X

Pobierz aplikację OvuFriend

Zwiększ szanse na ciążę!
pobierz mam już apkę [X]
Forum W ciąży - ogólne Majóweczki 2019
Odpowiedz

Majóweczki 2019

Oceń ten wątek:
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 8 października 2018, 10:08

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Samari Ja mam synka który ma prawie 14 lat, córeczkę Marysię ma 7 lat, córeczkę Gabrysię ma 6 lat no i Ania ma rok i 5 miesięcy i kolejne cudeńko pod sercem ❤.

    Iza Może szczera rozmowa by pomogła, mój mąż wcześniej był zamknięty w sobie o niczym mi nie mówił dopiero z czasem zaczęliśmy o wszystkim rozmawiać nawet jeśli to była rozmowa przez łzy to już otwarcie było mówione co nas boli i co trzeba poprawić, mój mąż ma dość specyficzny i trudny charakter i na prawdę choć ma 40 lat ciężko do niego dotrzeć. Mój mąż bardzo mi pomaga mam duże wsparcie w nim dość, że do pracy jeździ to jeszcze po pracy w domu cos robi i przy dzieciach mi pomaga .

    Hej hej ;-) :-D.

    Szybki mi minął tydzień za to mamy piękną złotą jesień tak może być do końca Listopada ale w Sobotę makam stracha otóż pojechaliśmy z dziećmi na zakupy ja tam przychodzę i patrzę że na fotelu od samochodu jest chyba jakaś plama boże ja serce w gardle myślałam ze to plama krwi a przecież mam wkładki potem patrzę a to był zwykły cień od liścia :O :O :O, no wiecie co na zawał bym chyba padła wkładka czyta nic takiego się nie dzieje ale najadłam się strachu.

    Jeszcze 4 dni i wizyta ❤.

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 8 października 2018, 10:27

  • ago91 Autorytet
    Postów: 708 931

    Wysłany: 8 października 2018, 10:12

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Samari wrote:
    Dzień dobry dziewczyny później odpisze na wasze posty teraz się zbieram wizytujeny o 9.45 ❤ trzymajcie kciuki
    I jak ?? :)

    Samari lubi tę wiadomość

    8599w1d3a8mup6qh.png
    ibm23e5elf55d37i.png
    6 maja 2019, 3300g 54cm 10/10pkt SN 40+4 <3
  • Goldfinch26 Autorytet
    Postów: 429 212

    Wysłany: 8 października 2018, 10:14

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ja przed ciaza ćwiczyłam bardzo dlugo i intensywnie. Co prawda ciało od zawsze mam oporne na wysiłek fizyczny i waga spada dosyć wolno, ale jednak kondycję miałam bardzo dobrą. Potrafiłam przebiec 10 km. Tempo zwolnilam jak zaczęłam podejrzewać że mogę być w ciąży- jakoś początek września i do teraz stagnacja! Na początku czułam się dobrze, ale to moja pierwsza ciąża i bałam się troxhe bardziej intensywnego ruchu więc nie robiłam nic. Mamy już październik a ja w ogóle nie jestem aktywna i dostaje zadyszki na zwykłym spacerze. Miesiąc czasu a tak mi spadła kondycja, że jestem załamana. Do tego nie ćwicząc i ciągle walcząc z ssaniem waga pokazała +3kg. Mam nadzieje ze II trymestr będzie wyglądal inaczej i nie będę takim głodomorem! Wczoraj poszliśmy z mężem na grzybki i po 2h sapalam jakbym przebiegła maraton. Planuje jeździć na rowerku stacjonarnym. Nawet po 30 minut dziennie :)

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 8 października 2018, 10:17

    Chusy lubi tę wiadomość

    f2w3csqv689n39p9.png
  • Chusy Autorytet
    Postów: 1373 1403

    Wysłany: 8 października 2018, 10:27

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Goldfinch, kurczaki 10 km? To niezle! Ja zaczelam cwiczyc na silowni jakies 3 miesiace zanim zaszlam w ciaze, poki co rekord mialam 5 km w 30 min ale bylam upocona okropnie :P
    Wlasnie to mnie martwi ze teraz moj jedyny ruch to jakies spacery z wozkiem, brakuje mi biegania mimo ze wczesniej tego nie znosilam. Czekam na 2 trymestr z utesknieniem..

