Majóweczki 2019
-
WIADOMOŚĆ
-
MaryJane no dziś mi zmierzyła 2920gr ale sama powiedziała,że nie może wszystkiego dokładnie zmierzyć i że mój brzuch wygląda na 3 kilo
Nistera ja dziś mam 36+6
Cały czas mnie jeszcze zastanawia jedna rzecz, jak miałam ktg w szpitalu to po każdym skurczu był spadek tętna, czasem poniżej 110bpm i się zastanawiam jak zacznie się poród i dziecko zejdzie w kanał rodny i do tego częste skurcze będą to nie zdziwie się jak jeszsze nagła cesarka będzie. Na razie lekarka nic nie mówi o tym ale sama mam to z tyłu głowy. Choć może nie powinnam się tym martwić, może akurat będzie ok,sama nie wiem. -
Kruszynka91 wrote:Menka no nieźle wychodowalas dzidziusia 🙂 może za dużo sobie pozwalałaś ze słodyczami? Albo masz po prostu duży apetyt?
Ja za 5 dni się rozpakowuje, obecnie jestem na etapie czytania książki o karmieniu piersią i przyznam że prawie nic o tym nie wiedziałam. Na youtubie są fajne animacje pokazujące prawidłowe i wadliwe przystawienie do piersi
Ja w pierwszej ciazy przytylam mniej niz teraz a mlody byl w 90 centylu i wazyl 4150. Przez pierwsze trzy lata zycia byl później w 90 centylu
-
Bibs wrote:MaryJane no dziś mi zmierzyła 2920gr ale sama powiedziała,że nie może wszystkiego dokładnie zmierzyć i że mój brzuch wygląda na 3 kilo
Nistera ja dziś mam 36+6
Cały czas mnie jeszcze zastanawia jedna rzecz, jak miałam ktg w szpitalu to po każdym skurczu był spadek tętna, czasem poniżej 110bpm i się zastanawiam jak zacznie się poród i dziecko zejdzie w kanał rodny i do tego częste skurcze będą to nie zdziwie się jak jeszsze nagła cesarka będzie. Na razie lekarka nic nie mówi o tym ale sama mam to z tyłu głowy. Choć może nie powinnam się tym martwić, może akurat będzie ok,sama nie wiem.
-
nick nieaktualnyHej! Z wczorajszej sesji nici, pogoda się zepsuła, może dziś się uda.
Jadę zaraz na rzęsy 1:1, oby mój pęcherz wytrzymał 2h leżenia hehe
W którejś książce wyczytałam, że jeśli dzidzik się dobrze ułoży to możliwe jest usłyszenie bicia jego serca przez brzuch. Wczoraj mąż nasłuchiwał i wiecie co.. Usłyszał!! Ile było radości nie mogę się doczekać, aż ich zobaczę razem4me, Veri, Milka1991, Szczęśliwa Mamusia, PatkaPP, Paula_071, kama2784 lubią tę wiadomość
-
Bibs wrote:MaryJane no dziś mi zmierzyła 2920gr ale sama powiedziała,że nie może wszystkiego dokładnie zmierzyć i że mój brzuch wygląda na 3 kilo
Nistera ja dziś mam 36+6
Cały czas mnie jeszcze zastanawia jedna rzecz, jak miałam ktg w szpitalu to po każdym skurczu był spadek tętna, czasem poniżej 110bpm i się zastanawiam jak zacznie się poród i dziecko zejdzie w kanał rodny i do tego częste skurcze będą to nie zdziwie się jak jeszsze nagła cesarka będzie. Na razie lekarka nic nie mówi o tym ale sama mam to z tyłu głowy. Choć może nie powinnam się tym martwić, może akurat będzie ok,sama nie wiem.Wiadomość wyedytowana przez autora: 24 kwietnia 2019, 07:42
Ciasteczko777, kama2784 lubią tę wiadomość
-
nick nieaktualnyiwwk haha tylko mu nie mów że to przezemnie ma przewalone tam pisało, że dziecko musi być pleckami do słuchającego, żeby było słychać i chyba tak się właśnie mała ułożyła wczoraj
Puszku proszę tylko nie mów, że to niemożliwe! 😂Wiadomość wyedytowana przez autora: 24 kwietnia 2019, 07:53
-
Witamy po nocce jak marzenie miałam 7,5h snu chyba pierwsza taka noc po 4 latach hahah ogólnie bajka wyspana ale i tak jak to u mnie w ciąży mogłabym teraz po śniadaniu isc znowu w kime hehe
No to za tydzień chciałabym już rodzic jery ale ten czas leci jak se pomyślę że został mi tylko tydzień do mojej wymyślonej daty masakra
Zauważylyscie że zrobiło się tu cicho?
Na to wygląda że przez grupę na Facebooku a szkoda...
