X

Pobierz aplikację OvuFriend

Zwiększ szanse na ciążę!
pobierz mam już apkę [X]
Forum W ciąży - ogólne Majóweczki 2019
Odpowiedz

Majóweczki 2019

Oceń ten wątek:
  • Milka1991 Autorytet
    Postów: 2807 4007

    Wysłany: 8 października 2018, 18:56

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ja też urodziłam naturalnie ale bardzo dobrze wspominam poród. Wcale nie był dla mnie obrzydliwy, nie było rozlewu krwi, krzykow itd. Był ze mną mąż od początku do końca. Sama bym w życiu nie urodziła ;) rodzilam łącznie 3,5h. Przez 3h siedziałam na piłce, jak już nie byłam w stanie na niej usiedziec, to polozylam sie na lozko, nagle 10cm i przemy. Pół godziny i po wszystkim. Mąż mnie trzymał za rękę, glaskal po głowie, był mega wsparciem :) Rodzilam bez znieczulenia i na koncu cholernie bolalo ale da sie przezyc. Jak mala sie urodziła to mąż wyszedł a mnie szyli. Dopiero to było straszne...w ogóle cały połóg był mega okropny. Poród to przy tym Pikuś.

    Tak więc dla mnie poród to prawdziwy cud narodzin, pełen wspaniałych emocji. Ale może to zależy od podejścia i w sumie przebiegu całego porodu ;)

    Szczęśliwa Mamusia lubi tę wiadomość

    2017 🧒🏻
    2019 👦🏻
    2023💔Puste jajo płodowe 8tc
    01.2025 Crl 1,12cm ❤️
    preg.png
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 8 października 2018, 19:00

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ja urodziłam i tak i tak. Porównując cesarza to masakra. Najpierw leżenie plackiem 12 godzin, potem nieudolne próby siadania i wstawiania, rana bolała mnie mega przez miesiąc. Po sn po 2 godzinach byłam na chodzie. Ale będę mieć teraz mimo wszystko cc na życzenie razem z podwiazaniem jajowodow.

  • nick nieaktualny

    Wysłany: 8 października 2018, 19:01

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    No ja się zastanawiam kto ciążę nazwał stanem błogosławionym :D ja ogółem próbę sn wspominam nie najgorzej ale te cc i ten stres to masakra jest .... dopiero 9 tx A ja się stresuje i już o tym.mysle

  • nick nieaktualny

    Wysłany: 8 października 2018, 19:02

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Domi1906

    O temat dla mnie ja też właśnie chce odpowiadać jajowody po 3 cesarce bo już kończę karierę rozrodcza. Rozmawiałaś już z lekarzem może ? Jak się zaopatruje na to ?

  • KamKam1100 Przyjaciółka
    Postów: 92 37

    Wysłany: 8 października 2018, 19:07

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Jezu dziewczyny ja pierwsza ciąża i nie chce o tym myśleć i czytać nawet :ZOZ

    ckaigov31lklx1rk.png
  • Chusy Autorytet
    Postów: 1373 1403

    Wysłany: 8 października 2018, 19:08

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Milka no wlasnie polog byl najgorszy, porod byl lajtowy :P A obrzydliwy w tym sensie ze duzo ci jednak z tego ciala wyplywa roznych rzeczy ;D Wody, sluz, krew i cholera wie co jeszcze. Nie chcialam zeby ktos na to patrzyl, mimo ze u mnie tez obylo sie bez krzykow zupelnie.

    KamKam jak dla mnie porod byl wporzadeczku, nie stresuj sie na zapas. Nawet zrobilam pelny opis jak przebiegl na "Sierpniowe mamusie 2017" str 803 bodajze, takze jak chcesz zobaczyc jak poszlo i jak to wyglada krok po kroku i "na swiezo" to ci moge linka podeslac. Pisalam chyba dzien po porodzie takze niczego nie zapomnialam wtedy : )

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 8 października 2018, 19:10

    nzjdlhb8v0nmkzhl.png

    1usa9vvjl7oudlln.png

    ex2bqps6duldk0td.png
  • Milka1991 Autorytet
    Postów: 2807 4007

    Wysłany: 8 października 2018, 19:13

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Chusy nie no to to jasne. Jest obrzydliwe. I ten smród :/ M mówi że nie widział co się dzieje tam na dole bo był przy mojej głowie i specjalnie tam nie patrzył. Powiedział że jedyne co było niefajne to to że widział moje cierpienie i nie mógł mi w zaden sposob pomóc. Ale przy drugim porodzie też chce być. Daj Bóg podobny do pierwszego :)

    2017 🧒🏻
    2019 👦🏻
    2023💔Puste jajo płodowe 8tc
    01.2025 Crl 1,12cm ❤️
    preg.png
  • Chusy Autorytet
    Postów: 1373 1403

