WIELKA AKCJA PŁODNOŚCI   

Czasami życie pisze różne scenariusze.
Sprawdź jak zabezpieczyć płodność - swoją i partnera!
Sprawdź
X

Pobierz aplikację OvuFriend

Zwiększ szanse na ciążę!
pobierz mam już apkę [X]
Forum W ciąży - ogólne Majóweczki 2019
Odpowiedz

Majóweczki 2019

Oceń ten wątek:
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 6 grudnia 2018, 21:05

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Dziękuje Dziewczyny ;) zaczynam wierzyć że dam radę ;)
    Co do poduszki / :D ja pisałam !! Mi /i M też/ wbijała sie w pupę ;) ja mam taką zwykła CuddleCo/ bambusowa z pianka ... leży sobie samotnie ;)

  • nick nieaktualny

    Wysłany: 6 grudnia 2018, 21:14

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Fakt poduszkę trzeba indywidualnie dopasować ja mam akurat C i dla mnie jest rewelacyjna ;)

  • puszek369 Autorytet
    Postów: 2566 2372

    Wysłany: 6 grudnia 2018, 21:18

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ciasteczko, ale masz taką ciążową dużą? Jak wpisałam Twoją nazwę to tylko takie do karmienia mi wyskoczyły.
    Ja też mam tą C i jest świetna ;)

    3i49iei3hq4xt7dc.png

    6sutskjoobk5w3d5.png
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 6 grudnia 2018, 21:23

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    puszek369 wrote:
    Ciasteczko, ale masz taką ciążową dużą? Jak wpisałam Twoją nazwę to tylko takie do karmienia mi wyskoczyły.
    Ja też mam tą C i jest świetna ;)
    To ta
    https://www.smyk.com/catalog/product/view/id/229168/s/cuddleco-comfi-mum-poduszka-rogal/

  • aktyde85 Autorytet
    Postów: 1655 915

    Wysłany: 6 grudnia 2018, 21:31

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ciasteczko777 wrote:
    Jak Ci sie udało zdobyć miejsce w publicznym ? ;) ja musiałabym zapisać chyba 2 lata temu żeby się dobić ..
    Ja nawet nie marzę o wczasach / nie wiem jak to będzie przy jednej pensji (nierealne!!!)

    Moim zdaniem kobieta w pierwszych latach życia dziecka powinna mieć baaaaardzo elastyczną pracę i wyrozumialego szefa. Albo być sobie sama szefem. No albo mieć wyjątkowy egzemplarz dziecka, które nie choruje- nie znam. Ja miałam.wrócić do pracy po 6 miesiącach macierzyńskiego, okazało się, że nie mam gdzie, więc zostałam rok, potem poszłam na bezrobocie, a że nie byłam w związku formalnym, to mogłam dostawać zasiłek przez rok. Do tego zaczęłam robić skrzynie na zabawki z drewna, szkatułki, pudełka wspomnień inne ;) po kolejnym.roku poszłam na staż i skorzystałam z możliwości przebranzowienia się. Na stażu szału z kasą nie było, ale do tego robiłam.skrzynki no i miałam.luz, że jak Karo chora to z Mia zostawlam i nikt nie wnikał. Potem miałam dwie propozycje pracy i wybrałam tę, gdzie zarabiam 700 zł mniej, ale nie muszę brać l4, jak młoda albo ja chora,mogę pracować zdalnie i jak z wyszłam w ciążę to się wszyscy cieszyli, a nie patrzyli wilkiem. Mam tylko nadzieję, że firma przetrwa i będę miała gdzie wrocic po macierzyńskim hahaha mam świadomość, że później znowu przez minimum 3 lata będę potrzebować elastycznej pracy.

    f2w33e3kzy7745ry.png
    Karolinka <3
    l22np07wclwsxogu.png
  • puszek369 Autorytet
    Postów: 2566 2372

    Wysłany: 6 grudnia 2018, 21:46

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ciasteczko wydaje się być fajna ta poduszka, może później Ci się przyda :)

