Mamunie LIPIEC 2019
-
WIADOMOŚĆ
-
Xgirl ja myślę ,że to wszystko przychodzi samo ,tak naturalnie, taki instynkt macierzyński i ojcowski , kiedyś nie było szkół rodzenia, położne nie przychodziły, nie czerpało się info w internecie, książek też było jak na lekarstwo,a nawet jak coś tam było to mało kogo było na nie stać, a mimo to ,każdy po raz pierwszy zostawał matką i ojcem i dzieciom krzywda się nie działa. Myślę ,że rodzic ma w sobie coś takiego,że nie zrobi dziecku krzywdy i nawet jak jest zielony to sobie poradziurl=https://www.suwaczek.pl/]
[/url]
-
Dzieki dziewczyny! Bede musiala sie postarac zeby nie dac mu poczucia, ze sie nie nadaje. Ja mu ufam jak nikomu innemu na swiecie, badrziej sie boje tego jego zielonego pojecia, ze cos zrobi niechcacy, itp. Ale ok tu mozna cos poradzic poprzez doinformowanie sie.
-
xgirl wrote:Dzieki dziewczyny! Bede musiala sie postarac zeby nie dac mu poczucia, ze sie nie nadaje. Ja mu ufam jak nikomu innemu na swiecie, badrziej sie boje tego jego zielonego pojecia, ze cos zrobi niechcacy, itp. Ale ok tu mozna cos poradzic poprzez doinformowanie sie.
Ale parę razy już to zrobiłam i się nie boję już
Praktyka czyni mistrza pamiętajdacie sobie oboje napewno świetnie radę mogę się założyć
-
xgirl wrote:A ja spalam dzis jak dzidzius
Anngelikamarta trzymam kciuki, zeby bylo wszystko ok. Duzo Ci nie pomoge bo sie nie znam ale myslami jestem z Toba, dawaj znac co lekarze powiedza. Skonczyla sie ciaza i stres z nia zwiazany, to zacznya sie inny, ehh.
Dziewczyny jak radzic sobie z zaufaniem do partnera jesli chodzi o opieke nad dzieckiem? Ogladam rozne filmiki nt bezpieczenstwa i sie troche przeeazilam ile rzeczy trzeba brac pod uwage. Moj maz jest tak mega zielony jesli chodzi o noworodki czy dzieci ogolnie, ze masakra. Jak mysle zeby go zpostawic samego z dzieckiem to mnie juz skreca. Mam w planach pokazanie mu kilku filmikow no i musi byc jak polozna bedzi eprzychodzic i nam wszystko pokazywac. Jak wy sobie radzicie z tym tematem?Ale spoko, zrobiłam trzykilowe dziecię z jajeczka i plemnika, to i z opieką sobie poradzę
A dziś wizyta na 13, ostatnia w Polsce.Wiadomość wyedytowana przez autora: 14 czerwca 2019, 10:23
-
X, tylko nie panikuj jak mąż coś zrobi nie tak, jak Ty byś chciała albo jak ubierze coś nie od kompletu 😂 poradzi sobie, naprawdę 🙂Założyliśmy rodzinę 31.01.2015 ❤️
Cypisek urodził się 3.08.2015 💕
Monia urodziła się 16.03.2017r💕
Jacuś urodził się 08.07.2019 💕
Tak się spełnia marzenia!
Zawsze będzie tysiące powodów na "nie" i zawsze znajdzie się jeden powód na "tak". I to jedno "tak" jest najważniejsze 💥 -
No xgirl tonjest tak,ze jak ktos nam pare razy powie ze cos robimy źle to sie zniechecamy i wycofujemy. To samo jest w sytuacji jak tata chciałby zrobic cos przy dziecku a słyszy ciąglę "źle,źle,źle"
Fajną metoda jest takie wspólne uczenie sie od podstaw i pokazanie facetowi ze jest podporą.
Np jak sie urodzi dziecko to mówisz mu,zeby tez bardzo słuchał jak tłumaczą co i jak bo mozesz nie zapamiętać bo jesteś zmęczona itp wiec facet wtedy słucha intensywnie a nie sie wycofuje. Później palisz jana i pyasz sie go "co oni to mówili? Jak to miało byc?". Facet wtedy pokazuje ze wie,a jak nie wie to udajesz ze Ty tez nie wiesz i niby razem coś patentujecie. Faceci w ten sposób się uczą super. Mało który sam sie pcha przed szereg bo żyją w przeświadczeniu ze kobiety wiedza lepiej a on sie "kiedyś nauczy" -
hej ho... zaraz Was nadrobie..
