Majóweczki 2019
-
WIADOMOŚĆ
-
Jagodazdw92 wrote:Ile przed porodem główka wstawia się do kanalu rodnego? Moja pani doktor powiedziała mi na ostatniej wizycie że maluszek już ma całą główkę w kanale i tak się zastanawiam ile zostało mi do porodu
4 marca miałam głowę nisko bardzo, lekarz kazał mi leżeć bo za wcześnie, a 11 marca już była na prawym talerzu biodrowy, a teraz w ogóle wysoko, bo w końcu mnie dusić na pęcherz przestała. Także nie ma reguły -
nick nieaktualnyHey! Z tymi glowkami to ja mam nadzieję, że nie ma reguły. Niby u pierworodki 4 tyg przed porodem wchodzi w kanał, moja wysoko, a ja już tyle czasu nie mam;) Myślę, że nawet nie zauważe kiedy zejdzie. Oddycha mi się lekko, A sikam co 10 min i tak. Ale myślę, że nie da się nic przewidzieć. Ani obniżony brzuch, ani rozwarcie, ani jeszcze inne rzeczy nie zagwarantuja porodu w niedługim czasie. Trzeba cierpliwie czekać i juz;) A kiedyś się urodzi. Nie ma innej opcji, musi wyjść!
Wczoraj sobie ułożyłam w głowie, że 26 dni to mój max i wychodzę z założenia, że tak bedzie. To będą 42 tygodnie i musi być po wszystkim. Brzmi to strasznie długo, ale wolę się już tak nastawić, bo czuje, że inaczej Już nie będzie. A to też wbrew pozorom zleci;)
Ciasteczko, mam nadzieję, że tam u Ciebie wszystko szybciutko i bezboleśnie pójdzie, może już poszło?
Będzie kolejny maluszek;)Szczęśliwa Mamusia, Oleander, Paula_071 lubią tę wiadomość
-
nick nieaktualnyCiacho Wow 😱😱😱 , powodzenia i mocne kciuki ✊✊✊✊💪💪.
Samari Piękny opis ❤❤.
Trzymam mocno kciuki ✊✊✊, za dzisiejsze wasze wizyty .
Ale wczoraj było ciepło aż 26 stopni , ponoć w Sobotę i Niedzielę ma deszcz padać , a ten długi majowy weekend taki wcale nie za ciepły , a tam wierzyć pogodzie 😝 . Kurczaki mi moja siostra wczoraj tak powiedziała że o to już nie nasz żadnych badań , no jak nic nie mówił to po co miałam iść teraz jedynie co mnie czeka to ten wymaz na GBS , i tyle a może trzabyło tak na własną rękę jednak zrobić te badania morfolohia i mocz bo mialam male bakterie i przepisal mi antybiotyk aby to co nie potrzebne z siusiu wyleciało , ale jak nic nie mówił to nie zrobiłam . I już jutro wizyta 😁😁powiedziałam mężowi ,
że jak coś żeby zapasowy akumulator wziął , ostatnio miał ciągle włączone światła a powinny same się wyłączyć , ja już po wizycie chcemy jechać ,
a tu bank nie odpala za ni ciorta dobrze że brat cioteczny mojego męża był w domu , bo tak to nie wiem jak byśmy wrócili do domu chyba na pieszo . Kaszel po mału mi przechodzi ,
strasznie ciekawa jestem jak mały leży.Wiadomość wyedytowana przez autora: 26 kwietnia 2019, 09:46
Samari0702 lubi tę wiadomość
-
nick nieaktualnyPani Moł wrote:Ech ech Samari, fajnie, że to tak wszystko pozytywnie przebieglo.
Wlasnie się zastanawiam czy mi dadzą od razu synka na salę w razie cc, czy jak to przebiegnie - już miałam cięcie w tym szpitalu no ale wtedy od razu byl inkubator i nie dali mi córeczki przystawić do piersi ani przytulic. Dopiero po pionizacji na chwilkę moglam wziąć na ręce ale bez karmienia itp, tylko 5 minut i nara.
Kurczę,to faktycznie nie fajnie ze nie dali ci dzidziusia hmm moze teraz zmienily sie zasady i bedzie mogl byc toba ?? Tutaj po cc nie daja na zadne sale pooperacyjne tylko normalnie na oddzial gdzie juz lezysz, ja małego mam caly czas ze soba od urodzenie ale dlatego ze wzielismy platna sale i moja mama jest z nami cala dobe -
nick nieaktualny
-
Chciałabym urodzić w terminie na koniec maja, mamy jeszcze kwestie remontowe do skończenia za 2 tygodnie, ale wczoraj to bardzo boleśnie mnie Mały traktował... tak sie wkręcał w szyjkę aż miałam wrazenie, że zaraz wypadnie.
Nawet Wasza pozycja leżenia z poduszką pod pupą na niego nie działaly, cały czas napierał. Nie to ze jakies lekkie kłucie tylko ból jakby chciał wypaść. Aż zaczęłam się martwić, zobaczymy co lekarz powie za tydzień, ostatnio mówił ze szyjka miękka
Oby to bylo tak jak pisze Aktyde, że się uspokoi i znów Maly bedzie wyzejSzczęśliwa Mamusia lubi tę wiadomość
-
nick nieaktualnyPantera mnie też tak boleśnie ciśnie. Czasami to mam wrażenie że mi zaraz przez pochwę rączką pomacha tak gmera. Mi pomaga taka pozycja, że klęczę i opieram się łokciami o podłoże, kolankowo łokciowa to sie chyba nazywa. Brzuszek tak sobie wisi swobodnie i mały sie przesuwa wtedy troszkę.