    Ciasteczko777 lubi tę wiadomość

    3i49iei3hq4xt7dc.png

    6sutskjoobk5w3d5.png
  • Szczesliwa ledwo zywa Autorytet
    Postów: 965 638

    Wysłany: 6 grudnia 2018, 21:47

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Tez sie boje jak to bedzie z pracą po urodzeniu i macierzynskim. Mam naprawdę spoko managerke ktora powiedziała mi ze jesli tylko bede chciala to miejsce dla mnie bedzie i kiedy poczuje sie gotowa moge wrocic. Jest to co prawda praca po 12 h ale oczywiscie nie codziennie. W pierwszym miesiącu pracy wziela bym tak z 7-8 dni zeby zobaczyc czy jest to do ogarniecia. Prace mam od 10 wiec jesli tylko będzie miejsce w zlobku na osiedlu to w 30 min jestem w stanie dac dziecko do zlobka i spokojnie dojechac do pracy. Kończyła bym o 22 ale to odbior i wieczór nalezal by do tatusia:) oczywiście myslalam tez poslac malego juz tak w 10 miesiącu ( jesli nie ma zadnych kryteriow wiekowych lub wymagan co do chodzenia) zeby te 2 miesiące sie aklimatyzowal a w razie placzow zebym byla blisko i zostawiala bym go na 3, 4 godz i stopniowo coraz dluzej zeby zobaczyc jak sobie daje rade. Mysle ze jest to wszystko do dobrego dogrania i pogodze wszystko:) wiem ze bedzie stresik i nerwowka . W pracy bede myslec co z dzieckiem ale chyba kazda mama tak ma:))

    o148o7es5xrrd9s8.png
  • 4me Autorytet
    Postów: 6123 3687

    Wysłany: 6 grudnia 2018, 22:19

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    aktyde85 wrote:
    Moim zdaniem kobieta w pierwszych latach życia dziecka powinna mieć baaaaardzo elastyczną pracę i wyrozumialego szefa. Albo być sobie sama szefem. No albo mieć wyjątkowy egzemplarz dziecka, które nie choruje- nie znam. Ja miałam.wrócić do pracy po 6 miesiącach macierzyńskiego, okazało się, że nie mam gdzie, więc zostałam rok, potem poszłam na bezrobocie, a że nie byłam w związku formalnym, to mogłam dostawać zasiłek przez rok. Do tego zaczęłam robić skrzynie na zabawki z drewna, szkatułki, pudełka wspomnień inne ;) po kolejnym.roku poszłam na staż i skorzystałam z możliwości przebranzowienia się. Na stażu szału z kasą nie było, ale do tego robiłam.skrzynki no i miałam.luz, że jak Karo chora to z Mia zostawlam i nikt nie wnikał. Potem miałam dwie propozycje pracy i wybrałam tę, gdzie zarabiam 700 zł mniej, ale nie muszę brać l4, jak młoda albo ja chora,mogę pracować zdalnie i jak z wyszłam w ciążę to się wszyscy cieszyli, a nie patrzyli wilkiem. Mam tylko nadzieję, że firma przetrwa i będę miała gdzie wrocic po macierzyńskim hahaha mam świadomość, że później znowu przez minimum 3 lata będę potrzebować elastycznej pracy.
    Moim zdaniem straszysz dziewczyny niepotrzebnie :P

    Nikt nie powiedzial, ze to jest latwe ale to jest do ogarniecia! Oczywiście to kosztuje duzo kombinowania i stresu ale da sie. Moglabym wybrac zostanie w domu- zaoszedzilabym sobie nerwow ale nie bylabym szczesliwa.

    Ja wrocilam jak młody mial rok. Pierwsza kilka miesięcy w pierwsza zime chorowal dwa tygodnie, na jeden szedl do zlobka i znow chorowal i tak w kolko. To byl koszmar. Na pierwszym L4 bylam chyba po 4 tygodniach od powrotu do pracy. Kolejne L4 obstawil moj maz na spolke z babcia. Kolejne L4 ja na spolke z moja mama. Kolejne L4 ja i maz. Wiadomo nie pamiętam dokładnie ale w tym stylu kombinowalismy i jakos dalismy rade. Uwierz mi moj szef w tym czasie to byl mega dupek, ktorego moglabym o mobbing posadzic. Wylalam przez niego morze lez... Jednak moja praca tez byla cenna i potrzebna i wiedzieli, ze jak mnie straca też beda mieli problem.
    Ja pracuje w korpo, latwo nie jest, tu sie licza wyniki a nie sentymenty...

