X

Pobierz aplikację OvuFriend

Zwiększ szanse na ciążę!
pobierz mam już apkę [X]
Forum W ciąży - ogólne Majóweczki 2019
Odpowiedz

Majóweczki 2019

Oceń ten wątek:
  • KarmeLoVe Autorytet
    Postów: 1184 1350

    Wysłany: 3 października 2018, 11:00

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    MaMaMi83 wrote:
    Ja tak chodzilam 3 tygodnie nieświadoma. Zwlaszcza ze mialam i mdlosci i bol piersi i spalam na okraglo. W 11 tyg przezylam szok.
    Współczuję :(
    Szczerze to sama się tego bardzo boję. Mam umówiona stara wizytę do innego gin na 8.10 i nie wiem dlaczego chce bardzo iść tydz przed moją właściwą. Naczytalam się o tym i jak zaczęłam się dobrze czuć, jak "nie w ciąży", to mam jakąś panikę. Teraz tylko boli mnie głowa i lekko piersi. Narzeczony mnie uspokaja, a ja... :/

    dqprh371sw80ldoj.png
    Urodzony 3.05.2019 ❤️
    hcg 31.08.2018 - 534 <3 03.09.2018 - 2218 <3
    11.09.2018 - 22870 <3 Pierwsze usg 13.09.2018... Masz już serduszko <3
    17.10.2018. :) Maleństwo mierzy 4,33 cm <3 Mam nadzieję, że Ci u nas dobrze Maluszku <3
  • Iza_86 Ekspertka
    Postów: 180 124

    Wysłany: 3 października 2018, 11:01

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Proponuje juz nie straszyc smutnymi przykladami :) Wiele z nas ma za soba przykre historie, ale kochane, musimy wierzyc, ze bedzie dobrze! :)

    KarmeLoVe, Szczęśliwa Mamusia, didi123, Paula_071 lubią tę wiadomość

    Henio (*) 12tc - 12.2014
    Adaś (*) 11tc - 03.2018
    8p3ow1d32o1tu82h.png

    l22ng7rf6rkhpy84.png
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 3 października 2018, 11:06

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ja też chce zrobić badanie z Dna - chyba Panoramę ..
    Genetyczne i pappa mam 25.

  • iwwk Autorytet
    Postów: 1836 1290

    Wysłany: 3 października 2018, 11:09

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ciasteczko też czasami mam takie obawy, ale staram się to wyrzucać z głowy. Będzie wszystko dobrze, dawaj znać jak wyjdziesz :)

    Maderdin jestem tego samego zdania, że warto robić te badania. Choć ja nad genetycznymi się zastanawiam, zobaczę co powie lekarz na usg prenatalnym. W poprzedniej ciąży nie było wskazań do prenatalnych, wszystko szło super, ciąża rozwijała się prawidłowo, ja czułam się świetnie. A na usg prenatalnym wyszło, że jest jakaś wada, najpierw podejrzenie przepukliny pępowinowej, także po porodzie do zoperowania. Zrobiłam test Pappa, który wyszedł super, 3 tyg miałam czekać na amniopunkcję, ale nie dawało mi to spokoju więc szybki kontakt do Warszawy, szybki wyjazd. Badania na lepszym sprzęcie 3d i wyszło wielowadzie, bardzo rzadkie, nic związanego z genetyką. Później jeszcze badał mnie dr Roszkowski, zrobił biopsję kosmówki, kariotyp prawidłowy. Zdaniem lekarzy nie ma opcji żeby to się powtórzyło, a badało mnie kilku lekarzy + genetyk, ale obawy są i zawsze każdemu będę powtarzać że badania prenatalne są ważne! Mi uratowały życie, w 13 tc serduszko przestało bić, a na 16tc miałam dopiero zaplanowane usg. Zdaniem genetyk gdybym nieświadoma tak długo nosiła dziecko z tyloma wadami mogłoby dojść do krwotoku wewnętrznego. Ciągle mam gdzieś z tyłu głowy, że będzie powtórka i nie będę mogła mieć dziecka. Niesamowicie boję się badań.

    Ciasteczko77, maderdin lubią tę wiadomość

    atdcjw4ziax1my6y.png
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 3 października 2018, 11:15

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ciasteczko77 wrote:
    Helo - mam dziś ginek i bardzo sie boje - jedna koleżanka była na usg w 9 tyg i nie było już akcji serca :( a nie było poronienia
    Serce mi pęka...To jest tak przerażajace ... nawet nie wiesz o tym ..

