Majóweczki 2019
-
WIADOMOŚĆ
-
Ja jeszcze 2 godziny do badania, a już ze stresu wysiedzieć nie mogę i latam do toalety ciągle, masakra :o
Przez te bóle jestem pewna usłyszeć złe wieści, byle tylko dziecku nic nie było, trzymajcie kciuki
Szczesliwa ledwo zywa, Chusy, Ciasteczko777, Szczęśliwa Mamusia lubią tę wiadomość
-
Witam się w Nowym Roku. Długo nie pisałam, ale tyle się dzieję plus dużo pracy, że nie ma kiedy. Dziś wpadam się pochwalić, że jestem po polowkowych, po których wiem, że wszystko ok oraz że będzie Helenka, czyli druga córka, możecie wpisać na tablicę. Tyle zdołałam się dowiedzieć od tego lekarza mruka, masakra,człowiek płaci grube siano, a co i jak musi się dopytywac, także czekam na opis badania na maila dla potwierdzenia. A tak się jakoś stresowalam tym badaniem, że jak wyszłam, to się poryczalam jak głupia z radości, że ok. Jedno co mnie, może nie martwi, a zastanawia, to że młoda jest ciągle ułożona poprzecznie, na grudniowe wizycie u mojej gin, też była. Lekarz mi odmruknął, że jeszcze się milion razy obróci, tylko właśnie już prawie miesiąc sobie tak siedzi i tylko głowę z nogami zamienia z lewej na prawą. Pamiętam, że Karo była pionowo raczej.
Milka1991, Ciasteczko777, Szczęśliwa Mamusia, Veri lubią tę wiadomość
Karolinka
-
nick nieaktualnyMaryJane wrote:Ja jeszcze 2 godziny do badania, a już ze stresu wysiedzieć nie mogę i latam do toalety ciągle, masakra :o
Przez te bóle jestem pewna usłyszeć złe wieści, byle tylko dziecku nic nie było, trzymajcie kciuki
Mery będzie wszystko.dobrze nie martw się trzymam kciuki i czekamy na wieści
-
nick nieaktualnyJam dziś szczęśliwa po badaniach bo co prawda muszę zrobić posiew moczu jutro przez te leukocyty, ale łożysko poszło do góry, co najbardziej mi spędzało sen z powiek. Szyjka się trochę skróciła ale jest w normie (3,59 cm), no i w ogole cały dzidziutek w normie jest, mimo cukrzycy szacowana waga urodzeniowa to ok.3500 czyli w sam raz teraz ma 390 g, 66 centyl. oby same takie nowiny juz do porodu i oby w posiewie nie bylo zadnych dodatkowych przygod
Wiadomość wyedytowana przez autora: 8 stycznia 2019, 17:34
Chusy, Nistera, Oleander, Milka1991, Ciasteczko777, Szczesliwa ledwo zywa, Szczęśliwa Mamusia, PatkaPP, Veri lubią tę wiadomość
-
nick nieaktualnyMary- kciuki za wizytę!!! Oby wszystko było dobrze.&&&&&
Nistera, Pani Mol i Aktyde- gratuluje dobrych wyników i wizyt!
Môj syn też co badanie jest ułożony poprzecznie- to chyba nic złego... a kurtki mam swoje stare i spokojnie się w nich zmieszczę do końca.
Ciśnienie dziś niskie i oczywiście głowa mnie boli.. też to czujecie?Wiadomość wyedytowana przez autora: 8 stycznia 2019, 17:33
Pani Moł lubi tę wiadomość
-
nick nieaktualnyGratuluje wizyt!! I kciuki za kolejne!
Ja kurtkę mam taką z zeszłego roku, jakoś intuicyjnie kupiłam szeroką z przodu hehe a układa się ładnie mimo to bo z tylu jest zwężana paskiem
Pani Moł, Milka1991, Szczęśliwa Mamusia, Szczesliwa ledwo zywa lubią tę wiadomość
-
nick nieaktualnyJa mam kurtkę Lemona z Diverse z zeszłego roku ona też jest szersza z przodu dzięki temu się jescze w nią miescze haha ale teraz mi mam brzuch jak piłka i mi nie wygodnie
Gratulacje z udanych wizyt super że wszystko dobrze u was
Pani Moł lubi tę wiadomość
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualnyJa nie mam typowo zimowej jak na okres ciąży kurtki , muszę się szybko porozglądać za czymś konkretnym mam po ciąży z Anią , ale ona jest za cienka i nadaje się na wczesną wiosnę/jesień nie na zimę , teraz chodzę w normalnej zimowej więc jest problem bo nie mogę się już zasunąć muszę jak najszybciej coś znaleźć no i w odpowiedniej cenie .
Gratuluję udanych wizyt ❤️❤️. -
nick nieaktualny
-
No właśnie wiem, że czasu dużo i miejsca na obroty, ale sama czuję, że jest stale w poprzek. No nic, zobaczymy jak będzie za tydzień u mojej gin. Pisalyscie o kurtkach, ja przezornie rok temu kupiłam szeroką z resztą u mnie mimo, że bez ubrania wierzchniego można się już domyślać, że jestem w ciąży, to w kurtce nie ma szans. Właśnie wracam z angielskiego i sobie stoję w tramwaju, bez szans że ktoś miejsce ustąpi, ale nie dziwota, nikt nie jest jasnowidzem, a mi głupio się prosić
Karolinka
-
nick nieaktualnyMój w grudniu na wizycie był położony glowkiwo A teraz na wizycie już pośladkowo i kopie mnie po bliznie i pęcherzu cały czas że momentami to mnie wkurza aż. Ale w sumie mnie nie interesuje jak on jest położony bo w moim przypadku do cesarki nie ma to żadnego znaczenia
-
nick nieaktualny