    Moj syn byl jednym z najbardziej chorowitych dzieci w grupie. W kolejna zima chorowal juz tydzien a dwa tygodnie chodzil do zlobka-juz była poprawa ;) w kolejna czyli obecną jest kolosalna roznica. Nic więcej nie napisze bo zapesze ;)

    Mieliśmy i mamy dalej problem z babciami, ktore robia mega łaskę, ze przyjda go popilnowac. ale naszym planem B byla opiekunka, która przychodziłaby na choroby mlodego. Jakas Pani na rencie albo emeryturze, ktora chciałaby sobie doeobic do emerytury i byłaby elastyczna. Skusic chcielismy ja stala niska stawka ktora dostaje co miesiac nawet jak młody jeat zdrowy i przychodzi na godziny jak choruje. Co nam nie groziło bo byl chory w kazdym miesiącu. Tak to niestety oznacza, ze czesc pensji jednej osoby moze pojsc na opiekunkę ale jesli masz dobra prace, ktora lubisz to musisz to potraktować na zasadzie inwestycji-przetrwam ten rok, dwa a pozniej bede miec swoja prace i pensje spowrotem...
    To takie kombinowanie dla kobiet, które musza albo chca pracowac.
    Jesli ktos moze sobie pozwolic na zostanie w domu lub po prostu tego chce to jego wybor i problem z glowy.

    To jest serio kwestia ciężkiej pracy w sensie organizacji zycia i chęci...

    Obawiam sie, ze o wiele trudniej bedzie to wygladalo z dwojka bo masz choroby razy 2 a to sie raczej razem nie zdarza tylko jedno po drugim. W ostateczności przejdziemy z duzym bolem serca ale jednka do planu B z opiekunka na choroby...

    mhsvj48aqvgzp38a.png

    l22nhdgestw22l2o.png
  • aktyde85 Autorytet
    Postów: 1655 915

    Wysłany: 6 grudnia 2018, 23:47

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    4me nie straszę tylko mówię, jak to było u mnie. Nie jestem kobietą, która chętnie siedziałaby w domu, świadczy o tym fakt, że w poprzedniej ciąży pracowałam do połowy 8 m-ca i teraz też mam taki zamiar. Poprzednio.miałam wrócić do pracy po 3 miesiącach, ale przez komplikacje przy porodzie nie byłam w stanie. I tak, jak pisałam nie siedziałam bezczynnie w domu, a znalazłam sobie ciekawe zajęcie. Fajnie, że masz babcię do pomocy, nawet jeśli z laską, to w razie co jest opcja. U mnie moja mama niestety daleko i pracuje ciągle też, babcia pierwszej córki nie żyje, a mama męża sama wymaga opieki. Opiekunka? U nas to minimum 1500. Taka dochodząca jest spoko wyjściem, tylko trzeba się naszukać. Z moich najbliższych koleżanek poza mną, po pierwszym dziecku ŻADNA nie wróciła jeszcze do pracy. Z moich dalszych do pracy poszły już nawet po pół roku dziewczyny, które pracują w urzędach i na własnych dzialalnosciach. Jak widzisz nie wymyślam i nie straszę, tylko mówię, jak jest. Ja zrobiłam jeszcze tak, że specjalnie puscilam mała do klubu malucha, jak miała niecałe 2 lata, żeby odchorowala swoje, no i teraz po półtora roku faktycznie jest ciut lepiej. Dzisiaj właśnie wróciła z przedszkola z gorączka ;) ale i tak jest już lepiej, za to mi sprzedaje wirusy, dwa tygodnie temu zarazila mnie takim.gownem, że jeszcze nie doszłam do siebie, a tu już kolejna.impreza. Szczepilam ja na wszystko co się dało, dzięki temu rota przechodzi łagodnie- ja łapie od niej i zdycham. Ospy nie zlapala. Za to miała już milion zapalenie oskrzeli, dwa razy zapalenie płuc, dwa razy bostonkę (najgorsze gowno), dwa razy opryszczkowe zapalenie jamy ustnej i niezliczoną ilość katarów...

