X

Pobierz aplikację OvuFriend

Zwiększ szanse na ciążę!
pobierz mam już apkę [X]
Forum W ciąży - ogólne Majóweczki 2019
Odpowiedz

Majóweczki 2019

Oceń ten wątek:
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 11 grudnia 2018, 11:16

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ale macie fajne brzuchy :)
    Ja mam dwie oponki dalej i pępek wklęsły ..może moj syn idzie w boki czy co ? ;)
    Skarb kochana a to zagrożona ciąża liczy sie do końca czy jak to jest / tzn jak miałam zagrożona póki plamilam to potem dalej mam ten „status” czy już mam zdrową ciążę i mogę wszystko ? Niezbyt to rozumiem ...
    Czyli nie ma co - nie ma szans przygotować się do porodu czy nauczyć oddychać itp.. to jakie są atuty szkoły rodzenia ? W wątku po IVF dziewczyny bardzo zachwalają szkoły rodzenia..

  • ago91 Autorytet
    Postów: 708 931

    Wysłany: 11 grudnia 2018, 11:25

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Kruszynka91 wrote:
    Chodzi o ból uklucia igły? Jak przeżyjesz poród w takim razie? ;)
    U mnie brzuszek mniejszy niż u Was, pod ubraniem nawet ciężko zauważyć, a dzidzia codziennie kopie, policzylam nawet ze w odstępach 3-godzinnych :)
    Tak o uklucie jak boli to zaraz mdleje. Hehe nie wiem jak przeżyje poród jeszcze o tym nie myślę :)

    8599w1d3a8mup6qh.png
    ibm23e5elf55d37i.png
    6 maja 2019, 3300g 54cm 10/10pkt SN 40+4 <3
  • Agata :) Autorytet
    Postów: 554 651

    Wysłany: 11 grudnia 2018, 11:29

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    hej hej, ale brzuszki cudowne z rana <3

    kurcze u nas tak leje :)

    ja 18.12 zaczynam szkołę rodzenia, w drugiej połowie zajęć dołącza do nasz tatuś, na szczęście bardzo chętnie, nawet nie musiałam go prosić :D

    w przyszły wtorek wizyta, nie mogę się już doczekać, będziemy mieć maluszka nagranego w 3d :)

    mój pępek jest wklęsły ale ostatnio coś się rozszerzył jakby, dziwnie to wygląda, ja ogólnie nienawidzę pępków, mam schizę na tym punkcie. fuuuuuuu mogłyby dla mnie nie istnieć, ja mojego nie dotykam, mój K też ma zabronione :D a jak w wannie naleci mi tam woda to zwijam się w pół :D ktoś tak ma? :D haha


    Wiadomość wyedytowana przez autora: 11 grudnia 2018, 12:45

    Szczęśliwa Mamusia, Oleander, iwwk, ago91 lubią tę wiadomość

    11.2020 cb 💔 06.2022 - 7tc 💔😔
    22cs - ⏸️💚
    9.12 -> 6+4, serduszko, 5mm
    23.12 -> 8+4, serduszko, 17mm
    16.01 - > 12+0 prenatalne
    preg.png
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 11 grudnia 2018, 11:29

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    skarb15 Piękny brzuszek masz moja droga❤️ i dziękuję :-)❤️.

    Samari Witaj w klubie zebr :-D :-D :-D ja też wszędzie mam rozstępy :-P .

    Ja nie potrzebuję szkoły rodzenia gdzie ja mama 4 dzieci ;-) , dałam radę bez szkoły rodzenia urodzić synka w wieku 17 lat to i teraz dam , już tyle dzieci rodziłam SN więc wiem co i jak .

    Agata:) Ja tak mam ;-) raz jak kąpałam się w wannie to mi do pępka wody naleciało , teraz to mi ciężko tam wejść i myję się pod prysznicem .

    Ps pięknie wyglądasz ;-).

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 11 grudnia 2018, 11:33

    Agata :) lubi tę wiadomość

  • MaMaMi83 Autorytet
    Postów: 1792 1371

    Wysłany: 11 grudnia 2018, 11:30

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Miałam znieczulenie przy cc. Kucie w kręgosłup nie jest takie straszne. Ważne żeby uważnie słuchać anestezjologa. I jak mówi żeby się nie ruszać to nie wolno się ruszyć.
    Potem jest tylko takie śmieszne uczucie. Wiesz ze masz nogi ale ich nie czujesz.

    Jak jest przy SN nie wiem ale jeśli bym mogła skorzystać to bym skorzystała. Mam niski próg bólu.

