Majóweczki 2019
-
WIADOMOŚĆ
-
nick nieaktualny
-
U nas jest patologia ciazy, porodowka i położnictwo (czyli po porodzie).
Ja leze na patologi i moim zdaniem to jest ok. Po prostu akurat jest tyle porodow, ze wszystkie sale zajete i kolezanka z lozka obok nie ma gdzie przejsc. Wiadomo dziecko jeszcze jej nie wychodzi ale chodzi juz z cewnikiem, ma skurcze itp. Moze i z dobe tak pewnie jeszcze chodzic...
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualny4me
A no to faktycznie , w dużych miastach to też tych porodow jest bardzo dużo nie ma co ukrywać, a co poradzić że się wszystkim na raz zachciałomam nadzieję że dowiesz się od lekarza jakichś rzeczowych informacji i wyjdziesz do domu.
daj znać i się nie stresuj !
-
nick nieaktualnySamari0702 wrote:A z przyjemnych rzeczy dostałam e maila z rosmana że mogę odebrać Oliwke na rozstępy Babydream za 1 grosz
fajnie i tak będę robić zakupy to przy okazji odbiorę
Samari0702 lubi tę wiadomość
-
Co do wyjazdów to z córką pierwsze wakacje gdy miała 4,5mca samolotem, dobry czas bo dziecko jeszcze tylko na piersi, tuż przed pierwszymi pokarmami.
Wcześniej gdy miała 3mce leciałam z nią też samolotem ale sama, niezła logistyka - dziecko, wózek, walizka do ogarnięcia to bylo dla mnie wyzwanie
Teraz z drugim planujemy wakacje, gdy będzie miał 2,5mca raczej samochodemOleander lubi tę wiadomość
-
4me wrote:Zaczyna sie tu robic lekko patologicznie i nie dziala to na mnie dobrze... Na zewnatrz same laski płaczące, wszystkie 5 sal porodowych zajęte, ruch jak w ulu-nikt nie ma dla mnie czasu więc nie wiem jak to sie skonczy. Nie mogw tez zamknac sie w pokoju i na to nie patrzeć bo dziewczyna kolo mnie na łóżku zaczela rodzic (poczatek)-wody jej odeszly, krew sie z niej leje, ma juz skurcze i ja kuzwa obok.nie moge jej nigdzie przeniesc. Serio zaczynam swirowac.
O masakrano ale witamy na ginekologii... Dlatego chcę tam jak najmniej czasu spędzić
-
Pytanie mam takie - jak już macie wybrany szpital do porodu to umawiacie się na jakąś wizytę kwalifikacyjną, chodzicie do lekarza/położnej z tego szpitala?
Czy po prostu na żywioł - jak się poród zacznie to jedziecie tam od razu po raz pierwszy?
Ja właściwie chyba na żywioł -
4me wrote:Zaczyna sie tu robic lekko patologicznie i nie dziala to na mnie dobrze... Na zewnatrz same laski płaczące, wszystkie 5 sal porodowych zajęte, ruch jak w ulu-nikt nie ma dla mnie czasu więc nie wiem jak to sie skonczy. Nie mogw tez zamknac sie w pokoju i na to nie patrzeć bo dziewczyna kolo mnie na łóżku zaczela rodzic (poczatek)-wody jej odeszly, krew sie z niej leje, ma juz skurcze i ja kuzwa obok.nie moge jej nigdzie przeniesc. Serio zaczynam swirowac.
Czemu w ogóle w szpitalu jesteś? Nie nsdrobilam całego weekendu i nie doczytałem. Tylko coś mi minęło, że musisz być 3 dni? -
nick nieaktualnyJa będę rodzić w tym samym szpitalu u nas w miescie , szpital w sumie jest nowy znam już ten teren i lekarzy to nic nie kombinuje zresztą znam też salę cięć i wiem że w żadnych lampach czy sufitach nic nie widać to przynajmniej z tym mam spokojna głowę haha
-
aktyde85 wrote:Puszek, co za proseco 0%? Uwielbiam! Możesz wstawić zdjęcie etykiety i info producenta? Może znajdę w necie i zamówię całą skrzynkę
ja już się odzwyczailam
https://argentynalimited.pl/pl/c/WINA-BEZALKOHOLOWE-I-KOKTAJLE/36
Duży wybór ceny spokoOleander, aktyde85, Pani Moł lubią tę wiadomość
-
nick nieaktualnyPantera wrote:Pytanie mam takie - jak już macie wybrany szpital do porodu to umawiacie się na jakąś wizytę kwalifikacyjną, chodzicie do lekarza/położnej z tego szpitala?
Czy po prostu na żywioł - jak się poród zacznie to jedziecie tam od razu po raz pierwszy?
Ja właściwie chyba na żywioł
Ja przy mojej pierwszej ciąży to wyboru nie miałam urodziłam tam gdzie miałam najbliżej , przy kolejnych porodach to też tak właśnie na żywioł ,
nie byłam nigdy wcześniej w tym szpitalu dopiero pojechałam jak zaczął się poród lub jego oznaki , przy moim kolejnym porodzie to wybrałam szpital gdzie mój ginekolog przyjmuje , ale w nim nie urodziłam ze względu na brak miejsc , jeździłam tam na KTG więc wiedzieli co i jak i mnie " znali " , przekierowali mnie do szpitala oddalonego o 500 metrów , tam miałam wszystkie dokumenty zgłosiłam się do rejestracji powiedziałam co i jak ,
i bardzo szybko jaki fachowo mną się zajęli .
Ja nadal mam dylemat gdyż znowu wybiorę np szpital tam gdzie mój Pan gin przyjmuje , i znowu nie będzie miejsc nie chce znów takiego że tak powiem " rozczarowania " mój mąż uważa żebym rodziła tam gdzie Anię , gin tam gdzie on i juz sama nie wiem nie mogę się zdecydować .Wiadomość wyedytowana przez autora: 11 marca 2019, 12:45
-
nick nieaktualnyA ja wam.powiem że już mam.dosyc tego wszystkiego 0 % 😂😂😂😂już nie mogę się doczekać aż spokojnie wypije sobie lampkę właśnie mojego ulubionego Martini Asti czy też jakieś dobre czerwone wino
A że długo karmić nie planuje ,max 7-8 miesięcy to jakoś jescze dam radę
-
nick nieaktualny
-
Ciasteczko777 wrote:Tak- M zrobił mi jajecznicę na maśle i troszke zjadłam
za pare dni stanę na nogi, ale jestem 5 kg chudsza i bardzo słaba
Robię pranie - przegielam z ilością ciuszków na start - mam Ok 130 sztuk ..
4me - widziszcieszę sie bardzo!!!! Skorzystaj od razu niech Cie przebadają
ja nawet nie liczyłam ale jest tego duuuuuuzo za dużo. Jeszcze za tydzień teściowa z Belgii przywiezie kilka toreb i siostra w piątek dowiedziała się, że w brzuszku ma jednak chłopca i wszystkie ciuszki po córeczce przypadają mi haha. Ja już nue mam gdzie ich upchac, tylko piore i pasuje. W tamtym tyg dostałam od siostry męża 3 duże kartony ciuszków tylko w rozm 56-62, większych jeszcze nie kolekcjonuje bo jie mam gdzie tego trzymać.
5dpo - 189
17dpo - 575
19dpo - 1598
22dpo - 5652
25dpo - 17570
03.2010 - córeczka
11.2016 - 6tc (*)
05.2017 - 11tc (*)