Majóweczki 2019
-
WIADOMOŚĆ
-
nick nieaktualnyCiasteczko777 wrote:Ale co wybrać
te skojarzone czy pojedyncze na nfz ... o rety ...
Ciacho ja akurat syna i córkę szczepilam szczepionka skojarzona Infanrix ipv+hib 5w1 nie mylić z hexa którą jest 6 w 1 , pp urodzneiu mial w szpitalu szcxepinienia i witaminę k domiesniowo i na nfz szczepilam mmr zasiegaając Opinii lekarzy odradzają priorix więc wybrałam podstawową. U mnie dzieci żadnych problemów żadnych nopow ani innych takich nie miały. Młodego też będę szxxepic tak samo jak dwójkę dzieciWiadomość wyedytowana przez autora: 8 stycznia 2019, 21:17
Ciasteczko777 lubi tę wiadomość
-
nick nieaktualny
-
puszek369 wrote:Nie sądzę, żeby tak to było rozwiązane, po pierwsze dziecko kwalifikuje lekarz, kwalifikacja jest ważna 24h, więc rodzice musielib y z dzieckiem do przychodni jechać/ lekarz musiałby przyjechać. Po drugie transport szczepionek, przchowywanie w odpowiedniej temp. Zresztą gabinety zabiegowe muszą spełniać szereg restrykcji, żeby mogły odbywać się w nich szczepienia. Co więcej część gabinetów nie szczepi gruźlicą i jak rodzic nie zdecyduje się na szczepienie w szpitalu, a potem jednak chce to musi je w sanepidzie wykonać.
Musieli coś pokręcić znajomi, szpital musi postępować zgodnie z kalendarzem szczepień czyli WZW + BCG w szpitalu. -
nick nieaktualnyOleander wrote:Ja też jestem zielona, nie tylko w szczepieniach ale też ogólnie w noworodkach. Może macie jakieś książki, które możecie polecić? Wiem że życie i doświadczenie i tak wszystko zweryfikuje ale chciałabym coś pożytecznego poczytać przed porodem
Ja polecam książkę pt. (Nie) grzeczni książka o wychowaniu i postępowaniu z dziećmi od 0 do 6 lat bardzo przyjemna do czytania -
Kolejna wizyta 21.01.
Mialam szyjke 5.7 teraz 5 mm a przy ucisku 4.5 mm .mowil że mam dluga szyjke że nie będzie ona tak dluga ale mam mieszane uczucia
-
Samari wrote:Ciacho ja akurat syna i córkę szczepilam szczepionka skojarzona Infanrix ipv+hib 5w1 nie mylić z hexa którą jest 6 w 1 , pp urodzneiu mial w szpitalu szcxepinienia i witaminę k domiesniowo i na nfz szczepilam mmr zasiegaając Opinii lekarzy odradzają priorix więc wybrałam podstawową. U mnie dzieci żadnych problemów żadnych nopow ani innych takich nie miały. Młodego też będę szxxepic tak samo jak dwójkę dzieci
-
nick nieaktualny4me
To moja mama zasiegala opinii różnych lekarzy bo akurat ma wykształcenie medyczne ale czemu dokładnie to musiała bym się jej zapytać bo to było 7 lat temu jak.corke szczepilam i już nie pamiętam.co ona dokładnie gadała ale utkwilo mi to w głowie żeby tej szczepionki właśnie nie brać.4me lubi tę wiadomość
-
Co do Priorix czy MMR tu jest fajne zestawienie:
http://mamapediatra.pl/2017/02/16/priorix-czy-mmr-co-wybrac/
"W mojej opinii obie szczepionki są dobre i żadnej jakoś specjalnie tutaj nie wyróżniam. Priorix jest ponoć mniej bolesną szczepionką i ma mniej dodatkowych substancji (a co za tym idzie powinien powodować mniej objawów niepożądanych). W praktyce te najczęstsze, wymienione przeze mnie objawy niepożądane występują właściwie z podobną częstością w przypadku obu szczepionek. Nie widziałam żadnego ciężkiego NOPu po żadnej z tych szczepionek. Widywałam odczyn odrowy, małopłytkowość, wysypki i gorączki. Obie szczepionki nie zawierają związków rtęci ani aluminium."4me lubi tę wiadomość
-
Oleander ja mysle ze wiecej mozna sie teraz z internetow nauczyc niz z ksiazek : ) Sa te wszystkie krotkie filmiki na yt, typu jak kapac, ubierac, przewijac, pielegnowac, wszystko ladnie pokazane z kazdej strony.
