Majóweczki 2019
-
WIADOMOŚĆ
-
Hej dziewczyny
Nadrobilam w końcu strony, naskrobalyscie nieźle
Ja w niedziele wylądowałam w szpitalu, okazało się że zarazilam się rotawirusami, cała noc pod kroplowkami spędziłam. Co przeszłam szkoda gadać, nie życzę nikomu. Prawdopodobnie zarazilam się od dzieci, kiedy byłam w gościach. Uważacie na siebie! I myjcie ręce zawsze i wszędzie!
Piękne brzuszki kochane, wstawię zaraz swój
Przez te wirusy bardzo schudłam ale brzuszek został. Z dzidzia na szczęście wszystko ok. 3 razy robili mi USG. Napatrzylam się na maleństwo jak nigdy. -
https://naforum.zapodaj.net/thumbs/c8b5b1999f72.jpg
Brzusio 14 tydzieńSzczęśliwa Mamusia, didi123, ago91, Paula_071, skarb15, maderdin lubią tę wiadomość
-
nick nieaktualny
-
Nooo te rotawirusy potragią czlowieka poturbowac. Dobrze ze pogoda fajna to i tyle chorob nie ma. Za chwile sie zacznie. Kaszle katary gardla a potem.przyjdzie sezon na ospe. A jeszcze jak sie ma dzieciaki w przedszkolu to juz calkiem masakra bo przynoszą wszystko z przedszkola.
2009 Córeczka
2017 [*] Aniolek 11tc
-
No dokładnie, pielęgniarka mówiła że dzieci nie raz nie muszą chorować bo np. Były szczepione, a wirus na rączkach przenoszą
-
Hehe, a ja w przedszkolu pracuje i po l4 szpitalnym zamierzam wrócić do pracy.
Agata, doskonale Cię rozumiem, ja straciłam 3kg, tydzień byłam pod kroplowkami, bez jedzenia, wisząc nad toaleta, nie wiedzac co mnie czeka, także dobrze że już po wszystkiemu
Dziewczyny, Ale macie duże brzuszki, w szoku jestem! U mnie nic kompletnie nie widać jeszcze, brzucha nigdy płaskiego nim miałam, trochę tluszczyku to i ówdzie ale to tyleAgata :) lubi tę wiadomość
-
A wiecie co było najpiękniejsze w tym szpitalu...
Leżałam z mamusia i dopiero co urodzonym dzidziusiem. Lezeli że mną ponieważ też mama miała rotawirusy.
Nie moglam się napatrzec na maleństwo aż mi głupio było że tak patrzę
Zazdrościam że miała już maleństwo przy sobie a jednocześnie cieszyłam się że wszystko przede mnąOleander, Szczesliwa ledwo zywa lubią tę wiadomość
-
Ja już po badaniach i myślałam, że stamtąd nie wyjdę. Spędziłam w gabinecie ponad godzinę. Fasolka spała plecami do nas i nie chciała się za żadne skarby ruszyć. Wstawałam, chodziłam, lekarka kazała mi iść siku, podskakiwałam, z boku na bok - no i dupa. Po 40 minutach miałam robione usg dopachwowe, bo fasolka nie chciała współpracować. Ale wszystko jest w normie. Dzidzia 3 dni starsza, czyli nie 12 + 3, a 12+6 i termin na 15 maja. Ale mam uparte dziecko w brzuchu No i oczywiście płci nie znam, bo się nie dało zobaczyć.
Agata :), Cherry87, PatkaPP, Paula_071, cookiemonster lubią tę wiadomość
Moje szczęście
Filip 20.05.2019, godz. 11:45
3500 g i 53 cm -
didi123 wrote:Ja już po badaniach i myślałam, że stamtąd nie wyjdę. Spędziłam w gabinecie ponad godzinę. Fasolka spała plecami do nas i nie chciała się za żadne skarby ruszyć. Wstawałam, chodziłam, lekarka kazała mi iść siku, podskakiwałam, z boku na bok - no i dupa. Po 40 minutach miałam robione usg dopachwowe, bo fasolka nie chciała współpracować. Ale wszystko jest w normie. Dzidzia 3 dni starsza, czyli nie 12 + 3, a 12+6 i termin na 15 maja. Ale mam uparte dziecko w brzuchu No i oczywiście płci nie znam, bo się nie dało zobaczyć.
didi123, PatkaPP lubią tę wiadomość
5dpo - 189
17dpo - 575
19dpo - 1598
22dpo - 5652
25dpo - 17570
03.2010 - córeczka
11.2016 - 6tc (*)
05.2017 - 11tc (*) -
Menka888 wrote:Super ja też już po badaniach. Wszystko w porządku, też termin mam na 15 maja. Lekarz zlecił też PAPPA, Od razu tam pobrali krew i pełne wynik będę miała za 2 dni. Niestety też nie poznaliśmy płci
To dobrze
To rodzimy razemMoje szczęście
Filip 20.05.2019, godz. 11:45
3500 g i 53 cm -
To z dzisiejszej wizyty
https://naforum.zapodaj.net/thumbs/9d906fe459d5.jpg
Kolejna 22.11
Wiadomość wyedytowana przez autora: 6 listopada 2018, 17:04
Oleander, Szczesliwa ledwo zywa, Agata :), didi123, PatkaPP, Paula_071, skarb15, Ciasteczko777, Pani Moł, cookiemonster lubią tę wiadomość
-
nick nieaktualnyHej dziewczyny maz po.operacji już od godziny na sali pooperacyjnej wszystko się udało czuje się w miarę okej i odpoczywa. Dziękuję wszystkim za dobre słowa i kciuki A się poplakalam tak mnie stres trzymał...
Wiadomość wyedytowana przez autora: 7 listopada 2018, 06:53
Oleander, didi123, puszek369, PatkaPP, Szczesliwa ledwo zywa, 4me, Chusy, Ciasteczko777, Kruszynka91, cookiemonster lubią tę wiadomość
-
nick nieaktualny
-
Samari wrote:Hej dziewczyny masz po.operacji już od godziny na sali pooperacyjnej wszystko się udało czuje się w miarę okej i odpoczywa. Dziękuję wszystkim za dobre słowa i kciuki A się poplakalam tak mnie stres trzymał...
SuperSamari lubi tę wiadomość
Moje szczęście
Filip 20.05.2019, godz. 11:45
3500 g i 53 cm