    2009 Córeczka
    2017 [*] Aniolek 11tc
    3jgx0tc7fuc3nree.png
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 11 grudnia 2018, 11:30

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Hej. Ja się zapisuję do szkoły rodzenia, wiadomo że rodzić mnie nie nauczą ale zawsze czegoś się dowiemy tym bardziej że to moja pierwsza ciąża, zobaczymy porodówkę itp :)
    Tak mi się przypomniało że kiedyś depilowałam sobie nogi depilatorem, a że mam bardzo mocne i grube włosy to bolało okrutnie i tak sobie myślałam wtedy CHCESZ KIEDYŚ RODZIĆ DZIECI TO WYTRZYMASZ I TO haha no i z płaczem zrobiłam całe nogi. Ale to był pierwszy i ostatni raz :D

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 11 grudnia 2018, 11:35

    Agata :), iwwk, Szczęśliwa Mamusia, Milka1991 lubią tę wiadomość

  • Szczesliwa ledwo zywa Autorytet
    Postów: 965 638

    Wysłany: 11 grudnia 2018, 11:54

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Czesc. Ja planuje umowic sie z polozna z mojej przychodni. Sa dwie poznalam je bo zawsze przed wizyta wpisuja wyniki w ksiazeczke mierza i waza po za tym poprostu obsluguja na recepcji. Glupio to zabrzmi ale jedna jest super fajna taka przed ktora bym sie otwarla a druga jest hmm no jakby nie dociumana kiedys pomylila mi termin przyszlam okazalo sie ze wpisala mnie na inny dzien, zly adres wpisala na zwolnieniu i jakos nie mam do niej zaufania i zastanawiam sie czy bedzie mozliwosc wyboru miedzy tymi dwiema.

    Co do porodu to chciala bym wiedziec jaki mam prog bolu ale nigdy nic nie zlamalam nie mialam operacji wiec nie wiem.a no jedynie tatuaz na lopatce robilam i bol byl znosny:)

    o148o7es5xrrd9s8.png
  • iwwk Autorytet
    Postów: 1836 1290

    Wysłany: 11 grudnia 2018, 12:06

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Co do pępka to ja też nienawidzę tego miejsca, woda mi nie przeszkadza, ale mam strasznie wrażliwy i mąż kiedyś jak mnie łaskotał to celowo władował palca w mój pępek, myślałam, że go zatłukę, od tamtej pory wie, że pępka tykać nie wolno. Strasznie mnie później bolał, nie mogłam się wyprostować, nie wiem czy ja mam tak unerwiony czy o co chodzi, ale mogłabym go w ogóle nie posiadać :D Najbardziej przeraża mnie myśl, że jak brzuch urośnie to on wyjdzie na wierzch, mam ciarki na samą myśl, że będzie się ocierał o koszulkę itd.

    Agata :) lubi tę wiadomość

    atdcjw4ziax1my6y.png
  • Pantera Autorytet
    Postów: 626 358

    Wysłany: 11 grudnia 2018, 12:09

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Położna po porodzie przyjdzie ze 2 razy, sprawdzi poziom żółtaczki fizjologicznej dziecka, ranę po porodzie sn czy cc mamy oraz brzuszek, może poradzić co do pozycji karmienia i własciwie tyle.
    Nie korzystałam z połoznej przed porodem, a u nas w przychodni wybiera się od razu nawet jak sie w ciązy nie jest.
    Nad szkołą rodzenia się zastanawiam tylko ze względu na naukę oddychania podczas porodu.
    Nie wiem tylko na ile uda sie zastosować w praktyce :) no i tego parcia też nie potrafię, ale pewnie tego nie da się nauczyć

  • nick nieaktualny

    Wysłany: 11 grudnia 2018, 12:11

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Szczesliwa ledwo zywa

    Jak jeszcze istniał mój szpital to miałam super Panią położną , normalnie traktowałam ją jak drugą siostrę taka jest super ❤️ ,i do dziś z nią ta Panią mam kontakt , ona też jest położną środowiskową jak coś zawsze mi poradziła lub doradziła dzięki też niej natrafiłam na kardiolog dla Ani❤️ , moja Pani położna też ma na imię Anna . U mojego Pana gina nie na położnej On sam jest ginekologiem i położnikiem więc tam bada ciśnienie itp itd sprzętu do KTG nie ma w swoim prywatnym gabinecie , i wysyła zawsze do szpitala ( przynajmniej za wizytę już nie płacę :-P ) tu na miejscu w moim mieście jak coś mam w takiej prywatnej przychodni położną , ona przyjeżdża raz w tygodniu z Lublina i robi tam KTG w danych tam dniach i godzinach koszt wynosi 30 zł , ja osobiście wolę już do szpitala pojechać bo jak coś to od razu np Cię położą a tu zaraz bym np musiała po męża dzwonić itp .

