Majóweczki 2019
-
WIADOMOŚĆ
-
Słodka dobrze, że jesteś w szpitalu to znaczy,że wyjdziesz z niego z dzidziusiem. Obys jak najszybciej wróciła do dzieciaczkow. Jak nie miałaś rozwarcia a coś się pojawiło to widać, że poród postępuje. Ostatnio rodzące dziewczyny też tak miały.
Veri Glendolina wspominała o bólach okresowych i skurczach dokuczliwych szczególnie w nocy, z resztą pewnie Ci sama wkrótce opisze.
Biala Azalia Ty juz jesteś prawie w terminie, może się zacząć zupełnie niespodziewanie
Szczesliwa_mamusia podziwiam Twoja cierpliwość do lekarza, też jestem ciekawa jak on to przewidział? Może ma skaner w oczach
Ago co u Ciebie?
Ja mialam dziś sen, że zaczęły mi wody odchodzić hihi, rano cmilo mnie jak na okres ale szybko przeszło. Leki skończyły się, po wtorkowej wizycie wstaje na równe nogi. Boję się tylko, że mnie te moje skurcze psychicznie wykończa zanim zacznę rodzic
Szczęśliwa Mamusia, Veri, slodka100 lubią tę wiadomość
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualnyBibs wrote:Słodka dobrze, że jesteś w szpitalu to znaczy,że wyjdziesz z niego z dzidziusiem. Obys jak najszybciej wróciła do dzieciaczkow. Jak nie miałaś rozwarcia a coś się pojawiło to widać, że poród postępuje. Ostatnio rodzące dziewczyny też tak miały.
Veri Glendolina wspominała o bólach okresowych i skurczach dokuczliwych szczególnie w nocy, z resztą pewnie Ci sama wkrótce opisze.
Biala Azalia Ty juz jesteś prawie w terminie, może się zacząć zupełnie niespodziewanie
Szczesliwa_mamusia podziwiam Twoja cierpliwość do lekarza, też jestem ciekawa jak on to przewidział? Może ma skaner w oczach
Ago co u Ciebie?
Ja mialam dziś sen, że zaczęły mi wody odchodzić hihi, rano cmilo mnie jak na okres ale szybko przeszło. Leki skończyły się, po wtorkowej wizycie wstaje na równe nogi. Boję się tylko, że mnie te moje skurcze psychicznie wykończa zanim zacznę rodzic
Co do mojego Pana gina to ja już do niego że tak powiem się przyzwyczaiłam sama się bardzuej ja dziwię że to on że mną jakimś cudem co dziwne wytrzymuje 😝😝 , zawsze jak przychodzę na wizytę to mam litanię do niego w końcu od czego jest aby jakoś do radzić itp itd , wspomnę na pewno teraz mu znów o tych glutach/czopie może teraz zlituje się , i zobaczy sam powinien wiedzieć co ma robić ma ileś tam pacjentek jest gin od wielu wielu lat , nie jedną ciążę prowadził i nie tylko sprawy ciążowe więc ja mu nie będę mówić wiesz co ma robić sam od czego nma głowę i rozum 😉. -
nick nieaktualnyObserwowałam się bardzo i jeśli chodzi o objawy to wszystkie mogę napisać. Ból jak na okres już od kilku tygodni. Mocniejszy podczas spiecia brzucha. Ale musiałam się na nim skupić, żeby dokładnie określić czas. Czop mi zaczal odchodzić jakoś 2 tygodnie temu. Przeważnie po seksach galaretka lekko zielona. W 38 tc szyjka miękka, dluga, zamknięta. W usg Mala bardzo wysoko. Brzuch do dnia porodu się nie obniżył. Że 2-3 dni przed nabrałam siły nie wiem skąd i zrobiłam się bardziej nerwowa. Może przypadek. No i miałam biegunkę i wymioty. W dzień przed czułam się jak na kacu. Strasznie źle. Bałam się, że będę chora albo coś. Mimo to poszliśmy na spacer 10 km. I w nocy się zaczęło. Rozwarcie zrobiło się na niezgladzonej szyjce i postępowalo. Dziecko zeszło niżej dopiero na partych. Nie ma reguly. Nie da się przewidzieć. I zawsze myślałam, że muszą być regularne skurcze. Wcale nie. U mnie rozwarcie szło przy nieregularnych, co 10 min nawet. 40-60 s i nie zageszczaly się. Nabieraly mocy, ale nie były wcale częstsze. Jedynie te nocne co 3 min i po chodzeniu po schodach co 4 min. Juz na porodowce co 5-10 min. Nie licząc partych, bo to inna bajka. Co najlepsze, na ktg mialam 3 tyg temu skurcze regularne i porządne, A podczas porodu nic;)
No i nie da się przyspieszyć. Urodziłam jak już się pogodzilam z przenoszeniem. Czyli może trzeba wyluzować? Nie wiem. Na pewno nie ma reguły z niczym.
