Mamunie LIPIEC 2019
-
WIADOMOŚĆ
-
Sung bardzo mi przykro kochana
Miałam to samo beta rosła ale bardzo pomału tylko nie miałam takich wartości jak Ty. U mnie zatrzymało się chyba na ok 3000.
Może przy tak dużej wartości bety ten przyrost nie musi być taki duży. Nie wiem najlepiej skontaktuj się z lekarzem.
Mocno Tule.Wiadomość wyedytowana przez autora: 29 listopada 2018, 21:17
-
Sung ja też się nie znam na takich dużych wartościach bety. Spróbuj może przyspieszyć usg?
A może będzie dobrze?
Jeśli to poronienie to spróbuj następnym razem z heparyna. Serio. Ja wiem że hematolog Ci dziś powiedział co innego Ale moja koleżanka genetyczka mówiła mi o tym że pai 1 w homo zaburza prawidłową implantacje. Wcześniej miałaś cp więc ciężko wyczuć jak by się rozwijały w macicy. Mi poleciały 3 ciążę 8-10tc. Nie wiem co zadziałało tym razem. Czy heparyna czy steryd. Wiem że to miała być ostatnia próba. U mnie tez miała być ostatnia Ale jednak stawka jest na tyle wysoka że ciągle próbuje.Wiadomość wyedytowana przez autora: 29 listopada 2018, 21:33
-
Sung no beta mało przyrosla ale może to nic strasznego? kontaktowalas się z lekarzem? kiedy masz wizyte?
Mowisz ze lekarz podejrzewal ze ciaza mlodsza jest? beta nie spadla wiec może jeszcze pięknie pojdzie w gore?
Trzymam kciuki!
11dpt - 490, 13dpt-1124, 18dpt-8210, 22dpt-35444, 25dpt - 4mm i ❤️ -
Sung a to nie tak ze przy takich wartościach juz nie rośnie az tak?
Nie jestem znawca przyznaje sie ale wydaje mi sie ze to powoli zwalnia a pozniej spada.PCOS, endometrioza, tylozgiecie, a jednak można wpasc :p
Niespodzianka ciąża, niespodzianka poród.
16/06 w 37+2 przyszła na świat Margaretka ważąca 2730g.
Margaret, o uroczym zdrobnieniu Daisy -
Sung przykro mi, choć nadziję ciągle mam. I trzymam kciuki.
Sylka uff... wiesz spróbuj prowadzić życie podłogowe, jak ja to nazywam. Ja rok temu miałam zabieg i musiałam z małym też siedzieć w domu i praktycznie cały dzien spedzałam z nim na podłodze, bo wtedy nie chciał się wspinać, nie chciał na rączki. Oszczędzanie, to nie jest leżenie plackiem - po prostu oszczędzaj się.
Xgirl glukoze robi sie w pierwszym trymestrze, ale tylko tę na czczo. Są czasem wskazania do obciążenia już w 1., trymestrze - jak np. nadwaga, wcześniejsza cukrzyca ciężarnych, cukrzyca w rodzinie. Jest tego trochę.
Glukoze mozna obniżyć odpowiednią dietą. I od tego się zaczyna, jeśli jest nadal wysoka, to wchodzi insulina albo metformina.
Ja w poprzedniej ciąży miałam cukrzycę i dietą udało mi się trzymać cukry w normie. 8-10 posiłków dziennie, trzeba sie zapoznać z indeksem glikemicznym pokarmów i szukać takich, które nam krzywdy nie robią. I przede wszystkim - trzeba jeśc odpowiednią ilość kalorii - nie wolno nie jeść, bo niejedzenie powoduje skoki cukru. Ale to są zalecenia dla każdego tak naprawdę - nie tylko dla cukrzyków. Taka dieta jest zdrowa dla każdego w każdym wieku i stanie zdrowia raczej.
Moje dziecko urodziło się z wadą układu moczowego i ja mam przypuszczenia, że to właśnie sprawka cukrzycy...
Wiadomość wyedytowana przez autora: 30 listopada 2018, 08:48
-
Dzieki mikaja. Zadzwonie do lekarki i sie spytam co to z ta glukoza na czczo i czemu mi nie zrobila.. Eh w ogole mam nadzieje, ze bedzie ok bo normalnie nie znosze sie ograniczac.. grrr, tzn nie zre slodkiego jak wariatka ale wiesz o co mi chodzi chyba..
