Mamunie LIPIEC 2019
-
WIADOMOŚĆ
-
mikka86 wrote:Mikaja czytałam to,jednak nadal mam swoje zdanie na ten temat i to mnie nie przekonuje
Nie musi Cię to przekonywać, ale fakty są faktami i tyle.
Prawda jest i taka, że nawet, jak poró zacznie się naturalnie, to dziecko może wyjść i mieć problemy nawet z oddychaniem - pewnie rzadko się tak zdarza, ale nie jest to wykluczone. Ogólnie myślę, że przy porodach no ni ma reguły i tyle
Mój szczęśliwie w 38+5 wyszedł bez żadnych problemów. Trochę mu tętno spadło po podaniu zzo, ale zaraz się zebrał i wyjęli go 4h później dopiero. Ja już gorączki dostawałam.
Teżdługo już bez wód byliśmy, bo ok 14-16h jakos.
Lidzia uff - super!
xgirl bez komentarzaja tam bym chciała, zeby mnie trochę rozciagnelo haha
-
Moja mama zrobila dzis ruskie - ona lepila, ja gotowalam i mam ochote isc teraz sie zanurzyc w basenie, tak sie ugrzalam
A jeszcze teraz smazylam kotlecika dla mlodego, bo on pierogow nie lubi. No leje sie ze mnie, a zimno mamy, bo jest moze max 15 stopni, od rana leje i wieje.
-
Mikaja i to za kazdym razem jak z ktoryms gadalam to lecialy jakies debilne komentarze.. zadnego normalnego pytania: jak leci, jak sie czujesz, kiedy termin, itp tylko jakies komentarze z dupy. Nie chce mi sie z nimi juz gadac bo mnie wkurzaja.
-
To nie kwestia przewrazliwienia, tylko w tym okresie dla nas to jest wazne i tyle. Inni tego nie czają kompletnie.
Mam znajome, ktore po porodzie tylko o swoich dzieciach mowia, nic nie zapytaja co u mnie i ogolnie gadki sa w stylu - co u ciebie? bo u mnie /.../ i tu tyrada o ich dzieciach ;p -
Lidzia Ufff! Chociaż dla mnie wizja szczęśliwego, naturalnego porodu nawet teraz jest nieco kusząca 😜
-
Xgril oczywiście nogi ogolone nawet pazury umalowane! ale to już chyba ostatni raz 😂-upocilam się przy tym strasznie 😂 a koledzy jak koledzy trza było im powiedzieć że ze szczypiorami nie gadasz 😁 niech główkują co Ci chodzi 😂
Lidzia weź nie strasz 😘 jeszcze troszkę masz czasu 😁 jeszcze radlerka wypij 😁
Ja to bym chciała 28.06 urodzić 😂
Byliśmy właśnie na chińskim jedzeniu, matko jak nam smakowało! 😂Teraz już na poważnie drzemka a wieczorem idę na radlera lub białe pszeniczne 0% 😂 -
O Jezusie jak mnie takie laski wkurzaja, ktore tylko o swoich dzieciach mowia… Moglabym udusic. Chociaz z grzecznosci moznaby czasem sie zamknac i posluchac druga osobe dla odmiany. Z taka jedna juz nie gadam wlasnie przez to. Fajna dziewczyna byla ale odkad zostala matka to porazka.. ciagle tylko ona, ona, jej synus, jej synus, jej synus. Myslisz, ze chco raz sie spytala co u mnie?
Czasem sie pyta kiedy w PL bede a ja, ze nie wiem a bylam juz 2 razy w tym roku
No ale nie mam sil wysluchiwac, ze jej synus zjadl brzoskwinie, namalowal obrazek, itp + oczywiscie fotki z tychze waznych wydarzen. Ile mozna.
