X

Pobierz aplikację OvuFriend

Zwiększ szanse na ciążę!
pobierz mam już apkę [X]
Forum W ciąży - ogólne Majóweczki 2019
Odpowiedz

Majóweczki 2019

Oceń ten wątek:
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 11 marca 2019, 10:17

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Pytanie do doswiadczonych mam: kiedy byliście na pierwszych wakacjach z maluszkiem? My na razie nic nie planujemy ale mamy w głowie kilka opcji i zastanawiam się jak to u Was było :)

  • Chusy Autorytet
    Postów: 1373 1405

    Wysłany: 11 marca 2019, 10:20

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Dziewczyny ta jelitowka mi nie przechodzi, a co dziwne jest jeszcze gorzej. To juz trzeci dzien i zaczelo mnie rzygac, do tego ta koszmarna biegunka.. Nie wiem czy czekac czy isc do lekarza? Tylko jak pomysle ze bede od kibla oddalona na dluzej niz minute to mnie przerazenie ogarnia.

    nzjdlhb8v0nmkzhl.png

    1usa9vvjl7oudlln.png

    ex2bqps6duldk0td.png
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 11 marca 2019, 10:23

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Chusy jak się pogarsza to do lekarza bym poszła. A macie wizyty domowe tam u Was? Może rodzinny mógłby przyjechać do Ciebie

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 11 marca 2019, 10:23

  • Izka37 Autorytet
    Postów: 435 316

    Wysłany: 11 marca 2019, 10:26

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Chusy ja bym poszła do lekarza. 3 dni juz powinno byc kurcze lepiej. I może tak jak Oleander pisze-wizyta domowa. Jak coś pozostają worki:(. Przykro mi.

    ug3773sblvjhwzbs.png
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 11 marca 2019, 10:26

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Mi moj maz tez bardzo duzo pomaga. Nie moge narzekac bo i w obowiazkach domowych i przy opiece mad synem bardzo duzo pomaga ale ja sama jakos poprostu nie umiem tak nic nie robic caly dzień. Prasuje po kazdym praniu bo to moje male zboczenie,nie umiem odlozyc wymiętych po praniu ciuchow do szafy i za kazdym razem wyciagac deski i zelazka jak chce cos ubrac. Wole hurtowo wszystko wyprasowac.

  • Chusy Autorytet
    Postów: 1373 1405

    Wysłany: 11 marca 2019, 10:27

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Wlasnie nie bardzo wiem jak to dziala. Problem w tym ze i tak musze isc dzisiaj do swojej ginekolog na wizyte, bo albo dzisiaj albo dopiero za miesiac ma wolny termin (masakra :<). Maz nie moze mnie zabrac bo juz i tak opuscil tyle dni pracy przeze mnie w tym miesiacu ze szok.. Wiec do ginekologa i jeszcze potem do lekarza to juz i tak za duzo jak na moje sily. Poczekam do jutra albo sprawdze te domowe wizyty rzeczywiscie.

    nzjdlhb8v0nmkzhl.png

    1usa9vvjl7oudlln.png

    ex2bqps6duldk0td.png
  • aktyde85 Autorytet
    Postów: 1655 915

    Wysłany: 11 marca 2019, 10:34

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Chusy wrote:
    Dziewczyny ta jelitowka mi nie przechodzi, a co dziwne jest jeszcze gorzej. To juz trzeci dzien i zaczelo mnie rzygac, do tego ta koszmarna biegunka.. Nie wiem czy czekac czy isc do lekarza? Tylko jak pomysle ze bede od kibla oddalona na dluzej niz minute to mnie przerazenie ogarnia.

    Kurde długo... A jest opcja wizyty w domu? Jesteś pewna, że to jelitowka?

    f2w33e3kzy7745ry.png
    Karolinka <3
    l22np07wclwsxogu.png
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 11 marca 2019, 10:36

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Chusy- mnie męczyło 3 dni i to była masakra !! :( wczoraj jeszcze wymiotowałam, ale ja to robię i bez wirusa.. dziś dopiero zaczynam czuć trochę głodu. Tylko, że podczas dużo piłam i coś tam (ryż i gotowane ziemniaki) 1 x dziennie zjadłam i myślę, że gdyby nie to, to bym pewnie leżała pod kroplówka. Jesz coś i pijesz, masz gorączkę? Dużo zdrówka !!

