Majóweczki 2019
-
WIADOMOŚĆ
-
nick nieaktualnyagao Moje ogromne gratulacje ❤, witaj Szymonku na świecie ❤, sama po sobie wiem jaki poród może być trudny , ale ten trud i ból jest wart tego szczęścia ❤.
Słodka Mocne kciuki ✊✊✊✊.
Hej hej hejo 😊😊.
Wczoraj Grześ miał egzamin z bierzmowania , zdał 💪💪💪💪💪💪💪💪 jestem z niego taka dumna ❤❤ nie było tak wcale prosto ale najważniejsze że dal radę 💪💪💪 . Bierzmowanie odbędzie się 16 maja o 18.00 to już tuż tuż . Ciekawa jestem czy do tego czasu urodzę czy nadal będę się turlać , a u nas już 39 tc tak 39 a Dominik siedzi w zaparte wczoraj to trzy razy zauważyłam tyci tyci czopu i nic dalej nie było , ani skurczy a mały już tak się wypycha że strasznie mnie to boli .
Wiadomość wyedytowana przez autora: 7 maja 2019, 12:02
Biała Azlia, Veri, Agata :), slodka100, Glendolina, Pantera, Oleander, Paula_071, Rudzik1, Bibs, ago91 lubią tę wiadomość
-
nick nieaktualny
-
Ja w pierwszej ciazy czytalam opisy porodow namietnie. Wszystkich, tych dobrych i zlych. Wiedzialam ze i tak kazdy to po swojemu przezywa, ma inny prog bolu, inne cialo i okolicznosci. Chcialam tylko jak najwiecej informacji wyciagnac co sie moze dziac, wiec jakikolwiek opis jest w sumie pouczajacy.
Slodka trzymaj sie dzielnie : )Wiadomość wyedytowana przez autora: 7 maja 2019, 09:45
Biała Azlia, Oleander, Rudzik1, Szczęśliwa Mamusia, Bibs lubią tę wiadomość
-
nick nieaktualny
-
Ani widu ani słychu, właśnie czekam na lekarza po ctg na którym ani jednego skurczybyka nie było 😂
Ja z 1 synem miałam 5 godzin partych bo się wstreciuch chował, dopiero jak ukucnełam to wypadł 😂 Ale nie życzę nikomu takich długich partych , pamiętam jak się cieszyłam jak się parte zaczęły bo wkoło każda pisała że 3 parte i dziecko jest na świecie, w jakim ja byłam błędzie..... 😂😂😂😂😂Biała Azlia, Szczęśliwa Mamusia, Bibs, Pantera, Glendolina lubią tę wiadomość
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualny
-
Mi też nie przeszkadzają opisy porodów,chętnie je czytam.
Ja mam dziś wizyte na 15.20 zupełnie nie wiem czego mam się spodziewać W razie czego pakujemy ze sobą do auta torbę do szpitala, bo ostatnio po badaniu czop mi zaczął odchodzić,takie to wszystko tam jest już wrażliwe, a teraz zobaczymy czy i na ile rozwarcie się powiększyłoSzczęśliwa Mamusia lubi tę wiadomość
-
Ja też wręcz chętnie czytam opisy porodów, zarówno tych ciężkich jak i szybkich. Dzięki temu chociaż wiem, co może się przydarzyć, ale nie biorę tego do siebie.
Każdy poród jest inny, każdy odbiera go też inaczej. Ja zawsze sobie powtarzam, że jaki by mój poród nie był to jest to ok. jeden dzień "męki" a potem ogromne szczęście i już i tak nie będę pamiętać co się działoSzczęśliwa Mamusia, Biała Azlia, Bibs lubią tę wiadomość
-
nick nieaktualnyZgadzam się z Wami mi tez opisy czy nawet jak siostra mi mówi o swoich porodach czy wrsod swoich kokezanek itp mi to nie przeszkadza, w końcu sama 4 razy SN urodziłam i bede rodzic po raz 5 i każdy mój poród był inny , też były takie chwile gdzie serce mi zamarło przy Gabrysi tak miałam , ale widać ktoś tam nad nami czuwał i moja kochana żyła ❤❤,
chyba do końca życia będę to pamiętać , ale najważniejsze było dla mnie to że przeżyła ,
że oddychała moja kochana 7 letnia córeczka ❤❤ .Pantera, Veri lubią tę wiadomość
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualnyDziewczyny czy jak mam grupę krwi na nazwisko panieńskie to się doczepią na porodówce? Czy po prostu powtórzą w razie czego? Nie mam kompletnie siły jechać na badania już i się zastanawiam czy może nie będzie problemu jak będę miała kartonik ze starym nazwiskiem?
-
Asiul wrote:Dziewczyny czy jak mam grupę krwi na nazwisko panieńskie to się doczepią na porodówce? Czy po prostu powtórzą w razie czego? Nie mam kompletnie siły jechać na badania już i się zastanawiam czy może nie będzie problemu jak będę miała kartonik ze starym nazwiskiem?
Będą mieć problem, a przynajmniej powinni.Asiul lubi tę wiadomość
13.08.2015 r.
11.05.2019 r. -
Asiul wrote:Dziewczyny czy jak mam grupę krwi na nazwisko panieńskie to się doczepią na porodówce? Czy po prostu powtórzą w razie czego? Nie mam kompletnie siły jechać na badania już i się zastanawiam czy może nie będzie problemu jak będę miała kartonik ze starym nazwiskiem?
Asiul lubi tę wiadomość
-
nick nieaktualnyAsiul wrote:Dziewczyny czy jak mam grupę krwi na nazwisko panieńskie to się doczepią na porodówce? Czy po prostu powtórzą w razie czego? Nie mam kompletnie siły jechać na badania już i się zastanawiam czy może nie będzie problemu jak będę miała kartonik ze starym nazwiskiem?
Ja tez mialam grupe krwi oznaczona raz wlasnie na nazwisko panienskie sprzed 7 lat,spisali to normalnie do dokumentow i dodatkowo sobie powtorzyli w szpitalu i niw robilam drugi raz, ani tez nie powtarzalam badan z 1 trymestru typu hiv czy inne nikt sie nie czepiałAsiul lubi tę wiadomość
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualnyAsiul wrote:Dziewczyny czy jak mam grupę krwi na nazwisko panieńskie to się doczepią na porodówce? Czy po prostu powtórzą w razie czego? Nie mam kompletnie siły jechać na badania już i się zastanawiam czy może nie będzie problemu jak będę miała kartonik ze starym nazwiskiem?
Ja właśnie tak miałam grupę krwi na moje panieńskie nazwisko , mój Pan gin wcisnął mi że niby mi to przepiszą bo PESEL i adres się zgadzał , tak jasne nie przepisali mi , a ja i tak na własną rękę zrobiłam . Więc nalepiej zrób ☺ , np jutro rano podskocz do lab i z głowy .Asiul lubi tę wiadomość