Kurcze caly czas dumam nad tym co zrobic z wozkiem.. Raczej nie ma opcji zebym wymienila wozek na podwojny, mamy nowiutki wozek z opcja wymiany na gondole/spacerowke z zeszlego roku i kupowac kolejny to by mi sie serce krajalo i portfel tez. Dostawka podobno jest niewygodna, nosidelko rozwazam ale moze byc goraco i juz kurde sama nie wiem co zrobic. Mala umie chodzic bardzo ladnie problem w tym ze ona w ogole nie chce chodzic ZA MNA. Chcialabym ja brac normalnie na spacer, nie w wozku zeby sie zaczela przyzwyczajac ale ona albo sobie stanie na srodku i kontempluje kawalek trawki albo idzie w przeciwna. Za reke sie nie daje zlapac w ogole. A mieszkamy przy ruchliwej ulicy wiec nie moge jej poprostu puscic i poczekac az za mna przybiegnie.
Troche sie stresuje jak to bedzie i nie wiem czy przez te 4 miesiace sie cos zmieni pod tym wzgledem.
Dziewczyny jakie wy macie rozwiazania?
Tak samo nie wiem co zrobic z lozeczkiem zeby bylo jak najbardziej praktycznie. Wiem na 100% ze Sara jest jeszcze za mala zeby spac w "doroslym" lozeczku. Juz ja widze jak wstaje i urzeduje po calym mieszkaniu jak my z mezem spimy. Musi zostac w niemowlecym lozeczku jeszcze z rok przynajmniej - tak mysle. No i teraz znowu co.. kupowac drugie niemowlece lozeczko dla noworodka? Kupowac kolyske na kilka miesiecy i potem kombinowac z "doroslym lozeczkiem"? Kupic kosz Mojzesza?
Pomocy!
-
Chusy jesli chodzi o wózek to nie pomoge bo moj dziec sie i tak juz w zaden nie mieści
ale powiem Ci, ze on ma 3 lata i dalej mamy problemy z chodzeniem. Wymysla, ze go bola nogi, ze nie może chodzic i tata musi go wziac na rece
mysle, ze podwójny wozek to byloby jednak ulatwienie dla Ciebie ale kasa wiadomo...
Co do lozeczka bardzo Ci polecam przemyslec temat duzego lozka jednak. My kupilismy nowe jak nasz syn mial 20 miesiecy. Wrecz musielismy to zrobic bo zaczal kombinować i wychodzic przez gore lozka na zewnątrz co oznaczało, że jesli nie zorientuje sie w pore, ze to robi to moze skonczyc sie to tragiczne - po prostu takie lozko przestalo byc juz dla niego bezpieczne.
Tez sie balam, ze bedzie wychodził, przychodzil do nas ale ona ma jakas blokade i jak go wsadze do tego lozka to nigdy w nocy do nas sam nie przyjdzie tylko wola nas do siebie-chyba sie jeszcze boi...
Mamy tzw lozko domek-materac bardzo nisko, nie ma ryzyka, ze spadnie. Lub mozna kupic takie normalne wyzsze ale ze zdejmowana barierka.
Polecam Ci jednak normalne lozko, mysle, ze sie sprawdzi a jak nie to moze mozna by jez zlozyc, do piwnicy i wtedy Sare do pierwszego a drugiemu nowe-jak juz nie bedzie wyjścia...Wiadomość wyedytowana przez autora: 8 stycznia 2019, 21:40
-
Chusy zobacz sobie dostawka do wózka. Może być z siedzeniem, potem je odpinasz i jest taka, że jak dzieć się zmeczy może stanąć na tym.
