Majóweczki 2019
-
WIADOMOŚĆ
-
Paula_071 wrote:Wszystko aktualne. Mi powiedzieli w Diagnostyce, że teraz ponad 2 miesiące się czeka we Wrocławiu na kartę, więc nie zdążę jej wyrobić.
Paula_071 lubi tę wiadomość
-
No właśnie do mnie to średnio przemawia, ale mąż mnie namawia, bo będzie sobie wtedy mógł sam kąpać i wygoda, ale ja boję się, że nie zawsze da się to wysuszyć dokładnie i nawet wyparzanie nie pomoże. No zobaczymy, spróbuję najpierw bez tego, a jak mnie będzie męczył to najwyżej sobie sam kupi hehe
-
Szczęśliwa ledwo żywa, czekamy na wieści, ja do wieczora trochę jeszcze się muszę nastresowac
Iwwk, też się lubię orientować jakie są ułatwienia i nowinki ale myślisz że będzie Ci się po każdej kąpieli chciało to wyparzac i zostawiać do suszenia?ja mam nadzieję szybko opanować kąpiel bez dodatkowych przedmiotow, Ale co z tego będzie zobaczymy
iwwk lubi tę wiadomość
-
Pantera no ja akurat już przechodziłam ospe jako dziecko więc jakoś dla mnie groźna nie jest no ale jak ktoś nie chorował na nią to może się zarazić czy groźna może nie ale niby płód się może zarazić ja to się za bardzo nie znam bardziej puszek heh
-
Melduje sie po usg maly wazy 1585g , pani mowi ze bedzie poprostu drobny i malutki.lozysko na tylnej scianie gin nie przewiduje zeby cos zaczelo sie wczesniej wiec jeszcze posiedzi pare tyg. Położenie podluzne glowkowe. Pomrugal oczkami dal sobie noge na glowe i byl bardzo spokojny:D co to moze byc wn CPR?
iwwk, Szczęśliwa Mamusia, Glendolina, Oleander, Ciasteczko777, Nistera, PatkaPP, Rudzik1, kama2784, Milka1991, slodka100, Pani Moł, Veri, ago91 lubią tę wiadomość
-
MaryJane no właśnie mąż twierdzi, że będzie mu się chciało, dlatego jak sobie kupi sam to będzie miał, ja nie mam zamiaru tego kupować
Sceptycznie do tego podchodzę
Kiedyś też chciał do wanny szybę wstawić, żeby można było prysznic brać na stojąco, ale wybiłam mu pomysł z głowy, bo ja bym to musiała szorować, a z doświadczenia wiem, że tam lubi się brud bardzo gromadzić, a ja mam fioła na punkcie czystości w łazience haha
-
Iwwk taka gabka to właśnie siedlisko bakterii i plesni, intak jak fziewczyny pisza sadze ze nie bedzie sie wam chcialo codziennie tego wyparzac.
Jestem zdania ze przy kapieli nie ma to jak wlasna reka, czujesz dziecko a facet napewno sobie poradzi on tylko mysli ze nie da rady. Moj kapal od samego poczatku, ja po cesarce wiec on przejal ten obowiazek. Radzil sobie swietnie - zreszta musial sobie poradzić, wiec spokojnie faceci to zadaniowcy.iwwk, Szczęśliwa Mamusia lubią tę wiadomość
2009 Córeczka
2017 [*] Aniolek 11tc
-
slodka100 wrote:Pantera no ja akurat już przechodziłam ospe jako dziecko więc jakoś dla mnie groźna nie jest no ale jak ktoś nie chorował na nią to może się zarazić czy groźna może nie ale niby płód się może zarazić ja to się za bardzo nie znam bardziej puszek heh
Więc na tym etapie jesteśmy bezpieczni. Niestety choroby zakaźne są niebezpieczne w ciąży.
https://www.mp.pl/pacjent/ciaza/przebiegciazy/63605,ospa-wietrzna-u-kobiet-w-ciazy
-
nick nieaktualnysłodka U mnie odpukać Ania nie zachorowała póki co na ospę ,
miała szczepienie Grześ i dziewczynki razem przechodzili matko skaranie boskie,
a najbardziej to Gabrysia była obsypana , modlę się aby Ania nie złapała kiedyś w przedszkolu właśnie panowała ospa , i jak byłam z Anią u pediatry tak na takiej wizycie kontrolnej , to o trzy krzesła od nas siedziała dziewczynka która miała ospę i nic Ani nie wyszło lepiej żeby teraz nie zachorowała . Ja przechodziłam ospę mój mąż nie pamięta ale ma znak więc też pewnie przechodził.
Jej kochane dzieje się na Kwietniowym wątku, już 3 kwietniowa mama urodziła
❤.
