Mamunie LIPIEC 2019
-
WIADOMOŚĆ
-
Alrauna1987 wrote:Tka_aa 3060 gramów i 54 cm
Nie mam pokarmu,dr kazała dokarmiać mm.
Pije herbatki,przystawiam małego. Czy laktator pomoże czy na razie się z nim wstrzymać? Po jakim czasie od cc pojawił się u Was pokarm? -
Ja polatalam po sklepach i nie wiem czy się coś nie ruszy
🤔 Zobaczymy
Bo w niedziele moi rodzice mają przyjechać w domu posprzątać musze -
Ja też śpię przy otwartym na ścieżaj oknie. W samych majtkach. I nie przykryta. Nawet się do męża nie przytulę, bo mi gorąco. W ogóle się czuję jakbym miała gorączkę, oczy jakbym nie spała parę dni, zatkany nos, zamiast kupy leci ze mnie woda (sorry 😋), pachwiny napierdzielają, plecy wołają o litość i brzuch twardnieje coraz częściej, czasem jakiś skurcz.
Wiecie, będzie mi miło, jak któraś urodzi ze mną w poniedziałek 😁Emma_ lubi tę wiadomość
Założyliśmy rodzinę 31.01.2015 ❤️
Cypisek urodził się 3.08.2015 💕
Monia urodziła się 16.03.2017r💕
Jacuś urodził się 08.07.2019 💕
Tak się spełnia marzenia!
Zawsze będzie tysiące powodów na "nie" i zawsze znajdzie się jeden powód na "tak". I to jedno "tak" jest najważniejsze 💥 -
KarolaJJ wrote:Ja wczoraj sprzatalam a dzisiaj mam spa😁Paznokcie u stóp zrobione,biore sie za dłonie. Pozniej trzasne henne i moze farba na włosy sie uda. Mlody bedzie mial jeszcze dwie dwugodzinne drzemki wiec mysle ze dam rade
Karola z Ciebie to taka perfekcyjna pani domu!Wszystko wysprzątane na błysk, okna wypolerowane dzień po cesarce, zawsze zadbana, regularne seksy przez całą ciążę, noż kuźwa chłop twój to 6 w totka trafił!
Dobrze, że mój biedak nie wie, że takie kobiety naprawdę istnieją.
Jeju jakie fajne te wasze dzidziule. A Larissa ze swoimi 43 centymetrami to już w ogole rozbija system. Prześliczna!Kamsza, Sylka135 lubią tę wiadomość
-
Alrauna1987 wrote:Tka_aa 3060 gramów i 54 cm
Nie mam pokarmu,dr kazała dokarmiać mm.
Pije herbatki,przystawiam małego. Czy laktator pomoże czy na razie się z nim wstrzymać? Po jakim czasie od cc pojawił się u Was pokarm?
U mnie w 3. dobie zaczęło coś lecieć, ale tak więcej pokarmu mam od wczoraj - 6. doba po. Więc trochę później, niż poprzednim razem.
Z tym dokarmianiem to właśnie różnie jest. Ja wolałam małej w szpitalu podać mm, żeby mocz miała czysty i te kryształki się nie pojawiały, bo bez tego by nas po prostu nie wypuścili, a tak przepłukałam ją w 12 h dosłownie i wyszłyśmy, a w domu i tak to kp jakoś nam idzie - nie ma 100%, ale nie wiem jeszcze, czy będę miała zapał na 100% kp i czy mi się właśnie chce, bo jak wspomniałam - jestem też wygodnicka
Mówi się, że dzieci na piersi krócej śpią, a ta już 3h śpi po tej wspaniałej nocy. Zjadła 1 cyca tylko na dodatek więc jeden mam taki se, drugi nabity, az czuję grudki pod skórąZaraz jej chyba zmienię pampka, żeby się obudziła i zjadła, bo mnie rozsadzi przecież 🤔
-
Byłam u lekarza, dziś rodzić nie będziemy
Łepek w dole, nisko, ale nie bardzo, w kanale jeszcze nie jest, czego się w sumie spodziewałam. Następna wizyta w środę, a krótko potem wysyłka do szpitala na wywoływanie... Według nich jestem w 40+3, więc zostało max 1.5 tyg.
KasiaLukasia, Kamsza, ines., Eluska lubią tę wiadomość
-
nick nieaktualnyKasiaLukasia wrote:Karola z Ciebie to taka perfekcyjna pani domu!
Wszystko wysprzątane na błysk, okna wypolerowane dzień po cesarce, zawsze zadbana, regularne seksy przez całą ciążę, noż kuźwa chłop twój to 6 w totka trafił!
Dobrze, że mój biedak nie wie, że takie kobiety naprawdę istnieją.
Jeju jakie fajne te wasze dzidziule. A Larissa ze swoimi 43 centymetrami to już w ogole rozbija system. Prześliczna!
