Majóweczki 2019
-
WIADOMOŚĆ
-
nick nieaktualny
-
4me ekstra wiadomość, korzystaj teraz z pobytu w domu ile wlezie
No ja nim pojadę na IP to będę robić wszystko żeby tego dziecia małego rozbudzać na różne sposoby hehe
IP to będzie ostateczność, nie chcę właśnie tam jeździć żeby nie zatrzymali, bo gdyby mieli tylko zbadać i jak wszystko ok to wypuścić do domu to spoko. Wydaje mi się jednak, że to jest takie z ich strony dmuchanie na zimne, żeby potem nie było, że nie zostawili na obserwacji jakby nie daj Boże coś się stało. O tylu zaniedbaniach się słyszy, że oni też się muszą zabezpieczać.
4me lubi tę wiadomość
-
MaryJane wrote:Menka dzięki! Tego jeszcze nie oglądałam a widzę że w ogóle tutis ma bardzo dobre opinie i zastanawiam się czy to przypadkiem nie to czego szukam. To znaczy w miarę zgrabny, dosyć lekki ale przy tym z porządną amortyzacja. Chyba do jakiegoś sklepu będę musiała zrobić sobie wycieczkę
MaryJane, my wzięliśmy właśnie ten model i zbiegiem okoliczności wczoraj go składaliśmy (do tej pory leżał w folii itd.).
Póki co prezentuje się nieźle i jest naprawdę lekki.
Czy się "obroni" podczas użytkowania, to się okażeAle wg mnie jeśli zależy Ci na małej wadze i stabilnym stelażu, to warto rozważyć.
-
Iwwk, ja też przecietnie 5 razy w tygodniu wybieram się na IP z powodu słabych ruchów haha
ale na szczęście trochę czasu mija albo i nawet cały dzień i mały się rozbudza
wydaje mi się że dopóki nie ma zupełnej ciszy to nie ma co panikować
tak, tak, wymadrzam się a jestem pierwsza do czarnowidztwa
4me, super że uciekłaś, odpoczywaj w domu!
A z tym wózkiem to tak ze im więcej się ogląda i czyta to coraz gorzej coś wybraća ja to bym wszystko chciała, lekki, ładny, dający radę w terenie No i jeszcze tani haha
Rudzik1, Pestkkaa, iwwk, 4me lubią tę wiadomość
-
Samari0702 wrote:W Biedronkach zauważyłam już od jakiegoś czasu że zwracają uwagę na ciężarne , nawet jak w kolejce się stoi i kasjerka zauważy to zaraz dzwoni po kogoś i też wolała to bardzo miłe.
Mnie ostatnio nawet w kauflandzie facet przepuścil mówi "proszę wejdzie pani przede mną w końcu nog na loterii nie wygrala" A ja mówię to dziękuję bardzo i przed nim facet mówi "ja też chętnie pania przepuszcza i się mnie pyta synek?? A ja mówię że zgadl A on stał z flaszka i mówi bo narzeczona właśnie mu powiedziała że jest w ciąży i on że szczęścia taki haha 👍😂😂
Tyle że prosiłam w nim o oznaczenie kasy pierwszeństwa dla ciężarnych, a oni mi odpisali, ze poproszą obslugę, aby zwracała uwagę
Tylko że ja widzę jak obsługa jest zarobiona, bedąc na kasie raczej powinni się skupić na pieniądzach, bardziej mi chodziło o znieczulicę klientów, stąd prosba o priorytetową kasę jak w AuchanSamari0702 lubi tę wiadomość
-
puszek369 wrote:https://naforum.zapodaj.net/thumbs/5b0f95468fa3.jpg w smaku dobre degustacja była, pani mówiła, że to się też pol na pol z wodą gaz rozrabia, bo trochę mocny smak
ja już się odzwyczailam
https://argentynalimited.pl/pl/c/WINA-BEZALKOHOLOWE-I-KOKTAJLE/36
Duży wybór ceny spoko
Super, dzięki, zaraz obczaje -
4me wrote:Nie czulam ruchow przez 24h a pozniej czulam meeega slabe przez kolejne 24h. Polozne sie zapytaly, po co przyjechalam a lekarz ochrzanil, ze dopiero po dwoch dniach.
Musze Wam powiedziec, ze opieke mialam przez dwa dni super. Polozne były przemile az bylam w szoku, lekarze na obchodach tez mega fajni.
