Majóweczki 2019
-
WIADOMOŚĆ
-
nick nieaktualnypuszek369 wrote:Gin kazał jeść wątrobke?
wątróbka ma bardzo dużo Wit a i nie jest zalecana w ciąży, bo nadmiar szkodzi dziecku.
PS ja nie chcę się wymadrzac czy cos, ale wolę zweryfikować pewne info
Nie w dużych ilościach raz na jakiś czas. Nie lubię wątróbki za bardzo dwa razy w życiu jadłam jak chodziłam do szkoły i raz tata w domu zrobił . Przeważnie jadłam dużo kaszanki już mi nawet się przejadła dzień w dzień kaszanka
.
AgataPonoć jak na słodkie to na chłopaka
, a kwaśne to na dziewczynkę ja mam synka i córeczki i przy synku miałam apetyt bardziej na takie syte jedzenie , przy córeczkach to bym normalnie wszystko co słodkie jadła
, a teraz nie ciągnie mnie , ani na słodkie ani na kwaśne bardziej na takie syte jedzenie i jem dużo pasztetu muszę mieć w domu pasztet i ogórki nie takie kiszone czy korniszone normalne ogórki .
-
nick nieaktualnySamari - bardzo ładne - podoba mi sie
Tak - co do wątróbki to prawda - ja też unikałam pomimo anemii...
co do jedzenia w ciąży a płeć - u mnie pudłoz uroda tez pudło
Agata ja zawiesiłam dg i jestem na zwolnieniu/ z etatu. A co to za branża ?Samari lubi tę wiadomość
-
branża ślubna
ja jestem na preferencyjnym, l4 mi nic nie dabo dostaje się grosze, a zarabiać muszę, planuję do lutego/marca pracować
poza tym mam klientów w tzw. - w toku, których nie mogę zostawić na lodzieCiasteczko777 lubi tę wiadomość
-
nick nieaktualny
-
Z tymi smakami to różnie bywa tak samo z tym jak się wygląda. W pierwszej ciąży miałam super cerę włosy no wygladalam kwitnaco wszyscy mówili chłopak na bank - mam córkę. Teraz cera sucha co chwilę coś wyskoczy szału nie ma - niby dziewczynki odbierają urodę mamie dlatego się kiepsko wygląda a okazuje się że prawdopodobnie będę mieć syna.
A jeśli chodzi o jedzenie w ciąży z corka jadłam namiętnie cytryne i kiwi a teraz do póki mogłam to wcinalam słodycze. Jeszcze niby ludzie gadają że jak brzuch wysoko albo nisko to też albo na chłopaka albo na dziewczynkę2009 Córeczka
2017 [*] Aniolek 11tc
-
nick nieaktualnyJa tam w te zabobony nie wierzę 3 ciąża i dowód na to że nie ma to związku z niczym w sumie
myślę że smaki to raczej organizm wysyła sygnały czego potrzebuje aniżeli ma to związek z płcią
Szczesliwa ledwo zywa, Szczęśliwa Mamusia lubią tę wiadomość
-
nick nieaktualnyMy teraz możemy poznać płeć bardzo szybko, kiedyś kobiety czekały te 9 miesięcy żeby się dowiedzieć co tam siedzi w brzuszku więc wymyślały te różne przesądy
Moja mama mi opowiadała jak po pierwszym porodzie patrzyła czy dzidziuś ma rączki i nóżki i czy wygląda zdrowo, a teraz takie cuda, że z badania krwi już na początku ciąży można poznać płeć
Ciekawe jakie nowe badania będą za 30 i więcej lat, co w trakcie ciąży będą mogły sprawdzić nasze córki i wnuczkiWiadomość wyedytowana przez autora: 30 listopada 2018, 13:14
-
puszek369 wrote:Gin kazał jeść wątrobke?
wątróbka ma bardzo dużo Wit a i nie jest zalecana w ciąży, bo nadmiar szkodzi dziecku.
PS ja nie chcę się wymadrzac czy cos, ale wolę zweryfikować pewne info
No właśnie mi gin zabrania jeść wątróbki i tak się zastanawiałam dlaczego, bo bardzo lubię, no ale nie jem jak nie wolno.Moje szczęście
Filip 20.05.2019, godz. 11:45
3500 g i 53 cm -
MaryJane wrote:Chyba nie ma co w paranoje popadać, wątróbka zjedzona raz na 2 tygodnie czy raz w miesiącu nie spowoduje nadmiaru witaminy A hehe, a głównie chyba o to jest problem czemu nie jeść
Witamina A 11077 IU 222%
Wiesz niektórzy mówią, że lekarz nie kazał im rzucać palenia w ciąży, bo niby zdrowiej popalac niż się stresować...Oleander, MaMaMi83, iwwk, Ciasteczko777, 4me lubią tę wiadomość
-
nick nieaktualnydidi123 wrote:No właśnie mi gin zabrania jeść wątróbki i tak się zastanawiałam dlaczego, bo bardzo lubię, no ale nie jem jak nie wolno.
Ja też nie jem i tak przeważnie jadłam kaszankę i barszcz czerwony , nawet sok z buraków piłam wątróbki nie jadłam wcale , pewnie bardziej proszki pomogły niż to jedzenie .