    Wysłany: 8 października 2018, 19:23

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Moj zbladl caly jak tylko sie dowiedzial ze zaczyna sie jakakolwiek akcja porodowa, zostawilam bidulka w poczekalni :D

    Milka1991 lubi tę wiadomość

    nzjdlhb8v0nmkzhl.png

    1usa9vvjl7oudlln.png

    ex2bqps6duldk0td.png
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 8 października 2018, 19:34

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    No napewno poród to nic przyjemnego A po porodzie to się zacznie nieorzesapane noce wrzaski dziecka haha :D

  • MaMaMi83 Autorytet
    Postów: 1792 1371

    Wysłany: 8 października 2018, 19:39

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Moj nie chcial byc przy porodzie i bylam z tego powodu szczesliwa. Nawet jakby nalegal to bym sie nie zgodzila. Byl w domu bo mialam nagla cesarke. Takze dowiedzial sie ze cos sie dzieje jak zabierali mnie na sale. Teraz jedynie co wchodzi w gre to kangurowanie gdybym miala cc. Jak nie to korytarz !!!

    2009 Córeczka
    2017 [*] Aniolek 11tc
    3jgx0tc7fuc3nree.png
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 8 października 2018, 19:58

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    U nas na salę operacyjną nie wolno wchodzić tzw osoba trzecim . Tylko pacjent i personel po wyjęciu dziecka skin to skin jest do twarzy matki ojciec czeka na korytarzu i widzi dziecko jak operacyjnej zabierają na badania

  • KamKam1100 Przyjaciółka
    Postów: 92 37

    Wysłany: 8 października 2018, 20:10

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Kochane któraś z was pisała o wsparciu partnera. Wiec jakieś powiem conieco . Jestem w związku 1,5h i ciążami był szok dla nas obojga. Mam wrażenie ze moj partner cieszy się, ale nie dorósł do życia we dwoje i we troje. Koledzy są najważniejsi i teraz coraz bardziej otwieram oczy na to wszystko i nie wiem czy wcześniej tego nie widziałam czy co. Teraz na przykład jest 20 a od 13:00 wyłączony telefon i odchodzę od zmysłów co się z nim dzieje. Dramat jakiś:( nie wiem jak ja ta ciąże przeżyje

    chcebardzobycmama, walleriana, Szczęśliwa Mamusia lubią tę wiadomość

    ckaigov31lklx1rk.png
  • KamKam1100 Przyjaciółka
    Postów: 92 37

    Wysłany: 8 października 2018, 20:11

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Chusy wrote:
    Milka no wlasnie polog byl najgorszy, porod byl lajtowy :P A obrzydliwy w tym sensie ze duzo ci jednak z tego ciala wyplywa roznych rzeczy ;D Wody, sluz, krew i cholera wie co jeszcze. Nie chcialam zeby ktos na to patrzyl, mimo ze u mnie tez obylo sie bez krzykow zupelnie.

    KamKam jak dla mnie porod byl wporzadeczku, nie stresuj sie na zapas. Nawet zrobilam pelny opis jak przebiegl na "Sierpniowe mamusie 2017" str 803 bodajze, takze jak chcesz zobaczyc jak poszlo i jak to wyglada krok po kroku i "na swiezo" to ci moge linka podeslac. Pisalam chyba dzien po porodzie takze niczego nie zapomnialam wtedy : )
    Pewnie super daj link

    ckaigov31lklx1rk.png
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 8 października 2018, 20:14

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Kamkam
    Przykro mi że musisz się w ciąży stresować..... to przykre chyba bym udusila męża jak by takie numery mi robił. Myślę że powinnaś porozmawiać z partnerem może to ta sytuacja przerosła i chce od tego "uciec" i wcale nie pomyśli że Ciebie to poprostu stresuje ? Faceci to duże dzieci... A ile on ma lat ?

  • Chusy Autorytet
    Postów: 1373 1403

    Wysłany: 8 października 2018, 20:17

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Podsylam : )

    https://bellybestfriend.pl/forum/w-ciazy-ogolne/sierpniowe-mamusie-2017,11662,802.html

    Kamkam moze twoj facet sie jeszcze ogarnie jak dziecko przyjdzie na swiat, pewnie troche jest spanikowany sytuacja tez : )

    Milka1991 lubi tę wiadomość

    nzjdlhb8v0nmkzhl.png

    1usa9vvjl7oudlln.png

    ex2bqps6duldk0td.png
  • maderdin Koleżanka
    Postów: 54 46

    Wysłany: 8 października 2018, 20:32

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Dziewczyny ja już po wizycie, malutka ma już prawie 4,4cm i uwaga uwaga stópkę długości 6mm :D W usg wszystko ok, bardzo się cieszę.