    Pantera Z racji że ja wieloródka SN to powiem Ci może to śmiesznie zabrzmi , że tzw parcie to czujesz jakby no wiesz chciało Ci się kupę :-P nawet w szpitalu jak rodziłam po raz 4 mnie Pani doktor się pytała czy czuję parcie jak na stolec :-P .

    A u mnie co do położnej środowiskowej to nie było ani razu jak urodziłam Anię to nie przyjechała tylko ja tam z trzy razy do niej sama poszłam gdyż pracowała jako położną w szpitalu , przy moim 2 porodzie to była dwa razy przy trzecim raz .

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 11 grudnia 2018, 12:19

    Szczesliwa ledwo zywa, Pantera lubią tę wiadomość

  • skarb15 Autorytet
    Postów: 3043 1910

    Wysłany: 11 grudnia 2018, 12:11

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ciasteczko : A co mówił Ci lekarz ?
    W pierwszej ciazy mialam nisko lozysko ale nic doktor nie wspomniała że mam ciaze zagrozona ale że mam sie oszczedzac gdyby powiedziała w prosty o zagrozonej człowiek trochę inaczej by to potraktował.
    W 2 ciazy mialam od samego początku do końca stawiała mi sie macica skracają szyjka mialam pessar i sterydy na plucka 28 tc że względu na porod przedwczesny z pierwszej ciazy w 25 tc. Jakoś w 2 doyrwalam do 35 tc
    3 ciąża zagrozona od 8 tc mialam krwiaka mimo tego że znikł mam bardzo wysokie ryzyko porodu przedwczesnego mam ponac nie wydolna szyjke i wszystko się może zdarzyć oszczedzac sie i brać leki mam już do końca z powodu poprzednich dzieci urodzonych przedwczesnie ale o wszystkim rozmawiam z lekarzem wiem że mam wysokie ryzyko ale staram się jak moge .także wiem na czym stoję a to bardzo ważne . Mam wizyte 17 i wezmę wszystkie wypisy z 2 ciazy mam ich 6 że szpitala i z 1 ciazy mam także żeby nic nie przeoczyć.

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 11 grudnia 2018, 12:13

    <a href="https://www.suwaczki.com/"><img src="https://www.suwaczki.com/tickers/oar8skjoafqr9cms.png" alt="Suwaczek z babyboom.pl" border="0"/></a>wn68m6k5t6zz1jt3.png
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 11 grudnia 2018, 12:17

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Preglife właśnie mi oświadczył, że jestem w 20 tygodniu ciąży (rozpoczęty- tzn 19+0) :P
    Yhmmmm .... a flo pokazuje 18+7... ;) suwaczek pokazuje 18+6.... zwariować idzie ;)

    Skarb - mi wpisał na początku zagrożona przez te plamienia i bóle, dodał też IVF, zalecenia oszczędny tryb, w razie krwawień IP itp. A teraz nie wiem jak to jest, czy mogę pójść na fitness czy też dalej uważać i nie szaleć nawet ze sprzątaniem...szyjkę w 14 tyg miałam 40 mm a teraz nie mam pojęcia... łożysko z przodu i nie wiem czy wysoko czy nisko - te info mam z prenatalnych bo moi prowadzący ani razu mi o tym nie mowili- mam cała listę pytań i musze o to wszystko wypytać- sami jakoś nic nie mówią..

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 11 grudnia 2018, 12:22

    Szczęśliwa Mamusia lubi tę wiadomość

  • Pantera Autorytet
    Postów: 626 358

    Wysłany: 11 grudnia 2018, 12:26

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Szczęsliwa Mamusia
    Rodziłam sn i jakoś się udało, ale nie mogłam wypchnać dziecka, więc do tej pory nie jestem pewna czy dobrze parłam. Pomogli vaccum
    Dodatkowo znieczulenie i u mnie wg ktg jeden skurcz przechodził w kolejny, nawet połozna nie umiała mi doradzić, kiedy przeć, bo to był jeden duży skurcz przez 2h
    Oczywiscie liczę na to że drugie pójdzie sprawnie :)

