Majóweczki 2019
-
WIADOMOŚĆ
-
Dziewczyny, a przed ciążą też używałyście wkładek czy tylko teraz jak śluzu jest trochę więcej? Ja nie używałam i nie używam też teraz wkładek. Śluz głównie na papierze występuje, czasem poczuje, że jest coś więcej, ale nie na tyle żeby potrzebować wkładek. Wkładki to siedlisko bakterii i często przez to nawracają infekcje, śluzu i upławów przez ich stosowanie też może być więcej. Polecam w nocy spać w czymś luźnym żeby strefa intymna mogła pooddychać.
-
nick nieaktualny
-
Iwwk nie miałam nigdy infekcji pochwy, co innego pęcherza, ale to całe zycie mam problemy, a od dwóch lat problemy odeszły. Używałam wkładki kiedy oczekiwałam miesiączki i na czas miesiączki(tampon +wkładka) ja podpasek nie używam od 3 miesiączki, nie mówię, że to dobre, ale do tamponow się przyzwyczaiłam nie wiem jak po porodzie do podpaski się przekonam :p teraz używam codziennie wkładek moim zdaniem jest to bardziej higieniczne i praktyczne niż zmiana majtek kilka razy dziennie.
Veri lubi tę wiadomość
-
No tak lepiej wkładkę założyć niż ciągle mieć mokro w gaciach
Pewnie jak mi się ten śluz nasili to sama będę musiała nosić. Jednak właśnie często przez takie noszenie wkładek, przez większość cyklu ilość upławów się zwiększa i niekiedy jest to pożywka dla bakterii. No, ale fizjologia w ciąży jest inna
Ja też jak zaczęłam używać tamponów to nie wyobrażałam sobie wrócić do podpasek, ale po łyżeczkowaniu bałam się później w trakcie okresu zakładać czy nie naruszę tam czegośDopiero pierwszy raz wróciłam do tamponów miesiąc przed ciążą jak szłam na wesele i nie miałam wyjścia
Wiadomość wyedytowana przez autora: 2 stycznia 2019, 19:28
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualnyIwwk
Chyba to jest indywidualnie bo powiem tobie że ja z tytułu noszenia wkładek infekcji nie miałam rzadko miewam infekcje ale fakt że zawsze w ciągu dnia wkładek zmienialam ale odkąd urodziłam core to noszę przez 365 dni w roku wkładki ale teraz wkurzaja mnie te uplawyWiadomość wyedytowana przez autora: 2 stycznia 2019, 19:27
-
MaMaMi83 wrote:Alicja a ile mm masz szyjke? Mi zawsze moja dr mówi że dobra długość albo że w normie. Na połowkowych dr powiedział że 31mm i nie wiem czy to dużo czy malo
Mi się ta szyjka skróciła z 2,6 na 2,3
Dr mówi, ze krótka, ze spoko jak ma 4cm -
Ja uzywam wkładek bo biore luteine wiec bez nich ani rusz ale generlanie to nienawidzę ich i uwazam, ze przyczyniaja sie do roznych infekcji mimo zmieniania co kilka h.
Wiecie co ja dzis mam wizyte ale wlasnie przyszlam na nia godzine za pozno... Chyba mi sie ciazowe zgabczenie mózgu robi bo w telefonie jak byk napisane, ze 18.40 a nie 19.40dobrze, ze to privi lekarz jeszcze mnie przyjmie
Pytanie-jakie macie adaptery do pasow?? Bo ja mam taki co trzyma dwoma uchytami po bokach (clippasafe) a nie miedzy nogami i cala ciaze pierwsza z nim jezdzilam a teraz sobie wkrecilam, ze musze mieć taki co trzyma miedzy nogami, ze bezpieczniejszy
Nie wiem czy sobie nowego nie kupic
-
Mamami u mnie jest koło 4cm
Za wartość graniczną długości kanału szyjki przyjmuje się 25 mm, która to wartość stanowi 10 percentyl długości kanału szyjki macicy między 16-24 tyg. ciąży.
Tu masz artykuł o nieudolności szyjki
http://www.czytelniamedyczna.pl/4688,niewydolnosc-ciesniowoszyjkowa-u-kobiet-ciezarnych-profilaktyka-i-postepowanie.html
-
nick nieaktualnyAlicja-33 wrote:Cześć dziewczyny
Jestem po wizycie, z dzieckiem ok ale.....to uczucie, ze mam w pochwie dziurę oznacza, skrócenie szyjki...na usg widać jak byk, w piątek będę miała zakładany pesar
Ooooo Nie we TYLKO nie to., Alunia kurde współczujęi właśnie się boję tego samego...Masakra dobrze że mam w poniedziałek lekarza bo uczucie właśnie "dziury" jak miałam tak mam i ani magnez ani nospa nie pomaga.... I obawiam się tego bo syn się urodził po skończonym 37 tygodniu przez to że rozwarcie mi się zaczęło robić.... A teraz trzecia ciąża i w ogóle pewnie wszystko "trzyma" na słowo honoru o tego się boje
3.12 miałam szyjke.45 mm.dluga zobaczymy co w poniedziałek doktorek powie mam nadzieję że do poniedziałek będzie okej....Wiadomość wyedytowana przez autora: 2 stycznia 2019, 19:57
-
Alicja, współczuję, Ale to wcale nie taki zły wynik, założą co mają i wytrwacie spokojnie, trzymam kciuki. Czytam inne wątki, dziewczyny miała sporo krótsze szyjki, rozwarcie wewnętrzne już w połowie ciąży i spokojnie dotrwały. Pewnie będziesz musiała się oszczędzać bardzo.
Ja u jednego lekarza miałam 36 mm, mówił że to bardzo długa, u drugiego 44mm, także rozbieżność duża, chyba każdy inaczej mierzy. Zresztą tak jak wszyscy mówią, nieważna jest długość, ważne żeby się nie skracała