Bylam z rana w przychodni na pobraniu krwi, teraz w domu jestem, ale chyba zadawonie do szpitala, bo mala sie o wiele mniej rusza i cos mnie martwi wiec wole podjechac na jakies ktg, usg, cokolwiek...
Jeszcze sie poloze i zobacze, czy sie rusza, ale no czuje ja mniej... -
Mój jest z tych, co nie rozkminiają na 1000 sposobów jak zmienić pieluchę, tylko po prostu trzeba zmienić, to zmienia. Ani co się stanie gdyby... jak się stanie, to wtedy się będzie martwił. W opiece nad dziećmi ma to ogromną zaletę, bo nie ma rzeczy, której by przy nich nie zrobił.
A ku przestrodze, przypominam! Jak tatusiowie będą przytulać Malca i będą bez koszulki to niech uważają na sutki, bo mogą mieć potem piękną malinkę jak się dziecko im przyssie 😂AgaSY lubi tę wiadomość
Założyliśmy rodzinę 31.01.2015 ❤️
Cypisek urodził się 3.08.2015 💕
Monia urodziła się 16.03.2017r💕
Jacuś urodził się 08.07.2019 💕
Tak się spełnia marzenia!
Zawsze będzie tysiące powodów na "nie" i zawsze znajdzie się jeden powód na "tak". I to jedno "tak" jest najważniejsze 💥 -
Dzieki dziewczyny
Dobre rady. Bedzie dobrze!
Aska no jak ubierze cos nie do kompletu to bedzie miec przerypane!!!! :o
Mikaja od jak dawna mniej sie rusza? Sama wiesz, ze roznie to jest, zalezy od dnia. Moja tez czasem ma takie spokojne co juz panikuje a na nast dzien jest normalnie i mnei wkurza swoim karate. -
Mikaja, a próbowałaś zjeść coś słodkiego, wypić coś zimnego i położyć się na lewym boku? Jak Cię niepokoi to faktycznie lepiej sprawdzić.Założyliśmy rodzinę 31.01.2015 ❤️
Cypisek urodził się 3.08.2015 💕
Monia urodziła się 16.03.2017r💕
Jacuś urodził się 08.07.2019 💕
Tak się spełnia marzenia!
Zawsze będzie tysiące powodów na "nie" i zawsze znajdzie się jeden powód na "tak". I to jedno "tak" jest najważniejsze 💥 -
Casjo, coś Cię te noworodki prześladują ostatnio 😁Założyliśmy rodzinę 31.01.2015 ❤️
Cypisek urodził się 3.08.2015 💕
Monia urodziła się 16.03.2017r💕
Jacuś urodził się 08.07.2019 💕
Tak się spełnia marzenia!
Zawsze będzie tysiące powodów na "nie" i zawsze znajdzie się jeden powód na "tak". I to jedno "tak" jest najważniejsze 💥 -
mikaja wrote:hej ho... zaraz Was nadrobie..
Bylam z rana w przychodni na pobraniu krwi, teraz w domu jestem, ale chyba zadawonie do szpitala, bo mala sie o wiele mniej rusza i cos mnie martwi wiec wole podjechac na jakies ktg, usg, cokolwiek...
Jeszcze sie poloze i zobacze, czy sie rusza, ale no czuje ja mniej... -
mój też się ostatnio jakby mniej rusza, tzn ruchy nie są już tak częste ale za to są mocniejsze,podobno na tym etapie to normalne bo dziecko ma mniej miejsca i jest coraz, silniejsze,w każdym bądź razie mnie to nie niepokoiurl=https://www.suwaczek.pl/]
[/url]
-
A ja mam wrazenie, ze moja sie rusza wiecej niz kiedys. No i ma bardzo duzo sily. Wczoraj na ktg to swira dostala, tak walila w te krazki, ze je przesuwala i babki musialy je ciagle ustawiac od nowa i tak scisnely mnie tymi pasami, ze masakra. Lezalam tam ponad godzine.
-
nick nieaktualnyXgirl ja mam podejście ze obydwoje rodzice powinni umiec zrobić wszystko przy dziecku. Moj juz przeżywa, że odwykl od makutkiego delikatnego bobasa i będzie musiał uczyć się wszystkiego od nowa co jest nie prawda bo wydaje mi się że nie zdążył zapomnieć. Zresztą on tyle filmikow na yt obejrzal o prawidłowym trzymaniu, przewijaniu itp ze później mnie instruowal😉