
WIADOMOŚĆ
-
nick nieaktualnyago91 wrote:U mnie tak jakby coraz mniej mdłości. ja i tak miałam mało Ale teraz to już prawie w ogóle:)
Ja nie mam ich już wcale, wreszcie da się żyć .
Hej hej .
Ale paskudna pogoda nieźle dziś się na chodziłam istny maraton normalnie najpierw Gabrysię do przedszkola, potem kawałek metrów przejść do szkoły zaprowadzić Marysię za ubezpieczenie za Grzesia zapłaciłam, u Marysi wcześniej zapłaciłam jeszcze po drodze do Urzędu gminy odebrać decyzję za świadczenie rodzinne, ale poprawili zawsze przysyłali a teraz trzeba osobiście do nich przyjść podpisać i odebrać , a jak ktoś nie na możliwości też pomyśleli . I jeszcze do Urzędu Pracy musiałam iść w samym środku miasta . Ania dziś mi okropnie marudzi ja też się nie wyspałam jeszcze jutro Piątek i spokój.
Trzymam mocno kciuki za dzisiejsze Wasze wizyty . -
Ja.na.poaczatku tez mialam ochote na mega kwasne teraz to juz roznie. Na szczescie mdlosci minely ... a meczyly mnie do 7 tc . Obecnie 9tc.
Dzis nie moge sie wlasnie zdecydowac czy zrobic pomidorowke ,czy pieczarkowa z mieskiem a najbardziej mam ochote na bigos ,ale umree zanim się ugotuje xDSzczęśliwa Mamusia lubi tę wiadomość
grudzień2015 mama aniołka (*)
październik2017 mama Oskarka
maj2019 mama Mikusia
-
nick nieaktualnychcebardzobycmama wrote:Ja.na.poaczatku tez mialam ochote na mega kwasne teraz to juz roznie. Na szczescie mdlosci minely ... a meczyly mnie do 7 tc . Obecnie 9tc.
Dzis nie moge sie wlasnie zdecydowac czy zrobic pomidorowke ,czy pieczarkowa z mieskiem a najbardziej mam ochote na bigos ,ale umree zanim się ugotuje xD
Wczoraj tak pięknie u Gabrysi w przedszkolu pachniało bigosem, jaką ja miałam chęć na ten bigos , i na Sobotę robię bigos i do tego ziemniaki ze skwarkami i kotlety schabowe, aż ślinka mi leci na samą myśl ja dziś ugotuję cały gar pomidorówki .chcebardzobycmama lubi tę wiadomość
-
A ja już nie wiem co z sobą zrobić na nic nie mam ochoty do jedzenia, ciągle mnie mdli, w nocy spać nie mogłam, od rana to samo. Leżę, kręcę się na łóżku, co się podniosę to gorzej, masakra. Niech to już przejdzie. Zazdroszczę, że Wam już przechodzi i wraca chęć do jedzenia u mnie się dopiero zaczęło i pewnie szybko nie puści Chciałam ten barszcz gotować, ale już dzisiaj nie mam siły na zakupy, a co dopiero stać w kuchni, eh jak żyć
-
Jejuś dziewczyny, może nie o jedzenie, bo zżarłabym wszystko Ja robię pierogi z szpinakiem póki mi lepiej to muszę korzystać
Wiadomość wyedytowana przez autora: 3 października 2018, 09:33
Moje szczęście
Filip 20.05.2019, godz. 11:45
3500 g i 53 cm -
Cześć wszystkim, mogę dołączyć? Termin gdzieś koło 11 maja
Nowa0289, Milka1991, Chusy, KasiaH, KarmeLoVe, Szczęśliwa Mamusia, chcebardzobycmama lubią tę wiadomość
28.04.2019 Helenka przywitała świat 2800g, 53cm
1.04 - 2260g
4.03 - 1600g
19.12 - 320g
03.09.18 - pozytywny test!
Beta 05.09.18: 462
14 cykli starań
Hashimoto - euthyrox 100 -
nick nieaktualny
-
Ja wczoraj zaczęłam 10 tydzień wg OM i mdłości już mniejsze ale zmuszam się do jedzenia co 2-3h, mi to zdecydowanie pomaga.
Pantera ja nie będę robić NIFTY, to jednak duży koszt, a jeśli nie będzie wskazan to tak naprawdę po co? Staram się dla Maluszka jak najmniej stresować dla mnie kazde badanie to dodatkowy stres...