    nzjdlhb8v0nmkzhl.png

    1usa9vvjl7oudlln.png

    ex2bqps6duldk0td.png
  • iwwk Autorytet
    Postów: 1836 1290

    Wysłany: 8 października 2018, 10:53

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Goldfinch to u mnie podobnie, tyle, że ja w okresie wiosenno-letnim głównie rower, ale też dość intensywnie i treningi siłowe. Na okres jesienno-zimowy głównie skupiam się na bieganiu i treningach siłowych. Właśnie teraz zaczął się mój ulubiony sezon na biegi i strasznie mi tęskno. Ale już mam plany na następny rok. Mam ogromną ochotę mocno nad sobą popracować i poprawić swoje wyniki :) A teraz najważniejszy dzidziuś i ciało żeby za bardzo nie zapuścić. Po ciąży chcę stopniowo do siebie dochodzić, wzmocnić mięśnie i dopiero później na nowo zacząć biegać i trenować siłowo. Będzie ciężko, ale przyjemnie, bo już z maluszkiem u boku ;)

    Polecam Wam profil Edyty Litwiniuk, dietetyk i trenera. Dużo fachowej wiedzy na temat aktywności fizycznej kobiet w ciąży i po ciąży.

    atdcjw4ziax1my6y.png
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 8 października 2018, 10:59

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Chusy Ja mam tak dzień w dzień więc witaj w klubie chodzących wiecznie z wózkiem :-P . Ja rano wstaję tam na szykować dziecią śniadanie itp itd, dziewczynki same się ubiorą ja Anię przebrać mm dać ubrać , za nim przyjdę do domu jest prawie 9.00 i o obiad ugotować itp itd i jakoś dzień mi mija do 14.00.Nigdy nie uprawiałam sportu typu bieganie itp z resztą przez moja wadę biodra i tak nie mogę biegać nawet szybki chód nie wchodzi w grę wychodzę sobie spokojnie o 14.00 i jestem w przedszkolu przed 15.00 a potem do szkoły po Marysię i do domu.

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 8 października 2018, 11:00

  • didi123 Autorytet
    Postów: 1715 710

    Wysłany: 8 października 2018, 11:10

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ja też tęsknie z bieganiem, za rowerem, ale mam zgodę tylko na spacery. W ogóle te 3 tygodnie w łóżku strasznie mnie osłabiły fizycznie i nawet głupi spacer mnie potrafi zmęczyć.

    Moje szczęście <3
    Filip 20.05.2019, godz. 11:45
    3500 g i 53 cm
  • KarmeLoVe Autorytet
    Postów: 1184 1350

    Wysłany: 8 października 2018, 11:29

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    A nie boicie się jeździć rowerami? Ja mam obawy przed powrotem do pracy. Autobusem schodzi się bardzo długo, bo są objazdy, i takim szybkim tempem, że dwa miesiące przed ciąża jeździłam rowerem. Ok 15km do pracy rano. Tylko, że u mnie jest tak, że dojeżdżam do jednej pracy, potem po ok 4h muszę jechać do drugiej, często oddalajac się od domu, a potem dopiero do domu. Teraz naprawdę boję się wsiąść a rower... Jezdzicie?

    dqprh371sw80ldoj.png
    Urodzony 3.05.2019 ❤️
    hcg 31.08.2018 - 534 <3 03.09.2018 - 2218 <3
    11.09.2018 - 22870 <3 Pierwsze usg 13.09.2018... Masz już serduszko <3
    17.10.2018. :) Maleństwo mierzy 4,33 cm <3 Mam nadzieję, że Ci u nas dobrze Maluszku <3
  • Syska2202 Autorytet
    Postów: 642 852

    Wysłany: 8 października 2018, 11:33

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ja teraz w weekend jeździłam. Bałam się ale moje bratanicę maja dar przekonywania ;-) dziś lekarza mam zamiar zapytać ;-)

    qdkke6yd1ouxxkf6.png
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 8 października 2018, 11:50

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    KarmeLoVe wrote:
    A nie boicie się jeździć rowerami? Ja mam obawy przed powrotem do pracy. Autobusem schodzi się bardzo długo, bo są objazdy, i takim szybkim tempem, że dwa miesiące przed ciąża jeździłam rowerem. Ok 15km do pracy rano. Tylko, że u mnie jest tak, że dojeżdżam do jednej pracy, potem po ok 4h muszę jechać do drugiej, często oddalajac się od domu, a potem dopiero do domu. Teraz naprawdę boję się wsiąść a rower... Jezdzicie?