Szczęśliwa Mamusia, Pantera lubią tę wiadomość
-
Paula_071 wrote:Ja za to mam wszędzie paciorkowca, no ale to nic, przy cc i tak dają antybiotyk.
-
nick nieaktualnyByłam w takiej piekarni/cukierni, patrzę na te ciasta, ślinka po brodzie idzie.. A ktoś mądry tam na ścianie lustro zawiesił. Co ja tam zobaczyłam!! Aż mi się ciasta odechcialo. Wielka, spasiona dupa i te udziory. I to moje! Tak podstępnie z tylu wyrosło przez te 9 miesięcy. Dziewczyny, powiedzcie, że to może być woda i to samo zejdzie. Że obrzęk może być też w tkankach, mimo że na kostkach nie widać?
A chciałam jeszcze iść na loda naturalnego. O Nie! Nie dam się zwieść, że to ciąża i mi wolno. Zachciewajki, odtutkac się ode mnie! Od dzisiaj będę twarda!Szczęśliwa Mamusia, Biała Azlia, Veri, Agata :), 4me lubią tę wiadomość
-
nick nieaktualnyMy po wizycie, malutka waży 2536g, wszystkie wymiary w normie, przepływy itp też, no i łożysko w porządku uff cieszę się bardzo
Glendolina tak obrzęk może się zebrać w różnych miejscach, mi na przykład puchną kolana i uda bardzo. Genetyka chyba tu działaGlendolina, Szczęśliwa Mamusia, Biała Azlia, Izka37, Szczesliwa ledwo zywa, ago91, Rudzik1, Milka1991, Veri, Agata :), 4me, Paula_071, PatkaPP, slodka100, Pani Moł, Chusy lubią tę wiadomość
-
Glendolina- wiesz że człowiek zawsze bardzo krytycznie na siebie patrzy. Jeśli chodzi o wodę to ona szybko schodzi, jak już zacznie sie ten etap schodzenia. Nie martw sie. Ja mam cukrzyce więc takie przysmaki odpadają...ale mam już liste co zjem po porodzie:).
Ciekawe co tam u naszego Ciastka...byłam oddać krew(ponownie) na uck i tak myślałam sobie o Ciastku że tam pewnie jest ze swoim maluszkiem. -
nick nieaktualnyGlendolina dokladnie to samo ostatnio zobaczyłam w lodziarni 😮 po co oni tam takie wielkie lustra wieszają. I jeszcze jakieś takie powiększające. To odstrasza klientów 😂 no u mnie to się woda zebrała bo widzę po kostkach.
Izka37, Glendolina lubią tę wiadomość
-
Biała Azlia- a Ty nie jesteś słodka mama:)? Mi sie zdarza zgrzeszyć ale takie przybytki nie dla mnie, bo wpierdzieliłabym wszytsko:). Raz na miesiąc mam dyspensę na lodowe marzenie z Mcdonalda,cukier nic nie skacze po tym(o dziwo), no i w jadłospisie mam też sorbecik.
Wiadomość wyedytowana przez autora: 26 kwietnia 2019, 14:00
Biała Azlia lubi tę wiadomość
-
Oleander wrote:My po wizycie, malutka waży 2536g, wszystkie wymiary w normie, przepływy itp też, no i łożysko w porządku uff cieszę się bardzo
Glendolina tak obrzęk może się zebrać w różnych miejscach, mi na przykład puchną kolana i uda bardzo. Genetyka chyba tu działa
6 maja 2019, 3300g 54cm 10/10pkt SN 40+4 -
nick nieaktualnyOdstraszaja klientów normalnie;)
Woda i trochę sadelka też się niestety zebrało. Ale mamy dobry czas na gubienie. Bo i bieganie z wózkiem i świeże warzywa i owoce. Szybko pójdzie.
Ciasteczko pewnie się już tulka;)
Zazdroszczę jej bardzo. Ale w końcu wszystkie się doczekamyIzka37, Szczęśliwa Mamusia, Biała Azlia lubią tę wiadomość
-
Ja to najchętniej bym chodziła po polu w kapciach z domu bo wszystkie buty tak mnie cisną że czuje jakby stopy miały mi eksplodowac... Najpierw miałam opuchnięte palce u rąk teraz zeszło wszystko od kolan po palce u stóp. Naprawdę wyglądam jak slon;( nie ma opcji żebym ubranka coś innego niż leginsy. Marzę już wrócić do swoich rozmiarów mimo że też idealne nie były;)
-
nick nieaktualnyIzka jestem mama słodka i grzeszna - nie bierzcie ze mnie przykładu 😉 nie mam już siły na te diety. Cukry mam ok co bym nie zjadła.
Szczęśliwa ledwo żywa też sie czasem czuję jak słoń. Mąż mówi że pięknie ale ja tego nie widzę. Foka i wieloryb. I ostatnio miałam kiepski nastrój przez to. Masakra z tymi hormonami. Ale Już niedługo 😊
Szczesliwa ledwo zywa, Glendolina lubią tę wiadomość