A dzis caly czar prysl-chamskie odzywki ze strony lekarzy i pokazywaniem kto tu jest panem. Ja tego nigdy nie zrozumiem. Siedze teraz cicho jak mysz pod miotla w pokoju bo trzeba tu jeszcze wrócić na porod...
No tak to z nimi jest... Nie wiem czemu lekarzom się wydaje, że jak skończyły medycynę, to są lepsi... A tymczasem obserwuje np. moją bratową, robi właśnie specjalizację na anestezjologii. Zawsze mi się wydawało, że lekarz musi być mega inteligentny... No głupia niebiest, ale raczej przeciętna. Gdyby nie rodzice lekarze, to by na medycynę w życiu się nie dostała. Z resztą i tak na wieczorowe chodziła, bo na dzienne się nie dostała i to nie na jakaś super uczelnie... -
aktyde85 wrote:No tak to z nimi jest... Nie wiem czemu lekarzom się wydaje, że jak skończyły medycynę, to są lepsi... A tymczasem obserwuje np. moją bratową, robi właśnie specjalizację na anestezjologii. Zawsze mi się wydawało, że lekarz musi być mega inteligentny... No głupia niebiest, ale raczej przeciętna. Gdyby nie rodzice lekarze, to by na medycynę w życiu się nie dostała. Z resztą i tak na wieczorowe chodziła, bo na dzienne się nie dostała i to nie na jakaś super uczelnie...
-
Witam .
Kolejna wizyta 15. 03
Byłam dziś u lekarza nadal mnie boli brzuch od wczoraj naonstop jak na miesiączke i tak ciagnie mnie na środku i stawia się okropnie .. więc poszłam do lekarza maly odwrócił się główka, ale tak jak było mam mało tych wód nic się nie zmienia , zapisał mi 3 x luteine dopochwowo 3 razy asmag B 3 x nospe na przemian z buscopanem mam wypisane skierowanie do szpitala jak nie przejdzie po lekach .. -
Ja po usg III trymestru. Wygląda na to, że wszystko jest ok! udało mu się zerknąć na twarz,ale mówil że jest mega trudno podniebienie w tym położeniu dojrzeć. Ale zobaczył usta, że są ok, i mówi, że to plus kość nosowa, wg niego żadnego rozszczepienia tam nie ma
badał mega długo serce, aż się zaczęłam tam stresować, że coś nie tak, ale mówil, że bardzo ładne serduszko. Wymiary wszystkie ma w punkt, w sensie wszystko w okolicy 50 centyla. Waży 1600g. Głowę ma największą 🙉🙉🙉 bo na 32+2. Z pomiarów wiek ciąży wychodzi mu na 31+1 czyli termin porodu na 12.05. Wg om jest dzisiaj 30+0, tp 20.05.
Oleander, Rudzik1, iwwk, Ciasteczko777, puszek369, kama2784, 4me, Chusy, PatkaPP, Veri, Pestkkaa lubią tę wiadomość
-
puszek369 wrote:no tak to już jest, dlaczego w większości rodzin lekarskich są pokolenia. Wieczrowe mają mniejszy próg kosztują z 12 tyś za semestr i rzado kogo stać, żeby tam posłać dziecko ;p zajęcia mają nromalnie w dzień, poprostu się za nie płaci, a i tak koło 4-5 roku muszą przejść na dzienne, bo lekarskiego wieczorowo się nie kończy, tak było u nas na uczelni... Wiecie oni często myślą, że są najlepsi i wgl mądrzejsi od wszystkich. Mieliśmy z nimi całą embriologię i jak wykładowca pytał o nasz kierunek to oni w szoku, a potem jak przychodzą na staż na s por to podchodzą, czy im pokażę jak się bada, bo nie wiedzą... wiadomo, że nikt wszystkiego nie wie, ale czasami studenci na 5 roku na praktykach na s por nie wiedzą jakie są okresy porodu itp, jak się ich pytają lekarze...