  • nick nieaktualny

    Wysłany: 11 marca 2019, 10:36

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Chusy wrote:
    Dziewczyny ta jelitowka mi nie przechodzi, a co dziwne jest jeszcze gorzej. To juz trzeci dzien i zaczelo mnie rzygac, do tego ta koszmarna biegunka.. Nie wiem czy czekac czy isc do lekarza? Tylko jak pomysle ze bede od kibla oddalona na dluzej niz minute to mnie przerazenie ogarnia.



    Chusy Jak nie przechodzi po trzech dniach to trzeba skonsultować z lekarzem , bo ty już też masz po 30 tygodniu ciąży i chodzi o to żeby się nie odwodnic A dziecko potrzebuje witamin które wraz z wyniotmai i biegunka lądują w wc .. faktycznie zobacz czy są wizyty domowe w ostateczności jedz na ip ja z synem w poprzedniej ciąży lezalam w szpitalu bo taka biegunkę miałam że na kleczkach do kibla szłam. 3mam kciuki daj znać co u was

  • aktyde85 Autorytet
    Postów: 1655 915

    Wysłany: 11 marca 2019, 10:42

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Oleander wrote:
    Pytanie do doswiadczonych mam: kiedy byliście na pierwszych wakacjach z maluszkiem? My na razie nic nie planujemy ale mamy w głowie kilka opcji i zastanawiam się jak to u Was było :)

    Z mojego doświadczenia z mniejszym jest łatwiej niż np z roczniakiem. Jak młoda miała ok 3 miesięcy byliśmy na zaglach.
    Rok później jechaliśmy sami, bo z nią byłby hardcore, byliśmy tylko nad morzem kilka dni. Jak miała 2 pojechaliśmy autem do Chorwacji. Tak naprawdę wszystko zależy od dziecka. Moją uwielbiała być w ruchu, wózek, auto. Od razu spała. A córka mojej koleżanki... ona jak nie było absolutnej konieczności to z nią z domu nie wychodziła, o wózku w ogóle nie było mowy, w aucie tak płakała, że aż się zanosila. Ona z nią na rękach na dwór wychodziła, to młoda wyla w nieboglosy.

    Oleander lubi tę wiadomość

    f2w33e3kzy7745ry.png
    Karolinka <3
    l22np07wclwsxogu.png
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 11 marca 2019, 10:49

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Chusy, zdrowiej.. Najgorzej wlasnie z tą logistyką, żeby wszysykich doktorów obskoczyć i to jeszcze z takimi dolegliwosciami...

    Oleander - wiem, że są hardkorowcy co jeżdżą z mini-bobasami, my bylismy z 8-miesięczną córką nad morzem (polskim) na kilka dni, organizacyjnie trzeba trochę się pospinać (nagle na plażę trzeba targać spory bagaż :D ) ale to jeszcze taki fajny czas, że ten maluszek nie ucieka :D jest w pelni opanowany. Generalnie planowalismy lecieć do Bulgarii albo Albanii we wrzesniu (w Bułgarii bylismy rok wczesniej i bylo fajnie - więcej naruralnego cienia niz np.w Grecji, którą kocham) ale ostatecznie nam się nie udalo przez męża urlopy, no i wczesną ciążę (obecną) więc fajnie, że chociaż wczesniej tych kilka dni w Sopocie wpadlo. Oczywiscie Mlodej w Bałtyku tylko syrki zanurzylismy delikatnie, ale potem bylam jeszcze u rodzicow przez 2 tyg i w jeziorze cieplejszym normalnie się z nią pluskalam, więc jakieś cieplejsze morze jak najbardziej by juz bylo ekstra :) my w tym roku tyljo jakies niewielkie wakacje w PL, ale za rok już musimy jechać na jakiś konkret bo jestem przez te ciąże jedna po drugiej już stęskniona :)

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 11 marca 2019, 11:37

    Oleander lubi tę wiadomość

  • nick nieaktualny

    Wysłany: 11 marca 2019, 11:14

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Oleander wrote:
    Pytanie do doswiadczonych mam: kiedy byliście na pierwszych wakacjach z maluszkiem? My na razie nic nie planujemy ale mamy w głowie kilka opcji i zastanawiam się jak to u Was było :)


    My nigdzie nie wyjeżdżaliśmy z dziećmi synek na kolonie jeździł ale już nie chce, jedynie gdzie jeździmy to do mojej rodziny .


