Mamunie LIPIEC 2019
-
WIADOMOŚĆ
-
Casjopea wrote:Odbiegla na wiecznie zielone pastwiska 😔
-
Karola elegantiś 😎
Ciekawe co tam u Kamszy..
My złożyliśmy dzisiaj łóżeczko, mieliśmy to zrobić za tydzień po wizycie żeby zobaczyć jak się sytuacja rozwinie ale stwierdziłam że wolę już go mieć i niech czeka w razie co żeby potem nie skręcać na szybko🙄
Wyparzylam też laktator, te wszystkie pojemniki, smoczki i butelki dzisiaj więc to też z głowy
A teraz trza se zrobić bułe z nutella😋 -
Hej dziewczyny wybaczcie że się nieodzywalam, ale zmęczona jestem tymi non skurczami i odsypiam kiedy się tylko da. Szyjka stoi w miejscu. Jeśli od wczoraj nadal się nie skrocila idziemy do domu. Rozmawiałam z lekarzem odnośnie tych skurczy które na ktg piszą się już non stop i są silniejsze(niż na ostatnim ktg) to powiedział że do momentu porodu napewno już będą obecne ☹️☹️🙄🙄🙄 Nakaz leżenia mam. Nie są w stanie przewidzieć kiedy będzie poród. Mała dalej główka w górze i nie chce się przekręcić. Dają jej czas na przekrecenie 2tyg bo przy skurczach które sa non stop u mnie, lekarz stwierdził że będzie jej ciężko się przekręcić bo brzuch ciągle twardy. Więc jak się nieobkreci to poród cc albo będą jej pomagać się przekręcić. Jeśli poród nastąpi przed 37tc spróbują abym rodziła posladkowo. To narazie tyle u mnie.
-
Karola mi skurcze wczoraj na ktg pokazywały 92% to już były odczuwalne bardziej niż zawsze. Skurcze co 2min czasem co 4min. Tylko że im się nie podoba ta szyjka że bardzo szybko się skrocila no nic poczekam na lekarza i zobaczymy. Ale ja się domyslalam że wkoncu tak może być jak szyjka już była miękka i trzymała to kiedyś musiała zacząć się skracac na tyłu skurczach.
Ale co do leżenia do ewidentnie wolę w domu niż w szpitalu. Nie ma to jak własne łóżko 😁Wiadomość wyedytowana przez autora: 2 czerwca 2019, 07:41
-
Mi został wózek do odświeżenia i skręcenie łóżeczka 😊 torby pewnie za tydzień, dwa bo u mnie nic nie zapowiada porodu tak wcześnie.
Teraz mam wizytę 37tc. Potem 39tc ale to już po skierowanie na oddział gdybym nie urodziła wczesniej. -
Acha,okej. Czyli Tobie sie tez ta szyjka skrocila mocno. Ja gdzies czytalam ze ok 30-32 tc moze miec i 1 cm i tak trzymac do 36tc bez rozwierania wiec moze sie załapiesz do tej grupy.
Ja juz robie na sobie eksperymenty. Najadlam sie ostrego wczoraj, seks jest codziennie a tu zapanował spokój. Moja córka juz w 36 byla ze mna a Mały sie jako trzyma jeszcze ,ale do czego zmierzam....
Jak sie ma cos podziac to sie podzieje,a jak ma byc ok to bedzie .
A daja Ci jakies leki? -
Kamsza matko pośladkowo? Chyba bym się nie odwazyla.
-
KarolaJJJ wrote:Acha,okej. Czyli Tobie sie tez ta szyjka skrocila mocno. Ja gdzies czytalam ze ok 30-32 tc moze miec i 1 cm i tak trzymac do 36tc bez rozwierania wiec moze sie załapiesz do tej grupy.
Ja juz robie na sobie eksperymenty. Najadlam sie ostrego wczoraj, seks jest codziennie a tu zapanował spokój. Moja córka juz w 36 byla ze mna a Mały sie jako trzyma jeszcze ,ale do czego zmierzam....
Jak sie ma cos podziac to sie podzieje,a jak ma byc ok to bedzie .
A daja Ci jakies leki?
Dali mi dozylnie coś na skurcze ale gdy to podają faktycznie skurcze 0% po 3h od odlaczenia skurcze wracają 🙄 szyjka się trzyma na 1,8 także czekamy co będzie rano jak lekarz zbada. Ja też wychodzę z założenia że co ma być to będzie. A Tobie zazdroszczę trochę seks codziennie( narazie mogę pomarzyć)
Hope powiem Ci ze trochę mnie też wizja tego przeraża. Ale narazie staram się myśleć pozytywnie że przez te 2tyg się odwróci. Później bede się martwić. -
AgaSY wrote:Kamsza, dlaczego chcą Ci pozwolić na poród naturalny jeśli dziecko jest ułożone ppsladkowo? Przecież to jest wskazanie do cc.
W Holandii dają wybór ale jak mi wytłumaczyl wczoraj lekarz Jeśli niezgodze się na przekrecenie to pozwolą rodzic SN. Jeśli parte będą trwały dłużej niż 1.5h to cc automatycznie. Jeśli dziecko będzie większe niż 3500g to wtedy też cc. No i to drugi poród więc obstawiaja że może być szybko. -
Kamsza a To Twoje 1wsze dziecko? Moja koleżanka w zeszłym roku tu rodziła-to było jej pierwsze dziecko i miała od dawna uzgodnione,że cc.Rozumiem jeszcze przy drugim porodzie,bo siostra drugie rodziła pośladkowo ale pierwsze kurczę to chyba wskazanie do cc Trzymaj się tam jakoś-może to tylko straszki tak jak moje
Dziś w Nl 31st ma być-w cieniu of course a ja mam sesję ciążową-trzymajcie kciuki,żeby mi tapeta nie spłynęła 🙄
Edit.teraz doczytałam-no to jak drugi poród,to powinno być ok jak dziecko nie jest za duże Trzymam kciuki za powodzenie-będzie dobrzeWiadomość wyedytowana przez autora: 2 czerwca 2019, 08:41
-
Uffff, jak gorąco! Kamsza, to czekamy razem z Tobą na obchód i oby szyjka się bardziej nie skracała!
Ja się czuję jak 💩. Drobiazgi zaraziły mnie jakimś przeziębieniem, do tego ból pachwin/ spojenia zwłaszcza po prawej stronie coraz większy i w nocy przy obracaniu muszę rękami podtrzymywać pośladek, bo inaczej już mi łzy lecą. Plecy bolą. Pot się leje. Dzieci jeszcze do nas przyszły nad ranem, a potem jak się obudziłam to czucia w nodze nie miałam. A Jacek się wypycha jak świr jakiś.Założyliśmy rodzinę 31.01.2015 ❤️
Cypisek urodził się 3.08.2015 💕
Monia urodziła się 16.03.2017r💕
Jacuś urodził się 08.07.2019 💕
Tak się spełnia marzenia!
Zawsze będzie tysiące powodów na "nie" i zawsze znajdzie się jeden powód na "tak". I to jedno "tak" jest najważniejsze 💥 -
Kamsza serio chcesz do domu? Jesli tam Ci daja cos dozylnie i skurcze ustaja to moze lepiej zostac? Dawaj znac co lekarz powie.
Co do porodu posladkowego.. W czym tkwi ryzyko w sumie? Chodzi o glowe, ktora na samym koncu moze utknac jesli bedzie za duza czy sa inne powody?
Lady wrzuc jakas foteczke z sesji