    Zawsze jest ten stres , zawsze są obawy nie dawno mi moja siostra mówiła o swojej koleżance , że miesiąc temu urodziła martwego synka :'( :'( :'( :'( :'( :'( :'( :'( :'( :'( :'( .

    Trzymam mocno kciuki za wizytę ;-) :-).

    Co do przeczucia płci ja czuję że będzie kolejna córka, choć jak będzie synek to również będę szczęśliwa ;-) :-).

    Ciasteczko77 lubi tę wiadomość

  • MaMaMi83 Autorytet
    Postów: 1792 1371

    Wysłany: 3 października 2018, 11:30

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ja napewno robie usg z testem pappa. Bo mam na nfz. Nifty - nie wiem ile kosztuje gdzies czytalam ze 2 tys. Na taki wydatek mniw zwyczajnie nie stac na chwile obecną

    2009 Córeczka
    2017 [*] Aniolek 11tc
    3jgx0tc7fuc3nree.png
  • chcebardzobycmama Autorytet
    Postów: 1233 364

    Wysłany: 3 października 2018, 11:39

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ja najgorzej się poje tych prenatalnych ... z synem tez panikowalam . To chyba normalne .. uspokoje się dopiero pewnie po 20tc kiedy bedzie wszystko w porzadku i bede czula ruchy

    grudzień2015 mama aniołka (*)
    październik2017 mama Oskarka <3
    maj2019 mama Mikusia <3

    oar8skjou77gkdir.png
  • chcebardzobycmama Autorytet
    Postów: 1233 364

    Wysłany: 3 października 2018, 11:43

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Nowa0289 wrote:
    Ja wczoraj zaczęłam 10 tydzień wg OM i mdłości już mniejsze :) ale zmuszam się do jedzenia co 2-3h, mi to zdecydowanie pomaga.

    Pantera ja nie będę robić NIFTY, to jednak duży koszt, a jeśli nie będzie wskazan to tak naprawdę po co? Staram się dla Maluszka jak najmniej stresować ;) dla mnie kazde badanie to dodatkowy stres...

    A jeśli chodzi o płeć... macie jakieś swoje przeczucia? Ja czuję, ze to dziewczynka :D

    Ja też czuje na dziewczynke . Mamy juz syna ,taka niby presja spoleczenstwa jest na parke ,a sama nie wiem czy podswiadomie.nie marze o drugim chlopcu ;) mimo ,ze robione bylo na dziewuche :P

    grudzień2015 mama aniołka (*)
    październik2017 mama Oskarka <3
    maj2019 mama Mikusia <3

    oar8skjou77gkdir.png
  • Goldfinch26 Autorytet
    Postów: 429 212

    Wysłany: 3 października 2018, 11:48

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    MaMaMi bardzo mi przykro Kochana. To musiało być coś strasznego, ale jak to mówi moja Pani doktor "piorun dwa razy w to samo drzewo nie uderzy" i tego trzeba się trzymać. Teraz na pewno wszystko będzie pięknie :*

    f2w3csqv689n39p9.png
  • Goldfinch26 Autorytet
    Postów: 429 212

    Wysłany: 3 października 2018, 11:51

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    U mnie dziewczyny to pierwsza ciaza więc jestem zupełnie zielona w tych wszystkich badaniach. Jedynie wiem że między 10 a 13 tc dobrze jest zrobić badanie prenatalne USG u dobrego specjalisty. Na pewno będę chciała je zrobić dla własnego spokoju.

    Dzisiaj mam gina na 16.30. Strasznie się denerwuje tym bardziej że przeszłam takie dosyć silne przeziębienie. Mam nadzieje ze z malenstwem wszystko dobrze!

    f2w3csqv689n39p9.png
  • Goldfinch26 Autorytet
    Postów: 429 212

    Wysłany: 3 października 2018, 11:55

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Jeżeli chodzi o płeć maleństwa to mi zawsze marzyła się dziewczynka. Mam więcej imion dla dziewczynki niz dla chłopca. Mąż oczywiście chciałby chłopaka. Mi się wydaje że są większe szanse jednak na chłopca. Jakos tak czuje podświadomie. Moi rodzice, siostra i teście też mówią że myślą że będzie chłopak. Jedynie szwagiedka mówi, że jest pewna że dziewczynka. Hehe teraz wiecie będzie takie zgadywanie a wszystko się niebawem okaże.