Ciekawe jak nasze majowe mamusie i ich dzieciaczki się maja? Czekam na jakieś relacje fajnie że już macie maluszki przy sobie choć pewnie jesteście mega zmęczoneWiadomość wyedytowana przez autora: 24 kwietnia 2019, 08:33
Milka1991, Szczęśliwa Mamusia, Veri, Oleander lubią tę wiadomość
-
nick nieaktualnysłodka Nie samym netem też człowiek żyje 😊,
ja przy Ani mam co robić , i w domu wpadam kiedy tylko mam czas 😉😊 .
Tak patrzę dziś na mój kalendarz tu na bbf a tu juz 37 tc 😱😱😱❤❤❤❤❤, a ja na sam koniec ciąży chora dziś to taka chrypa mnie złapała że aż mówić nie mogłam jak byłam 13 Kwietnia na wizycie to powiedziałam mojemu Panu gin że pewnie znów chora przyjdę , i o patrzcie sprawdziło się . Ciągle mnie plecy bolą nie wiem jak mam spać , a Dominik ciągle się wierci tylko nie potrafi ułożyć się jak trzeba , wczoraj moja siostra a I ... może pójdź gdzieś indziej prywatnie , tak i dwa razy kasę wywalać już dziś Środa zaraz Czwartek i zleci do Soboty 😁 .
Trzymamy mocno kciuki ✊✊✊, za dzisiejsze wasze wizyty 😁. A A A moja siostra miała nie dawno wizytę i uwaga prawdopodobnie będą mieć córeczkę 💗💗💗💗 , u niej już prawie 15 tc a nadal wymiotuje już jest trochę lepiej , jedynie to czasem ją zemdli i raz na jakieś parę dni wita się z WC .
Wiadomość wyedytowana przez autora: 24 kwietnia 2019, 10:18
Izka37, puszek369, Szczesliwa ledwo zywa, Veri, Glendolina, ago91, PatkaPP, slodka100 lubią tę wiadomość
-
Szczęśliwa-leci ten czas przyznaje:). Gonię Cie bo pojutrze tez zaczynam 37 tydzień.
Biedna ta Twoja siostra ale z drugiej strony grunt że sie udało. No to Dominik będzie miał kuzynkę do towarzystwa. Brzuszek bardzo zgrabny! Miłego dnia, ciekawe czy dużo tego piasku z Sahary przywieje.Szczęśliwa Mamusia, Oleander lubią tę wiadomość
-
nick nieaktualnyIzka37 wrote:Szczęśliwa-leci ten czas przyznaje:). Gonię Cie bo pojutrze tez zaczynam 37 tydzień.
Biedna ta Twoja siostra ale z drugiej strony grunt że sie udało. No to Dominik będzie miał kuzynkę do towarzystwa. Brzuszek bardzo zgrabny! Miłego dnia, ciekawe czy dużo tego piasku z Sahary przywieje.
Mi to właśnie mój maz wczoraj mówił że burza piaskowa ma być w Polsce , a ja takie wielkie oczy . Moja siostra ma taką nadzieję wiadomo , że jednak jej to szybko minie jednak jest to męczące cały czas jest w domu na L4 . -
puszek369 wrote:Masz zdjęcie tego ktg? Na pewno nie puscilby Cię nikt gdyby w zapisie było cokolwiek nie tak. Przy porodzie też nie każda deceleracja równa się coś złego, niebezpieczne są późne, bo świadczą, że lozysko nie wytrzymuje, a wczesne są wynikiem tzw objawy Gaussa, czyli ucisku główki, nerwu błędnego i to fizjologia. Na pewno jak dziecku będzie coś groziło to zrobią cc. Uważam, że kobiety nie powinny zbyt znalizowac zapisów, bo ile można się dowiedzieć z internetu. My kończymy studia, żeby mieć do tego uprawnienia... A mama analizuje każda akceleracje, która jest prawidłowa, a wyjdzie powyżej 160 bo przecież mówia zapis 120-160...
Oczywiście szpitale i sytuacje sa rozne, na szczęście u mnie nigdy nic nie wzbudzilo mojego niepokoju na tylw by ik nie ufac.
W ogole powiem Wam, ze prawia zadna z moich kolezanek nie siedziala na zadnym forum ciążowym i musze Wam przyznać, ze ok wiedzialy polowe tego co ja ale mialy zdecydowanie spokojmiejsze ciążę
-
puszek369 wrote:Masz zdjęcie tego ktg? Na pewno nie puscilby Cię nikt gdyby w zapisie było cokolwiek nie tak. Przy porodzie też nie każda deceleracja równa się coś złego, niebezpieczne są późne, bo świadczą, że lozysko nie wytrzymuje, a wczesne są wynikiem tzw objawy Gaussa, czyli ucisku główki, nerwu błędnego i to fizjologia. Na pewno jak dziecku będzie coś groziło to zrobią cc. Uważam, że kobiety nie powinny zbyt znalizowac zapisów, bo ile można się dowiedzieć z internetu. My kończymy studia, żeby mieć do tego uprawnienia... A mama analizuje każda akceleracje, która jest prawidłowa, a wyjdzie powyżej 160 bo przecież mówia zapis 120-160...