    Ja to nawet nie umiem jeździć na rowerze aż wstyd kobieta 31 lat i jeździć na rowerze nie potrafi B-) :-P . Jak byłam mała to jeździłam z górki i pod górkę jak byłam trochę starsza to dwa razy zleciałam z roweru w tym nawet miałam zwichniętą rękę i od tamtej pory ani razu nie wsiadłam na rower.

  • iwwk Autorytet
    Postów: 1836 1290

    Wysłany: 8 października 2018, 11:52

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    KarmeLoVe ja jako doświadczona już rowerzystka, jeżdżę od kilkunastu lat, na długie dystanse i czasem ciężki teren, na rower w ciąży nie wsiadam, ale to wyłącznie, dlatego, że nie lubię jeździć po mieście i ścieżkach rowerowych, które są stabilne i w miarę bezpieczne :) Choć ja z własnego doświadczenia wiem, że na trasie mogą wydarzyć się różne sytuację, dlatego też wolałam odpuścić tę formę aktywności. W poprzedniej ciąży biegałam, teraz też chciałam, ale niestety samopoczucie nie pozwoliło i może za jakiś czas zacznę. Przede wszystkim zdrowy rozsądek i konsultacja z lekarzem :)

    KarmeLoVe lubi tę wiadomość

    atdcjw4ziax1my6y.png
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 8 października 2018, 12:06

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ja mam taki rower,że zero wstrząsów. Dobra amortyzacja to podstawa. Jeżdżę z dziećmi jak tylko jest ładna pogoda.

  • MaMaMi83 Autorytet
    Postów: 1792 1371

    Wysłany: 8 października 2018, 12:12

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ja mam stacjonarny rower w domu i jezdzilam sobie codziennie np podczas oglądania tv. Ale teraz odpuscilam. A na takim zwyklym to raczej latem i w sumie tylko w weekendy. Jakoś nie przepadam za rowerem wole pograc w siatke czy tenisa.

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 8 października 2018, 12:13

    2009 Córeczka
    2017 [*] Aniolek 11tc
    3jgx0tc7fuc3nree.png
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 8 października 2018, 12:21

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    MaMaMi83 Mój mąż ma taki rower tak Mi mówił że będzie na nim ćwiczyć, i na gadaniu się skończyło , tylko pieniądze wyrzucił w błoto bo tak już stoi u nas od lat mówię sprzedaj po co to kupiłeś jak na nim nie ćwiczysz. Kiedyś mi opowiadał jak to z naszą suczką biegał, a że ona jest nie pewna i do każdego prawie każdego leci z zębami to trzymamy ją w kojcu ma już 10 lat i juz na starość coś jej odbija.

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 8 października 2018, 12:22

  • nick nieaktualny

    Wysłany: 8 października 2018, 12:35

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    My już po wizycie :) wszystko dobrze dzidziuś rośnie lekarz założył kartę ciąży serducho pięknie bije ❤❤❤❤ następna wizyta 5.11

    P.s są tu mamy które będą mieć tak jak ja 3 cc ?

    ago91, KasiaH, Milka1991, Paula_071 lubią tę wiadomość

  • KarmeLoVe Autorytet
    Postów: 1184 1350

    Wysłany: 8 października 2018, 12:36

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    iwwk wrote:
    KarmeLoVe ja jako doświadczona już rowerzystka, jeżdżę od kilkunastu lat, na długie dystanse i czasem ciężki teren, na rower w ciąży nie wsiadam, ale to wyłącznie, dlatego, że nie lubię jeździć po mieście i ścieżkach rowerowych, które są stabilne i w miarę bezpieczne :) Choć ja z własnego doświadczenia wiem, że na trasie mogą wydarzyć się różne sytuację, dlatego też wolałam odpuścić tę formę aktywności. W poprzedniej ciąży biegałam, teraz też chciałam, ale niestety samopoczucie nie pozwoliło i może za jakiś czas zacznę. Przede wszystkim zdrowy rozsądek i konsultacja z lekarzem :)
    U mnie z tym doświadczeniem... :D wiesz , jadę, bo jadę. W Polsce częściej jeździłam, tutaj tylko do pracy, ale zawsze biegiem, bo wydawało mi się, że dystans pokonam szybciej. W głowie mi się rysują jakieś obrazki, że zaraz coś mi się zacznie spinać, zacznę krwawic. A mieszkam w Belgii. Tutaj każdy na rowerze nawet z brzuchem XXL...