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 3 października 2018, 11:55

    Szczęśliwa Mamusia lubi tę wiadomość

    f2w3csqv689n39p9.png
  • KarmeLoVe Autorytet
    Postów: 1184 1350

    Wysłany: 3 października 2018, 11:57

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    My robimy nipt, właśnie ze względu na spokój. Jestem taka osoba, która jak sobie coś do głowy ubije to nie ma przepros i będę chodzic się martwić, szczególnie gdy układam swoje wersję. Koszt tego badania u nas to 8e. Robi je praktycznie każdy, tak jak w pl morfologie. Lekarze tylko pytają czy chcesz taka wiedzę mieć czy nie. Za 3 tyg poznamy też na 100% płeć :)

    Szczęśliwa Mamusia, maderdin lubią tę wiadomość

    dqprh371sw80ldoj.png
    Urodzony 3.05.2019 ❤️
    hcg 31.08.2018 - 534 <3 03.09.2018 - 2218 <3
    11.09.2018 - 22870 <3 Pierwsze usg 13.09.2018... Masz już serduszko <3
    17.10.2018. :) Maleństwo mierzy 4,33 cm <3 Mam nadzieję, że Ci u nas dobrze Maluszku <3
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 3 października 2018, 11:58

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Goldfinch26 Ja w wieku 17 lat byłam zielona a nawet " ciemna masa ", nie miałam żadnego pojęcia na temat ciąży itp itd wszystkiego nauczyłam się z czasem.

    Mocno trzymam kciuki :-) ;-).

    Jej jak ja wam "zazdroszczę " tak pozytywnie wizyt, ja to w wariatkowie wyląduje do 13 października nic tam się nie pokojącego nie dzieje, ale sam fakt że muszę jeszcze prawie tydzień czekać na wizytę jest przybijający.

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 3 października 2018, 11:59

  • Goldfinch26 Autorytet
    Postów: 429 212

    Wysłany: 3 października 2018, 12:00

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    KarmeLoVe wrote:
    Też będę kupować tego Rogala :)

    Wiecie co... Nigdy się nikomu nie zalilam na to, ale nie wiem dlaczego odkąd drze o maleństwo, boję się także rzeczy przyziemnych.
    Otóż... Mamy szafę w sypialni. Taka duuuza, mieszkanie wynajmowane. Szafa z drugiej ręki, za grosze, a jest nowiutka, tzn była jak ja kupiliśmy, tutaj ludzie tak mają, że miesiąc postoi i już im się nie podoba. Do celu... Ta szafa, cholera jasna, strzela. Nie umiem opisać odlosu, pyka tak dość głośno i TYLKO w nocy, siedzę teraz na l4 więc się wsluchuje i w dzień . A z nocy na noc coraz bardziej zaczynam się tego bać, mimo, że żyje z tym ponad dwa lata już. Narzeczony tłumaczy, że tutaj takie budownictwo, stropy do kitu, różnice w poziomach, wszystko krzywe to i pyka, albo że od wilgoci, zmiany temp.... A ja sobie tak właśnie leżę dobre 40minut i dopisuje teorie, o duchach, dziadach, nie wiadomo o czym jeszcze. Chcę po prostu powiedzieć, że serio się boję :D


    Strasznie nieprzyjemna sytuacja. To na pewno coś związane z budową tak tak mówi Twój narzeczony i dlatego tak pyka, ale można się nabawic strachu szczególnie że wyobrażenia działa. Ja generalnie jakoś barszo strachliwa nie jestem i staram sobie zawsze cos wytłumaczyć zdrowo rozsądkowo, ale jakbym była sama w nocy w mieszkaniu to nie wiem jakby to wyglądało :p