Nie no co Ty, ja się nie martwię,wiem że w szpitalu wszystko dobrze sprawdzili. A nie jest to kwestia analizy tylko, bo narobili alarmu to fakt, 3 razy miałam sprawdzane przeplywy+zlecenie wtedy 3xdziennie ktg trwające ponad godzinę. Nic niepokojącego widocznie nie było. Ja lubię po prostu być przygotowana na każdą ewentualność bo wtedy czuje się bezpieczniej i mniej się stresuję.
Nic to, czekam spokojnie na poród.
Zaraz wykracze hihi, byłam przed chwila w wc, chyba mi czop zaczyna odchodzić...Wiadomość wyedytowana przez autora: 24 kwietnia 2019, 09:56
-
Bibs wrote:Nie no co Ty, ja się nie martwię,wiem że w szpitalu wszystko dobrze sprawdzili. A nie jest to kwestia analizy tylko, bo narobili alarmu to fakt, 3 razy miałam sprawdzane przeplywy+zlecenie wtedy 3xdziennie ktg trwające ponad godzinę. Nic niepokojącego widocznie nie było. Ja lubię po prostu być przygotowana na każdą ewentualność bo wtedy czuje się bezpieczniej i mniej się stresuję.
Nic to, czekam spokojnie na poród.
Zaraz wykracze hihi, byłam przed chwila w wc, chyba mi czop zaczyna odchodzić...
-
U mnie cisza. Wczoraj cały dzień na nogach i nawet mnie brzuch nie bolał ani razu. Ale za to bolą mnie już ruchy Szymka... co do czopa to odchodzi ładnie ciekawe ile jeszcze tego będzie, przedwczoraj dość dużo znów było i od tamtej pory nic. Seks codziennie po dwa razy. Jak to jest ze zgłoszeniem do szpitala ? Ja bym chciała na termin się stawić potrzebne jest skierowanie?
6 maja 2019, 3300g 54cm 10/10pkt SN 40+4 -
nick nieaktualnyago91 wrote:U mnie cisza. Wczoraj cały dzień na nogach i nawet mnie brzuch nie bolał ani razu. Ale za to bolą mnie już ruchy Szymka... co do czopa to odchodzi ładnie ciekawe ile jeszcze tego będzie, przedwczoraj dość dużo znów było i od tamtej pory nic. Seks codziennie po dwa razy. Jak to jest ze zgłoszeniem do szpitala ? Ja bym chciała na termin się stawić potrzebne jest skierowanie?
Mi to w ratach czop odchodził i to przez dwa tygodnie więc tego u każdej z nas inaczej . Chyba nie tam gdzie chcesz rodzić to jedziesz i już nie pamiętam jak to przy Ani było , ale chyba miałam to skierowanie ale pewności na 100% nie mam , a to kiedy masz teraz wizytę może jak coś w razie czego poproś gin o to skierowanie lepiej jakby co mieć .ago91 lubi tę wiadomość
-
Samari gratuluję synka!
Witam się i ja dziś
pogoda jakaś do du**
Fajnie że widzicie chociaż że czop odchodzi, u mnie sachara jak nigdy
Mam tylko coraz większe twardnienia takie przeszywajace ale niebolesne, są częstsze i duzo silniejsze ale poza tym nic się nie dzieje
AGO91 chyba tak, a jak sama chcesz to chyba 7 dni po terminie dopiero? Cos mi się tak obijalo o uszyWiadomość wyedytowana przez autora: 24 kwietnia 2019, 10:25
Szczęśliwa Mamusia, ago91, Samari0702 lubią tę wiadomość
-
nick nieaktualnyHey! U mnie noc nieciekawa. Pocilam się jak szczur przez bóle brzucha. Normalnie plywalam, taka byłam mokra. Przy otwartym oknie. Wstałam dziś tak spuchnieta jak chomik;) A obiecałam sobie, że pojadę dzisiaj do koleżanek te 40 km. Chciałam wyglądać jak gwiazda;D trochę mi nie wyjdzie;) tona szpachlu nie uratowała, ale ważne, że będzie miło.
I miałam chyba ostatnie badania już przed porodem. Następne klucie w szpitalu;) jutro lekarz i muszę podpytac jak to będzie po terminie. Jak równe 40 wybije, to mogę poczekać że 3 dni i bym chciała być w szpitalu. Bezpieczniej bym się wtedy czuła. Zwłaszcza, że Pchla zmieniła aktywność i nie wiem jak ja obserwować.
Bibs, którąś musi być pierwsza;) A jak widać, żadnej się nie spieszy. Gdyby nie planowane cesarki, to by u nas może dzieci nie było jeszcze;) A już prawie maj kochane, rodzimy zarazSzczęśliwa Mamusia, Oleander lubią tę wiadomość