-
Ja akurat 28.06 najbardziej bym NIE chciala urodzic...to dla mnie smutna rocznica
Tak samo 2.07
xgirl ja tez juz z nimi nie gadam ;p w sumie to rozmawiam z 2 glownie ;p ktore jeszcze maja troche oleju w glowiejedną mam w Pl, drugą tu i wolę tę tutaj i szkoda mi ze sie wyprowadzam, bo mi ubedzie na zywo jednej normalnej osoby
-
xgirl wrote:Sylwia ja im nawet mowie wprost, ze mnie wkurzaja itp ale chyba mysla, ze sobie jaja robie
A dobra, narazie nie gadam z nimi.
W ogole zawsze taki smieszek jestes? Tylko sie cieszysz ciagle
Zazwyczaj mam dobry humor, mało rzeczy/osob mnie wyprowadza z dobrego nastroju choć mój mąż potrafi! Kiedyś byłam mega smutnym człowiekiem a potem dluuuugo uczyłam się doceniać małe rzeczy, szczegóły i czarpac radość z nich. Uczę się cały czas olewac i mieć dystans do siebie, ludzi i sytuacji...
Kiedyś nie lubiłam swojego wyrazu twarzy z uśmiechem teraz już akceptuje 😂 i wiele jest takich rzeczy z kiedyś w które dziś trudno uwierzyć 😁xgirl lubi tę wiadomość
-
Wooow, podobno wrześniowa Kruszynka sama oddycha, super!
xgirl, Kamsza, Czarna_kawa, kinga27.30, Drobinka91 lubią tę wiadomość
Założyliśmy rodzinę 31.01.2015 ❤️
Cypisek urodził się 3.08.2015 💕
Monia urodziła się 16.03.2017r💕
Jacuś urodził się 08.07.2019 💕
Tak się spełnia marzenia!
Zawsze będzie tysiące powodów na "nie" i zawsze znajdzie się jeden powód na "tak". I to jedno "tak" jest najważniejsze 💥 -
Apropo kolezanek, my sie kolegujemy we trzy - ja obecnie w ciazy, jedna kolezanka ma rocznego synka, druga 2,5 latka i 0,5 roczna corke. Obydwie dziewczyny jak sie spotykamy, nawet one jako mamy praktycznie w ogole o dzieciach nie gadaja - traktuja masze spotkania jako swietosc i czas, w ktorym mozna byc babą a nie tylko matka :p tzn jasne czasami jakies pytanie padnie w stylu jak sobie z czyms poradzilas, bo teraz ja mam ten problem, ale to pare minut i koniec. Jednak doszla do nas teraz dawna kolezanka , ktora ma takiego 8 miesiecznego.... No, chryste. Jak sie pojawia to tylko gadka o kupkach, hlutach, jedzeniu dla dzieciaka, pieluchach i ekologicznych dziadostwach dla dzieci :d do wyrzugu!
-
Tkaa to trzeba ja wywalic z grupy😂😂 Od dzieciowych rozmiw mam was ale Jak sie spotykamy ze znajomymi to lubie pogadac o czyms innym. Czasem nawet zapomne na chwile, ze w ciazy jestem😂
Sylwia to super 😎 Pozytywne nastawienie, akceptacja i cieszenie sie nawet z malych rzeczy jest mega wazne. Fajnie sie Ciebie czyta, ciagle sie smiejesz😁 -
xgirl wrote:O Jezusie jak mnie takie laski wkurzaja, ktore tylko o swoich dzieciach mowia… Moglabym udusic. Chociaz z grzecznosci moznaby czasem sie zamknac i posluchac druga osobe dla odmiany. Z taka jedna juz nie gadam wlasnie przez to. Fajna dziewczyna byla ale odkad zostala matka to porazka.. ciagle tylko ona, ona, jej synus, jej synus, jej synus. Myslisz, ze chco raz sie spytala co u mnie?
Czasem sie pyta kiedy w PL bede a ja, ze nie wiem a bylam juz 2 razy w tym roku
No ale nie mam sil wysluchiwac, ze jej synus zjadl brzoskwinie, namalowal obrazek, itp + oczywiscie fotki z tychze waznych wydarzen. Ile mozna.
Wiadomość wyedytowana przez autora: 8 czerwca 2019, 17:06
url=https://www.suwaczek.pl/][/url]