    f2w3csqv689n39p9.png
  • KarmeLoVe Autorytet
    Postów: 1184 1350

    Wysłany: 3 października 2018, 12:01

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Goldfinch26 wrote:
    Jeżeli chodzi o płeć maleństwa to mi zawsze marzyła się dziewczynka. Mam więcej imion dla dziewczynki niz dla chłopca. Mąż oczywiście chciałby chłopaka. Mi się wydaje że są większe szanse jednak na chłopca. Jakos tak czuje podświadomie. Moi rodzice, siostra i teście też mówią że myślą że będzie chłopak. Jedynie szwagiedka mówi, że jest pewna że dziewczynka. Hehe teraz wiecie będzie takie zgadywanie a wszystko się niebawem okaże.
    U mnie moja mama i teściowa mówią że dziewczyna, a teściowa pewnie dlatego że ma już jednego wnuka chłopaka i chciałaby teraz odmiennie :D ja czułam na początku że chłopak. Też jakby patrzeć na te metody, które biorę tak przez palce na planowanie płci, to chłopak. Bo zrobiony akurat w ovu. Ale to słodkie... Jakoś mi tak nie pasuje na chłopaka. Widzialyscie u mamyginekolog jak niektórzy płeć oceniają już na początku? U mnie z tego "wróżenia" też wychodzi chłopak :) zaraz wkleje link do artykułu

    dqprh371sw80ldoj.png
    Urodzony 3.05.2019 ❤️
    hcg 31.08.2018 - 534 <3 03.09.2018 - 2218 <3
    11.09.2018 - 22870 <3 Pierwsze usg 13.09.2018... Masz już serduszko <3
    17.10.2018. :) Maleństwo mierzy 4,33 cm <3 Mam nadzieję, że Ci u nas dobrze Maluszku <3
  • KarmeLoVe Autorytet
    Postów: 1184 1350

    Wysłany: 3 października 2018, 12:03

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Goldfinch26 wrote:
    Strasznie nieprzyjemna sytuacja. To na pewno coś związane z budową tak tak mówi Twój narzeczony i dlatego tak pyka, ale można się nabawic strachu szczególnie że wyobrażenia działa. Ja generalnie jakoś barszo strachliwa nie jestem i staram sobie zawsze cos wytłumaczyć zdrowo rozsądkowo, ale jakbym była sama w nocy w mieszkaniu to nie wiem jakby to wyglądało :p
    Dlaczego napisałam, że z drugiej ręki? A no dlatego, że wczoraj już kminilam, że może ta szafa coś złego widziała u poprzednich i przywiezlismy to do siebie :D

    Teraz jest cisza :D

    PS. MALUJECIE WŁOSY? WIEM, ŻE MOŻNA, ALE... trochę się obawiam. Mam toner, bez amoniaku w domu, fryzjerka mówi, że bezpieczne i mogę, ale się coś dygam. A już wstyd głowę do ludzi wystawić.

    dqprh371sw80ldoj.png
    Urodzony 3.05.2019 ❤️
    hcg 31.08.2018 - 534 <3 03.09.2018 - 2218 <3
    11.09.2018 - 22870 <3 Pierwsze usg 13.09.2018... Masz już serduszko <3
    17.10.2018. :) Maleństwo mierzy 4,33 cm <3 Mam nadzieję, że Ci u nas dobrze Maluszku <3
  • Goldfinch26 Autorytet
    Postów: 429 212

    Wysłany: 3 października 2018, 12:04

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Jak to jest ze "poranne mdłości " są "popoludnio- wieczorowymi" mdlosciami? Rano się budzę i czuje się świetnie. Zjem prawie wszystko i myślę sobie że to będzie świetny dzień. Wszystko rozkręca się po 14, 15 I wczoraj trwało do 3 w nocy
    Nie spałam tylko jadlam a to banana a to nektarynke, pomarańcz i na koniec na sile chleb z masłem. Tak strasznie mnie ssalo o mdlilo na raz że coś okropnego! Dzisiaj wstałam rano i odpukac "jak ręka odjął"

    f2w3csqv689n39p9.png
  • Goldfinch26 Autorytet
    Postów: 429 212

    Wysłany: 3 października 2018, 12:08

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    KarmeLoVe wrote:
    Dlaczego napisałam, że z drugiej ręki? A no dlatego, że wczoraj już kminilam, że może ta szafa coś złego widziała u poprzednich i przywiezlismy to do siebie :D

    Teraz jest cisza :D

    PS. MALUJECIE WŁOSY? WIEM, ŻE MOŻNA, ALE... trochę się obawiam. Mam toner, bez amoniaku w domu, fryzjerka mówi, że bezpieczne i mogę, ale się coś dygam. A już wstyd głowę do ludzi wystawić.