Słodka, może to będzie dziś? Trzymam mocno kciuki;) ważne, że się samo zaczęło. W razie co, indukcja pójdzie sprawniej;)
Powodzenia!Veri, Szczęśliwa Mamusia, Oleander lubią tę wiadomość
-
nick nieaktualnyMamusia
Ja widze ze im więcej dzieci sie urodzilo to sie jesy bardziej niecierpliwym haha ja na koniec ciazy tak samo co rusz marudzlam nawet dzien przed cc mowilam ze juz mam dosyc szzystkiego a u ciebie to moze byc juz a moze byc i za 3 tygodnie i chyba to najbardziej wkurza trzymaj sie niebawem i ty urodziszSzczęśliwa Mamusia lubi tę wiadomość
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualnySamari0702 wrote:Mamusia
Ja widze ze im więcej dzieci sie urodzilo to sie jesy bardziej niecierpliwym haha ja na koniec ciazy tak samo co rusz marudzlam nawet dzien przed cc mowilam ze juz mam dosyc szzystkiego a u ciebie to moze byc juz a moze byc i za 3 tygodnie i chyba to najbardziej wkurza trzymaj sie niebawem i ty urodzisz
Święta prawda 😊 , w końcu każda z nas w końcu się doczeka 😉☺ .Samari0702 lubi tę wiadomość
-
Szczęśliwa_mamusia no pewnie, fachowiec w końcu jest więc na pewno wie co ma robić. A nam kobietom nie wolno się denerwować przed porodem bo to wzmaga ból.
Glendolina nikt tak wyczerpująco jak Ty nam nie zobrazował swojego porodu. I tu widać jak u każdej inaczej to się wszystko dzieje. Może te Twoje bóle wynikały właśnie z tego, że rozwarcie się robiło od wewnątrz i stąd te mocne bóle, napieralo wszystko na tą niezgładzona szyjke, która jest ponoć bardzo ukrwiona. Ale najważniejsze, że już po wszystkim. Teraz możesz się skupić na maluszku.
Samari a jak u Was? Karmisz piersią pełna para?Szczęśliwa Mamusia lubi tę wiadomość
-
nick nieaktualnyBibs
Karmie moim mlekiem ale chwilowo jeszcze z butelki,zoltaczla dlugo nas trzyma i naprzemiennie lekarka kazala karmic moje mleko,mm i tak co drugie karmienie....wkurza mnie siedzenie w kolo z tym laktatorem ale co zrobic,jedyne comam nadzieje ze Igorek bedzie chcial po tych 2 tygodniach jeszcze cyca,jaknie to będę sciagac poki da rade a pozniej przejdziemy na mm. Odruch ssania ma bardzo mocny to liczę ze bedziemy cyckowac -
nick nieaktualny
-
slodka100 wrote:U mnie skurcze lipa normalnie ustaly a na ktg Góra 30
Słodka jak będzie Twój lekarz to może balonik Co założą i powinno ładnie się rozkręcić jak już przedbiegi były, trzymam kciuki!
Samari wiem jak to jest z tą paskudna żółtaczka i tym ciągłym męczącym odciaganiem/wyparzaniem etc. Dlatego tym razem jak mi nie wyjdzie kp to miesiąc ściągam i przechodzę na mm. -
Wybieram się dzisiaj wieczorem na IP jak już dzieciaki położymy spać. Boję się tylko że nie będzie miejsc i mnie odeślą. Byłam 2.05 na IP na kontrolnym KTG i wszystko ok. Kazali zgłosić się właśnie po weekendzie. Poprzednie ciąże też były po terminach ale samo się wszystko zaczęło. Ta jednak zapowiada się na najdłuższe oczekiwanie.
4me wrote:Ooo łał ty juz masz niezly wynik. Nie chca Cie juz do szpitala klasc na obserwcje? Konsultowalas sie z lekarzem?Szczęśliwa Mamusia lubi tę wiadomość
-
nick nieaktualnySamari0702 wrote:Glendolina
A jak malutka ??I jak 1 noc razem ?
Chciałabym do domu. Na sali że mną jest dziewczyna, która już jest tydzień I jeszcze przynajmniej 2 dni, bo u małej wysokie crp. Oby mnie to nie spotkało. -
mumoftwo wrote:Wybieram się dzisiaj wieczorem na IP jak już dzieciaki położymy spać. Boję się tylko że nie będzie miejsc i mnie odeślą. Byłam 2.05 na IP na kontrolnym KTG i wszystko ok. Kazali zgłosić się właśnie po weekendzie. Poprzednie ciąże też były po terminach ale samo się wszystko zaczęło. Ta jednak zapowiada się na najdłuższe oczekiwanie.
-
nick nieaktualnymumoftwo wrote:Wybieram się dzisiaj wieczorem na IP jak już dzieciaki położymy spać. Boję się tylko że nie będzie miejsc i mnie odeślą. Byłam 2.05 na IP na kontrolnym KTG i wszystko ok. Kazali zgłosić się właśnie po weekendzie. Poprzednie ciąże też były po terminach ale samo się wszystko zaczęło. Ta jednak zapowiada się na najdłuższe oczekiwanie.
Ja właśnie też " boję się " znów takiego rozczarowania gdyż tam gdzie najpierw Anię chciałam rodzić wszystko ładnie cacy do czasu , jedynie czekanie na KTG aż Cię po proszą trwało w nieskończoność, potem jak Ani skakało tętno to mnie właśnie odesłali ze względu na brak miejsc nie chce znów tego rozczarowania jeszcze muszę to z ginem omówić , oby u Ciebie tak nie było no i powodzenia 💪💪💪✊✊ .