Co do łóżeczka, może kosz kup dla młodszej, albo chicco next to me, potem przejmie łóżko siostry. Możesz nawet używanych tych rzeczy poszukać.
https://allegro.pl/oferta/7377651323Wiadomość wyedytowana przez autora: 8 stycznia 2019, 21:42
-
skarb15 wrote:Kolejna wizyta 21.01.
Mialam szyjke 5.7 teraz 5 mm a przy ucisku 4.5 mm .mowil że mam dluga szyjke że nie będzie ona tak dluga ale mam mieszane uczucia
No jesteś !!!
Boże ja cały dzień o Tobie myślałam.
Co do szyjki to musi ją sprawdzać bo jest długa, skraca się ale jest ok, musi kontrolować -
Ciasteczko777 wrote:Ale co wybrać
te skojarzone czy pojedyncze na nfz ... o rety ...
Myślę, ze warto wybierać te szczepionki, które już są przetestowane od wielu lat, a unikać nowości lub zbyt wielu skojarzeń typu 6w1, np w danym roku wprowadza się jakąś nową szczepionkę za darmo, bo po prostu nie są przetestowane, no i warto sprawdzać czy data przydatności jest ok, ulotka po polsku i czytać możliwe skutki uboczne wypisane na ulotce.Ciasteczko777 lubi tę wiadomość
-
Dziewczyny ja tez dzis dla swietego spokoju zaliczylam polowkowe. Wszystko jest super. Młody w 90 centylu! wiec chyba jednak przeplywy zapewniaja mu wszystko co potrzeba
Dzis przeplywy wyszly juz w normie i chociaż pewna, ze wszytsko jest ok z nimi, bede dopiero po kilku wizytach to juz jestem duzo bardziej spokojnaCiasteczko777, Chusy, Alicja-33, puszek369, Oleander, Pani Moł lubią tę wiadomość
-
nick nieaktualnySuper 4me!!! Juppi
Skarb- No wow - to jest bardzo długa szyjka !!!
Pantera -właśnie teraz czytam, że te skojarzone maja mniej dodatków (nie ma rtęci) i wywołują rzadziej nop.. nic nie kumam...
Koszt trochę wysoki / podają, że z dodatkowymi to aż do 6000zl ?!?? Cholerka, idzie osiwieć.. kolejny temat którego nie ogarniam
4me lubi tę wiadomość
-
nick nieaktualnyDzięki za polecenia zaraz zrobię sobie listę i będę zamawiać za niedługo
Filmiki na yt też już oglądam haha ale myślę że na wiosnę fajnie będzie poczytać coś madrego na tarasie w oczekiwaniu na maluszka
Noo super gratuluję wizyt!Wiadomość wyedytowana przez autora: 8 stycznia 2019, 21:48
-
Dzieki za podpowiedzi dziewczyny. Jesli chodzi o lozeczko to chyba zrobimy tak ze zainwestuje w kosz albo kolyske na kilka miesiecy a potem juz duze lozko dla Sary. Kosze nie sa takie drogie i zajmuja mniej miejsca wiec moze sprobuje ta opcje.
Natomiast kwestia wozka mnie stresuje nie ukrywam. Dostawka sie moze nie sprawdzic bo duzo osob narzeka ze idac kopie sie w nia i przydeptuje, a za kazdym razem kiedy jest kraweznik wyzszy dziecko musi zsiadac. Z kolei przy nosidelku sie obawiam czy bede mogla nosic od 0+, czy mi kregoslup nie wysiadzie, czy nie bedzie goraco. Chyba z tego wszystkiego postawie na dostawke jednak.
Podwojny wozek na pewno nie wchodzi w gre. Po pierwsze u nas sa waskie ulice, po drugie winda jest malutka (ledwo sie mieszcze z parasolka) po trzecie finansowo mi to nie po drodze no i jak juz mowilam, zal ogromny zeby nowy wozek wymieniac.
4me - gratki, wszystko brzmi swietnie : )
Skarb - zamartwialysmy sie tutaj, dawaj znac wczesniej kobieto
Wiadomość wyedytowana przez autora: 8 stycznia 2019, 21:53