    Chusy Jak masz taką możliwość to idź do lekarza , szybkiego powrotu do zdrowia :-) .

  • 4me Autorytet
    Postów: 6123 3687

    Wysłany: 11 marca 2019, 11:15

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Zaczyna sie tu robic lekko patologicznie i nie dziala to na mnie dobrze... Na zewnatrz same laski płaczące, wszystkie 5 sal porodowych zajęte, ruch jak w ulu-nikt nie ma dla mnie czasu więc nie wiem jak to sie skonczy. Nie mogw tez zamknac sie w pokoju i na to nie patrzeć bo dziewczyna kolo mnie na łóżku zaczela rodzic (poczatek)-wody jej odeszly, krew sie z niej leje, ma juz skurcze i ja kuzwa obok.nie moge jej nigdzie przeniesc. Serio zaczynam swirowac.

    mhsvj48aqvgzp38a.png

    l22nhdgestw22l2o.png
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 11 marca 2019, 11:27

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    4me wrote:
    Zaczyna sie tu robic lekko patologicznie i nie dziala to na mnie dobrze... Na zewnatrz same laski płaczące, wszystkie 5 sal porodowych zajęte, ruch jak w ulu-nikt nie ma dla mnie czasu więc nie wiem jak to sie skonczy. Nie mogw tez zamknac sie w pokoju i na to nie patrzeć bo dziewczyna kolo mnie na łóżku zaczela rodzic (poczatek)-wody jej odeszly, krew sie z niej leje, ma juz skurcze i ja kuzwa obok.nie moge jej nigdzie przeniesc. Serio zaczynam swirowac.

    Kurczę ! To nie dobrze , a u was w szpitalu nie ma osobno odcinka ginekologivznego żeby mogli Cię przenieść ? Bo u nas nie kładą razem z rodzacymi tylko normalnie między pacjentami nie ciezarnymi... nie chce myśleć co tam.przezywasz bo każdy by tak samo reagował. Mam nadzieję że wszystko będzie dobrze puszczą Cię do domu i nie będziesz przeżywać tego stresu. Trzymaj się kochana staraj się myśleć dobrze i pozytywnie (wiem nie jest lekko) dawaj znać co i jak ! :)

  • nick nieaktualny

    Wysłany: 11 marca 2019, 11:36

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    4me A Ty moja droga to z jakiego powodu w szpitalu jesteś , co się dzieje ?.

    Nie zawsze w danym szpitalu są różne oddziały i osobne jak poroniłam to tuż obok mojej sali leżały Panie które już urodziły , ja świeżo po zabiegu a tu słychać płacz dzieci okropnie się z tym czułam , jeszcze porodówkę miałam po przeciwnej stronie także ten modlilam się aby jak najszybciej wyjść ze szpitala .

  • MaryJane Autorytet
    Postów: 790 776

    Wysłany: 11 marca 2019, 11:48

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    4me, u mnie było to samo, mieszają patologie ciąży z położnictwem, także ciążę zagrożone sa z kobietami i dziećmi, średnie rozwiązanie. Ale powiem Ci szczerze ze myśmy tam sobie zrobiły niezły kabaret z tego pobytu w szpitalu, podczas mojego pobytu moje 3 współlokatorki czekały już na poród i 2 z nich zdążyły urodzić :D ale to mały, kameralny szpital, opieka była cudowna, kupę żartów ze wszystkimi więc i dzieci i rodzące nam nie przeszkadzały :D obstawiałysmy ile w nocy przywiozą z ulicy rodzić i słuchalysmy wrzaskow z porodowki :o taka mała patologia trochę, ale wspominam to z uśmiechem, chyba ostatnio też zeswirowałam na maksa :D także głęboki oddech i spróbuj złapać jakiegoś lekarza, z łapanki najszybciej się coś można dowiedzieć :)

    gann3e3k0unlohxb.png

  • puszek369 Autorytet
    Postów: 2566 2372

    Wysłany: 11 marca 2019, 11:51

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    4me wrote:
    A mi lekarz ze szpitala powiedział, ze 48h i badz tu madry.
    Maja mi zaraz robic usg i jak bedzie ok to chyba wyjde.
    Zależy jak szpital ma kontakt z nfz :)