-
nick nieaktualnyJa tam w temacie jedzenia w ciąży zdanie mam takie że co potencjalnie jest zagrożeniem dla dziecka w życiu plodowym i jest to poparte sensowną wiedzą to tego nie jem. 9 miesięcy to wbrew pozorom jest krótko i można zadbac w tym czasie o zdrowie swoje i dziecka. Ale oczywiście każdy robi jak uważa przecież ja się nie będę martwić potem że czyjemus dziecku coś jest bo opierał się na starodawnej wiedzy prawda ?
-
Ja akurat nie jem wątróbki bo na jelita połowy rzeczy jeść nie mogę ale nie sadzę po prostu że jedzone raz na jakiś czas zaszkodza
idąc ta drogą myślowa to ani pasztetow jeść nie można, ani ryb bo rtęci dużo mają ani owoców morza bo zanieczyszczenia z wody hehe
aktyde85 lubi tę wiadomość
-
Puszek szanuję Twoją wiedzę i doświadczenie
Właściwie nie trafiłam na lekarza pediatrę, który zalecałby wybudzanie z pierwszym dzieckiem. Co więcej - w UK nawet jak córka była na 2 centylu healthvisitors i lekarze, którzy kontrolowali prxyrosty wagi nie sugerowali wybudzania ani dokarmiania mm.
Dzięki temu córka nigdy nie budziła się w nocy na jedzenie.
Raz wybudziliśmy, nakarmiliśmy i pół nocy męczyła się z bólem brzuszka. Nigdy więcej.
Oczywiscie odwodniona nie była nigdy, brak zaoadniętego ciemiączka i zero żółtaczkiwypróżnianię super regularne
Jeśli drugie nie będzie miało pptrzrby jesć w nocy, to na siłę budzić nie zamierzam.
Przykład syna mojej kuzynki - je dużo, często i w nocy, waży 9kg a ma 7mcy, przrz to ma problemy ruchowe, tylko leży i nie umie się rolować, a o próbach pełzania jeszcze nie ma mowyWiadomość wyedytowana przez autora: 30 listopada 2018, 14:03
-
MaryJane jeśli chodzi o pasztety sklepowe to to jest tak naprawdę syf, to samo wszelkiego rodzaju konserwy, są to podroby, czyli mielenie wszelkiego rodzaju resztek. Nie mam nic przeciwko pasztetom, każdy je co chce jeść, ale warto zwrócić uwagę z jakiego źródła są tego typu rzeczy. A co do rtęci w rybach, to nie tylko rtęć, nie jest tajemnicą, że ryby pomimo tego, że zawierają zdrowe tłuszcze zawierają również dużo toksyn. Dlatego przy jedzeniu ryb ważne jest sprawdzenie pochodzenia. Niestety w dzisiejszym świecie ciężko o taki czyste, zdrowe jedzenie więc po prostu najlepiej z umiarem. Co do wątróbki zgadzam się z Puszkiem w 100%. Według starych zaleceń lekarzy alkohol też był dozwolony w ciąży. Po to są najnowsze badania, aby minimalizować albo zlikwidować ryzyko powikłań u płodu. Badania trwają nadal i trwać będą i nie wiadomo czy to co teraz uważamy za słuszne za 10 lat nie zostanie obalone
Niemniej jednak szkodliwy wpływ witaminy A i jej pochodnych jest udowodniony naukowo.
Wiadomość wyedytowana przez autora: 30 listopada 2018, 14:18
puszek369, Paula_071 lubią tę wiadomość
-
nick nieaktualny
-
Co do USG to czytałam ze dziecko odbiera dźwięki i jest to porównywalne do huku przejezdzajacego pociągu i dziecko może się bać.
A wątróbka to chodzi nie tyle o Wit A co o toksyny bo wątroba jest takim filtrem organizmu z toksyn.
Dziewczyny czy zauwazylyscie u siebie żeby zluszczal się wam naskórek na sutkach, takie czasem kuleczki wychodzą z nich
28.04.2019 Helenka przywitała świat 2800g, 53cm
1.04 - 2260g
4.03 - 1600g
19.12 - 320g
03.09.18 - pozytywny test!
Beta 05.09.18: 462
14 cykli starań
Hashimoto - euthyrox 100 -
Pantera wrote:Puszek szanuję Twoją wiedzę i doświadczenie
Właściwie nie trafiłam na lekarza pediatrę, który zalecałby wybudzanie z pierwszym dzieckiem. Co więcej - w UK nawet jak córka była na 2 centylu healthvisitors i lekarze, którzy kontrolowali prxyrosty wagi nie sugerowali wybudzania ani dokarmiania mm.
Dzięki temu córka nigdy nie budziła się w nocy na jedzenie.
Raz wybudziliśmy, nakarmiliśmy i pół nocy męczyła się z bólem brzuszka. Nigdy więcej.
Oczywiscie odwodniona nie była nigdy, brak zaoadniętego ciemiączka i zero żółtaczkiwypróżnianię super regularne
Jeśli drugie nie będzie miało pptrzrby jesć w nocy, to na siłę budzić nie zamierzam.
Przykład syna mojej kuzynki - je dużo, często i w nocy, waży 9kg a ma 7mcy, przrz to ma problemy ruchowe, tylko leży i nie umie się rolować, a o próbach pełzania jeszcze nie ma mowy
mja corka na pol roku miala 10 kg