    Mam nadzieję że nikogo nie wystrasze, ale słyszałam o takiej historii w rodzinie męża tylko tam działy się naprawdę wariactwa od razu i było wiadomo że coś jest nie tak. U Cb to na pewno nic z takich rzeczy. To wszystko wyobraźnia. To jest tak że im bardziej człowiek się wsluchuje tym więcej zaczyna słyszeć.

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 3 października 2018, 12:09

    f2w3csqv689n39p9.png
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 3 października 2018, 12:10

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Dziękuje - dam znać po wizycie...
    ja test z dna chce dlatego że mam skończone 35 lat - naczytałam się i bardzo się boję a pappa często wychodzi źle i wtedy to dopiero stress :( wydam te 2500 zł .. ale muszę wiedzieć .. wtedy ew amnio..
    właśnie na zachodzie (śmiesznie brzmi) nipt to standard .. u nas oczywiście wciąż beznadziejna pappa...

    maderdin lubi tę wiadomość

  • KarmeLoVe Autorytet
    Postów: 1184 1350

    Wysłany: 3 października 2018, 12:10

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Goldfinch26 wrote:
    Jak to jest ze "poranne mdłości " są "popoludnio- wieczorowymi" mdlosciami? Rano się budzę i czuje się świetnie. Zjem prawie wszystko i myślę sobie że to będzie świetny dzień. Wszystko rozkręca się po 14, 15 I wczoraj trwało do 3 w nocy
    Nie spałam tylko jadlam a to banana a to nektarynke, pomarańcz i na koniec na sile chleb z masłem. Tak strasznie mnie ssalo o mdlilo na raz że coś okropnego! Dzisiaj wstałam rano i odpukac "jak ręka odjął"
    Miałam tak do 8t5d, mój mnie z łóżka wyganial, bo w nocy zajadalam jabłka, a raz właśnie w nocy spałam z miska, bo było źle. :D tylko w nocy, ok 20sie zaczynało. Ale ja się boję wymiotów, dlatego pewnie mój organizm czekał aż chłop z pracy wróci żeby mnie za włosy trzymać :D

    dqprh371sw80ldoj.png
    Urodzony 3.05.2019 ❤️
    hcg 31.08.2018 - 534 <3 03.09.2018 - 2218 <3
    11.09.2018 - 22870 <3 Pierwsze usg 13.09.2018... Masz już serduszko <3
    17.10.2018. :) Maleństwo mierzy 4,33 cm <3 Mam nadzieję, że Ci u nas dobrze Maluszku <3
‹‹ 112 113 114 115 116 ››
Zgłoś post
Od:
Wiadomość:
Zgłoś Anuluj

Zapisz się na newsletter:

Zainteresują Cię również:

Telemedycyna – co to jest? Zalety telemedycyny

Telemedycyna to pojęcie, z którym coraz częściej można się spotkać w obszarze usług zdrowotnych. Sprawdź, co ono oznacza i jakie korzyści wiążą się dla pacjenta z tym rozwiązaniem.

CZYTAJ WIĘCEJ

Naprotechnologia - naturalna metoda podczas starania o dziecko i nie tylko.

Naprotechnologia (Natural Procreatice Technology, w skrócie: NPT lub NaPro) to metoda naturalnego wsparcia prokreacji. Ma wiele zwolenników, jak i całkiem sporo przeciwników, zanim wypowiesz swoją opinię, przeczytaj informacje jakie dla Ciebie zebraliśmy. Przeczytaj, na czym dokładnie polega naprotechnologia, czy jest przeznaczona tylko dla kobiet, czy również wspiera mężczyzn, w jakich przypadkach okazuje się najskuteczniejsza, a w jakich raczej się nie sprawdzi. 

CZYTAJ WIĘCEJ

Smog - czy smog w Polsce może obniżać płodność?

Polska jest jednym z najbardziej zanieczyszczonych krajów na świecie. To niestety przykry fakt. Jesteśmy świadomi, że smog negatywnie wpływa na nasz organizm - płuca, serce. Ale czy może również upośledzać naszą płodność? Czy może dodatkowo obniżać parametry nasienia? Czy możemy mądrze się przed tym zabezpieczać, czy to już histeria? Zadaliśmy to pytanie ekspertom, przeczytaj co usłyszeliśmy!  

CZYTAJ WIĘCEJ