A jeśli chodzi o płeć... macie jakieś swoje przeczucia? Ja czuję, ze to dziewczynka26.08 - pozytywny test
27.08 - bhcg 252
30.08 - bhcg 1053
31.08 - pęcherzyk 2mm
14.09 - zarodek 5mm i bijące
5.10 - Maleństwo ma 2,93cm, 170/min, jest bardzo aktywne podczas USG, wesoło podskakuje, kiedy się śmieję!
19.10 USG genetyczne: Maleństwo ma 5cm, 170/min, niskie ryzyko wad
-
nick nieaktualny
-
Zastanawiam się nad SANCO NIFTY HARMONY, w sumie mają chyba podobny zakres. Zadzwonie dpo jakiejś kliniki gdzie robią wszystkie i wypytam. Ale najpierw usg za tydzień, bo ja jeszcze nie miałam usg sprawdzającego bicie serduszka. Termin ok 29 maja.
Chusy - narazie mdłości sa mniejsze ale to zapewne jedniodniowy wybryk jestem w 6t6d więc dopier początek mdłości. W pierwszej ciąży miałam regularne wymioty do 5 mca. -
Chusy nic się nie stało.
Chusy wrote:Mumoftwo - przepraszam cie, mialam ci odpisac na posta wlasnie wtedy jak pisalas ze mialas ten wypadek z kolem i cos mnie zajelo. Dobrze ze tobie i malutkiej nic sie nie stalo! Ja w ogole prawka nie mam i raczej nie zamierzam robic bo mam potworna fobie przed prowadzeniem samochodu.
Czasem moje posty tez umykaja w ferworze rozmowy takze sie nie przejmuj
Kurcze jak wy mozecie spac na brzuchu, nie ogarniam w ogole. Zoladek mnie boli po dwoch minutach lezenia na brzuchu, nie ma opcji Zawsze na boczku
Nowa0289 - no cos ty gumeczki sa cudowne haha, uwielbiam szczegolnie cudowne dresowe spodnie na gumce, i wspomniane pizamki rowniez. Jak ci wygodnie w jeansach
Pantera - W ktorym jestes tyg ze ci mdlosci juz odpuscily? Faktycznie pomaga jak zoladek jest zajety ale juz mnie to meczy zmuszanie sie co godzine do jedzenia i dziamdanie takie
-
Witaj Kruszynka : ) Dopisalam cie do listy.
Pantera - to nie zazdroszcze totalnie, mam nadzieje ze w tej ciazy ci jednak odpuszcza mdlosci bo to koszmar.
Nowa - zupelnie nie wiem jaka moze byc plec! W pierwszej ciazy bylam pewna ze to dziewczynka a teraz mi nic nie przychodzi do glowy
Ciasteczko - Nawet mi tu nie pisz takich strasznych rzeczy, tez mnie to przeraza. Dzisiaj dzwonilam do przychodni zeby wydusic od nich wczesniejszy termin do mojej ginekolog, babka powiedziala ze da mi znac dzisiaj czy mnie moze wcisnac na jutro. Problem mam jeszcze taki ze jestem przekonana ze mam jakas infekcje na dole bo mnie szczypie diabelnie jak sikam, a nie chce chodzic z chorobskiem przez nastepne 10 dni bo to paranoja.
-
hej dziewczyny,
wczoraj pisałam że mdłości odeszły... a wieczorem już wisiałam na toalecie
Co do badań ja zastanawiam się tylko nad Pappa, ale to jeszcze do zastanowienia, lekarz informował, ale mówił że nie ma takiej konieczności.
A co do płci to ja czuje, że dziewczynka
Narzeczony też ostatnio mówił, że coś tak przeczuwa dziewczynkęSzczęśliwa Mamusia lubi tę wiadomość
-
Ciasteczko, bedzie dobrze! Jak juz widzialas prawidlowo bijace serduszko to naprawde ryzyko, ze przestanie bic jest bardzo male. Wiec glowa do gory!
U mnie mdlosci jakby delikatnie mniejsze, moze dlatego, ze czesto podjadam i staram sie duzo pic, troche na sile.