    Co do porodów, to ja rodziłam SN i wspominam poród generalnie dobrze, choć te kilka h do czasu, kiedy miałam odpowiednie rozwarcie i dostałam znieczulenie zewnątrzoponowe było okropne i żałowałam, że nie zdecydowałam się na CC. Ale od momentu, gdy zaczęło działać znieczulenie, było naprawdę ok. Cały czas był ze mną mąż i nie wyobrażam sobie przechodzić przez to sama bez jego wsparcia- oprócz obecności kogoś kto kocha ma kto podać wodę, pomasować plecy albo chociaż można w niego było wbijać paznokcie ;) Oczywiście był od strony głowy, szczegółów nie widział, ale przeciął pępowinę.

    Milka1991, Chusy, Samari, ago91, Szczęśliwa Mamusia lubią tę wiadomość

    f2w3ugpj5ir22vc2.png
  • Milka1991 Autorytet
    Postów: 2807 4007

    Wysłany: 8 października 2018, 20:39

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Maderdin o to też rodzilas z mezem. Fajnie :) no ja jak pisałam wyżej nie wyobrazam sobie porodu bez męża

    maderdin lubi tę wiadomość

    2017 🧒🏻
    2019 👦🏻
    2023💔Puste jajo płodowe 8tc
    01.2025 Crl 1,12cm ❤️
    preg.png
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 8 października 2018, 20:42

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Samari wrote:
    Domi1906

    O temat dla mnie ja też właśnie chce odpowiadać jajowody po 3 cesarce bo już kończę karierę rozrodcza. Rozmawiałaś już z lekarzem może ? Jak się zaopatruje na to ?
    Ja mam koleżankę ginekologa. Tnie na życzenie, podwiazuje też.

  • nick nieaktualny

    Wysłany: 8 października 2018, 21:02

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Domi A ile masz dzieci że chcesz się na to zdecydować ?

    Ja nie mam akurat znajomego żadnego ale po 3 cesarkach mam prawo podwiazac jajniki to jest ta sytuacja w której właśnie mozna

  • Goldfinch26 Autorytet
    Postów: 429 212

    Wysłany: 8 października 2018, 21:05

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ja swojego doświadczenia porodowego nie opiszę bo jeszcze takowego nie miałam także wszystkie będzie dla mnie nowe, ale bardzo fajnie czyta mi się Wasze opowiadania i zaraz wejdę na link od Chusy. Zawsze na samą myśl o porodzie wszystko mnie bolało i mówiłam, że ja to urodze ale tylko cesarką planowaną. Teraz moje podejście znacznie się zmieniło i chcę rodzić naturalnie - jak tylko sytuacja na to pozwoli :) Moj maz chce byc przy porodzie i ja też chciałabym żeby był. U mnie w rodzinie w zeszłym roku rodziły dwie dziewczyny i mężowie byli przy porodzach i każdy z nich powiedział, że ma ogromny szacunek do swojej żony, że dała radę i dla nich to były piękne przeżycia, wcale nie obrzydząjce. Sami z siebie też byli dumni, że przecieli pępowinę i wspierali:) Wiadomo, wszystko też zależy od faceta bo nie każdy ma mocne nerwy i nie każdy lubi takie "klimaty" ale myślę że jak facet sam mówi że chce to czemu nie:)

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 8 października 2018, 21:09

    Milka1991, Szczęśliwa Mamusia, maderdin lubią tę wiadomość

    f2w3csqv689n39p9.png
‹‹ 137 138 139 140 141 ››
Zgłoś post
Od:
Wiadomość:
Zgłoś Anuluj

Zapisz się na newsletter:

Zainteresują Cię również:

Test owulacyjny. Jak działają testy owulacyjne i czy są skuteczne?

Testy owulacyjne są jednym z najprostszych narzędzi do samodzielnego wykrywania dni płodnych i zbliżającej się owulacji. Przeczytaj jak działają testy owulacyjne, jak je prawidłowo wykonać, ile kosztują i czy można im zaufać w 100%. Podpowiemy Ci również jak skutecznie zwiększyć działanie testów owulacyjnych! 

CZYTAJ WIĘCEJ

Pierwsza wizyta w klinice leczenia niepłodności – jak się przygotować?

Nadszedł ten czas - przed Wami pierwsza wizyta w kierunku diagnostyki problemów z płodnością. Jak wygląda? Na co się przygotować? Czy przed wizytą warto wykonać wstępne badania? Jakie znaczenie mają obserwacje cyklu miesiączkowego podczas diagnostyki? Jak wygląda wywiad medyczny? 

CZYTAJ WIĘCEJ

Jak liczyć, który to tydzień ciąży?

Udało Wam się zajść w ciążę? Gratulacje! Określenie tygodnia ciąży jest kluczowe z wielu powodów. Przede wszystkim pozwala ustalić, czy dziecko rozwija się prawidłowo oraz umożliwia wykrycie wcześniejszego porodu bądź poronienia. Pozwala też rodzicom przygotować się do momentu przywitania nowego członka rodziny na świecie. Zobacz, w jaki sposób można ustalić wiek ciąży.

CZYTAJ WIĘCEJ