    f2w33e3kzy7745ry.png
    Karolinka <3
    l22np07wclwsxogu.png
  • skarb15 Autorytet
    Postów: 3043 1910

    Wysłany: 7 grudnia 2018, 06:20

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Witam w skończonym 19 tc :D z mdlosciami ..powolutku leci . Maly duzo czesciej daje o sobie znać kopniaczkami :D

    Aktyde widze że też masz coreczke z 2015 roku :)

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 7 grudnia 2018, 06:21

    Oleander, Szczęśliwa Mamusia, Agata :) lubią tę wiadomość

    <a href="https://www.suwaczki.com/"><img src="https://www.suwaczki.com/tickers/oar8skjoafqr9cms.png" alt="Suwaczek z babyboom.pl" border="0"/></a>wn68m6k5t6zz1jt3.png
  • PatkaPP Autorytet
    Postów: 372 459

    Wysłany: 7 grudnia 2018, 06:26

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Dzień dobry,
    Jak minęła Wam nocka?
    U mnie nie bardzo. Od 23-2 walczyłam z żołądkiem i zgagą :( dopiero wypicie ciepłej herbaty i otwarcie okna przyniosło ulgę. Ale jest jeden plus skończyłam książkę.
    Przyjemnego dnia.

    3jgxskjopx38dbpv.png
    07.2020 - 16tc👼💔
    05.2019 - Zosia ❤️
  • skarb15 Autorytet
    Postów: 3043 1910

    Wysłany: 7 grudnia 2018, 06:28

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    KasiuniaH wrote:
    Bo ja czuję co jakiś czas a tu 19 tc w kalendarzu. Druga ciąża więc teoretycznie już powinno być czuć...

    No wiesz kazda ciąża jest inna.. Ja p pierwszej czułam od 15 tc ale wiadomo rzadko i przewaznie jak sie polozylam w 2 ciazy w 14 tc i tak samo a w 3 gdzieś w 15 i tak samo wieczorem im wyżej to może z 2 razy dziennie a teraz od 2 dni daje bardzo często znać osobie :D aż nacieszyć się nie mogę :D

    Od 4.30 nie mogę zasnąć... mam nadzieję że to jednorazowa akcja .......

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 7 grudnia 2018, 06:37

    <a href="https://www.suwaczki.com/"><img src="https://www.suwaczki.com/tickers/oar8skjoafqr9cms.png" alt="Suwaczek z babyboom.pl" border="0"/></a>wn68m6k5t6zz1jt3.png
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 7 grudnia 2018, 07:46

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Mnie niestety bolał mocno brzuch/ skurcze..Pewnie od wczorajszego stresu .. a dziś bad. i póki co nie mogę wyjść :(
    Skarb jesteś RH minus ? Dostaniesz immuno w 28 tc?

  • MaMaMi83 Autorytet
    Postów: 1792 1371

    Wysłany: 7 grudnia 2018, 08:05

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ciasteczko ja jestem RH-, miałam podaną w 2017 r immunoglobuline po poronienia i w sumie narazie dr nic nie wspominała więc pewnie u mnie nie trzeba będzie.

    2009 Córeczka
    2017 [*] Aniolek 11tc
    3jgx0tc7fuc3nree.png
  • skarb15 Autorytet
    Postów: 3043 1910

    Wysłany: 7 grudnia 2018, 08:43

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Tak jestem 0RH - . Narazie nic mi o tym nie wiadomo . No ale raczej nie bo mąż ma AB RH-

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 7 grudnia 2018, 08:54

    <a href="https://www.suwaczki.com/"><img src="https://www.suwaczki.com/tickers/oar8skjoafqr9cms.png" alt="Suwaczek z babyboom.pl" border="0"/></a>wn68m6k5t6zz1jt3.png
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 7 grudnia 2018, 09:13

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Hej dziewczyny ;) U nas dziś desczczowo córka w przedszkolu ja idę jeść śniadanie potem skoczę na zakupy u po 14 do teściów pojedziemy auto ogarnąć :) jak samopoczucie ??