A z tym regularnym jedzeniem jak sie ma mdlosci caly dzien to masakkra jakas..
Haha kochana tarczycaWiadomość wyedytowana przez autora: 30 listopada 2018, 08:57
-
xgirl wrote:Dzieki mikaja. Zadzwonie do lekarki i sie spytam co to z ta glukoza na czczo i czemu mi nie zrobila.. Eh w ogole mam nadzieje, ze bedzie ok bo normalnie nie znosze sie ograniczac.. grrr, tzn nie zre slodkiego jak wariatka ale wiesz o co mi chodzi chyba..
A z tym regularnym jedzeniem jak sie ma mdlosci caly dzien to masakkra jakas..
Haha kochana tarczyca
Przy cukrzycy ciężarnych to i kromka chleba potrafi działać tak, jakbyś cały tort czekoladowy zjadła
Miałaś pobieraną krew do badan? Możliwe, że masz zrobioną, a nawet nie wiesz, bo była w normie. Nie wiem, jak jest u Was, ale w UK nie zaznajamia sie pacjentów specjalnie z wynikami badan Jak jest normal, to jest cisza i ogolnie panuje zasada, ze 'no news is a good news'.
Ja na pierwszej wizycie u położnej mialam 3 fiolki krwi podane i badaja podstawowa morfologie, jakies choroby typu anemia sierpowata, HIV, talasemia (nigdy nie pamiętam, co to), poziom ferrytyny, glukozę i pewnie jeszcze coś, ale nie pamiętam. -
Mikaja jak w tamtym tygodniu bylam u ginki to pobrano mi sporo krwi. Problem w tym, ze to nie bylo na czczo. W przyszlym tyg przed wizyta kazali mi tylko nie isc wczeniej do ubikacji bo bede musiala tam do kubka im nasikac. Ale o byciu na czczo nic nie mowili.. wiec nie rozumiem tego.. a z tego co tu czytam to ta gluzkoza jest baaaardzo wazna. Chyba, ze mierza nie na czczo? Ale ma to wtedy sens?
Ach ja ogolnie uwazam, ze ludzie powinni robic co im sie podoba. Kazdy jest inny, ma swoje zasady, sumienie, itp. Wazne tylko, zeby nie ranic innych.Wiadomość wyedytowana przez autora: 30 listopada 2018, 09:22
-
mikaja wrote:A'propos HIV - pewnie słyszałyście o pierwszym dziecku GMO? Głośno o tym ostatnio - ciekawa jestem - jakie macie zdanie w temacie takich ingerencji? Ja w tym przypadku jestem za.
U mnie tsh 0.77 czyli bardzo podobnie .
A glukoze mialam 81 przy normach jak dobrze pamietam 70-90Mom of 3
11.2011
11.2017
06.2019 -
xgirl wrote:Mikaja jak w tamtym tygodniu bylam u ginki to pobrano mi sporo krwi. Problem w tym, ze to nie bylo na czczo. W przyszlym tyg przed wizyta kazali mi tylko nie isc wczeniej do ubikacji bo bede musiala tam do kubka im nasikac. Ale o byciu na czczo nic nie mowili.. wiec nie rozumiem tego.. a z tego co tu czytam to ta gluzkoza jest baaaardzo wazna. Chyba, ze mierza nie na czczo? Ale ma to wtedy sens?
Ach ja ogolnie uwazam, ze ludzie powinni robic co im sie podoba. Kazdy jest inny, ma swoje zasady, sumienie, itp. Wazne tylko, zeby nie ranic innych.
Tak, powinna być na czczo. Dopytaj na następnej wizycie. Jesli jesteś szczupła, nie masz w rodzinie cukrzyków, to nie jestes raczej w grupie podwyższonego ryzyka, ale to nie zawsze jest tak, ze to nadwaga czy wpierdzielanie slodyczy powoduje cukrzyce. Cukrzyca ciezarnych ma podloze hormonalne przede wszystkim - w ciazy jest z tego co kojarze (poprawcie mnie, jesli sie myle) zminejszona wrazliwosc komorkowa na insuline.
Na pewno warto tak do 12 ograniczac weglowodany, jesc sniadania bialkowo-tluszczowe. A wegle po poludniu, kiedy to wydzielanie insuliny ma sie lepiej.
Alxawl wrote:Ja nic nie slyszalam, napiszesz coś więcej?:>
U mnie tsh 0.77 czyli bardzo podobnie .
