Mamunie LIPIEC 2019
-
WIADOMOŚĆ
-
KarolaJJJ wrote:Xgirl ale kuźwa chyba zapytac mozesz? Co za ludziska...serio czasem w to nie wierze co czytam. Zero informacji,totalny olew. Ja bym zwariowała a nie naleze do panikar i nie spinam tyłka o byle szczegółurl=https://www.suwaczek.pl/]
[/url]
-
Czarna_kawa wrote:Już zakwitłam w tym szpitalu, niech ich szlag z tym ktg. Wracam do domu, skurcze się piszą owszem, ale wszystko pozamykane na trzy spusty, więc odpoczywac i nara pa🤯
A potem jak dostałam takich porodowych już na 70 to myślałam że się posram 😂😂😂 -
Upał potwierdzam 😖miałam 3 koszule i każdą już mogę wykrecac musieli mi dowiezc ubrania 😖 z którąś z was pisałam o tych koszulach nie wiem czy to była Sylwia, są fajne dalej podtrzymuje ale wg mnie ten materiał zdecydowanie nie na te upały 😖no chyba że już na położnictwie będzie klima to co innego, u mnie tylko na porodowce a w salach sauna 😖
Sylka135 lubi tę wiadomość
-
No ja właśnie cały czas próbuję sobie wyobrazić jak to będzie rodzić w taką duchotę...
Coś mi się robi na ustach. Czuję mrowienie i mam szczerą nadzieję, że to nie opryszczka, bo nigdy nie miałam. Im częściej o tym myślę i to oglądam, tym bardziej to czuję. 🤦🏻♀️<a href="https://www.tickerfactory.com"><img src="https://www.tickerfactory.com/ezt/d/1;20729;104/st/20250730/e//dt/6/k/5ffd/preg.png"></a> -
Emma nie tykaj tego
bo ci się może większe zrobić
Ten materiał jest grubszy i myślałam że nie będzie to jakiś problem ale jak za oknem jest 30 stopni + lub więcej a na sali nie ma klimy ani wiatraka to to jest tragedia ja już te 3 mam do prania.. -
nick nieaktualny
-
Casjopea wrote:KarolaJJJ to pierwszy atak padaczki Twojego kota?
-
Sylka135 wrote:Angelikamarta ze mną pisalas o koszulach. Wydaje mi się że przy takim upale nic nie pomoże. Mam do wyboru szpital z klima ale chyba wybiorę ten gdzie panują warunki z czasów prl bo tam pracuje moja gin i podobno kadra jest fajna
No wiadomo lepiej tam gdzie są lepsi lekarze
Mikka86 nie miałam lewatywy ani znieczulenia bo już było za duże rozwarcie i za mocne skurcze
Ale na szczęście nic tam 'nienarobilam' 😂chociaż powiem Ci ze juz przy partych miałam to gdzieś, nawet o tym nie myślałam, to się człowiek stresuje tylko przed a potem jak już są skurcze czy parte to się ma wywalonemikka86 lubi tę wiadomość
-
Karola, mój spaniel czasem ma zły sen i tak cały drży - łapki, ogon, wargi, uszka. Też czasem trudno go dobudzić. Kiedyś nawet dobudziłam, usiadł i nie ogarnął oczu - miał same białka, a źrenice gdzieś uciekły. Jak ja zaczęłam wtedy krzyczeć... 🤭 No ale u nas to raczej nie padaczka, po prostu psi głęboki zły sen. Nie wiem jak wyglądało to w przypadku twojego kota, ale może to też nic groźnego.<a href="https://www.tickerfactory.com"><img src="https://www.tickerfactory.com/ezt/d/1;20729;104/st/20250730/e//dt/6/k/5ffd/preg.png"></a>
-
KarolaJJJ wrote:Ja nie wiem czy to padaczka. Spała i zaczela jej drgac łapka,myslalam.ze jej sie coś śni ale za chwile cała zaczeła sie tak trząść tzn tak drgać dziwnie. Jakby fala jakas,jedna łapka,druga,uszy i resza ciała dołączyła. Ale sie nie zsikała ani nic. Tylko nie umialam jej dobudzić a później patrzyła sie ale mega zamulona była. I z godzinę byla bardzo słaba po tym.
A młoda od czego rzygaczki dostała? Trzymam kciuki, żeby to nie jelitowka żadna 🙄