  • Alicja-33 Autorytet
    Postów: 491 336

    Wysłany: 7 grudnia 2018, 09:15

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Co do poduszek do spania.
    Wczoraj poszłam spać później niż mój maż. Zapalam światło a maz wtulony w poduszkę w kształcie litery S, chrapie sobie szczęśliwy. Niestety obudził go mój śmiech i wyciąganie poduchy ;)

    iwwk, Oleander, Szczęśliwa Mamusia, Pantera, Szczesliwa ledwo zywa, Agata :), PatkaPP lubią tę wiadomość

    ckaidqk3lo2zh8dt.png

    Aniołek 8tc 2016
    Aniołek 8tc 2017
  • iwwk Autorytet
    Postów: 1836 1290

    Wysłany: 7 grudnia 2018, 09:25

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Alicja to musiało wyglądać pięknie :D

    U mnie też deszczowo, zaraz zabieram się za ogarnięcie domu, muszę wyjść na zakupy, a mam takiego lenia. Noc przespana idealnie, chyba wczorajszą wizyta tak mnie uspokoiła, że już się nie budzę :) Coraz bardziej cieszę się z tej ciąży, w końcu :) Wczoraj poinformowałam kolejne osoby, a na święta reszta rodziny się dowie. Teraz już chyba bezpiecznie :)

    atdcjw4ziax1my6y.png
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 7 grudnia 2018, 09:40

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Hej, ja słabo spałam ale samopoczucie jak najbardziej dobre :) zaraz biorę się za świąteczne porządki w domu.
    Apropo poduszki i męża to chyba coś w tym jest że partnerzy przeżywają ciążę razem z nami, mój ma od jakiegoś czasu takie smaki na słodkie, na ciasta z kremami, czekolady itp że szok :D

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 7 grudnia 2018, 09:44

  • nick nieaktualny

    Wysłany: 7 grudnia 2018, 09:53

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Mój mąż przy 3 dziecku to już tak nie przeżywa wszystko w sumie jest dla niego już normalne nawet moje fochy i krzyki :D i mówi no tak oby do końca ciąży haha

‹‹ 433 434 435 436 437 ››
Zgłoś post
Od:
Wiadomość:
Zgłoś Anuluj

Zapisz się na newsletter:

Zainteresują Cię również:

10 najczęstszych obaw kobiet w ciąży, czyli czego boją się kobiety w ciąży

Lęk i różnego rodzaju obawy to naturalny towarzysz kobiety w ciąży. Czego boi się większość kobiet oczekujących dziecka? Bólu porodowego, urodzenia chorego dziecka, utraty atrakcyjności czy może zrujnowania życia seksualnego po porodzie? Czego obawiasz się Ty? Przeczytaj czy zasadne jest zamartwianie się i jak sobie radzić, aby nasze obawy nie sprawdziły się.

CZYTAJ WIĘCEJ

Mięśniaki macicy - przyczyny, objawy, leczenie

Mięśniaki macicy mogą występować nawet u 3 na 4 kobiety, w dowolnym momencie życia. U kogo jednak występują najczęściej? Czy znane są przyczyny powstawania mięśniaków macicy? Jakie są najczęstsze objawy i co powinno skłonić do wizyty u lekarza?

CZYTAJ WIĘCEJ

5 sposobów jak zwiększyć inteligencję swojego dziecka jeszcze w brzuchu!

Czy wiesz, że na poziom inteligencji swojego dziecka możesz mieć już wpływ podczas ciąży? Połączenia nerwowe w mózgu dziecka tworzą się już na etapie życia płodowego. Stymulację neuronów w mózgu dziecka mogą zwiększać pewne aktywności. Sprawdź, co robić lub czego unikać, aby zadbać o optymalny rozwój mózgu Twojego dziecka! 

CZYTAJ WIĘCEJ