    Mój brzuch już jest serio ogromny - 4mc a mam brzuch jak 6/7 mc! Z dziewczynką to jednak mniejszy brzuszek, chłopiec potrzebuje więcej miejsca
    Waga +3,8kg (startowałam z 48kg)

    Fajny kaklulator wagi znalazłam :)
    https://mamotoja.pl/kalkulator-wagi-w-ciazy.html

    U mnie wychodzi idealny przyrost

    Szczęśliwa Mamusia, Agata :) lubią tę wiadomość

  • nick nieaktualny

    Wysłany: 11 grudnia 2018, 12:28

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ciasteczko Mi tam np co do wieku ciąży wszystko się zgadza według mojego kalendarza ciąży bbf TWOJA
    CIĄŻA
    Jesteś w 18 tygodniu ciąży
    (17 tyg. i 0 dni)
    Miesiąc: 5
    Trymestr: 2

    Wiek płodu: 15 tydzień

    Data porodu:
    21 maja 2019
    (pozostało 161 dni)

    Wiek z suwaczku się zgadza , i według mojego kalendarza z edziecko taka aplikacja na tel też wszystko jest zgodne wszystko się pokrywa , nawet z USG no zobaczymy jak moje terminy porodu się sprawdzą :-P .
    Chyba to jest plus minus tak jak z typowaniem porodu ale pewności to 109% nie mam ;-) .

    Pantera Dasz jak coś sobie radę spokojnie też od tego tam położną jest aby pomóc , ja jak rodziłam Marysię to trafiłam na trochę nie przyjemną Panią doktor wszystko robiłam co mogłam i o to co ona prosiła i w sam raz o w takim stanie to nigdy nie urodzisz dziecka zamiast jakoś wesprzeć to bardziej dołowała nom w końcu przyszła inna w zamiast niej i poszło a też myślałam że o drugi poród wiem co i jak . Mój trzeci był bardzo szybki nie wiem czy to kwestia wprawy czy co bardzo szybko Gabrysię urodziłam . Nie wiem sama od czego to zależy .

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 11 grudnia 2018, 12:32

  • Agata :) Autorytet
    Postów: 554 651

    Wysłany: 11 grudnia 2018, 12:29

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    iwwk ja to samo :D hehehe :D dobrze, że nie jestem jedyna, bo narzeczony nie może uwierzyć i się ze mnie śmieje i jeszcze mi na złość robi i specjalnie go tyka czasami, tak mnie to wkurza!!! dla mnie też mógłby nie istnieć.

    z tego co czytałam raz (wklęsły pępek) wychodzi, raz nie, mojej siostrze w ciąży pępek nie wyskoczył na wierzch, mam nadzieję że mi też, póki co widzę tylko że dziurka się poszerza :) ale na samą myśl że może wyskoczyć jest mi niedobrze :D

    Pantera to Ty chudzinka!
    ja już prawie 62kg :(
    startowałam z 58kg

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 11 grudnia 2018, 12:31

    iwwk lubi tę wiadomość

    11.2020 cb 💔 06.2022 - 7tc 💔😔
    22cs - ⏸️💚
    9.12 -> 6+4, serduszko, 5mm
    23.12 -> 8+4, serduszko, 17mm
    16.01 - > 12+0 prenatalne
    preg.png
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 11 grudnia 2018, 12:33

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Agata

    Brzuch masz bardzo ładny zgrabny jesteś szczupła to jak urodzisz wyjdziesz że spzitakamto nikt nie uwierzy że rodzilas:)

    P.s co tam za piękny pies na podłodze leży ♥️♥️♥️

    Agata :) lubi tę wiadomość

  • Kruszynka91 Autorytet
    Postów: 511 558

    Wysłany: 11 grudnia 2018, 12:34

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Iwwk co do pępka, moja szwagierka rodziła już po terminie i nie wyszedł jej pepek. Zawsze możesz go zakleic plasterkiem.
    Mnie nie przeraża ból, bo na to jestem wytrzymała, ale moje hemoroidy. Właśnie dały o sobie znać mimo że nie mam żadnych zaparc od początku ciąży... Czytałam na innym forum ze kobieta po urodzeniu sn na co się uparla zaraz po porodzie miała operowane hemoroidy... Ja mam genetyczną skłonność i mam ich już 4... Przeraża mnie o wiele bardziej operacja hemoroidow niż poród. Miała któraś z was podobny problem?

    km5sroeqzvrm7hel.png

    28.04.2019 Helenka przywitała świat 2800g, 53cm

    1.04 - 2260g
    4.03 - 1600g
    19.12 - 320g
    03.09.18 - pozytywny test!
    Beta 05.09.18: 462
    14 cykli starań
    Hashimoto - euthyrox 100
  • Agata :) Autorytet
    Postów: 554 651