    dqprh371sw80ldoj.png
    Urodzony 3.05.2019 ❤️
    hcg 31.08.2018 - 534 <3 03.09.2018 - 2218 <3
    11.09.2018 - 22870 <3 Pierwsze usg 13.09.2018... Masz już serduszko <3
    17.10.2018. :) Maleństwo mierzy 4,33 cm <3 Mam nadzieję, że Ci u nas dobrze Maluszku <3
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 8 października 2018, 12:39

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Widzę z temat aktywności fizycznej się pojawił ja zanim urodziłaM dzieci to byłam aktywna bardzo rower rolki Fitness i piękna waga 60 kg A teraz lepiej nie gadać zaspana jestem jak jakąś babcia i w dodatku aha a 78 kg masakra... po ciąży ostro się zabieram za siebie bo już patrzeć na to nie mogę. A w ciąży się boję uprawiać sport czy wsiadam na rower zwłaszcza że jestem po dwóch cc to lekarz raczej każe się oszczędzac

  • Goldfinch26 Autorytet
    Postów: 429 212

    Wysłany: 8 października 2018, 13:02

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Dziewczyny czy któraś z Was się czy mogę. dac taka zwykła witaminę b6 kupioną w aptece ? Biorę już jakiś czas bo czytalam że pomaga na mdłości i może po niej czuje się lepiej, ale zastanawiam się czy nie szkodzi a do lekarza idę dopiero 18.10

    f2w3csqv689n39p9.png
  • ago91 Autorytet
    Postów: 708 931

    Wysłany: 8 października 2018, 13:20

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Goldfinch26 wrote:
    Dziewczyny czy któraś z Was się czy mogę. dac taka zwykła witaminę b6 kupioną w aptece ? Biorę już jakiś czas bo czytalam że pomaga na mdłości i może po niej czuje się lepiej, ale zastanawiam się czy nie szkodzi a do lekarza idę dopiero 18.10
    Tak, bo nawet w różnych tabletkach dla kobiet w ciazy są różne witaminy w tym b6 razem z kwasem foliowym.

    8599w1d3a8mup6qh.png
    ibm23e5elf55d37i.png
    6 maja 2019, 3300g 54cm 10/10pkt SN 40+4 <3
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 8 października 2018, 13:23

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Hmm ja nie wiem co do witamin ale na mdłości pomagają mi migdały w płatkach

‹‹ 134 135 136 137 138 ››
Zgłoś post
Od:
Wiadomość:
Zgłoś Anuluj

Zapisz się na newsletter:

Zainteresują Cię również:

Prolaktyna a zajście w ciążę. Jak regulować poziom tego hormonu?

Prolaktyna to bardzo ważny hormon zarówno na etapie starań o dziecko, w ciąży, jak i po porodzie. Jakie są normy stężenia prolaktyny? Kiedy jej poziom może utrudniać zajście w ciążę i co robić w takiej sytuacji? 

CZYTAJ WIĘCEJ

Choroba Hashimoto a ciąża - co musisz wiedzieć?

Hashimoto co to za choroba i jak się objawia? Przede wszystkim charakteryzuje się przewlekłym stanem zapalnym tarczycy (tzw. limfocytowym zapaleniem tarczycy). Jak ją rozpoznać i jak leczyć? Hashimoto a ciąża - jaki wpływ może mieć choroba Hashimoto na płodność kobiet oraz przebieg ciąży?

CZYTAJ WIĘCEJ

3 kluczowe płaszczyzny wsparcia męskiej płodności

Za problemy z płodnością w równym stopniu odpowiadają czynniki żeńskie, jak męskie. Jednak problemy z płodnością u mężczyzn w dalszym ciągu są większym tabu. Czas to zmienić! Jakie są najważniejsze i kluczowe płaszczyzny wsparcia męskiej płodności? Co w sytuacji, gdy wyniki nasienia nie napawają optymizmem? Które składniki są istotne w kontekście męskiej płodności? Wszystko wyjaśnia diagnosta laboratoryjny, seminolog - mgr anal. med. Piotr Nazarek. 

CZYTAJ WIĘCEJ