A glukoze mialam 81 przy normach jak dobrze pamietam 70-90
W Chinach urodzila sie dziewczynka, ktorej kod dna został zmodyfikowany tak, zeby nie chorowala na HIV. Jeden zrodzicow chyba byl nosicielem. Oczywiscie zaplodnienie in vitro. I jest haja na caly swiat.
https://www.wprost.pl/swiat/10170871/na-swiat-przyszly-pierwsze-zmodyfikowane-genetycznie-dzieci.html
Wiadomość wyedytowana przez autora: 30 listopada 2018, 09:26
-
Ludzie zawsze beda gadac, nie wazne co sie zrobi. Wszystkim sie nie dogodzi. Gdybym ja miala kase i mozliwosci i moglabym ustrzec moje dzieci przed choroba to bym to zrobila bez zastanowienia.
No wlasnie ograniczam od jakiegos czasu -
mikaja wrote:W Chinach urodzila sie dziewczynka, ktorej kod dna został zmodyfikowany tak, zeby nie chorowala na HIV. Jeden zrodzicow chyba byl nosicielem. Oczywiscie zaplodnienie in vitro. I jest haja na caly swiat.
https://www.wprost.pl/swiat/10170871/na-swiat-przyszly-pierwsze-zmodyfikowane-genetycznie-dzieci.html
Mikaja z tymi weglodowanami to chyba nie do konca jest tak jak mowisz. Z tego co mi powiedziano na szkoleniu z diety cukrzycowej w ciazy weglowodany nalezy spozywac do kazego posilku inaczej dziecko bedzie głodne. A do tego nie mozna dopuścić. Jak sie je zamalo weglowodanow to pojawiają sie cialka ketonowe w moczu a to tez jest niebezpieczne dla plodu. Chodzi oczywiście o te zdrowe weglowodany. M.in pieczywo razowe, kasze itp -
Danio wrote:Mikaja z tymi weglodowanami to chyba nie do konca jest tak jak mowisz. Z tego co mi powiedziano na szkoleniu z diety cukrzycowej w ciazy weglowodany nalezy spozywac do kazego posilku inaczej dziecko bedzie głodne. A do tego nie mozna dopuścić. Jak sie je zamalo weglowodanow to pojawiają sie cialka ketonowe w moczu a to tez jest niebezpieczne dla plodu. Chodzi oczywiście o te zdrowe weglowodany. M.in pieczywo razowe, kasze itp
Danio tak, ale ja nie mówię o ich eliminacji całkowitej - bo to swoja droga niemozliwe, ale po prostu o ograniczeniu z rana, kiedy to wydzielanie insuliny jest 'słabe'. U mnie to sie sprawdzało idealnie w poprzedniej ciąży. Stosunek B-T-W w śniadaniu miałam ok 40-40-20. Często moim drugiem śniadaniem był owoc a to czyste węgle. Szkolenia szkoleniami, ale każdy organizm reaguje inaczej. U mnie ine było nigdy ciał ketonowych w moczu, cukry miałam idealne i nigdy nie musiałam brać insuliny ani metforminy.
Takie system jedzenia pozostało mi do dziś (może nie doslownie, bo teraz w ciazy przy mdlosciach jedynie kanapki mi wchodza ) i czuje sie super. Ja po węglowodanowych sniadaniach rano zasypiam na stojąco. To byla tez moja ogromna pierwsza oznaka cukrzycy wlasnie. Jadalam wtedy owsianki na sniadanie a jak juz mi zdiagnozowali cukrzyce i zbadalam sobie raz cukier rano po niej to mialam cos pod 180
Mój mąż jest doradcą żywieniowym i też robił szkolenia z diety kobiet z cukrzyca ciążową i też pamiętam mówił mi o tej insulinie z rana i też zaleca mi zywiowo ograniczeine węgli z rana, głównie do śniadania. -
Ja jadłam wszystko, slodycze, fast foody (niestety takie mialam zachcianki nie do opanowania) ale za kazdym razem glukoza na czczo byla w granicach 80-82. Jak ok 28tc juz przytylam 25kg i mialam test obciazenia glukoza to po kazdej godzinie we krwi stężenie odpowiadało idealnie środkowi normy. Nie wiem co to cukrzyca ni cukrzyca ciążowa ale bardzo wsoolczuje jak ktos musi uwazac na to co je, zwlaszcza w ciąży kiedy czasami potrzeba zjedzenia cukierka moze doprowadzic do szałuMom of 3
11.2011
11.2017
06.2019