    Wysłany: 11 grudnia 2018, 12:41

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    dzięki Samari! :D oby tak było :D

    a tam obok moje oczko w głowie - Szila <3 bernuś, pierwsza przyjaciółka naszego maleństwa :D
    1e4e526772f97ebfmed.png

    Szczesliwa ledwo zywa, Samari, Szczęśliwa Mamusia, Ciasteczko777, MaMaMi83, 4me, Milka1991, PatkaPP, Oleander, puszek369 lubią tę wiadomość

    11.2020 cb 💔 06.2022 - 7tc 💔😔
    22cs - ⏸️💚
    9.12 -> 6+4, serduszko, 5mm
    23.12 -> 8+4, serduszko, 17mm
    16.01 - > 12+0 prenatalne
    preg.png
  • iwwk Autorytet
    Postów: 1836 1290

    Wysłany: 11 grudnia 2018, 12:42

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Kruszynka, ja po poronieniu jakoś tydzień po wyjściu ze szpitala miałam hemoroidy, chociaż nie miałam zaparć, też chyba skłonność genetyczna, bo nie mam pojęcia z czego się wtedy zrobiły, ale okropnie mnie męczyły. Robiłam nasiadówki i smarowałam maścią prokto-glyvenol, pomogło. Od tamtego czasu boję się okropnie nawrotu, jest to bardzo nieprzyjemne uczucie.

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 11 grudnia 2018, 12:43

    atdcjw4ziax1my6y.png
  • Kruszynka91 Autorytet
    Postów: 511 558

    Wysłany: 11 grudnia 2018, 12:49

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Iwwk ja się meczylam 3 lata, krew, ból, leczylam się na własną rękę, potem poszłam do proktologa. Dostałam czopki i maść. Przeszło ale po 3 mies nawrot i tak w kółko. Od maja miałam względny spokój. Na wiosnę miałam robiona rektoskopie i anoskopie, stąd wiem dokładnie ile tego cholerstwa jest. Niestety ale tego nie da się do końca wyleczyć, można to jedynie zaleczyc albo w krytycznych przypadkach zoperowac :(

    km5sroeqzvrm7hel.png

    28.04.2019 Helenka przywitała świat 2800g, 53cm

    1.04 - 2260g
    4.03 - 1600g
    19.12 - 320g
    03.09.18 - pozytywny test!
    Beta 05.09.18: 462
    14 cykli starań
    Hashimoto - euthyrox 100
‹‹ 456 457 458 459 460 ››
Zgłoś post
Od:
Wiadomość:
Zgłoś Anuluj

Zapisz się na newsletter:

Zainteresują Cię również:

Naprotechnologia - naturalna metoda podczas starania o dziecko i nie tylko.

Naprotechnologia (Natural Procreatice Technology, w skrócie: NPT lub NaPro) to metoda naturalnego wsparcia prokreacji. Ma wiele zwolenników, jak i całkiem sporo przeciwników, zanim wypowiesz swoją opinię, przeczytaj informacje jakie dla Ciebie zebraliśmy. Przeczytaj, na czym dokładnie polega naprotechnologia, czy jest przeznaczona tylko dla kobiet, czy również wspiera mężczyzn, w jakich przypadkach okazuje się najskuteczniejsza, a w jakich raczej się nie sprawdzi. 

CZYTAJ WIĘCEJ

Witaminy na męską płodność - które najważniejsze?

Powszechnie wiadomo, że witaminy są niezbędne dla prawidłowego funkcjonowania organizmu człowieka. Jaką jednak rolę odgrywają witaminy na męską płodność? Po jakie produkty sięgać, by dostarczać witamin, które mogą poprawić jakość nasienia i zwiększyć szanse na zajście w ciążę? 

CZYTAJ WIĘCEJ

Jak zajść w ciążę? 4 składniki na poprawę płodności, które znajdziesz w koktajlach.

Jak zajść w ciążę? Jak w naturalny, łatwy, a przy tym smaczny sposób możesz poprawić swoją płodność? Wystarczy, że każdego dnia będziesz przygotowywać super-odżywczy koktajl płodności. Jakie dobroczynne składniki możesz znaleźć w naszych przepisach? Jaką rolę odgrywają one w kontekście płodności? Oto 4 najważniejsze składniki na poprawę płodności, które znajdziesz w smoothies! 

CZYTAJ WIĘCEJ