Acha i dodam ze chidze jak robot bo ta szyja nadal napieprza i jak sie odwracam to całym ciałem a nie głową. -
tka_aa wrote:Jak ja wam dziewczyny zazdroszcze, ze juz jestescie po wszystkim, macie swoje dzieciaki i jeszcze do tego kestescie w domu! Mam nadzieje, ze max za 3 tygodnie ja juz tez bede mogla martwic sie laktacja i odpalac odkurzacz w domu!
Teraz mega ulga. Ty tez juz bardzo blisko celu jestes :* Jak sie czujesz?
tka_aa lubi tę wiadomość
-
nick nieaktualny
-
KarolaJJ wrote:Okna to ja umyłam 2 tyg po a nie dzień.Poza tym mnie nic nie boli.Na seks od cc nie mam ochoty. A zadbana jestem tak ,ze chodze w spodenkach starego,przewiazanych rzemykiem i z cyckami na wierzchu bo wietrze cyce. Do tego jak zwiazałam włosy wczoraj wieczorem tak chodzę w tym kucyku ktory aktualnie jest na boku mojej głowy wiec wyglądam jak 3 latka po całym dniu w przedszkolu.
Acha i dodam ze chidze jak robot bo ta szyja nadal napieprza i jak sie odwracam to całym ciałem a nie głową.
No wlasnie co z tą szyją? Jesteś umówiona do jakiegoś lekarza? Będą coś z tym robić?
-
nick nieaktualny
-
Uwaga uwaga!!
Jednak poprawka u mnie waga dzisiaj pokazał 49.9kg także waga z przed ciąży.
Tak to ja mogę być zawsze w ciąży 😊😁 Ale do następnego maleństwa trochę i to napewno poczekam...
Zdjęcie 2tyg temu i zdjęcie z dziś..
Moja malutka dzisiaj kończy 2tyg 😱😱😱kiedy ten czas tak zleciał 😊🤔🤔🤔Wiadomość wyedytowana przez autora: 5 lipca 2019, 12:50
KasiaLukasia, xgirl, Sylka135, Drobinka91, ines., Eluska, Casjopea lubią tę wiadomość
-
JaSzczurek wrote:Byłam u lekarza, dziś rodzić nie będziemy
Łepek w dole, nisko, ale nie bardzo, w kanale jeszcze nie jest, czego się w sumie spodziewałam. Następna wizyta w środę, a krótko potem wysyłka do szpitala na wywoływanie... Według nich jestem w 40+3, więc zostało max 1.5 tyg.
To dokładnie tak jak ja. A co z szyjką? Ja miałam w 40+0 rozwarcie na centymetr, ale lekarz z taką siłą wkręcał mi palucha, że mógłby nam w domu palcem dziury na gwoździe w żelbetonie robić. Więc nie wiem czy to wiarygodne. A długość szyjki na 2,5cm czyli też tyle co niektóre dziewczyny mają przez polowę ciąży.
-
nick nieaktualny
-
KasiaLukasia wrote:To dokładnie tak jak ja. A co z szyjką? Ja miałam w 40+0 rozwarcie na centymetr, ale lekarz z taką siłą wkręcał mi palucha, że mógłby nam w domu palcem dziury na gwoździe w żelbetonie robić. Więc nie wiem czy to wiarygodne. A długość szyjki na 2,5cm czyli też tyle co niektóre dziewczyny mają przez polowę ciąży.
-
xgirl wrote:Tez tak mialam jak inne rodzily a ja sie tylko stresowalam
Teraz mega ulga. Ty tez juz bardzo blisko celu jestes :* Jak sie czujesz?
Psychocznie naprawde niezle, juz mi wszystko jedno byle bylo po! Ogarnela mnie jakos obojetnosc i troche wkurw, bo juz jestem zmeczona.
Fizycznie srednio, niestety odczuwam bole przy chodzeniu lezeniu wstawaniu, ruchy dziecka tez nie rozpieszczaja, jestem zmeczona swoja niepelnosprawnoscia i wszystkimi ciazowymi dolegliwosciami ;p niestety koncowka jest najgorsza i juz naprawde przebieram nogami jak dziecko przed prezentami na gwiazdkę!
Ale dzieki, zw pytasz))
A jak tam leki, strachy macierzynstwa? Spoko? Jest tak zle jak straszą? Nie spi sie, nie je, koniec zycia?;p i jak rana? Dalej strasznie wyglada? ;( -
JaSzczurek wrote:Byłam u lekarza, dziś rodzić nie będziemy
Łepek w dole, nisko, ale nie bardzo, w kanale jeszcze nie jest, czego się w sumie spodziewałam. Następna wizyta w środę, a krótko potem wysyłka do szpitala na wywoływanie... Według nich jestem w 40+3, więc zostało max 1.5 tyg.
Trzymam kciuki, zeby Cie jesnak wzielo wczesniej niz pozniej ;p Ja juz wariuje, a dopiero 37+3 , podziwiam cie za cierpliwosc, chyba bym wyciagnela sobie bobasa juz gardlem ;p