-
nick nieaktualny
-
O kurczaki, to ladnie idzie kwietniowkom
U mnie dzien pracowity, wreszcie dokupilam kosmetyki i podklady i inne bajery do torby, jak wypiore to sie spakuje. Poskladalam wozek do kupy wreszcie, a pozniej sie zabiore za prasowanie mam nadzieje. No i zamowilam pieluchy i kosmetyki + laktator. I podgrzewacz do butelek. A wlasciwie to wrzucilam do koszyka. Jak malz wroci i zobaczy cene to bedzie plakac
Dziewczyny czy wy kupujecie osobne reczniki dla dziecka, czy korzystacie ze swoich normalnych? Przy pierwszej corce kupowalam jej osobne z kapturkiem ale teraz sie zastanawiam.. bo to w sumie za nic a ponad stowy nie ma.Szczęśliwa Mamusia, Izka37 lubią tę wiadomość
-
Ja tam narazie boje sie tego, ze zostaje na ponad tydzien sama z dzieckiem a moj maz jedzie na drugi koniec swiata.
Teraz przy tych wszystkich bolach i formie, ze po spacerze/ogarnieciu kilku rzeczy w domu mam twardnienia i mega bole to szczerze jestem posrana jak my przezyjemy ten czas...
Trzymajcie za nas kciukiWiadomość wyedytowana przez autora: 19 marca 2019, 12:38
-
4me u mnie tez kiepsko pod tym wzgledem. Brzuch mam ogromny, ciagle twardnieje, skurcze, cos kluje i boli wiecznie ze wyprawa po mala do zlobka to juz jest cos. Ale tydzien to spoko mysle, dasz rade : ) Zrob duze zakupy przed zebys nie musiala dzwigac nic : )
-
4me wrote:Ja tam narazie boje sie tego, ze zostaje na ponad tydzien sama z dzieckiem a moj maz jedzie na drugi koniec swiata.
Teraz przy tych wszystkich bolach i formie, ze po spacerze/ogarnieciu kilku rzeczy w domu mam twardnienia i mega bole to szczerze jestem posrana jak my przezyjemy ten czas...
Trzymajcie za nas kciuki
Współczuję... Mój ma delegacje w przyszłym tygodniu tylko 3 dni, ale już mnie trzęsie na samą myśl... głównie na myśl sama ja+nieposluszny gnom, który ulubione słowa ma "nie" "chce coś słodkiego" oraz "ale ja chciałam!"ja nie wiem naprawdę krótko ja trzymamy naprawdę jesteśmy konsekwentnie (to nasi znajomi mówią że nas podziwiają za to) a ona coraz bardziej krnabrna. No ale moja mama mówi, że karma wraca i ona jest jak ja, tylko gorsza
4me, Pantera lubią tę wiadomość
-
nick nieaktualny4me Będę trzymać mocno kciuki
, ale jak coś możesz np na rodzinę liczyć ja nie mam takiej niestety możliwości jedna siostra ma dwi
dwójkę małych dzieci , druga jest na początku ciąży ma pracę wszak i prawko też ale nie oddala się nie więcej niż np 5 km , tata mój pracuje w dodatku dzieli nas ponad 100 km więc mogę liczyć tylko na męża .
Ja tam się niczego nie boję jedynie to mnie zastanawia to kiedy się zacznie , i czy to rzeczywiście jużz Anią miałam taki fałszywy alarm myślałam że wody mi odeszły , a to nie były wody niby wiem co i jak ale czy rzeczywście rozpoznam czy to już a nie straszaki .
Wiadomość wyedytowana przez autora: 19 marca 2019, 12:51
-
Chusy wrote:O kurczaki, to ladnie idzie kwietniowkom
U mnie dzien pracowity, wreszcie dokupilam kosmetyki i podklady i inne bajery do torby, jak wypiore to sie spakuje. Poskladalam wozek do kupy wreszcie, a pozniej sie zabiore za prasowanie mam nadzieje. No i zamowilam pieluchy i kosmetyki + laktator. I podgrzewacz do butelek. A wlasciwie to wrzucilam do koszyka. Jak malz wroci i zobaczy cene to bedzie plakac
Dziewczyny czy wy kupujecie osobne reczniki dla dziecka, czy korzystacie ze swoich normalnych? Przy pierwszej corce kupowalam jej osobne z kapturkiem ale teraz sie zastanawiam.. bo to w sumie za nic a ponad stowy nie ma.
Ja mam po córce, nowych nie kupuję.
-
nick nieaktualny
hej hej Melduje wykonanie zadania
nawet łóżeczko stoi, wszystko już poprane, spakowane itp
wiecie jaka to ulga psychiczna !?? Teraz przyjemna zabawa w dekoracje (ściany, komody, łóżeczka) - kupię kilka gadżetów i tyle. Chicco kupie bliżej rozwiązania albo i po - szkoda mi się na razie zagracić.
Mamami - czyli potrzebuje materacyka do tego?
Nie mam info z rossman ze czekają pieluchy - to od 34 tyg chyba? A zgłoszona jestem w rossne (tp).
Nistera - my za 4 tyg mamy donoszone ciąże!!
Szczesliwa ledwo zywa, Szczęśliwa Mamusia, Oleander, Chusy, PatkaPP, iwwk, Rudzik1, puszek369, ago91 lubią tę wiadomość