Mamunie LIPIEC 2019
-
WIADOMOŚĆ
-
AgaSY wrote:Ja się najbardziej martwię o rozłąkę z synem, jeszcze nigdy nie był beze mnie dłużej niż kilka godzin. On pewnie poradzi sobie z tym lepiej niż ja
.
Gdyby nie córka i gdyby nie fakt, że kij wie, kiedy zacznę rodzić, z chęcią bym się walnela na dobę do szpitala. Rewelacja, gazetki, książki, święty spokój.. 😁
W ogóle miałam dzisiaj mega zajebistego gościa. Słyszę przez okno, że jakiś nieco bełkotliwy głos wola "hallllo, jest tu kto?", więc wytoczyłam się z moim brzuchem i pytam chudego, przepitego do szpiku kości kolesia na rowerze rodem z lat 60. o co kaman. A ten się pyta o nasze króliki i ptaszki (chodziło mu o kury, jak mniemam), czy ja od tego jestem czy kto inny. No to mówię, że mąż, ale nic nie sprzedajemy.
"Ptaszkow też nie?"
No nie.
"Achhha.. To mam pecha"
Ma pan.
"no tak.. <spojrzenie na mój brzuch> mąż to pewnie teraz żadnych ptaszkow nie używa <wymowne, porozumiewawcze mrugnięcie okiem i bezzebny uśmiech>"
🤦♂️🤦♂️🤦♂️Wiadomość wyedytowana przez autora: 6 czerwca 2019, 19:14
xgirl lubi tę wiadomość
-
E tam jak ja bym miała leżeć dobę w szpitalu to bym poszła z uśmiechem bo przegnilam tam 3 tygodnie😂
3cm to jak autostrada ale wiadomo lepiej się oszczędzać
Ja mądra wybrałam się dzisiaj na zakupy i znowu cały brzuch mnie boli, twardnieje i boli kregoslup, a było aż chyba tydzień spokoju🙄🙄🙄
No ale oficjalnie oznajmiam że jestem już gotowa na poród, wszystko kupione tylko teraz czekać na paczki i dopakować parę rzeczy
Jeszcze tydzień i donoszona 😍
Wiadomość wyedytowana przez autora: 6 czerwca 2019, 19:36
-
Casjo, facet mega 😂
2014.06. - start
2016.02.10 - 9tc Aniołek :*
JA: nied. tarczycy, hiperprolaktynemia, PAI-1 4G + Czynnik V R2 hetero, NK: 24%->8%, CD4/CD8: 2,90, AMH:3,5, ANA+, HSG - ok, Histeroskopia - usunięcie polipa, biopsja endo-ok, katiotypy-ok,
ON: fragmentacja 6%, HBA 78%
14.09.18 - 1x IUI (1 pęcherzyk)
11.10.18 - 2x IUI (3 pęcherzyki) - udało się! Mamy dwa MaluchyZostała z nami Jedna Kruszyna :* Drugi Aniołku, patrz na nas z góry [*]
19.06.19 - Julia 2600g 54cm - nasz wyczekany Skarb! -
Ja też po wizycie, mały waży 2400 , 56 precentyl, ogólnie wszystko w porządku, przewiduje że poród może nastąpić około 2 tyg przed terminem. Przewidywana waga przy ciąży donoszonej 3800. Szyjka powoli się zmiękcza czy tam jakoś to nazwał.
xgirl, Lady_Dior, LidziA89, kinga27.30, Hiszpaneczka, Casjopea, Sylka135, Kamsza, Czarna_kawa, anngelikamarta lubią tę wiadomość
url=https://www.suwaczek.pl/][/url]
-
Mi już część paczek przyszła. Znaczy chyba się w weekend spakuje 😱
No i mam już olejek do masowania krocza, daktyle i herbatę z liści malin. Żeby jeszcze ktoś chciał tego za mnie używać 🤣 -
Super że po wizytach same dobre wieści! I cudnie że żadna z nas nie doświadczyła skrajnego wcześniaka! Brawo my!
-
Mikka86 super
Teraz pewnie spokojniejsza co
Ja skorzystałam z ładnej pogody i poplewiłam trochę z nudówJutro z rana auto do przeglądu i do położnej na wizytę
-
_Hope_ wrote:Super że po wizytach same dobre wieści! I cudnie że żadna z nas nie doświadczyła skrajnego wcześniaka! Brawo my!
Hiszpaneczka jak sie czujesz? Lepiej cos? Oby jutro polozna cos poradzila -
Hiszpaneczka oby była jakaś fajna babka, najlepiej z tych młodych, a nie z tych ze starej szkoły. 🙈
A jak tam samopoczucie? Lepiej trochę? W domu to człowiek inaczej już pewnie funkcjonuje 🙂
Aleksander 07.07.19r👶
3000g 🔹️54cm🔹️
1400 gram, 45 cm, dzielna mała Wojowniczka 💖
-
anngelikamarta wrote:
Ja mądra wybrałam się dzisiaj na zakupy i znowu cały brzuch mnie boli, twardnieje i boli kregoslup, a było aż chyba tydzień spokoju🙄🙄🙄
No ale oficjalnie oznajmiam że jestem już gotowa na poród, wszystko kupione tylko teraz czekać na paczki i dopakować parę rzeczy
Jeszcze tydzień i donoszona 😍
Ja z kolei od 9 do 13 stałam na pełnym słońcu z kowalem, który robił kopyta naszym koniom (wiem wiem.. Ciekawe mam zajęcia). Szło nam zajebiscie, bo ja w ciąży, a on po operacji kolana, no ale jakoś daliśmy radę 😁 Opalilam się porządnie, póki co w odcieniu dupy pawiana, ale jutro pewnie już będę brązowa 😁anngelikamarta lubi tę wiadomość