Majóweczki 2019
-
WIADOMOŚĆ
-
Samari wrote:Ja w 6 i w 9 tygodniu wiedziałam bijące serduszko i wszystko było w porządku wiec przy kol3jnej wizycie nie zakladam żeby było inaczej
-
Ja jutro ma wizytę i mam nadzieję, że serduszko będzie bilo bo naprawdę nie czuje się jakbym była w ciąży. Szczególnie od tygodnia wszystko mi minęło. Piersi bolą ale bardzo bardzo delikatnie. Muszę je mocniej nagniesc żeby coś poczuć a wcześniej nie mogłam spać przez nie. Do jutro chyba osiwieje!
Ja na razie pracuje. Prowadzę własną działalność i muszę pracować chociaż chętnie posiedzialabym na L4 szczególnie że jest taka piękna pogoda a ja uwielbiam spacery! Tak To zaczynam zajęcia od 13 kończę po 21 i cały dzień z głowy. Rano domowe obowiązki i do 13 szybko zlatuje. Czasami uda mi się wygospodarowac godzinę na spacer a czasami nie planuję pracować do 8msc :p właściwie to jak najdłużej. Zobaczymy czy samopoczucie mi na to pozwoli. Jeżeli z dzidzia wszystko jest dobrze i rozwija się prawidłowo to szczęście, że nie mam nasilniych objawów i mogę normalnie funkcjonować i pracować bo w sumie nie miałabym innego wyjścia :p A miałam wizję że będę wymiotowala na zajęciach i co ja wtedy zrobię:p na szczęście jeszvze ani razu mi się nie zdarzyło -
Goldfinch - z objawami podobno już tak jest że raz są raz ich nie ma i to niekoniecznie musi źle wróżyć ciąży gdy objawy osłabna. Na innym wątku dziewczyny miały mdłości raptem kilka razy a mnie już 3 tydzień męczą. I też czuję że piersi mniej wrażliwe a z ciążą wszystko jest dobrze nie martw się kochana u Ciebie też będzie
-
nick nieaktualnySamari wrote:Szczęśliwamamusia
To masz łącznie 5 dzieci I teraz spodziewasz się 6?
Mam 4 dzieci jedną ciążę straciłam obecnie czekamy na 5 dziecko ❤, ciążę stracone też się wlicza czyli mam 5 ciąż za sobą wraz z tą co straciłam to obecnie moja 6 ciąża a poród 5 trochę to skomplikowane .Wiadomość wyedytowana przez autora: 17 października 2018, 12:29
-
Ja też się nie czuję jakbym była w ciąży. Dzisiaj wieczorem idę na prenatalne i już się nie mogę doczekać.
Ja niedawno przeszłam na wychowawczy, bo też się przeprowadziliśmy do innego miasta i nie chciałam na razie szukać nowej pracy, bo planowaliśmy kolejną ciążę, a po drugie siedzę z młodszą w domu, a do żłobka nie miałam zamiaru jej posyłać. Też się nie nudzę. Jest co robić z dwójką, ale z czwórką to Ty - Szcześliwa Mamusia już w ogóle masz co robić
Szczęśliwa Mamusia lubi tę wiadomość
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualnyCherry87 wrote:Grunt to pozytywne nastawienie moja gon w 5t5d powiedziała że jak za 2tyg będzie to samo co teraz to znaczy że mamy to. No i jest rośnie pięknie. Możemy już powiedzieć rodzicom
No ja ogółem z żadna ciąża nie miałam problemów zawsze wszystko było super.poza poradami i wizytami w szpitalu. Więc mam nadzieję że i tym razem tal będzie
.mam też świadomość.ze 3 cc to dzidzius musi być cały i zdrowy bo mam.pietra przed tym.jak.cholera -
Cherry87 wrote:Goldfinch - to Twoja pierwsza wizyta ciążowa czy byłaś już wcześniej?