-
aktyde dobrze że wszystko w porządku
4me dobrze że wychodzisz do domu
oleander ja wczoraj dorwałam też właśnie dostawkę kinderkraft tylko że w kolorze szarym
Ogólnie to chyba już wszystko pomału mam, jedynie jeszcze w Rossmanie chusteczki i inne pierdoły muszę kupić, pościel i wanienkę i to w sumie chyba tyle o ile o niczym nie zapomniałam. Tego chicco baby hug też chcemy kupić ale to na spokojnie już po urodzeniu. Jak sobie tak sprawdzałam listę puszka do szpitala to jak poprzychodzą mi koszule klapki itp w tym tygodniu to będę mogła już pakować torbę do szpitalaJakby nie patrzeć jutro już zaczynamy 34tc
4me, Izka37 lubią tę wiadomość
Kacperek 06.01.2018 - 12.01.2018 [*]
Nasze 6 dni szczęścia...
Filip 18.04.2019 nasz mały wielki cud 😍3270g 55cm -
nick nieaktualnyJa byłam w Rosmanie odebrałam Oliwke będę smarować zobaczę jaki efekt
kupiłam przy okazji pojemniki samolotowki co by to przelać środki czystości , kupiłam też mini paste do zębów nie będę dużej tuby brać
Wiadomość wyedytowana przez autora: 11 marca 2019, 18:25
-
puszek369 wrote:no tak to już jest, dlaczego w większości rodzin lekarskich są pokolenia. Wieczrowe mają mniejszy próg kosztują z 12 tyś za semestr i rzado kogo stać, żeby tam posłać dziecko ;p zajęcia mają nromalnie w dzień, poprostu się za nie płaci, a i tak koło 4-5 roku muszą przejść na dzienne, bo lekarskiego wieczorowo się nie kończy, tak było u nas na uczelni... Wiecie oni często myślą, że są najlepsi i wgl mądrzejsi od wszystkich. Mieliśmy z nimi całą embriologię i jak wykładowca pytał o nasz kierunek to oni w szoku, a potem jak przychodzą na staż na s por to podchodzą, czy im pokażę jak się bada, bo nie wiedzą... wiadomo, że nikt wszystkiego nie wie, ale czasami studenci na 5 roku na praktykach na s por nie wiedzą jakie są okresy porodu itp, jak się ich pytają lekarze...
U mojego męża w rodzinie to są wszyscy lekarzami - dziadkowie, kuzyni, ciocie, wujki, tato, mama - mój mąż i jego brat się wyłamali i zrobili habilitację z innych dziedzin. Ale nie ma co się dziwić, że dzieci idą w ślady rodziców, to też w końcu geny i wiedza, którą się chłonie z domu.13.08.2015 r.
11.05.2019 r. -
puszek369 wrote:no tak to już jest, dlaczego w większości rodzin lekarskich są pokolenia. Wieczrowe mają mniejszy próg kosztują z 12 tyś za semestr i rzado kogo stać, żeby tam posłać dziecko ;p zajęcia mają nromalnie w dzień, poprostu się za nie płaci, a i tak koło 4-5 roku muszą przejść na dzienne, bo lekarskiego wieczorowo się nie kończy, tak było u nas na uczelni... Wiecie oni często myślą, że są najlepsi i wgl mądrzejsi od wszystkich. Mieliśmy z nimi całą embriologię i jak wykładowca pytał o nasz kierunek to oni w szoku, a potem jak przychodzą na staż na s por to podchodzą, czy im pokażę jak się bada, bo nie wiedzą... wiadomo, że nikt wszystkiego nie wie, ale czasami studenci na 5 roku na praktykach na s por nie wiedzą jakie są okresy porodu itp, jak się ich pytają lekarze...
takze ten tego...
W ogole to 5 sal porodowych zajete czyli roboty jak w ulu i zgadnijcie kto pracowal? 4 czy 5 lekarzy siedzialo nom stop w pokoju a pewnie polozne odwalaly cala robote na salach porodowychWiadomość wyedytowana przez autora: 11 marca 2019, 18:42
-
nick nieaktualny4me
To chyba norma... lekarze już przychodzą na gotową robotę A z pacjentka w bólach położna się męczy....nie mówię tu o.opracjach bo to wiadomo że lekarz musi , dlatego ja zawsze po cc przy wyjściu dla położnych daje duża kawę u duża bombonierke w podziękowaniu za opiekę nad mną i dzieckiem , ja wiem że to ich praca ale moja mama jej pierwszy zawód to pielęgniarka o kiedyś jak pracowała w zawodzie to opowiadała jacy ludzie nie raz potrafią być podli. Dlatego szanuje tych ludzi bo to praca którą wymaga masę cierpliwościaktyde85 lubi tę wiadomość