Ech, za to humor kiepski... Odprowadzilam dzis coreczke do przedszkola po prawie 3 tyg. choroby. I tak jak od poczatku nie bylo problemow z adaptacja, tak dzis nie chciala isc i plakala przy rozstaniu, musialam ja wniesc na rekach do sali a potem w samochodzie sama siedzialam i plakalam. Az sie boje, ze mala bedzie caly dzien za mna plakac.Henio (*) 12tc - 12.2014
Adaś (*) 11tc - 03.2018
-
Ciasteczko77 wrote:Helo - mam dziś ginek i bardzo sie boje - jedna koleżanka była na usg w 9 tyg i nie było już akcji serca a nie było poronienia
Serce mi pęka...To jest tak przerażajace ... nawet nie wiesz o tym ..
Niestety ja miałam dwukrotnie taka sytuacje.
Pamietam, ze przed badaniem czułam się super jak nie w ciaży, teraz tak się nie czuje, mam lekkie już teraz mdłości, boli mnie brzuch trochę wiec jest ok. Wiec spokojnie ciacho będzie wszystko super -
Pantera wrote:Hej,
U mnie mdłości chwilowo zelżały. Po doświadczeniach z pierwszej ciąży na mdłości pomaga utrzymanie żołądka w ciągłej pracy i nie dopuszczenie by byp pusty, czyli jedzenie banana co godzinę, lekkie delikatne gotowane posiłki w umiarkowanych ilościach, przekąsanie pieczywa rýżowego, grissini itp. Odkryłam też zbawienny wpływ świeżo wyciskanego soku grejpfrut pomarańcza.
Natoniast na problemy zołądkowo jelitowe działa probiotyk Lakcid forte - jedyny probiotyk zarejestrowany jako lek a nie suplement.
Dziewczyny czy robiecie test prenatalny NIFTY lub inny i jeśli tak to jaki?
W pierwszej ciąży robiłam rozszerzony PAPPA ale teraz myślę o tym dokładniejszym, no i płeć od razu można poznać.
Ja jak pisałam wczoraj już oddałam krew na nipt (konkretnie MaterniT Genome). Pytacie po co, jeśli nie ma wskazań. Wszystko zależy. To moja 3 ciąża, pierwszą poroniłam z powodu wady genetycznej właśnie. Stres przy drugiej był ogromny, już w 10tygodniu zrobiliśmy ten test, za niecałe 2 tyg.był wynik i dzięki temu mieliśmy spokojną głowę przez resztę ciąży (oczywisście pod względem "genetycznym", pod innymi wzgledami to była skomplikowana ciąża). No i na usg prenatalne poszliśmy na zupełnym luzie, żeby pooglądać synka To badanie dało nam taki komfort, że powtórzyliśmy je i tym razem. Ciąży i tak bym nie usunęła, ale jestem z tych, którzy wolą wiedzieć wszystko i mieć czas się przygotować. Stresuję się teraz czekając na wyniki, ale jestem pełna nadziei.
Są też inne sytuacje, mojej koleżance właśnie na podstawie usg prenatalnego i pappa wyszło prawdopodobieństwo Zespołu Downa 1:30, można sobie wyobrazić ich przerażenie. Wtedy na szybko robili NIFTY i czekali koszmarne 2 tygodnie na wynik (na szczęście synek zdrowy). -
Ciasteczko77 wrote:Helo - mam dziś ginek i bardzo sie boje - jedna koleżanka była na usg w 9 tyg i nie było już akcji serca a nie było poronienia
Serce mi pęka...To jest tak przerażajace ... nawet nie wiesz o tym ..
Ja tak chodzilam 3 tygodnie nieświadoma. Zwlaszcza ze mialam i mdlosci i bol piersi i spalam na okraglo. W 11 tyg przezylam szok.2009 Córeczka
2017 [*] Aniolek 11tc
-
Jeśli decydujecie się ma test PAPPA to polecam robić taki prawdziwy test PAPPA krew plus usg na odpowiednim sprzęcie minimum GE Voluson 8e lub nowszym, aby dokładnie zaobserwować odpowiednie pomiary. Na codzień np w medicover mają lipny sprzęt i ledwo cokolwiek widać. W szpitalu medicover 5 lat temu mieli ten Voluson 8e.
W dodatku test PAPPA robi tylko certyfikowany w Londynie lekarz. Inaczej badanie nie powinno nazywac się PAPPA. Koszt usg+krem ok 400-500 zł. Ale myślę że warto zainwestować