Dziękuję Ci za wsparcie. Są obawy ale cały czas wierzę że jest wszystko dobrze serduszko będzie jutro pięknie biło
Mialam już usg w 6t4d ciąży. Serduszko bilo a zarodek miał 7mm. Gin nie włączyła mi do posłuchania, ale widziałam na monitorze jak pulsowało. Jutro mam wizytę po dwóch tygodniach z badaniami i będę miała założona kartę ciąży + Gin chce zrobić usg piersi i muszę odebrać cytologię.Wiadomość wyedytowana przez autora: 17 października 2018, 12:36
-
nick nieaktualnyOjej mi się marzy czwóreczka, sama mam 5 rodzeństwa, teraz już dzieci w rodzinie jest mnóstwo i jestem przyzwyczajona do dużej ilości osób ale to moja pierwsza ciąża i zobaczymy jakie moje zdanie na ten temat będzie później
A dzisiaj mi się śnił dzidziuś, śmiał się, był chłopcem i miał niebieskie oczy po tacie hahaha zaczynam świrować -
nick nieaktualny
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualnymumoftwo No nie ukrywam jest co robić dobrze ze dziewczynki Marysia i Gabrynia dużo bawią się z Anią Marysia ma 7 lat Gabrysia 6 synek ma prawie 14.
Samari Jakoś trzeba dać sobie radę mam tez duze wsparcie w mężu i dzieci nasze tez mi dużo pomagają .
Goldfinch26 Ja tak miałam widziałam zarodek z pulsującym sercem sama nie wiem z tego stresu się nie zapytałam o to czy mogę posłuchać teraz jak nic od razu o tym ginowi wspomnę. Przy mojej poprzedniej ciąży to był 7 tc od razu mi powiedział ze jest zarodek i pik pik ( serce), a tu sama zobaczyłam jak pulsuje nic mi mój Pan gin nie mówił juz zaczynam mieć czarne myśli że może coś jest nie tak .Wiadomość wyedytowana przez autora: 17 października 2018, 12:50
-
Mi tez nie wlaczyla. Widzialam jak pulsuje i to mnie uspokoilo. Nie bede naciskac. Wierzę swojej gin ze wszystko jest ok. Jesli wymiar z usg idealnie pokrywal sie z tygodniami i dniami z OM to chyba nie mam podstaw ze podczas wizyty bylo cos nie tak.
Co oczywiscie nie znaczy ze sie nie martwie czy na kolejnej wizycie bedzie dobrze.
Dzis mdlosci jakby mniejsze i nawet wypilam juz jakies 600ml plynu co do tej pory bylo mega wyczynem przy mdlosciach. Moze uda mi sir dzis wypic choc z 1.5 litra.2009 Córeczka
2017 [*] Aniolek 11tc
-
nick nieaktualnyJa.ide. A prenatalne w sumie 2 razy bo idę do mojego lekarza aktualnego i mojego.lekarza byłego do którego termin pierwszy wolny był na 8.11 mimo ze dzwonilam na koniec sierpnia z wielkim żalem.sie zapisałam ale potwierdzić ciążę i prowadzić zaczęłam gdzie indziej A dokładnie.u lekarza któremu bardzo.ufam.bo robił mi obydwa ciecia bo to za późno 8.11
Wiadomość wyedytowana przez autora: 17 października 2018, 13:01
-
Goldfinch26 wrote:Czy którejs z Was gin też nie włączył serduszka do posłuchania? Byliśmy razem z mężem na wizycie i miałam nadzieję, że da nam posłuchać, ale nie dała a ja też nie zapytałam. Może jutro po prostu sama zapytam
-
Goldfinch26 wrote:Ja jutro ma wizytę i mam nadzieję, że serduszko będzie bilo bo naprawdę nie czuje się jakbym była w ciąży. Szczególnie od tygodnia wszystko mi minęło. Piersi bolą ale bardzo bardzo delikatnie. Muszę je mocniej nagniesc żeby coś poczuć a wcześniej nie mogłam spać przez nie. Do jutro chyba osiwieje!
Ja na razie pracuje. Prowadzę własną działalność i muszę pracować chociaż chętnie posiedzialabym na L4 szczególnie że jest taka piękna pogoda a ja uwielbiam spacery! Tak To zaczynam zajęcia od 13 kończę po 21 i cały dzień z głowy. Rano domowe obowiązki i do 13 szybko zlatuje. Czasami uda mi się wygospodarowac godzinę na spacer a czasami nie planuję pracować do 8msc :p właściwie to jak najdłużej. Zobaczymy czy samopoczucie mi na to pozwoli. Jeżeli z dzidzia wszystko jest dobrze i rozwija się prawidłowo to szczęście, że nie mam nasilniych objawów i mogę normalnie funkcjonować i pracować bo w sumie nie miałabym innego wyjścia :p A miałam wizję że będę wymiotowala na zajęciach i co ja wtedy zrobię:p na szczęście jeszvze ani razu mi się nie zdarzyło