    3i49iei3hq4xt7dc.png

    6sutskjoobk5w3d5.png
  • puszek369 Autorytet
    Postów: 2566 2372

    Wysłany: 11 marca 2019, 11:54

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    kama2784 wrote:
    Ja wlasnie nie wiem o co chodzi, bo slyszlalam jak dziewczyny rozmawialy przez telefon, ze beda wychodzic po 2 dniach a mi 2lekarzy powiedzialo, ze 5 dób. Moze chodzi o to z jakiego powodu zostało sie przyjętym na oddział. O mnie mowili, ze trafilam tam z powodu zagrażającego porodu przedwczesnego wiec moze dlatego 5trzeba byc. Ty obserwacja ruchow maluszka to moze krocej.
    Pewnie też miało znaczenie, bo sterydy dostałaś? Każda procedura ma limit dni itp. Ten nfz jest bez sensu 😛

    3i49iei3hq4xt7dc.png

    6sutskjoobk5w3d5.png
  • Veri Autorytet
    Postów: 470 443

    Wysłany: 11 marca 2019, 11:56

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    4me wrote:
    Zaczyna sie tu robic lekko patologicznie i nie dziala to na mnie dobrze... Na zewnatrz same laski płaczące, wszystkie 5 sal porodowych zajęte, ruch jak w ulu-nikt nie ma dla mnie czasu więc nie wiem jak to sie skonczy. Nie mogw tez zamknac sie w pokoju i na to nie patrzeć bo dziewczyna kolo mnie na łóżku zaczela rodzic (poczatek)-wody jej odeszly, krew sie z niej leje, ma juz skurcze i ja kuzwa obok.nie moge jej nigdzie przeniesc. Serio zaczynam swirowac.

    4me współczuję wrażeń :/
    Naprawdę już mogliby się ogarnąć i Cię wypisać albo chociaż dać jakieś info, a nie tak trzymają w niepewności. Bez sensu.

    qb3cg7rfwkxw9axa.png
  • puszek369 Autorytet
    Postów: 2566 2372

    Wysłany: 11 marca 2019, 11:56

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Chusy wrote:
    Dziewczyny ta jelitowka mi nie przechodzi, a co dziwne jest jeszcze gorzej. To juz trzeci dzien i zaczelo mnie rzygac, do tego ta koszmarna biegunka.. Nie wiem czy czekac czy isc do lekarza? Tylko jak pomysle ze bede od kibla oddalona na dluzej niz minute to mnie przerazenie ogarnia.
    Koniecznie do lekarza, możesz się odwodnic

    3i49iei3hq4xt7dc.png

    6sutskjoobk5w3d5.png
‹‹ 924 925 926 927 928 ››
Zgłoś post
Od:
Wiadomość:
Zgłoś Anuluj

Zapisz się na newsletter:

Zainteresują Cię również:

Kwasy Omega-3 - ważny składnik w diecie przyszłej mamy

Kwasy omega-3 są bardzo istotnym składnikiem w diecie, o którym warto pomyśleć już na etapie starań o dziecko. Idealnie, aby po konsultacji z lekarzem, suplementować kwasy już od pierwszych dni ciąży. Dlaczego są takie ważne? Jaką pełnią rolę? Jak wybrać odpowiedni suplement? 

CZYTAJ WIĘCEJ

Niepłodność a nietolerancja pokarmowa - czy istnieje związek?

Dlaczego coraz częściej przyszli rodzice nie mogą doczekać się upragnionego potomstwa? Czy nieodpowiedni styl odżywiania może przyczyniać się do powstawania zaburzeń płodności? Czy nietolerancja pokarmowa może wpływać na obniżenie płodności, a nawet powodować niepłodność? Jakie testy na nietolerancje pokarmowe warto wówczas wykonać?  

CZYTAJ WIĘCEJ

Zagnieżdżenie zarodka - ile dni po stosunku? Jakie mogą być objawy zagnieżdżenia?

Czym jest i kiedy następuje zagnieżdżenie zarodka w macicy, ile dni po stosunku dochodzi do implantacji? Czy zagnieżdżenie zarodka można zaobserwować? Jakie objawy mogą towarzyszyć implantacji? 

CZYTAJ WIĘCEJ